komentarze
  • 8. elin
    • 2014-12-11 00:41:42
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @ Orlo
    A już zaczynałam się martwić, dlaczego tak długo nie ma nic o słynnej zupie ... ;-P.

    No niestety, zupa była za słona ... sezon w wykonaniu Kimiego do zapomnienia ... Czekam na kolejny, podczas którego obiady ... a zwłaszcza zupy, będą smaczniejsze ... liczę na pikantne, a nie przesolone ... ;-P
    Pozdro :-P

  • 9. devious
    • 2014-12-11 09:48:43
    • *.static.ip.netia.com.pl

    @8 elin

    Ja też liczę na "pikantne potrawy" przygotowywane przez Mistrzów Kuchni Kimiego R. i Sebastiana V. Obawiam się jednak, że kucharze są nieco przereklamowani a Włoskie Kuchenne Rewolucje mogą nie przynieść szybkiego rezultatu i... zupa będzie bardzo wodnista i bez wyrazu :)

    A ew. pikanteria będzie dotyczyła tylko ilości pieprzu w wodzie po ziemiankach czyli owej "zupie" ;) Choć bardzo lubię i cenię Allisona więc myślę, że choćby jakąś dobrą pomidorówkę (z makaronem, nie ryżem!) ugotuje a Kimi i Seb dobrze ją przyprawią...

  • 10. elin
    • 2014-12-11 15:25:44
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @9. devious

    Tej Włoskiej Restauracji już chyba nie stać, aby dłużej serwować, tak nijakie dania ...
    Myślę, że całe zaplecze z Allisonem na czele jest dobre, ale brak tam odpowiedniego Kuchennego Rewolucjonisty ;-) ... i na chwilę obecną, nie mam pojęcia na stać Maurizio Arrivabene ...

    Jeśli zdoła w miarę szybko zebrać i poskładać poszczególne " składniki " w jedno, powinni wrócić na szczyt kulinarnego smaku ;-) ( ... chociaż też mam obawy, że jeszcze nie w przyszłym sezonie ).
    A jeśli tak się nie stanie, to czekają nas kolejne zwolnienie pojedynczych pracowników i obiecanki bez pokrycia, że ( kiedyś ) będzie lepiej.

    A na co stać Mistrzów Kuchni - Kimiego i Sebastiana ?
    Potrafią być " wirtuozami smaku ", albo kompletnie zawalić - jak w tym sezonie, zwłaszcza Fin. Dlatego ciężko powiedzieć, czego możemy się spodziewać w 2015 ...
    Jednak liczę na coś bardziej pikantnego, niż tylko dobra pomidorówka ( zgadzam się, koniecznie ! ) z makaronem ;-).

  • 11. elin
    • 2014-12-11 15:47:18
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    * na co stać Maurizio Arrivabene
    * kolejne zwolnienia

  • 12. RyżyWuj
    • 2014-12-11 16:41:01
    • *.static.korbank.pl

    Alkohol potrafi największych rzucić na kolana.

  • 13. xeoteam
    • 2014-12-11 18:49:19
    • *.rev.pro-internet.pl

    @10 elin, z tymi Mistrzami Kuchni bym tak nie szalał , bardziej by pasowało pretendentami do tego tytułu ;)

  • 14. devious
    • 2014-12-11 19:15:42
    • *.adsl.inetia.pl

    @10 elin

    Powiedziałbym, że Kimi i Seb mają po prostu bardzo wyczulone kubki smakowe stąd czasem udaje im się ugotować genialne dania a czasem tworzą potrawy zupełnie nie zjadliwe dla normalnego człowieka ;)

    Alonso dla przykładu żre wszystko i dlatego jemu wszystko bardziej pasuje - nawet przesolona, przypalona pomidorówka ze spleśniałym makaronem, jakiej nie mógł przełknąć Kimi :D

  • 15. elin
    • 2014-12-11 21:46:49
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @ 13. xeoteam

    Obawiam się, że racja - w przyszłym sezonie Kimi i Sebastian, faktycznie będę tylko pretendentami do tytułu ... i na tym się skończy. Bardziej realne wydaje się jedynie wygranie jakiegoś ( może kilku ) GP, ale walka o tytuł ... raczej nie w przyszłym roku.
    Chociaż chciałabym się mylić i żeby Ferrari, a szczególnie ich fiński kierowca zrobił wielką niespodziankę i jednak powalczył o tytuł ... Marzenie :-).

    Jednak jeśli chodzi o ścisłość, to aż tak bardzo nie zaszalałam ;-), bo obaj mają " w papierach " - Mistrza :-).

    @ 14. devious

    Dobre porównanie :-D

    Tylko chyba " biednemu " Alonso, te wszystkie źle ugotowane obiady też " wyszły bokiem ", bo nie dość, że postanowił wrócić do " restauracji " swojego ongiś wroga Rona D.
    Będącej w równie kiepskiej kondycji co Ferrari, to jeszcze na pożegnanie przekonywał, że robi to dla dobra " swojej Włoskiej Rodziny " ;-P ... i oby miał rację ... - i te wyczulone kubki smakowe Kimiego i Seby w dłuższej perspektywie, okazały się bardzie korzystne dla kierowców i zespołu ;-).

  • 16. devious
    • 2014-12-12 00:14:50
    • *.adsl.inetia.pl

    @elin

    "-Wróg mojego wroga jest moim przyjacielem - nawet jak kiedyś był moim wrogiem - rzekł Alonso wpadając do knajpki Rona i porozumiewawczo mrugając na zdjęcie Lewisa z napisem "tego klienta nie obsługujemy".
    -Fernando, Amigo! - odrzekł ze sztucznym uśmiechem Ron - witamy w naszej skromnej, super nowoczesnej restauracji. Siadaj, rozgość się, mamy dla Ciebie Nowe Menu...
    -Ostatnio nie mieliście najlepszych recenzji, nie tylko straciliście gwiazdkę Michelin ale ponoć zupełnie się waszego jedzenia nie dało jeść...
    -Tak samo jak tych Waszych makaronów! - skontrował Ron
    -Fakt, nam też w tym roku wyszła czerwona, niezjadliwa breja choć ja nie mam co narzekać, przez ostatnie lata mój żołądek przywykł do tej ciężkiej kuchni - ale za to Kimi to miał jazdy. Biedak się nie spodziewał i w kółko chodził struty tym świństwem :) Skończyło się na inspekcji Sanepidu i wyrzuceniu połowy ludzi z kuchnii... Taka legendarna włoska restauracja nie może serwować takiego świństwa, które wykańcza nawet Fińskich Mistrzów, co to z niejednego pieca jedli!
    -Mogę Ci zagwarantować, że u nas już kryzys mamy za sobą, zmieniliśmy szefa kuchni na Francuza, mamy wielu nowych kucharzy i dodaliśmy całe nowe japońskie menu!
    -Sushi? Jeszcze nie jadłem... Póki co francuska kuchnia mi najbardziej podeszła, choć fakt - szef był Szalonym Włochem a kucharze angielscy... Da się jeść te japońskie wynalazki?
    -Na razie bym nie polecał, póki co się uczymy jak to przyrządzać, straszne świństwo i nie zjadliwe, Stoffel próbował i nie dał rady... Ale Japończycy mają nowe rybki przywieźć za 2 miesiące i ma być znacznie lepiej. Ryż, ryby, sake trochę brytyjskich fish'n'chips też oczywiście - to zdrowe jedzenie, coś dla Samurajów takich jak Ty. Będzie Ci dobrze...
    -To Samuraje są z Japonii? To wchodzę w to bez zastanowienia!
    -Napijmy się więc sake, Fernando-San. A poza tym to muszę Ci powiedzieć, że zawsze wolałem Ciebie niż tego Lewisa-Bratwursta tylko byłem zaślepiony... Zawsze miałem słabość do takich czarnych sufletów ale ten okazał się opadnięty...

  • 17. elin
    • 2014-12-12 01:16:32
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @ devious

    Naprawdę dobre i ciekawie się czyta. Faktycznie, masz talent w tym kierunku.
    Dodam tylko - a cała rozmowa w restauracji ( knajpie ) w stylu filmów Quentina Tarantino ( chodzi o ten fajny, specyficzny klimat ) ... ale to takie moje skojarzenie ;-).

    W każdym razie wychodzi , że F1 też byłaby dobrym ( nawet bardzo dobrym ) tematem do książki w stylu o którym kiedyś wspominałeś ... :-)

  • 18. Hawkwind
    • 2014-12-12 11:17:26
    • *.free.aero2.net.pl

    "Zawsze miałem słabość do takich czarnych sufletów" to mnie rozwalilo ;-)

  • 19. xeoteam
    • 2014-12-13 06:15:23
    • *.centertel.pl

    @17 elin, ale nie dopisałaś ostatniej myśli Fernando-San :) po zakończonej rozmowie :D
    Cytując klasyka "nie mogę całe życie wpier..lać sushi" :D

  • 20. Orlo
    • 2014-12-13 16:40:14
    • *.13-3.cable.virginm.net

    @devious
    Lewis-Bratwurst rządzi ! :D

  • 21. elin
    • 2014-12-13 19:12:28
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @ 19. xeoteam

    Ale taka ostatnia myśl Fernando-San, mogłaby sugerować, że Nasz Samuraj ;-) po restauracji Rona ... planuje zatrudnienie w jeszcze innym z lokali pod patronatem " Wielkiego " Berniego E. ... :-D.

  • 22. xeoteam
    • 2014-12-13 22:34:27
    • *.centertel.pl

    @21exactly as you said :) makaroni mamma Mia :)

  • 23. xeoteam
    • 2014-12-13 22:35:57
    • *.centertel.pl

    @21 we'll give you the wings??? :P

  • 24. xeoteam
    • 2014-12-13 22:58:59
    • *.centertel.pl

    Wiesz co elin? Oby nie było, że razem będziemy musieli zjeść tego drętwego mielonego na koniec 2015 :) stawiam dolary przeciw orzechom ( nr konta na priw wyślij ;) ) że Alo 30 pkt. przed Rai na koniec sezonu 2015 :) . Co Ty na to? :)

  • 25. elin
    • 2014-12-14 13:41:56
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @ xeoteam

    22. & 23.
    Czyli przewidujesz jeszcze dłuuuugą karierę przed ALO ... ?
    No nie wiem ... ;-)
    Na razie, to do włoskiego zespołu zamiast " makaroni mamma Mia ", chyba bardziej pasowałby cytat ( również klasyka ) " Bordello bum-bum " ;-D.
    A " skrzydła " dawane są raczej młodzikom, od dziecka wychowanym na tych " słynnych " napojach ;-P.
    Ale zobaczymy ... w F1 wszystko jest możliwe ..., wiec może faktycznie hiszpański Samuraj zatrudni się w jeszcze innej restauracji ;-).

    24.
    A ja na to ... - zakład przyjęty :-).
    Każdy dolar na koncie mile widziany ;-)). A bardziej drętwego mielonego, niż ten, który Kimi zaserwował w 2014 ... już ( chyba ) być nie może ..., więc liczę, że wygram ;-).

  • 26. devious
    • 2014-12-14 22:49:12
    • *.adsl.inetia.pl

    @elin
    Oj tam, dla mnie wpis @16 to takie tam farmazony napisane na szybko i bez polotu, ostatnio niestety coraz rzadziej mam prawdziwą "wenę" - choć może to zależy od okoliczności... W poprzedniej firmie w dobrym towarzystwie potrafiłem skutecznie paraliżować pracę całego zespołu na długie godziny :) Ponoć moje firmowe maile do dzisiaj "krążą" nawet wśród nowych pracowników, którzy mnie na oczy nie widzieli. Dla kontrastu w nowej firmie jestem cichym, szarym, nudnym informatykiem - nie ma okazji by rozwinąć skrzydła... Może dlatego, że teraz sam siedzę w pokoju, to z kim tu "toczyć bekę" i wymyślać nowe historie... Z samym sobą to lekko schizofreniczne!

    Proza życia niestety zabija kreatywność :(
    Szare masy mają budować PKB a nie bujać w obu Obłokach Magellana rozprawiając nad interferencją bytu, niebytu i odbytu :) Mnie też Bezlitosna Machina Egzystencji wtłoczyła w nudne schematy instalacyjne windowsowych serwerów i citrixowych środowisk... I miast tworzyć - choćby w głupiej agencji reklamowej (co mi wielu znajomych wróżyło, że bym się spełnił w takiej branży) - to odtwarzam...


    PS
    Miałem kiedyś propozycję napisania książki o F1 ale nie czułem się wtedy merytorycznie gotowy (w sumie nadal nie czuję ale mam w biblitece kilka książek, które są tak bzdurne i z takimi błędami, że sam napisałbym lepszą z pamięci ;-) ) ale pomysł z fan-fiction F1 też jest niegłupi... tylko w Polsce byłaby to pozycja niezwykle niszowa a co za tym idzie - trzeba by pewnie dołożyć kasy by to w ogóle wydać :) Choć dla chcącego wszystko możliwe, kwestia motywacji i samozaparcia, czego mi niestety brakuje :P

    @24 xeoteam

    Tylko 30pkt? To wróżysz, że Ferrari będzie tak mocne czy McLaren tak słaby? :P

  • 27. xeoteam
    • 2014-12-16 18:39:59
    • *.rev.pro-internet.pl

    @26 gdyby Alo dalej jeździł w teamie z Rai postawiłbym na 50 pkt :) czyli odpowiedź jest jasna :)

  • 28. hakki
    • 2014-12-16 21:52:42
    • *.dynamic.chello.pl

    @26 devious - jak na informatyka wykraczasz wyobraźnią i lekkością pióra daleko poza mankiety kraciastej koszuli, nie musisz się krygować - naprawdę fajnie to napisałeś. Nie podejrzewałem Cię mimo wszystko o taką fantazję:)
    Co do Kimiego, to nie ma co dłużej deliberować - jak napisała elin - gorzej niż w tym sezonie chyba już nie może pojechać. Mam nadzieję, że wszelkie dyskusje na temat Alonso-Raikkönen w następnym sezonie będą bardziej znośne dla wielu z nas, choć jestem przekonany, że nie z wszystkimi da się normalnie o tym rozmawiać.

    elin - nie mam, niestety, żadnych bezpośrednich opinii z Finlandii na temat fatalnej postawy Kimiego w zakończonym sezonie, ponieważ moja znajoma bawi obecnie w Meksyku i ma jakiegoś dziwnego laptopa uniemożliwiającego zainstalowanie Skype. Może devious jako informatyk wie, co to za dziwo. Tak czy inaczej, gdy tylko wróci, zasięgnę informacji.

    Pozdrawiam

  • 29. elin
    • 2014-12-16 23:18:46
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @ devious

    " w nowej firmie jestem cichym, szarym, nudnym ... "

    Czytając Twoje wpisy tutaj na forum, to tego typu określenia, całkowicie mi do Ciebie nie pasują ... Masz zbyt niepokorny charakter ... i dobrze :-P.

    Niestety takie mamy czasy, że rzadko kiedy udaje się połączyć BYĆ i MIEĆ. Najczęściej trzeba wybierać jedno lub drugie.
    Ale warto w sobie zostawić ten " margines " na kreatywność ( nawet jeśli nie da się wykorzystać tego w pracy, w sposób w jaki by się chciało ), bo inaczej życie zrobi się zbyt " szare " i monotonne. I w którymś momencie można tego żałować ... - tak myślę.
    Dlatego życzę, abyś nie stracił tej " weny " ... szkoda by jej było.

    PS:
    Niestety prawda, w Polsce fan-fiction F1 byłaby pozycją niszową ... Ale dla tych " w temacie " ... ciekawie byłoby coś takiego przeczytać ;-).

    @ hakki

    Dziękuję, że pamiętasz.
    Nie ma pośpiechu, spokojnie poczekam na informacje z Finlandii. Zwłaszcza, że prawdopodobnie nie będą to miłe wiadomości. Obawiam się, iż postawa Kimiego spotkała się raczej z ostrą krytyką ... W przeciwieństwie do Bottasa, który był jednym z lepszych kierowców sezonu.

    Dobrze, że już wiesz co się dzieje z Twoją znajomą, a takiego pobytu w Meksyku ..., chyba można tylko pozazdrościć :-).

    Ja niestety spodziewam się, że tegoroczna porażka Kimiego na tle Alonso będzie przypominana ( i wypominana ) przy każdej okazji, tak w przyszłym sezonie, jak i do końca kariery Fina w F1.
    W tym samym zespole, obaj mieli okazję jeździć tylko w tym roku ... Dlatego nawet jeśli Kimi teraz pokaże się od tej najlepszej strony, to i tak, już zawsze będzie się za nim " ciągła " tegoroczna porażka z Alonso. Hiszpan odchodzi do McLarena i Raikkonen nie dostanie szansy, aby się przy nim zrehabilitować.

    Pozdrawiam :-)

  • 30. hakki
    • 2014-12-16 23:45:39
    • *.dynamic.chello.pl

    @29 elin - prawda, tego sezonu nie da się już w żaden sposób odkręcić. Bolid był nikczemny, ale postawa Fina też mocno odbiegała od jego możliwości i Alonso wypadł zdecydowanie lepiej. Przypuszczam, że - jak napisałaś - nowym ulubieńcem Finów jest teraz Bottas, ale zasłużył sobie w sumie na to tegoroczną postawą. Kimi nigdy nie był tam tak lubiany jak Häkkinen.
    Co do pobytu w Meksyku... Nie wiem, czy jest tam służbowo czy rekreacyjnie, poznałem ją tu, gdy była na półrocznym kontrakcie ze swojej branży IT. Często lata do Indii i ten nasz kontakt się mocno poluzował, a szkoda, bo moja nauka tego języka też się zatrzymała i już tylko pamiętam to i owo, a nie uczę się czegoś nowego. Niestety, w naszym kraju ciężko choćby o kurs fińskiego, bo jaka w sumie jego przydatność? Tylko dla entuzjastów mojego pokroju:)

    Pozdrawiam:)

  • 31. elin
    • 2014-12-17 18:43:24
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @ 30. hakki
    Najczęściej w temacie Kimiego mamy podobne zdanie i nie muszę nic więcej dopisywać. Dodam tylko ...
    Zgadzam się, w tym sezonie to Bottas był Finem, który zasłużył, aby być wychwalanym w swoim kraju. Z charakteru chyba również bardziej przypomina Hakkinena, niż Raikkonen ..., więc i pod tym względem, pewnie szybciej zjedna ( lub już zjednał ) sobie sympatię wśród małomównych rodaków.

    Jeśli chodzi o Twoją znajomą, to niestety, raczej ciężko utrzymać bliski kontakt, jeśli jest aż tak dużo odległość. Tym bardziej, jeśli Ona ma pracę w której często podróżuje ... - niestety, taka " proza życia ".
    Ale przynajmniej miałeś okazję być w Finlandii i bliżej poznać ten piękny kraj :-).

    Kursy języka fińskiego, chyba faktycznie nie są zbyt popularne w naszym kraju ... Podziwiam Ciebie, za chęć nauki tego języka, bo raczej nie jest łatwy.
    Jednak na tym właśnie polega pasja :-).

  • 32. elin
    • 2014-12-17 18:51:02
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    * duża odległość

  • 33. hakki
    • 2014-12-18 19:35:53
    • *.dynamic.chello.pl

    @31 elin

    Co do Kimiego i naszych opinii, to sama prawda. Odnośnie Bottasa takoż.

    Bliskiego kontaktu jako takiego nigdy nie było:) Po prostu znajomość, dzięki której liznąłem trochę języka i zobaczyłem Finlandię (Karelię, Helsinki i okolice) nie tylko jako zwykły turysta, ale chwilę pomieszkałem u fińskiej rodziny i poznałem bardzo powierzchownie ich życie codzienne. Liczę, że w nadchodzącym roku znów tam polecę, bo po tamtym pobycie wyleczyłem się dożywotnio z polskich Mazur - to jakby porównywać Malucha do Mercedesa, przyznaję z przykrością.

    Jeśli to nie tajemnica, to z jakiej części kraju pochodzisz?

    Pozdrawiam:)

  • 34. elin
    • 2014-12-19 00:52:11
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @ hakki

    Dla mnie polskie Mazury są zachwycające, więc jeśli sugerować się takim porównaniem ;-) , to Finlandia musi być naprawdę ,wyjątkowo pięknym krajem. Skoro nasz " cud natury ", aż tak wiele stracił w Twoich oczach, po zobaczeniu Suomi.
    Jeśli można, to spytam - a właśnie ..., codzienne życie Finów ( ich zwyczaje ) bardzo się różni od naszego ? Na pewno są bardziej małomówni, ale co jeszcze ...

    Ja pochodzę z centrum kraju. Okolice ( na szczęście tylko okolice ) Reymontowskiej " Ziemi obiecanej " :-).

    Pozdrawiam :-)

  • 35. hakki
    • 2014-12-19 20:46:22
    • *.dynamic.chello.pl

    @34 elin - chętnie napiszę, czego doświadczyłem, ale nie ma tego wiele, nie uważam się za znawcę tematu. Mimo wszystko chyba lepiej na priva, bo zaraz się odezwą glosy o "poklepywaniu się po plecach" itp:) Ja jestem z Polski południowo-zachodniej, a w okolicach Reymontowskiej "Ziemi obiecanej" mam rodzinę ze strony ojca:)

    Pozdrawiam:)

  • 36. elin
    • 2014-12-20 22:41:22
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @ hakki

    W sumie racja - dawniej na tej stronie można było dyskutować na wiele tematów, nawet nie związanych z F1 ... Niestety obecnie coraz rzadziej tak jest ... A szkoda, bo można było tutaj poznać bliżej wiele ciekawych osób.
    Jeśli byś chciał ( i wolisz ) podzielić się swoimi doświadczeniami na priva, to wrócimy do tematu po świętach :-).
    Ja rodziny w Polsce południowo-zachodniej nie mam. Ale z tego co się orientuję, są tam piękne okolice, szczególnie te górskie :-).

    Pozdrawiam :-)

  • 37. hakki
    • 2014-12-20 22:45:29
    • *.dynamic.chello.pl

    @36 elin - ok, jak wolisz:) Ja już mam wolne.

    Pozdrawiam:)

  • 38. elin
    • 2014-12-28 16:45:14
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @ hakki

    Według mnie mógłbyś tutaj napisać o swoich doświadczeniach z Finlandii, ale jeśli wolisz na priva, to mój mail - [email protected]

    Pozdrawiam :-)


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo