komentarze
  • 1. EryQ
    • 2015-02-25 18:46:45
    • *.ghost.net.pl

    Ta.... Jak miliony fanów grzmocą teoriami przeróżnymi na temat tego zdarzenia z udziałem swojego pupilka to i FIA musi się odezwać... Ot polityka PR całego systemu F1... Byle się działo.

  • 2. Lukas9_5
    • 2015-02-25 19:39:58
    • *.tvsat364.lodz.pl

    A moim zdaniem to dobrze, bo jakoś cicho mclaren siedzi. Zwykle po wypadku podawana jest przyczyna, a tutaj nic, i że niby z Alo wszystko ok, a to że 3 dni był w szpitalu a teraz będzie "odpoczywał w domu" i nie weźmie udziału w testach, jest normalne.

  • 3. RyżyWuj
    • 2015-02-25 21:22:10
    • *.static.korbank.pl

    Alonso strzelił focha i pojechał do domu. Szczerze mówiąc ja mu się nie dziwię. Ma prawo oczekiwać pewnego minimalnego poziomu, a ewidentnie McHonda jest w lesie ze swoją konstrukcją. Będzie niezła wtopa z tym zespołem na starcie sezonu..

  • 4. dexter
    • 2015-02-25 21:54:42
    • *.115.170.41

    Chodzi o to, aby wyciagnac wnioski na przyszlosc w zakresie bezpieczenstwa. Dochodzenie FIA nie ma nic wspolnego z teoriami spiskowymi. To jest normalna procedura ktora stosowana jest przy wszystkich powaznych wypadkach.

    @Lukas9_5

    „Zwykle po wypadku podawana jest przyczyna, a tutaj nic“ - dziwne, poniewaz ja oswiadczenie McLaren-Honda czytalem

  • 5. fanvettela234
    • 2015-02-25 22:01:53
    • *.kotun.arxnet.pl

    Oby juz nic gorszego przed sezonem nic mu sie nie wydarzyło.

  • 6. Jacko
    • 2015-02-26 08:17:54
    • *.dynamic.chello.pl

    @4.dexter
    Ale to była tylko hipoteza, przedstawiona po długim czasie od wypadku w wyniku nacisków prasy i pojawiających się plotek, które wpływały na dobre imię zespołu. Zazwyczaj w takich wypadkach zespół i sam kierowca od razu podają przyczynę i potwierdza to także telemetria, a tutaj dziwne milczenie.

    "Zdaniem zespołu najbardziej prawdopodobną przyczyną wypadku było najechanie przez Hiszpana na sztuczną trawę znajdującą się po zewnętrznej stronie toru i utrata panowania nad autem, do czego mógł się przyczynić również porywisty wiatr"

    To nie jest oficjalne podanie powodów, a jedynie przypuszczenia i spekulacje przedstawione po to, żeby troszkę uspokoić krytykę.

  • 7. Polak477
    • 2015-02-27 12:05:15
    • *.dynamic.chello.pl

    4. dexter
    Oświadczenie wydali, tylko sam Denis stwierdził, że oparli się o opinie świadków i komentarze kierowcy. Sam Alonso niczego nie pamięta, więc na razie o przyczynach nic nie wiadomo. Na razie McLaren twierdzi, że Alonso na pewno nie został porażony prądem, ani nie było awarii, ale dokładnie to przyczyny nikt nie zna :).

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo