komentarze
  • 40. kmicic
    • 2015-03-29 18:59:26
    • Blokada
    • *.play-internet.pl

    Wydaje mi się, że chłodną odpowiedzią na dzisiejsze wydarzenia jest miejsce Kimiego. To ucina wszystkie kretyńskie komentarze na tym forum. I jeszcze jedno. Choć byś niewiadomo co chlał, powinieneś dążyć do bezstronności, Ty Dziennikarzu z Bożej Laski.

  • 41. Ananas
    • 2015-03-29 19:09:01
    • *.promax.media.pl

    Pojedynki kierowców w jednym zespole (sezon 2015)
    Vettel - Raikkonen
    Wyścigi
    2 - 0

  • 42. szoko
    • 2015-03-29 19:16:47
    • *.dyn.telefonica.de

    Widzę że na forum zaczyna być ciekawiej niż na wyścigach.Pozdrawiam.

  • 43. adams_123
    • 2015-03-29 20:06:53
    • *.wegrow.domtel.com.pl

    Vettel podobno też drugiego gola ustrzelił jeśli wiecie co mam na myśli :) a Kimi jak na moje straszny pech i nic więcej, a jego 4 miejsce pokazuje siłę Ferrari. Start z 11, Okrążenie bez opony, a i tak wysoko, czuje że on też będzie wygrywał w tym sezonie

  • 44. viggen
    • 2015-03-29 20:28:45
    • *.dynamic.chello.pl

    @Greek
    Nigdzie się zamotałem. Gdybyś pisał po polsku a ja nie czytał na telefonie to bym nie pomylił z Twoich wypocin Nasra z Saizem

    @Martitta

    Przeczytałem ten artykuł Bensona w F1 racing.
    Bardzo ciekawie napisał o kibicach Raikkonena :D

    Nie ze wszystkim się zgadzam w tym artykule ale trochę racji ma.
    Raikkonen kiedyś był zbyt leniwy i gdyby nie opierał się tylko na talencie ale na pracy jak Alonso to byłby najlepszy w F1
    Kimi to talent, który zdarza się raz na jakiś czas. Kimi to również najszybszy kierowca ale w dobrym bolidzie, bo bolid musi mieć komunikatywny przód. I to każdy wie. Jak dostanie dobry bolid jest najszybszym kierowcą w stawce na dystansie wyścigu i nikt go nie dogoni. Podobnie jak Lewis, który jest uznany za najszybszego kierowcę na jedno kółko.

    "Quite frankly, Kimi Raikkonen is the fastest driver in the world"
    - Sir Stirling Moss


    Alonso akurat nie ma aż tyle talentu jak Fin ale.....nadrabia to ciężką pracą. Tzn nadrabiał bo obecnie Alonso już nie jest tym co był kiedyś.
    Pozwolę sobie zacytować wpisy jednego z polskich użytkowników na jednym z for
    "Eksperci od lat wciskają wszystkim Alonso na pozycji najlepszego. Nawet jak robi w sezonie frajerskie błędy, rozbija bolidy itd Tak działają wszyscy eksperci. Trzymają się tego co stare."

    Alonso też już od dawna nie jest najlepszym kierowcą w stawce. Alonso to bardzo złożona osoba, ale jego cechy charakteru decydują o tym że jest tam gdzie jest. Dlatego ma dwa tytuły a nie siedem. Jak był młodszy, to siedział względnie cicho w Renault. Zdobył dwa tytuły dzięki przewadze opon i genialnych zawieszeń + niezawodności w 2005 roku. Od tego momentu działa w ten sam sposób. Zobaczył, że Renault się sypie w 2006 gdy jest naciskane, uciekł do Mclarena. W Mclarenie nie dali mu statusu gwiazdy, więc szybko pogrążył zespół uciekając do Renault. Tam znowu mamy aferę i w końcu przejście do Ferrari gdzie liczył na natychmiastowy sukces. Po zmianach w silnikach nic z tego nie wyszło i znowu stracił cierpliwość. Teraz jeździ na końcu stawki i jeśli ktoś sądzi, że do końca sezonu Mclaren zacznie coś znaczyć to osobiście radzę przemyśleć tę kwestię. Po dzisiejszym wyścigu ma pewnie myśli samobójcze widząc jak po raz kolejny spieprzył swoją karierę. To samo było w Mclarenie. Wytrzymałby rok dłużej, byłby dzisiaj trzykrotnym mistrzem. To solidny kierowca, ale nie umie sobie jednać ludzi na paddocku. To jest typ szefa który się na wszystkich drze i wszystkich obwinia, a nie lidera (np Schumacher) który wciąga ludzi na szczyt góry ze sobą, a nie jedynie patrzy z niego i wrzeszczy, że dlaczego tak wolno wchodzą.

    Alonso to przykład kierowcy, tak zapatrzonego w siebie i tak nacechowanego, na nie słuchanie nikogo dookoła, że sam siebie strącił z piedestału na który wrzucił go Flavio B."

    I to ostatnie zdanie jest tym, dlaczego po 2005 przestałem kibicować Alonso. Za wielkie gwiazdorzenie i robienie z siebie Boga

  • 45. pjc
    • 2015-03-29 21:37:45
    • *.dynamic.chello.pl

    @viggen trzeba pamiętać jeszcze o jednym. Alonso to ostatni z talentów wykrytych przez Giancarlo Minardiego. Jak dotąd jedyny kierowca, który zaczynał w tej włoskiej ekipie i został mistrzem świata.

  • 46. Martitta
    • 2015-03-29 21:39:29
    • *.play-internet.pl

    @44viggen - Po przeczytaniu tego artykułu pomyślałam, że w sumie Benson nie napisał niczego odkrywczego, a tym bardziej czegoś, czego bym do tej pory nie wiedziała (zwłaszcza czytając na tym forum niektóre spory, poparte rzetelnymi argumentami z obydwu stron). Ogólnie spoko artykuł, tylko trochę przesadził zestawiając w jednej rubryce Sennę z ALO. ;)

  • 47. irek323
    • 2015-03-29 21:48:43
    • *.play-internet.pl

    Nie rozumiem bólu dupy tych którzy tak cisną w VET. Wygrał, to wygrał, na ch*j drążyć temat i się go czepiać? Bardzo to mile z jego strony, ze stara się rozmawiać po włosku, wycisnął dziś ze SF15Taka co się dało i za to szacun :) ciekaw jestem jak ALO po wizycie u psychoterapeuty...na loterii to grać chłopak nie powinien :)

  • 48. elin
    • 2015-03-29 21:50:27
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @ 28. viggen
    A czy ja panikowałam ... ? ;-P
    Również liczę, że wreszcie skończy się ten pech Kimego.
    Tegoroczny bolid Jemu pasuje i to widać, więc przydałby się wyścig bez problemów, żebyśmy mogli porównać Jego jazdę i Sebastiana ...

    @ 34. pjc
    Kiedy przeczytałam, iż dyskusja schodzi na język włoski ... pomyślałem, że należy Ciebie wezwać do tego tematu ... :-)

  • 49. Michael Schumi
    • 2015-03-29 22:21:24
    • *.uni.opole.pl

    @44 Jest w tym trochę prawdy. Zawsze miałem Alonso za egoistę. Osobiście nie lubię go od czasu jego świńskiego sezonu w McLarenie i zamieszania w tyle afer, przez którą w jednej z nich zniszczył Massę, jego psychologiczne gierki, itp.

  • 50. pjc
    • 2015-03-29 22:32:13
    • *.dynamic.chello.pl

    @elin lepiej mówię niż piszę. Po prostu rzadko obcuję z tym językiem w ciągu ostatnich trzech lat. Ale jak tylko nadarza się okazja to mogę to uczynić :)

  • 51. viggen
    • 2015-03-29 22:32:47
    • *.dynamic.chello.pl

    @pjc
    Trzeba też pamiętać, że na Alonso zwrócił swego czasu Jean Todt i chciał go w Ferrari, bo Kimi się dogadał z Dennisem. Kimi też wielki talent 0 też wtedy przecież dostał licencję FIA dopiero w czasie sezonu, a to dzięki upartemu P. Sauber)
    Ale Alonso wypiął się dupą na Todta, gdzie Francuz do dzisiaj ma pretensje do Alonso i podpisał Hiszpan kontrakt z Renault

    @Martitta
    Nie napisał. Dlatego żałuję wydanej kasy na to gówno :) Mogłem w Empiku sobie ten artykuł przeczytać :P

    "Ogólnie spoko artykuł, tylko trochę przesadził zestawiając w jednej rubryce Sennę z ALO"

    Dokładnie :) Ale jak napisałem wyżej, w sumie cytując słowa kogoś innego
    "Eksperci od lat wciskają wszystkim Alonso na pozycji najlepszego. Nawet jak robi w sezonie frajerskie błędy, rozbija bolidy itd Tak działają wszyscy eksperci. Trzymają się tego co stare"

    I tak mit rośnie cały czas i cały czas jest podtrzymywany :)

    @elin
    Panika, że z Ferrari już nic nie będzie. Od dwóch lat Ci próbuje "uświadomić", że Ferrari się odrodzi i tak będzie :) i jak widać, już jest.

    Pzdr!



  • 52. Doradca
    • 2015-03-29 22:41:32
    • *.warszawa.vectranet.pl

    14. Nowicjusz 2015-03-27 10:23:08 (Host: *.204.251.8/ Ignoruj)
    Masa naiwniaków u góry. Podniecanki czasami Ferrari i stratą do Merca są śmieszne. Jeżeli Merc przejedzie bezproblemowy(awarie,dzwony,błędy) wyścig to NIE MA MOŻLIWOŚCI aby KTOKOLWIEK z nimi wygrał. Proste.
    Ferrari jest na mocnym drugim miejscu, ale ze stratą 0.5-1.0 sekundy.
    Myślę że ciekawa może być walka o 3 miejsce pomiędzy Vettelem a Kimim. No i ciekawie za nimi.
    RedBull łapie drugi oddech. Williams widocznie lekko osłabł(albo to zagrywka taktyczna).
    STR i Sauber nadal mocne. Lotus niestety z problemami, ale potencjał mają duży.
    Potem Force India i blisko za nimi McHonda, która zadziwia niezawodnością. Tempo nadal cieniutkie, ale jakiś cień szansy na walkę z FI jest.
    A i jak kilka osób zauważyło Falonso znów jakiś taki wku#wiony, ale nie ma co się dziwić.
    Pewnie stoczy kilka epickich pojedynków z FI, może złapie jakiś punkt...no ciekawe jak wypadnie na tle Buttona.
    Manor zgodnie z założeniami sporo z tyłu. Ciekawe ile dubli złapią? :)

    Chyba MAMY pierwsze ofiary samobójstw po tym wyścigu..Nowicjusz i jego wypowiedź z wczoraj a dziś pod tym tematem cisza gdy jego przepowiednie rozbiły się o rzeczywistość xD

    Co do Seba..no brawo..pokazał że jednak potrafi :P
    a dla Kimiego Wielkie brawa :) szkoda mi tylko Rosberga..bo myślałem że to on będzie tym który jako pierwszy pokona Lewisa w tym sezonie xD

  • 53. wro40i4
    • 2015-03-29 22:54:41
    • *.cable.smsnet.pl

    widzę że ten artykuł komentuje masa ludzi, którzy normalnie nawet nie wiedzą gdzie wcisnąć przycisk dodania komentarza :)
    normalnie kolejny raz vettelomania, czyli podniecanie się kierowcą promowanym jak się da.. Fakt, może jest ponadprzeciętny, ale widząc co np. alonso dziś z buttonem jadąc pierwszy wyścig, a wcześniej w jakim stopniu objeżdżał raikkonena, to chciałbym jego i vettela zobaczyć kiedyś w jednym teamie :P nieważne w jak bardzo niepasującym mu bolidzie..

    GRATULACJE oczywiście dla ferrari. miło widzieć FACETA na stanowisku szefa zespołu, bo sądząąc po progresie to ostatnie ci..y nie umiały sobie dać rady z zarządzaniem. Fajnie przygotowane auto, wielkie zdziwienie merca i czekamy na kolejne wyścigi. Oby tylko Raikkonen miał więcej szczęścia i nie był poświęcony już na starcie jak webber w przeszłości, a może być ciekawie..
    Pytanie tylko czy w chłodniejszych regionach świata też będą tak blisko mercedesów?

  • 54. elin
    • 2015-03-29 23:06:28
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @ 50. pjc
    Pamiętam jak pisałeś do Nas z Włoch ... I w takim razie życzę, żeby jeszcze nadarzyła się okazja ... :-).

    @ 51. viggen
    Bardziej niż na odrodzeniu Ferrari, zależy mi na odrodzeniu Kimiego ... i to najlepiej tego Kimiego z czasów McLarena ;-).

    Pozdrawiam

  • 55. racingfan
    • 2015-03-29 23:21:49
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Vettel jest genialny !!!!
    Powrocił numer jeden !!!!

  • 56. RyżyWuj
    • 2015-03-29 23:53:49
    • *.static.korbank.pl

    Redakcja poszła w tango i skończyły się newsy z GP Malezji.

  • 57. jogi2
    • 2015-03-30 00:02:40
    • *.piekary.net

    @55
    ha ha dobre

  • 58. jogi2
    • 2015-03-30 00:07:58
    • *.piekary.net

    Najgorsze będzie to jak kiedyś wyjdzie ,że Merc celowo skręcał lekko silnik aby podtrzymać frekwencję już i tak kulejącą F1....co nie zmienia faktu ,że w tym wyścigu zawalili ze strategią (i to nie celowo :) ).....dali prezent Ferrari w sumie dobrze wpływający na dalszą oglądalność

  • 59. f1chilek
    • 2015-03-30 10:12:28
    • *.205.94.61.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

    Raikkonen beznadziejnym poczatkiem sezonu stawia siebie w roli kierowcy nr 2 i pomagiera Vettela .
    Forma Ferrari jest taka ktorej nikt sie nie spodziewal . Mozna z pelna odpowiedzialnoscia napisac ze bolid gwizda a Fin wciaz jezdzi jak .....

    Niezaleznie od wszystkiego pocieszajace jest to ze Merca ma z kim przegrac , przynajmniej na torach gdzie wysoka temperatura ma wplyw na ich opony . W normalnych warunkach Ferrari wciaz bedzie za Mercem

  • 60. viggen
    • 2015-03-30 17:05:04
    • *.dynamic.chello.pl

    "Raikkonen beznadziejnym poczatkiem sezonu stawia siebie w roli kierowcy nr 2 i pomagiera Vettela .
    Forma Ferrari jest taka ktorej nikt sie nie spodziewal . Mozna z pelna odpowiedzialnoscia napisac ze bolid gwizda a Fin wciaz jezdzi jak ..... "

    Widać, że znalazł się kolejny sezonowy kibic.
    Powiedz, gdzie niby Kimi zawinił i dał dupy?
    1) Australia - uderzony na pierwszym zakręcie przez dwóch kierowców - uszkodzona podłoga. Później wina mechaników i niedokręcone koło. Tempo lepsze od Vettela
    2) Malezja - błąd w kwalifikacjach zespołu i wypuścili go w nieodpowiednim momencie. Później uszkodzona opona nie ze swojej winy. Tempo lepsze od Vettela

    Prawda jest taka, że Kimi od dłuższego czasu ma jakiegoś pecha.

    Twój Alonso (patrząc na Twoje komentarze) był zawsze na drugim biegunie i miał zawsze szczęście. A najciekawsze - gdyby w tych dwóch wyścigach na miejscu Fina był Alonso, to wg Ciebie miałby wielkiego pecha. Ale nie- lepiej napisać, że Kimi to pi...

  • 61. SF_Splott
    • 2015-03-30 18:51:41
    • *.109.164.45.dolnet.pl

    @60 viggen - a co by było, jakby na miejscu Vettela był Alonso..... nawet sobie nie wyobrażam.. :)

  • 62. f1chilek
    • 2015-03-30 20:26:05
    • *.205.33.129.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

    60 zabawny jestes . Mozesz bronic swojego idolka , ale prawda jest taka ze Vettel osiągnał wiecej dla Ferrari w dwoch wyscigach niz Raikkonen od powrotu do czerwonych zarowno w kwalifikacjach jak i w wyscigu . Gdyz 2 czy 4 miejsce w czasowce jest bariera ktorego Fin nie jest w stanie przeszkoczyc mimo nawet watpliwego i wyolbzymionego przez psycho-fantyko-boyow Fina pecha . Nie mowiac juz o pudle w Ausralii czy zwyciestwie w Malezji . Najzwyczajniej nie ta sama klasa kierowcy , gdyż nie przez przypadek przegrywa sie z takimi asami jak Massa czy Coulthard . Mam wrazenie ze Webber w Red Bullu byl mocniejszy na tle Vettela niz twoj Kimi

  • 63. jogi2
    • 2015-03-30 21:09:51
    • *.piekary.net

    @60
    w pierwszym punkcie zapomniałeś jeszcze dodać ,że całe zamieszanie skupione na Raikkonenie zapoczatkowane był z winy Vettela .Raikkonen musiał ostro odpuścić co zaskoczyło kierowców za nim....i poszło

  • 64. jogi2
    • 2015-03-30 21:17:59
    • *.piekary.net

    do tego nawiększym szczęściarzem albo inaczej... farciarzem jest Vettel. Jedno mistrzostwo dzięki nieudolności ekipy Ferrari. Drugie fartem gdzie dostał takie uderzenie z obrotem (po części też ze swojej winy) na początku wyścigu ,że w większości przypadków bolid nie nadaje się do jazdy ...u niego nic....... drugi fart na całego i mistrzostwo .Następne dwa to już bolid z innej ligi ...kontrolowanie tylko bolidów za sobą :).Teraz Ferrari akurat w dobrej dyspozycji .

  • 65. bleidd
    • 2015-03-30 21:50:00
    • *.play-internet.pl

    Forza Ferrari!

  • 66. viggen
    • 2015-03-31 19:03:48
    • *.dynamic.chello.pl

    @62 LOL :D
    Tyle na te wywody co napisałeś

  • 67. f1chilek
    • 2015-04-01 07:44:36
    • *.158.219.159.pat.umts.dynamic.t-mobile.pl

    skoro zabraklo ci argumentow to co innego mozesz napisac ?

  • 68. viggen
    • 2015-04-01 12:55:15
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    @67 Jakich argumentów :D?
    Głupota z Twoich postów aż cieknie po ekranie.
    Takie komentarze podsumowuje się "no comment"

  • 69. SF_Splott
    • 2015-04-01 13:12:14
    • *.109.164.45.dolnet.pl

    @62 f1chilek
    Katastrofa... co za brak obiektywnosci na tym portalu... ja nie wiem co by musial RAI zrobic zeby jakkolwiek zostal doceniony.. latac? na Albert Park sam mial sobie poprawic mocowanie kola, skoro pitstop mu spieprzyli? albo jak VET chcial go wypchnac to RAI mial go przeskoczyc? wlaczyc GODMODE? na Sepangu w Malezji to ludzie juz zapomnieli, ze HAM tez ledwo ledwo sie dostal do Q3 bo byl na P10, tuz przed RAI... i tez HAM narzekal na zespol, ze za pozno go wypuscili. Ale to juz "obiektywni" w ogole nie zauwazyli, i spoko. ale RAI to RAI wina ze go zespol wypuscil za pozno. W wyscigu rowniez musialby pewnie wlaczyc GODMODE aby nikt go nie zniszczyl, cale okrazenie bez opony jechal, caly wyscig ze zniszczona podloga... a i tak mial znakomite tempo, i wyprzedzil oba WILLIAMSy z latwoscia. Ale i tak to jest slaby kierowca, juz na emeryture sie nadaje, spioch. takie tam... A Alonso ledwo nie kiwnie palcem, a juz wszyscy z podniecenia maja mokro...

  • 70. jogi2
    • 2015-04-01 19:20:11
    • *.piekary.net

    ...bo większość widzący w Vettelu jakieś mistrzowskie " podrygi" to dzieci .Przyjechał pierwszy to musi być najlepszy :) .Przecież jak na konsoli przyjeżdżałem pierwszy to też byłem najlepszy :)


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo