komentarze
  • 1. devious
    • 2014-11-03 03:06:58
    • *.adsl.inetia.pl

    "Przegrał, bo nie wcisnął przycisku." - ale to żałośnie brzmi :)

  • 2. 6q47
    • 2014-11-03 07:01:21
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Owszem, żałośnie brzmi.
    Tylko gdzie szukać źródła tego brzmienia?

    Czy w panice Rosberga na widok Hamiltona, czy w systemach bolidu, a może w przepisach?
    Mając do dyspozycji normalny, turbodoładowany (powiedzmy 800KM mocy) silnik bez ERS też miał by kłopoty?
    Nie ironizuję, tylko w takich przypadkach uwidacznia się problem z właściwym użyciem wszystkich dostępnych w dzisiejszych bolidach ustawień, które potrafią doprowadzić do białej gorączki.
    Również żałosne jest to, że padający ERS sprowadza jakiegoś kierowcę na ziemię, bo nie ma mocy i "nie może" jechać...

  • 3. housepl
    • 2014-11-03 07:27:36
    • *.google.com

    Według mnie jest to marne wytłumaczenie swojej porażki bo Hamilton zniszczył Rosberga w tym wyścigu i to on ewidentnie pokazuje kto na tego mistrza zasługuje. Myślę że Rosberg przy takiej dyspozycji Hamiltona nie ma szans na zdobycie mistrzostwa, chyba że w ostatnim wyścigu Hamilton go nie ukończy.

  • 4. Skoczek130
    • 2014-11-03 11:13:18
    • Blokada
    • *.adsl.inetia.pl

    Oj Nico, Nico... nie wytrzymujesz w tej walce psychicznie. Brakuje Ci "jajca". Hamilton to mistrz hamowania i on takich prezentów nie pozwoli sobie odmówić. ;) Wcale nie jesteś wiele gorszy od partnera z zespołu... na pewno nie tak, jak pokazuje statystykę. Jesteś w stanie walczyć... ale trzeba być wyrachowanym, a tego Ci po prostu brakuje... Może w Brazylii... ;)

  • 5. Nowicjusz
    • 2014-11-03 11:22:51
    • *.204.251.8

    Hamilton ma cojones. Rosberg to trochę typ Alonso. Bardzo dobry, ale nie podejmuje ryzyka.
    Ferdek stracił w ten sposób majstra w 2010, gdy nie potrafił zaryzykować i wyprzedzić Pietrova. Rosberg jako kierowca nie jest gorszy niż Hamilton. Kwalifikacje to pokazują. W wyścigach niestety pęka. Ciekawe jak odbije się na Rosbergu psychicznie porażka w MŚ. w 2015 nie będzie już podziału 50/50. Hamilton jako mistrz świata będzie chciał być liderem zespołu. Zobaczymy

  • 6. MarTum
    • 2014-11-03 12:09:29
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    No a gdyby taka sama sytuacja zdarzyła się Hamiltonowi to jak by wyglądały komentarze? Że merc stoi za Rosbergiem i że celowo udupiają Hamiltona nie?

    Tak czy inaczej nie wierzę Rosbergowi. Powinien wiedzieć co robi na tym etapie. Nie stosować pokręteł tylko tradycyjnie przyciskiem uwolnić dodatkową moc. Hamilton jest poprostu szybszym kierowcą z tym czymś, czego nie ma Rosberg.

  • 7. 6q47
    • 2014-11-03 14:39:01
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Nie wiem, nie znam się, zarobiony jestem...

    Ale to nie oznacza, że nie zadam pytania lub raczej stwierdzę:

    - przycisk&pokrętło oznacza jedno -> dostarczenie więcej mocy na tylną oś.

    Przycisk daje natychmiastowego kopa.

    Pokrętło dostarcza moc w trybie miękkim, czyli powoli narastającym. Innymi słowy w trybie oszczędzającym zarówno silnik elektryczny (skrótowo) jak i baterie.

    Myślał o tym duecie podczas odprawy z inżynierem?
    Osprzęt V6 jest zagrożony awarią?

    W omawianym momencie reakcja Rosberga nie jest optymalnym "zachowaniem się".
    Hamiolton wiedział (wada Nico) o tym, czy też reakcja Rosberga wynikła z trybu np. treningowego zapisanego w jego podświadomości podczas pobytu w symulatorze ze względu na zagrożenia opisane powyżej?
    Nico ma orzechy (orzeszki?) na swoim miejscu i nie sądzę, aby trzeba Mu było przypominac o ich istnieniu.
    Musiał się z tego błędu jakoś wytłumaczyć.

  • 8. magic942
    • 2014-11-03 15:36:55
    • *.123.207.135

    Hamilton zniarzdżył Rosberga w tym roku i tyle. Rosberg wygrywał z Hamiltonem tylko, gdy ten miał jakiś problem z bolidem. Kiedy Rosberg wygrał w CZYSTEJ walce?

  • 9. wheelman
    • 2014-11-03 16:13:24
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @8 Nigdy. Zawsze był spocony jak świnia bo taki upał w tych bolidach ;)

  • 10. RyżyWuj
    • 2014-11-03 17:40:41
    • *.static.korbank.pl

    @8 Jak to kiedy? Jak mu naciął tylną oponę w Belgii. To była czysta męska walka na noże, a że Hamilton stał akurat tyłem, to dostał dlatego w plecy.

  • 11. Skoczek130
    • 2014-11-03 19:26:50
    • Blokada
    • *.adsl.inetia.pl

    @magic942 - z pewnością "zmiażdżył" go psychicznie. ;)

  • 12. Skoczek130
    • 2014-11-03 19:27:13
    • Blokada
    • *.adsl.inetia.pl

    Największym ciosem dla Rosberga była awaria w Singapurze - to odebrało mu pewność siebie. ;)

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo