2014-09-07
Kwiat- awaria hamulców przy prędkości 350 km/h
Kierowcy Toro Rosso przed własną publicznością na torze Monza nie zdołali zdobyć punktów mimo iż bliski tej sztuki był Daniił Kwiat. Rosjanin na przedostatnim okrążeniu GP Włoch przeżył jednak chwilę grozy, gdy na końcu prostej startowej, przy prędkości 350 km/h w jego aucie awarii uległy przednie hamulce. Szczęśliwe Kwiat zdołał opanować auto i dojechać do mety na 11 pozycji. Jean-Eric Vergne przez cały weekend narzekał na swój bolid, a metę dzisiejszego wyścigu przekroczył na 13 miejscu.R E K L A M A
Daniił Kwiat, P11
„Czuję się rozczarowany tym jak zakończył się mój wyścig. Myślę, że doszło do awarii tarczy hamulcowej, ale udało mi się utrzymać i dowiozłem auto na 11 pozycji do mety. Szkoda. Gdy jedzie się na 100 procent i kończy się poza strefą punktową to bardzo rozczarowujące, ale ogólnie jestem zadowolony ze swojego wyścigu. Start z końca stawki nigdy nie jest łatwy, ale udało mi się wyprzedzić kilka bolidów i zbliżyć do strefy punktowej. Zanim pojedziemy do Singapuru, będziemy musieli przyjrzeć się co dokładnie wydarzyło się w bolidzie.”
Jean-Eric Vergne, P13
„Od samego początku weekendu nasze tempo nie było tutaj na poziomie jakiego byśmy sobie życzyli. Mimo iż z sesji na sesję pracowaliśmy bardzo ciężko, aby poprawić prowadzenie się bolidu, miałem problemy przez cały wyścig. Teraz będziemy musieli uważnie przeanalizować co poszło nie tak i miejmy nadzieję, powrócimy w lepszej formie podczas kolejnego wyścigu w Singapurze.”
„Czuję się rozczarowany tym jak zakończył się mój wyścig. Myślę, że doszło do awarii tarczy hamulcowej, ale udało mi się utrzymać i dowiozłem auto na 11 pozycji do mety. Szkoda. Gdy jedzie się na 100 procent i kończy się poza strefą punktową to bardzo rozczarowujące, ale ogólnie jestem zadowolony ze swojego wyścigu. Start z końca stawki nigdy nie jest łatwy, ale udało mi się wyprzedzić kilka bolidów i zbliżyć do strefy punktowej. Zanim pojedziemy do Singapuru, będziemy musieli przyjrzeć się co dokładnie wydarzyło się w bolidzie.”
Jean-Eric Vergne, P13
„Od samego początku weekendu nasze tempo nie było tutaj na poziomie jakiego byśmy sobie życzyli. Mimo iż z sesji na sesję pracowaliśmy bardzo ciężko, aby poprawić prowadzenie się bolidu, miałem problemy przez cały wyścig. Teraz będziemy musieli uważnie przeanalizować co poszło nie tak i miejmy nadzieję, powrócimy w lepszej formie podczas kolejnego wyścigu w Singapurze.”
komentarze
1. devious
Gdyby mu faktycznie wysiadły hamulce przy 350km/h to mielibysmy kraksę sezonu jakby się wpasował w tyłek Raikkonena...
Na szczęście Kwiat zdążył mocno wyhamować pewnie ponad połowę z prędkości maksymalnej...
2. MarTum
Wysiadły mu faktycznie ale przecież nie wszystkie. Pękła tylko jedna tarcza.
3. tysu
Całkiem mu nie siadły, tylko po prostu ledwo hamowały.
4. tysu
Ale i tak genialnie opanował bolid :D
5. devious
@chłopaki wyżej
Jakby mu pękła 1 tarcza przy 350km/h to właśnie marshalle zdrapywaliby szczątki Toro Rosso i Ferrari z toru :)
6. magic942
devious
Jak zwykle pozjadałeś wszystkie mądrośći! Rozumiesz co to jest jedna tarcza?
7. Michael Schumi
Kvyat który w kwalifikacjach pobił znowu Vergne'a, ukończył wyścig przed nim, mimo że został jeszcze zepchnięty karnie na 21 miejsce na starcie. Oby Vergne podszedł już w końcu do odstrzału.
8. whobert
6. magic942
A czy ty rozumiesz jaka jest różnica między awarią a pęknięciem ?
9. magic942
@8 Żebyś wiedział, że rozumiem tylko devious po raz kolejny się myli i po raz jest święcie przekonany, że mówi dobrze.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz