2007-04-26
Haug: "W naszym zespole nie ma numeru 1"
Norbert Haug, wiceprezes Mercedes Motorsport stwierdził, że w zespole McLarena nie ma kierowcy, który jest lepiej traktowany. Jeżeli Hamilton okaże się lepszym kierowcą na torze, nie będzie żadnej ulgi dla jego bardziej utytułowanego kolegi- Alonso.R E K L A M A
Jak na razie, pomimo równej zdobyczy punktowej obu kierowców McLarena, większe wrażenie na kibicach wywołuje postać debiutanta- Hamiltona. W trzech pierwszych wyścigach pokazał się z bardzo dobrej strony. Udało mu się zdobyć 22 punkty, pobił rekord F1- jako debiutant w pierwszych trzech wyścigach stawał na podium.
Podczas ostatniego wyścigu w Bahrajnie Alonso był słabszy od Hamiltona. W związku z tym wśród kibiców Brytyjczyka pojawiły się obawy, iż zespół postanowi nakazać Hamiltonowi spokojniejszą jazdę tak, by to mistrz świata, Alonso pozostawał liderem zespołu.
Norbert Haug zdecydowanie zaprzeczył, jakoby w McLarenie istniały jakiekolwiek podziały na pierwszego i drugiego kierowcę:
"Nigdy nie mieliśmy podziału kierowców na numer jeden i numer dwa- to się nie zmieni" – powiedział Haug w wywiadzie dla hiszpańskiej gazety "As"
Haug przyznał również, że w zespole panuje dobra atmosfera, a Alonso nie uważa ostatniego wyścigu za nieudany:
"Po ostatnim wyścigu Fernando pogratulował Lewisowi. Jesteśmy zespołem. Nie było żadnej tragedii, Fernando od trzeciego miejsca dzieliło tylko pięć sekund. On wie, że wyścigi czasami tak się układają. Można to zobaczyć nawet w wywiadach- po wyścigu uśmiechał się, był zadowolony z rezultatu. Ma nasze zaufanie i wsparcie."
Podczas ostatniego wyścigu w Bahrajnie Alonso był słabszy od Hamiltona. W związku z tym wśród kibiców Brytyjczyka pojawiły się obawy, iż zespół postanowi nakazać Hamiltonowi spokojniejszą jazdę tak, by to mistrz świata, Alonso pozostawał liderem zespołu.
Norbert Haug zdecydowanie zaprzeczył, jakoby w McLarenie istniały jakiekolwiek podziały na pierwszego i drugiego kierowcę:
"Nigdy nie mieliśmy podziału kierowców na numer jeden i numer dwa- to się nie zmieni" – powiedział Haug w wywiadzie dla hiszpańskiej gazety "As"
Haug przyznał również, że w zespole panuje dobra atmosfera, a Alonso nie uważa ostatniego wyścigu za nieudany:
"Po ostatnim wyścigu Fernando pogratulował Lewisowi. Jesteśmy zespołem. Nie było żadnej tragedii, Fernando od trzeciego miejsca dzieliło tylko pięć sekund. On wie, że wyścigi czasami tak się układają. Można to zobaczyć nawet w wywiadach- po wyścigu uśmiechał się, był zadowolony z rezultatu. Ma nasze zaufanie i wsparcie."
komentarze
1. Kadet
No, jak młodzian się postara, może trochę szczęścia też by się przydało, to w przyszłym sezonie, to on będzie jeździł z czerwonym grzybkiem :)
2. walerus
ciekawe... tylko w BMW jeden ma lepsze auto a drugi gorsze.. nop ale może śladem Mclarena i Ferrari Theisen da i Robertowi sprawną bryczkę.... ;-)
3. rosa14
dziwi mnie to...wiadomo nie zeby dawac komus slabszy i gorszy bolid ale to 2.mistrz swiata a Hamilton to debiutant, ktory nie zasmakowal jeszcze goryczy F1. oficjalnie nie ma ale w ich glowach chyba jest podzial bo zawsze tak jest czy MIchaele po zrobyciu 2-3 tytulow traktowany byl na rowni z partnerem??
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz