komentarze
  • 1. ChrisDeFirenze
    • 2014-09-11 13:12:51
    • *.opera-mini.net

    A ja chcę słyszeć kierowców. Chcę widzieć, że to żywi, reagujący ludzie. Sam bym wiecznie gadał ze swoim inżynierem, chciałbym wiedzieć o wszystkim.

  • 2. EryQ
    • 2014-09-11 13:17:11
    • *.ghost.net.pl

    Ojjjjj..... całkiem ich już po....ło!! Przynajmniej było wiadomo mniej więcej co team kombinuje a tak to będą tylko szyframi się komunikować a my już naprawdę będziemy wtedy całe gó..o wiedzieć... Kolejna porażka!!!

  • 3. Bujan2K
    • 2014-09-11 13:37:24
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    A ja bym chciał żeby było jak w moto gp. zupełny brak komunikatów radiowych. tam chłopaki cisną od startu do mety nie ma żadnych kalkulacji w stylu" oszczędzaj opony bo przydadzą Ci się pod koniec" albo miauczenia Hamiltona przez cały wyścig że on to by się już wycofał i że ma dosyć. Zero radia czyste ściganie jak w latach 70-tych i 80-tych. Ja o jeszcze jestem za tym żeby ograniczyć te przyciski na kierownicy i zlikwidować ten DRS. Niech o wynikach wyścigów świadczą umiejętności kierowców a nie długość prostej i kosmiczna technologia z panelem kontrolnym w kierownicy.

  • 4. Del_Piero
    • 2014-09-11 13:41:25
    • *.ms-net.eu

    Coraz głupsze pomysły wymyśla FIA. Wszędzie się rozpychają. Czemu to ma służyć?

  • 5. poncki
    • 2014-09-11 13:42:16
    • *.google.com

    A co na to kierowcy? Tak naprawdę to guzik mnie obchodzi co Prost ma do powiedzenia, bardziej interesuje mnie opinia Alonso, Hamiltona itp

  • 6. gratoss
    • 2014-09-11 14:29:02
    • *.static.ip.netia.com.pl

    co za idiotyzm ;/

  • 7. Polak477
    • 2014-09-11 14:47:38
    • *.pppoe.covernet.pl

    No i wprowadzono martwy przepis. Przez chwilę (w co wątpię) może będzie "cisza", ale za jakiś czas będzie tak samo jak z TO. "Oszczędzaj paliwo!", "Musisz oszczędzać silnik!" itd. aż w pewnym momencie ktoś zdecyduje się na komunikat "Alonso is faster than you" i wszyscy stwierdzą, że ten martwy przepis nie ma kompletnie sensu i zmodyfikują regulamin.

  • 8. meamea
    • 2014-09-11 14:48:24
    • *.torun.mm.pl

    bzdura, teraz to bedą szyframi mówić, typu kod taki a kod taki, i ja jako widz i tak bede wiedział o co chodzi ale niebede wiedział o co dokładnie, a tak poprostu był komunikat przez radio, jako widz bede się czuł tak czy siak oszukiwany a na dodatek bede sięzuł jak idiota,

    zamiast mówić opony ci sie przegrzewają alob masz za mało paliwa bedzie strategia a1 strategia a2 itp itd.
    a swoją drogą zmiany nagle w srodku sezonu to jest karygodne,

  • 9. belzebub
    • 2014-09-11 15:17:50
    • *.centertel.pl

    @1, 2, 4, 8 Przeczytajcie jeszcze raz początek artykułu, to nie był pomysł FIA, ale zespołów: "Przedstawiciele czołowych ekip Formuły 1 uważają, że przekazy radiowe dotyczące osiągów kierowcy i możliwości ich poprawy na tle danych płynących z innego bolidu negatywnie wpływają na odbiór sportu przez fanów." Mało tego, przepis regulujący tą kwestię już był tylko FIA go nie wymagała jego przestrzegania. Więc to zespoły same z siebie postanowiły się ograniczyć, a sama FIA do tego się przychyliła. Więc ew. zarzuty powinny być skierowane w inną stronę. ;)

  • 10. belzebub
    • 2014-09-11 15:19:33
    • *.centertel.pl

    powinno być: "...a sama FIA tylko do tego się przychyliła."

  • 11. krzysiek000
    • 2014-09-11 15:37:14
    • *.244.188.39

    Szybcy są. Nie minął tydzień od opublikowania propozycji, a już została przyjęta.

  • 12. Mind
    • 2014-09-11 17:28:37
    • *.adsl.inetia.pl

    Coraz większe dno.

  • 13. Woa-VooDoo
    • 2014-09-11 17:39:15
    • *.interpc.pl

    Dla mnie to nie porozumienie aby zmieniać zasady w środku trwającego sezonu.

  • 14. PiotrasLc
    • 2014-09-11 17:43:16
    • Blokada
    • *.107.rewolucja-net.pl

    To jak to teraz będzie?? Zacznij szybciej podziwiac widoki bo cztery koła za tobą są szybsze?? hahaha

  • 15. andrev1331
    • 2014-09-11 18:10:33
    • *.centertel.pl

    F

  • 16. Jahar
    • 2014-09-11 18:17:16
    • *.opera-mini.net

    Czyli jednak F1 upada skoro wymyśla się takie zakazy. Może łatwiej byłoby po prostu dać kierowcy samochód i kazać jechać tak jak potrafi a nie bez przerwy wymyślać coraz to głupsze pomysły.

  • 17. elin
    • 2014-09-11 18:49:29
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Będą rozmowy " szyfrem " - tyle się zmieni ;-)

  • 18. brill24
    • 2014-09-11 23:07:34
    • *.free.aero2.net.pl

    Szkoda. Dzięki team radio było śmiesznie czasem. Wszyscy pamiętamy słynne odpowiedzi Kimiego.

  • 19. RyżyWuj
    • 2014-09-11 23:09:00
    • *.korbank.pl

    Geniusze od marketingu jak widzę pracują pełną parą. Najlepiej niech dołożą kierowcom na kierownicę klawisz SHIFT, po naciśnięciu którego z tych wszystkich dotychczasowych knefli zrobi się rasowe QWERTY. Wtedy dorzucamy WiFi i na długich prostych kierowcy będą strzelać 140-znakowe tweety ze swoimi przemyśleniami. Fani oszaleją z radości - powiadam wam.

  • 20. unknowncaller
    • 2014-09-11 23:26:39
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Czepiają się wszystkiego. Zabronią porozumiewawczo mrugac okiem - o tak ;)

  • 21. devious
    • 2014-09-11 23:30:16
    • *.ssp.dialog.net.pl

    @prawie wszystkie matołki powyżej (poza belzebubem)

    Komentujecie, plujecie, wyzywacie i obrażacie a nawet nie wysililiście się dowiedzieć o co chodzi :)

    Zmiany oceniam BARDZO NA PLUS - to jest powrót do "prawdziwej F1" (o ile oczywiście FIA będzie konsekwentna)
    -Zakazane będzie informowanie kierowców o zużyciu paliwa, pracy silnika, zużyciu opon, hamulców itd.
    -Kierowcy będą musieli te wszystkie dane ODCZYTYWAĆ SAMI - z wyświetlacza na kierownicy (tak jak to było m.in. w "erze turbo" w latach 80tych gdzie kierowca miał dużo pracy analitycznej bo musiał kontrolować i ustawiać ciśnienie doładowania, sprawdzać zużycie paliwa, temperatury silnika i płynów itd.)
    -Zakazane będzie informowanie kierowcy o tym jak ma prowadzić bolid w danym zakręcie, gdzie
    później hamować itd.

    Jednakże:
    -Kierowcy i zespoły nadal mogą się komunikować na temat zjazdów do alei, na temat Team Orders (w końcu są dozwolone), walki na torze (np. czy ma walczyć o danym kierowcą czy nie ma to sensu ostrzeżenia o dublowanych kierowcach itd.)

    Tak więc komunikacja radiowa nadal będzie tylko ograniczona. I bardzo dobrze!

    I co oczywiste zespoły będą próbowały szyfrów ale i tak znacznie utrudni to pracę kierowcy - bo jak przekazać, że ma się lepiej dohamowywać do zakrętu nr9 by FIA się nie zorientowała? Coś wymyślą ale przekaz będzie raczej ograniczony bo nie zaszyfrujesz bardziej skomplikowanego przekazu -tylko proste zdanie.

    A poza tym FIA będzie śledzić te szyfry i dopytywać czego dotyczyły - przecież nie są idiotami (chyba) - więc raczej próby "szyfrowania" będą ryzykowne i będą występowały rzadko (z czasem pewnie coraz częściej - jak to w życiu, ewolucja będzie trwała też w tym zakresie).


    Mi się póki co - po poznaniu szczegółów (wystarczy przeczytać wywiad z Whitingiem) - bardzo ten pomysł podoba :) Zobaczymy jednak jak wyjdzie "w praniu".

  • 22. Polak477
    • 2014-09-11 23:40:56
    • *.pppoe.covernet.pl

    21. devious
    A moim zdaniem kodowanie wiadomości nie będzie większym problemem tak jak to było z TO. Bo weźmy na przykład komunikat "No rain expected" (możesz cisnąć) :). Nie ma możliwości, żeby ktokolwiek znalazł w tym złamanie przepisów :). No chyba, że informowanie o warunkach na torze też będzie zakazane - jednak to byłoby niebezpieczne. Teraz można ostrzec kierowcę, żeby zwolnił, bo jakaś część toru jest mokra, bo kierowca nie zawsze może to zauważyć.

  • 23. robertunio
    • 2014-09-12 03:29:41
    • *.26.156.239

    Kierowca: Lubicie herbate z cukrem ???
    Pit wall: - Tak, ale tylko cztery dziesiate lyzeczki!!!
    LOL FIA

  • 24. hisgrace78
    • 2014-09-12 08:01:57
    • *.29.136.38

    22. Polak477
    Czy Ty czytasz co devious napisał?
    Jak zakodować informację np. : niko w zakręcie nrx dojedź do szczytu wcześniej drugi bolid tak robi i jest szybszy w tym sektorze o 0,3s.
    O takie komunikaty chodzi, bo to jest dla mnie wypaczanie wyników, kierowca ma jechać sam, a nie dostawac info jak jedzie jego prartner z zespołu w danym miejscu (zakręcie) a jest tam szybszy. bo jak tak dalej by poszło to może kompyter pokazywałby kierowcy kiedy ma dochamować a kiedy wcisnąc gaz w podłogę.

  • 25. hisgrace78
    • 2014-09-12 08:03:22
    • *.29.136.38

    sorki za błędy,

  • 26. Polak477
    • 2014-09-12 09:06:34
    • *.pppoe.covernet.pl

    24. hisgrace78
    To był tylko przykład jak łatwo zakodować informację wspomagającą kierowcę... Równie dobrze można by powiedzieć "No rain expected in turn 9 in next 3 minutes" i odczytać to jako "samochód numer 9 jedzie 0.3 szybciej".

  • 27. gratoss
    • 2014-09-12 10:09:26
    • *.static.ip.netia.com.pl

    Oczywiście, że będą kodowali informację i będzie jeszcze większa komedia niż teraz. Sądzę, że pan Borowczyk będzie bardziej podniecony domyślając się jaki był ukryty przekaz.

  • 28. orto
    • 2014-09-12 13:43:45
    • *.centertel.pl

    Dla mnie te rozmowy są bardzo ciekawe i nigdy nie pomyślałem, że kierowca to ubezwłasnowolniony kawałek mięsiwa (mocno chudego :-)) któremu trzeba mówić jak ma jechać. Poza tym wiem, który kierowca jest : cholerykiem lub panuje nad swymi odruchami w nerwowej sytuacji, a który jest mega skarżypytą :-)

  • 29. mwhakowscy
    • 2014-09-12 21:30:44
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    Ograniczenie odbieram jako lekceważenie kibiców. Takie i temu podobne "kwiatki" odbiją się czkawką włodarzom F1.

  • 30. ark76
    • 2014-09-16 16:53:56
    • *.153.1.194.in-addr.abg.com.pl

    A ja popieram 3 i 21. Też chciałbym, żeby było jak w MotoGP - tak przy okazji, jako sport MotoGP bije na głowę Formułę 1. Nie mają żadnych głupich DRSów i tysiąca przycisków na kierownicy. A liczba manewrów wyprzedzania (i to takich naprawdę widowiskowych) jest imponująca.
    Informacje od zespołu dostają tylko na tablicach na prostej start-meta. To samo jest z karami. Od informowania o niebezpieczeństwie na torze są flagi.
    Kierowca jedzie sam i sam decyduje czy chce cisnąć na początku, czy oszczędzać opony na koniec. I to jego ryzyko czy starczy mu paliwa i czy opony wytrzymają.
    Nie ma też absurdalnych TO - zespół nie jest w stanie kazać któremuś z kierowców przepuścić innego. Na tablicy wiele się zakodować nie da.
    Na motocyklu o wiele łatwiej wpaść w poślizg i wylecieć z toru niż w samochodzie, a jednak nawet jeśli gdzieś na torze zacznie padać deszcz nie obserwujemy masowych wywrotek. Kierowcy dostają flagami informację o deszczu i mają sami myśleć co z nią zrobić - jak bardzo zwolnić lub ile zaryzykować. Oraz kiedy zjechać na wymianę motocykla (MotoGP) lub kół (Moto2 i Moto3).
    Żaden kierowca nie lamentuje, że inny go wypchnął, i nie skarży, że ktoś ściął szykanę. Od pilnowania porządku są sędziowie.
    Rzeczywiście przy takim MotoGP, Formuła 1 wygląda jakby samochodami jeździły dzieci i wymagały non-stop specjalnej troski.
    Osobiście chciałbym, żeby komunikacja radiowa została wyeliminowania zupełnie.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo