komentarze
  • 1. Martitta
    • 2014-07-31 18:21:56
    • *.dynamic.chello.pl

    Super. Wróżę im z tego powodu tytuł w roku 2015.

  • 2. Mind
    • 2014-07-31 19:12:23
    • *.tktelekom.pl

    A ja nie wróżę im dosłownie nic, a tym bardziej tytułu.

  • 3. viggen
    • 2014-07-31 19:52:29
    • *.dynamic.chello.pl

    Mnie zastanawia co Ferrari robiło od 2009r? Dopiero poszli po rozum do głowy po tylu latach?

  • 4. Michael Schumi
    • 2014-07-31 20:02:51
    • *.adsl.inetia.pl

    Mam nadzieję, że nie będzie żadnych kompromisów. Trzeba się naprawdę ostro wziąć za ten zespół. Póki co Mattiaci wyddaje się konkretnie działać.

  • 5. elin
    • 2014-07-31 21:16:53
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Od odejścia Jeana Todta, cały czas w Ferrari trwa wymiana pracowników ... a widocznych efektów poprawy - brak.

  • 6. Mind
    • 2014-07-31 21:41:14
    • *.tktelekom.pl

    @ elin dokładnie, tam jest zasada "masz tylko jedną szansę", jeżeli nie zmienią swojej polityki to wątpię, czy dla nich ktoś będzie chciał pracować, no chyba jedynie dla kontraktu i kasy. Poza tym wydaje mi się, że ten Mattia, to nie świeża krew tylko zastępstwo z przymusu, bo kogoś trzeba zwolnić, żeby ulżyć sobie za niepowodzenie.

  • 7. elin
    • 2014-07-31 22:24:31
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @ 6. Mind
    Uważam podobnie. Dla mnie Ferrari, to jeden wielki " włoski chaos " - wielkie aspiracje, dużo gadania, mało efektów ... i oczywiście po każdym niepowodzeniu, należy znaleźć jedną osobę, obwinić o brak wyników, przykładnie wyrzucić z zespołu ... i tak w kółko.
    Brak tam szefa, który podobnie jak Todt, potrafił by zebrać odpowiednich ludzi i wrócić do wygrywania mistrzostw.
    Chociaż, jaki będzie ( jest ) Mattia na razie jeszcze ciężko ocenić ...

  • 8. Gosu
    • 2014-08-01 09:24:42
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Nie wiem czy dobrze pamiętam, ale po tym sezonie chyba oberwie się samemu markizowi. Może faktycznie trzeba zreorganizować wszystko od góry. Kasa jest, kierowcy topowi a wyników brak.Teraz nie mogą już obwiniać braku korelacji między tunelem a jazdą po torze.

  • 9. R.U
    • 2014-08-01 10:14:11
    • *.255.0.21

    przywrócenie świetlności???

  • 10. RyżyWuj
    • 2014-08-01 12:02:24
    • *.31.195.174.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

    Reorganizacja w stylu włoskim - stryjek przejdzie z Ferrari do Pizzerii w Neapolu, a na jego miejscie wejdzie kolejny zaufany nieudacznik. Recepta na wygrywanie w F1 jest prosta: więcej Niemców, więcej Austriaków, Lewis Hamilton.

  • 11. MaMuT
    • 2014-08-01 14:24:10
    • *.adsl.inetia.pl

    Droga elin i wszyscy malkontenci. Pozwole sobie przypomnieć ruch Rona Denisa który po sezonie 2013 wyrzucił głównego aerodynamika Marcina Budkowskiego który objął stanowisko po sezonie 2012.

    Widać restrukturyzacja daje jakieś efekty Bo Alonso widać przebłyski z sezonu 2011. Ale mimo wszystko przewidywałem że Ferrari będzie mocne na Hungaroringu, powiem więcej gdyby był skwar jak w 2013 to różnie mogłoby być
    Zobaczymy czy słowa Viggena że Kimi na Spa potrafi jeździć na drzwiach od garażu się spełnią.

    Mattiaci ma u markiza ogromne zaufanie. Wszyscy mówią że to wybór jedynie tymczasowy ale wkroczyliśmy w okres gdzie wyniki wpadają na jego konto. Teraz się zaczęła prawdziwa czystka bo tak naprawdę teraz trzeba obserwować czy restrukturyzacja Ferrari da efekty.

  • 12. jes
    • 2014-08-01 20:01:08
    • *.tktelekom.pl

    Nie sądzę aby taka zmiana przyniosła efekt od następnego sezonu, ponieważ nowy musi się wdrożyć, a prócz tego poza silnikiem jest cała masa rzeczy, które w ferarce też trzeba poprawić.

  • 13. viggen
    • 2014-08-02 00:17:10
    • *.dynamic.chello.pl

    " Ale mimo wszystko przewidywałem że Ferrari będzie mocne na Hungaroringu, powiem więcej gdyby był skwar jak w 2013 to różnie mogłoby być"

    @Jahar raczej stawiał na coś innego ;)

    "Zobaczymy czy słowa Viggena że Kimi na Spa potrafi jeździć na drzwiach od garażu się spełnią. "

    Jak Ferrari będzie tak pierniczyć strategię Finowi jak to dotąd robią, to nawet samolotem nie zdobędzie podium.

  • 14. Jahar
    • 2014-08-02 00:39:01
    • *.opera-mini.net

    @viggen. No i w czym się pomyliłem? Ferrari w kwalifikacjach walczyło z Williamsem a Red Bull był szybszy nie mówiąc o Mercedesie. W wyścigu wcale bardziej różowo nie było i tylko dzięki sprytowi strategów oraz mądrej jeździe obu kierowców uzyskali dobry wynik. Nikt oglądający wyścig chyba nie wątpi w to, że Ferrari w normalnych warunkach pewnie nie przeskoczyłoby 5 miejsca. Jeśli tak ma wyglądać tor pasujący Ferrari to strach pomyśleć jakie dalej będą ich wyniki. Ty myślisz o przeszłości i snujesz sobie jakieś teorie a ja wolę być tu i teraz, taka jest między nami różnica. Szczerze też mówiąc to czekam na porażkę Fina na SPA i Monzy i twoje zrzucenie wszystko na zespół bo przecież zawodnik to tylko sterowana kukła i dlatego nie potrafi sam sobie gwarantować odpowiednich wyników.

  • 15. indrid cold
    • 2014-08-02 09:07:54
    • *.multimo.pl

    Viggen zabezpieczył się na każdą ewentualność. Jak Kimi dojedzie przed Alonso to napisze,że to "King of spa" i w ogóle. A jak Kimi dojedzie za Alonso to napisze,że Ferrari zepsuło mu samochód,zepsuło mu strategię itd. itd. Czyli nawet jak pojedzie najgorszy wyścig w karierze to i tak wyjdzie z tego z twarzą dzięki viggenowi.:)

  • 16. Grzesiek 12.
    • 2014-08-03 09:24:17
    • *.cdma.centertel.pl

    Oto co powiedział Allison odnośnie słabych punktów bolidu Czerwonych .
    cyt z konkurencji : " Nie mamy wystarczającego docisku aerodynamicznego . Mamy rywali , którzy są szybsi od nas . Brakuje nam mocy i samochód ciężko się prowadzi - MA DUŻĄ TENDENCJĘ DO NADSTEROWNOŚCI "
    Dokładnie to o czym pisałem na początku sezonu ... Śmiejąc się z tych którzy , za brak wyników Fina winą obarczali podsterowność bolidu , co jak dla mnie było niedorzeczne ..... .
    Ciekaw jestem czy ktoś z owych mędrców dzisiaj posypie głowę popiołem ... ?

  • 17. Jahar
    • 2014-08-03 10:58:51
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    16. Grzesiek 12
    Nie licz na to. Niektórych nic nie przekona. Mnie śmieszy jak ktoś mówi, że jakiemuś kierowcy wyścigowemu odpowiada uciekający tył samochodu. Według mnie zawsze dąży się do zniwelowania nadsterowności bo jest bardziej niebezpieczna od podsterowności. Jeden bączek i zazwyczaj jest po wyścigu.

  • 18. viggen
    • 2014-08-03 16:09:20
    • *.dynamic.chello.pl

    @14 Jahar - a nie widziałeś uśmiechu ;)?
    To był sarkazm. Tempo na jedno kółko a tempo w wyścigu to dwie pary kaloszy. Ferrari w tempie wyścigowym niewiele odbiegało od RBR :)
    " dlatego nie potrafi sam sobie gwarantować odpowiednich wyników."
    A to głupota. Strategii sam nie zrobi, bo kierowca nie wie podczas jazdy dokładnie w którym miejscu jest i kto na jakiej strategii jedzie z jego przeciwników. Od tego jest zespół.

    @16
    Najpierw przeczytaj sobie tekst oryginalny a potem sam posyp sobie głowę popiołem

    ""We don't have as much downforce as the people that are quicker than us, we don't have as much power as the people that are quicker than us and our car is too tricky to drive. It's got too loose a rear end and even with two drivers who are extremely sensitive drivers and gentle on tyres it tends to chew its tyres a bit quickly. It's very easy to point out where those weaknesses are, it's somewhat harder to set out a programme to address it, but that's what we are up to.""

    Luźny tył a nie podsterowność. Tu chodzi o brak trakcji o czym już wcześniej mówił Allison, mówił Raikkonen, mówił Alonso i inni. Nie mają trakcji na wyjściu z zakrętów.
    A podsterowność tego bolidu jest w zakrętach i o tym również mówili wyżej wymienieni jak również Windsor czy Hakkinen. O tej "nadsterowności" to mówił już Hakkinen przed sezonem a dokładnie chodziło o duży moment obrotowy.
    Bez namysłu jak zwykle wkleiłeś tekst z F1WM przetłumaczony przez jplotus72. Nie mam do niego pretensji za tłumaczenie, bo On tłumaczy z czeskiego a nie angielskiego a tam pewnie autor pewne rzeczy sobie skrócił myślowo.

    @15 Dobre :D Długo myślałeś nad tym ? :D

  • 19. viggen
    • 2014-08-03 16:11:38
    • *.dynamic.chello.pl

    PS
    Grzesie12 - właśnie udowodniłeś, że o F1 nie masz wcale żadnego pojęcia. Ale siedź sobie cicho jak zwykle (no bo o czym masz pisać jak nie wiesz) a potem wklejaj teksty bez namysłu ( w tym jesteś najlepszy)

  • 20. Grzesiek 12.
    • 2014-08-03 18:13:35
    • *.162.243.9

    17 Jahar
    Nawet na to nie liczę . Gdyż zdaje sobie sprawę pewne grono fanatyków Fina i hejterów Alonso to zwykłe betony i osiołki w jednej osobie ,którzy są odporni nawet na najbardziej oczywiste fakty :/ Oni wiedzą swoje i żyją w swoim ciemnogrodzie w totalnym zaślepieniu .... Na szczęście od pewnego momentu niektórych z nich mam w opcji ignoruj , bo ileż można czytać podobnych głupot w stylu warchołka viggena .... ?
    Pzdr.

  • 21. Esotar
    • 2014-08-05 16:15:07
    • *.dynamic.chello.pl

    viggen, po co się tak człowieku gorączkujesz ? W twoich komentarzach jest jedno i to samo. Płacą ci za to czy jak ? No chyba, że Kimi to ktoś z bliskiej rodziny, to bym jeszcze zrozumiał.

  • 22. devious
    • 2014-08-06 12:35:37
    • *.adsl.inetia.pl

    Heheh viggen nadal nie potrafi zrozumieć co to podsterowność i nadsterowność :)


    Allison mówi, że mają słabą przyczepność tyłu (czyli przód trzyma mocniej a tył ucieka - czyli bolid jest nadsterowny) ale dla niego to oznacza podsterowność :D

    Viggen jest niereformowalny - by obronić swojego bożka potrafi wymyślić największą głupotę i bronić jej jak lew miesiącami. Pewnie jakby Kimi wzorem pewnego fanatyka pojechał na norweską wysepkę wystrzelać grupkę młodych ludzi - to viggen na to też znalazłby jakieś logiczne uzasadnienie i napisał "to wina Alonso bo go sprowokował i Ferrari, które nie potrafiło go powstrzymać" :)

    Teraz też już ogłosił, że na Spa Kimi zleje Alonso nawet jak dojedzie daleko za nim (bo to będzie wina zespołu) lub nie dojedzie wcale (bo to też w jakiś sposób się na pewno zwali na zespół, pecha lub rywali). Ogólnie w ocenie viggena Alonso nie robi w tym sezonie nic nadzwyczajnego i Kimi by go zapewne pokonał - gdyby tylko miał konkurencyjny bolid i dobrą taktykę. Bo przecież Fin to kierowca o klasę lepszy i mając równe szanse nie przegrywałby z Alonso :) To wszystko tylko wielki spisek...

    Cóż, już o tym pisałem - dopatrywanie się wszędzie "drugiego dna" nawet np. w oczywistych wypowiedziach Allisona (pewnie mówił o nadsterowności ale myślał o podsterowności! ;p) i szukanie winnych wszędzie dookoła - to po prostu objawy zaburzenia osobowości nazywanego osobowość paranoiczna fanatyczna...

  • 23. narya
    • 2014-08-06 15:38:29
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @ devious

    LECZ SIĘ !!! ;D

  • 24. devious
    • 2014-08-07 12:24:35
    • *.adsl.inetia.pl

    @23 narya

    Jesteś dziewczyną (chłopakiem?) viggena? :)

    :D

  • 25. narya
    • 2014-08-07 16:37:30
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @ devious

    O jaki dziecinny atak ;D. Na nic więcej ciebie nie stać ? ;D
    Pomyśl, a będziesz wiedział za co cię krytykuję ... przecież podobno jesteś taki inteligentny ;)

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo