2015-03-14
Symonds: Mercedes przez zimę znacząco poprawił docisk
Zdaniem Felipe Massy oraz Pata Symondsa z Williamsa, przewaga Mercedesa w tym roku nie wynika już tylko i wyłącznie z dobrej jednostki napędowej, ale również z dopracowanej konstrukcji W06.R E K L A M A
Zespół Williamsa podczas dzisiejszych kwalifikacji okazał się najszybszą ekipą poza Mercedesem. Felipe Massa i tak stracił do najszybszego Hamiltona blisko 1,4 sekundy, mimo iż teoretycznie do dyspozycji miał ten sam silnik.
„Jeżeli mamy ten sam silnik, różnica wynika z bolidu” mówił Brazylijczyk po dzisiejszych kwalifikacjach. „Wierze, że mamy ten sam silnik, więc chodzi tutaj o bolid.”
Zespoły od kilku lat tradycyjnie swoje estymacje opierają na danych z sytemu GPS, wspomagając się również elementami związanymi z akustyką wydawaną przez jednostki napędowe.
Dane te sugerują obecnie, że Mercedes największy postęp poczynił w kwestii docisku aniżeli mocy samego układu napędowego. Prędkości maksymalne odnotowane przez Lewisa Hamiltona i Nico Rosberga na torze Albert Park plasują ich w środku stawki, podczas gdy Williams i Ferrari są najszybsze na prostych.
W06 deklasuje więc swoich rywali w szybkich i średnio szybkich łukach, a jeżeli jest to prawdą, to za dwa tygodnie w Malezji powinniśmy mieć do czynienia z jeszcze większą przewagą Mercedesa.
„Na pojedynczym okrążeniu silnik Ferrari ma osiągi zbliżone do Mercedesa” mówił Pat Symonds, dyrektor techniczny Williamsa. „Przez zimę Mercedes poczynił ogromne postępy jeżeli chodzi o siłę dociskającą.”
„Pójście w kierunku krótkiego nosa w ubiegłym roku opłaca się im teraz, gdyż mają już roczne doświadczenie z taką konstrukcją, podczas gdy pozostali dopiero zaczynają swoje eksperymenty.”
„Jeżeli mamy ten sam silnik, różnica wynika z bolidu” mówił Brazylijczyk po dzisiejszych kwalifikacjach. „Wierze, że mamy ten sam silnik, więc chodzi tutaj o bolid.”
Zespoły od kilku lat tradycyjnie swoje estymacje opierają na danych z sytemu GPS, wspomagając się również elementami związanymi z akustyką wydawaną przez jednostki napędowe.
Dane te sugerują obecnie, że Mercedes największy postęp poczynił w kwestii docisku aniżeli mocy samego układu napędowego. Prędkości maksymalne odnotowane przez Lewisa Hamiltona i Nico Rosberga na torze Albert Park plasują ich w środku stawki, podczas gdy Williams i Ferrari są najszybsze na prostych.
W06 deklasuje więc swoich rywali w szybkich i średnio szybkich łukach, a jeżeli jest to prawdą, to za dwa tygodnie w Malezji powinniśmy mieć do czynienia z jeszcze większą przewagą Mercedesa.
„Na pojedynczym okrążeniu silnik Ferrari ma osiągi zbliżone do Mercedesa” mówił Pat Symonds, dyrektor techniczny Williamsa. „Przez zimę Mercedes poczynił ogromne postępy jeżeli chodzi o siłę dociskającą.”
„Pójście w kierunku krótkiego nosa w ubiegłym roku opłaca się im teraz, gdyż mają już roczne doświadczenie z taką konstrukcją, podczas gdy pozostali dopiero zaczynają swoje eksperymenty.”
komentarze
1. RyżyWuj
HAM ROS = 0.6s
MERCEDES-PETRONAS McLAREN-HONDA = 6s
2. RyżyWuj
Parser wyciął mi < > znaczki!
3. MacGyver
"Williams i Ferrari są najszybsze na prostych."
Eee...o co tu chodzi? Ferrari ma mocniejszy silnik niż Merc?
4. Duke_
Chodzi tu o konstrukcje calego bolidu, jesliby wyrzucic co niektore elementy aerodynamiczne to bolidy jechalyby jeszcze szybciej, jednak co z tego jesli nie utrzymalyby sie na zadnym zakrecie czy luku ?
5. MacGyver
Duke, dzięki. No ja się w tym trochę gubię, szczerze mówiąc :-) W zeszłym roku tłumacząc siłę Mercedesa podnoszono fakt ich szybkości maksymalnej i podkreślano jego wagę. Teraz zaś okazuje się, że ten czynnik nie jest jednak najważniejszy.
6. MarTum
MacGyver - bolid F1 to OGROMNIE skomplikowana rzecz. Wpływ na osiągi ma WSZYSTKO. Nawet masa śrubek czy kształt każdego elementu na zewnątrz.
7. Sasilton
Wielu nadal żyje że Merc jest tak dobry tylko przez silnik, a prawda jest tak ze maja tez najlepsza aero, lepsze od RB.
8. Duke_
Najlepszy przyklad czesci aerodynamicznej zwiekszajacej lub zmniejszajacej predkosc max to DRS, przy otwartym skrzydle bolidy jada szybciej bo maja mniejszy docisk.
9. RyżyWuj
@5 MacGyver, tak samo przecież było z RBR w latach triumfu z Vettelem. Na prostych byli wolniejsi, ale w każdym innym fragmencie toru decydował docisk i dynamika silnika. Pewnie w Mercedesie mają dobre aero, ale równie dobrze mogą dochodzić do tego lepiej dobrane przełożenia. Brundle mówił dzisiaj, że takie ustawienia wróżą jeszcze większą przewagę Mercedesa w Malezji. Na każdym torze trzeba coś zmienić i tylko zespół, który rozumie jak działa ich pakiet jest w stanie zdominować cały sezon. Dlatego McHonda nie ma szans ani teraz, ani później, jeśli nie opanują swojego bubla. 6 sekund to jest kosmos. Nawet jak zmniejszą dystans o połowę, to nadal będą na poziomie największych frajerów w stawce.
10. RyżyWuj
BTW. zaczęła się wojna psychologiczna HAM - ROS. Lewis dzisiaj w wywiadzie rzucił mimochodem, że Rosberg ilekroć jest w siedzibie jeździ cały dzień na symulatorze i próbuje zmienić styl jazdy, żeby zbliżyć się do średniego zużycia paliwa jakie Hamilton generował na danych torach w 2014. Czyli jednak dobrze widziałem, że była spora różnica między nimi i jazda Hamiltona mimo, że często był szybszy skutkowała niższym zużyciem paliwa.
11. MacGyver
9. RyżyWuj: no, pamiętam, już wówczas niektórzy mieli większe prędkości maksymalne na prostych.
12. wobz
jkato jest prawda to pozamiatane
13. Skoczek130
Dopieścili maszynerię i teraz prawdopodobnie nikomu nie dadzą wygrać... chyba, że ich kierowcy pocałują się w zakręcie.
14. RyżyWuj
U mnie jest już transmisja live, a w Polsacie nawet portier jeszcze śpi ;-)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz