Debiutanci Toro Rosso pewnie czują się przed GP Monako

R E K L A M A

Carlos Sainz, #55
„Monako stanowi główny punkt wyścigowego kalendarza dla każdego kierowcy. To wyjątkowy tor, na którym zawsze chce się pokazać swoją szybkość. Tor ten jest bardzo wymagający a kierowca może na nim stanowić dużą różnicę. W World Series [by Renault] miałem na nim kilka udanych występów i bardzo lubię ten obiekt. Niemniej w tym roku po raz pierwszy poprowadzę na nim bolid Formuły 1 i domyślam się, że będzie to coś zupełnie innego niż to co do tej pory doświadczałem. Wiele zależy tutaj od kwalifikacji, które pod pewnymi względami są najważniejszą częścią weekendu wyścigowego. Już od pierwszych treningów trzeba więc znaleźć odpowiedni balans auta i złożyć dobre kółko. Nie mogę doczekać się soboty, gdyż wyobrażam sobie jakie to uczucie złożyć tutaj dobre okrążenie.”

Max Verstappen, #33
„Tor uliczny zawsze jest wyjątkowym miejscem. Nigdy wcześniej nie ścigałem się na tym torze, ale jechałem w Macau, które również uważam za bardzo wymagający tor uliczny. Podobało mi się doświadczenie zebrane na tym torze i dlatego nie mogę doczekać się Monako. Potrzebował będę innego podejścia, gdyż tutaj nie można od razu atakować w pierwszym treningu. Trzeba do tego podchodzić stopniowo. Najważniejsze jest wykonanie jak największej liczby okrążeń. Ćwiczyłem jazdę na symulatorze i to co mnie uderzyło najbardziej to to, że tor jest dość wolny. Nawet jeżeli moc układu napędowego będzie tutaj mniej istotna, potrzeba będzie jak najlepszej kultury pracy silnika. Spodziewam się, że czasy okrążeń pomiędzy ekipami będą różniły się znacznie mniej niż podczas innych wyścigów. Ostatecznie, zmiany ustawień nie będą stanowiły największej różnicy. Będzie chodziło bardziej o to co ty jako kierowca możesz wycisnąć z siebie samego. Sądzę, że w Monako dodatkowe 0,2 sekundy łatwiej będzie wycisnąć z siebie aniżeli ze zmian dokonanych w bolidzie.”