komentarze
  • 1. RyżyWuj
    • 2014-04-20 15:27:16
    • *.static.korbank.pl

    Ostatnią rzeczą, którą Vettel powinien w obecnej sytuacji zrobić, to zacząć dąsy i blokowania w stylu Massy. Na szczęście jest na tyle rozgarnięty, że wie iż tak zdobyte ewentualne punkty wiele by mu nie dały w temacie rywalizacji wewnątrzzespołowej.

  • 2. belzebub
    • 2014-04-20 16:37:27
    • *.centertel.pl

    Osobiście choć nie jestem fanem Vettela, to jestem pozytywnie zaskoczony, że drugi raz posłuchał polecenia zespołowego, biorąc pod uwagę to co zrobił w zeszłym roku w Malezji. Wychodzi na to, że przynajmniej jest postęp w tej kwestii. Oczywiście może być to też zwykły P.R., żeby na zewnątrz poprawić wizerunek zespołu i samego Vettela, dlatego zobaczymy, czy tak samo będzie w drugiej połowie sezonu.

  • 3. R4F1
    • 2014-04-20 18:03:44
    • *.warszawa.vectranet.pl

    widać, że RBR robi wiele, żeby uniknąć powtórki z rozrywki i wymazać z pamięci fanów nierówne traktowani kierowców swojej stajni.
    Vettel przez jakiś czas po poleceniu zespołu blokował Daniela, przytomnie jednak się opanował, bo tym razem już chyba nawet najzagorzalsi z jego fanów nie przeszliby nad tym do porządku dziennego.

  • 4. Grzesiek 12.
    • 2014-04-20 18:14:11
    • *.cdma.centertel.pl

    powoli zaczyna iskrzyć w zespole ...... :)

  • 5. ekwador15
    • 2014-04-20 18:17:08
    • *.adsl.inetia.pl

    Głupota, bo wcześniej Vettel pokazał, że mimo iż był szybszy nie mógł wyprzedzić Alonso na prostej bo miał za mało prędkości i powinni się normalnie ścigać, Ricciardo z Vettelem a nie zasłaniać tym, że Australijczyk może dopadł by Alonso, bo napewno nie wyprzedziłby Hiszpana.

  • 6. belzebub
    • 2014-04-20 18:28:25
    • *.centertel.pl

    @5 A skąd zespół mógłby to wiedzieć na kilkanaście okrążeń przed zakończeniem wyścigu? Pod koniec odległość między Alonso, a Ricciardo nie była duża, więc szansa była. A skoro zespół uznał, że jest taka możliwość to po co, marnować czas i opony na walkę między partnerami z zespołu?

  • 7. belzebub
    • 2014-04-20 18:32:52
    • *.centertel.pl

    Jeszcze dodam, że Vettel może był szybki, ale realnie to Ricciardo miał o wiele lepsze tempo, więc zespół najwidoczniej uznał, że skoro Seb nie dał rady, to może uda się to Danielowi, więc takie decyzje są jak najbardziej słuszne. W końcu obaj jeżdżą dla zespołu, a nie odwrotnie.

  • 8. KowalAMG
    • 2014-04-20 18:55:25
    • *.ip.netia.com.pl

    Rici byłby 3 ale mistrz nie dał mu pozycji wiec Fernando stanął na podium :) dla dobra FERRARI które powinno majsterkowiczom podziękować :)

  • 9. RyżyWuj
    • 2014-04-20 19:11:25
    • *.static.korbank.pl

    Obejrzałem powtórkę na Sky Sports i to już nie jest ta sama formuła 1 co kiedyś.
    Nie ma lewoskrętnego wymierzania palucha w niebiosa, nikt nie gwiżdże - już nie te emocje co kiedyś. Gdyby nie hymn zespołu mógłbym się nie zorientować, że ktoś w ogóle wygrał.

  • 10. RMFG SV KS 2001
    • 2014-04-20 20:27:39
    • *.183.139.112.dsl.dynamic.t-mobile.pl

    @RyżWuj zgadzam sie z toba " TO JUŻ NIE TA SAMA FORMUŁA 1" chociaz troszke inaczej rozumiem to pojecie

  • 11. Martitta
    • 2014-04-21 00:06:40
    • *.biznes.mm.pl

    Jakby nie było i tak będziemy słuchać niemieckiego hymnu na podium. Jeśli nie podwójnego, to połączonego z brytyjskim :)

    W dzisiejszych czasach i w obecnej Formule 1 ludzie w każdym zachowaniu doszukują się podstępu i PR-u. Słucham tego w tak intensywnym stopniu już od dwóch lat. Vettel pomaga załodze, Vettel robi bączki, Vettel udziela wywiadu, Vettel podał rękę - to wszystko PR.
    Sądzę, że dla Red Bulla pod tym względem ważniejsze są wyniki zespołu, konstruowanie dobrych maszyn i montaż filmików, zapowiedzi, w których są perfekcyjni.
    Jeśli już jednak podążamy tropem wypromowania kierowcy, to w tym momencie RBR nie ma większego interesu w poprawianiu wizerunku ich mistrza świata. Jest za to nowy nabytek, który stanowi idealną reklamę programu rozwojowego i zachętę dla młodych kierowców. Dobry zespół powinien myśleć przyszłościowo.
    Podejrzewam, że Helmut Marko będzie teatralnie płakał ze wzruszenia przy jakiejś wygranej Daniela Ricciardo ;)

    Fajnie, że dopuścili do siebie młodą krew i pozwolili jej zaszarżować, bo przyjemnie się na to patrzy. Liczę na ciekawą rywalizację między nimi, a Sebastian będzie musiał porządnie zabrać się do roboty, bo jazda z Webberem trochę go rozpuściła :)

  • 12. RyżyWuj
    • 2014-04-21 03:36:56
    • *.static.korbank.pl

    Jak widzę Seba z tą czapeczką z numerem 1 - zwykle tłumaczącego się czemu tak wolno, czemu za Ricciardo itd., to przypomina mi się Button po swoim jednokrotnym sezonie z Brawn GP - też z jedynką w kolejnym sezownie, ale już bez osiągów. Smutna sprawa.

  • 13. dafxf
    • 2014-04-21 07:34:21
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Gdyby paluch naprawde mial klase przez duze Ka to przepuscil by Daniella od razu po komendzie i byla by szansa na chociazby "podgryzanie" Fernando a tak wyszlo jak wyszlo i klops. Upokorzenie i farsa niby posluchal zespolu ale po swojemu........czytaj zlosliwie pozno.

  • 14. giorg
    • 2014-04-21 11:15:17
    • *.c3.net.pl

    Nie zapominajmy, że kierowcy rywalizują między sobą o miejsca w punktacji kierowców. I decydowanie przez zespół kto ma zdobyć więcej punktów a kto mniej nie jest ok. Powinno być tak jak w mercedesie.

  • 15. LuckyFindet
    • 2014-04-21 12:28:34
    • *.231.117.226

    @14 zauważ też, że w Mercedesie oni walczą tylko między sobą, a w Red Bullu mieli szansę doścignąć w tym przypadku Alonso. Wg mnie takie zachowanie jakie prezentuje RBR jest jak najbardziej ok.

  • 16. Sergiko
    • 2014-04-21 20:47:23
    • *.pool.ukrtel.net

    Chyba ma juz umowe z Ferrari... Do tego rozpiescil sie tymi zwyciestwami, a tu nagle bolid nie pasuje. Potrzeba czasu, by sie pozbierac. Tak na ogol dotychczasowe wyniki nie sa zadna katastrofa, zbiera dobre punkty. Potem sie rozkreci.

  • 17. Skoczek130
    • 2014-04-22 09:28:49
    • Blokada
    • *.adsl.inetia.pl

    "Problemy" to rodzą media... ;) Akurat w tym wypadku są ekspertami... ;)

  • 18. Skoczek130
    • 2014-04-22 09:33:06
    • Blokada
    • *.adsl.inetia.pl

    @giorg - RBR nigdy nie miał takiego komfortu, jak Merc. "Srebrni" są w swojej lidze, a ich kierowcy walczą tylko między sobą. Rosberg mimo problemów i tak dojechał drugi. Śmiem twierdzić, że nawet z uszkodzonym skrzydłem dojechałby przed Alonso. ;) Stawianie na jednego rodzi korzyści - Vettel zdobył cztery z pięciu szans na tytuł. Gorsze już było Ferrari, które mimo miażdżącej przewagi kazali przepuszczać Rubinho Red Barona... ;)

  • 19. Skoczek130
    • 2014-04-22 09:34:07
    • Blokada
    • *.adsl.inetia.pl

    @dafxf - i ty twierdzisz, żeś obiektywny... widać, że jad z cb po prostu wypada... ;)

  • 20. kanarinios
    • 2014-04-22 13:46:04
    • *.pgd.pl

    Skoczek130 RBR nigdy nie miał takiego komfortu jak MERC:))) hahahah, jesteś niemożliwy.
    prawie 3s w Singapurze i zazwyczaj ok 1s na pozostałych torach i to jeszcze z Sebastianem za sterami::))) Masz rację nie mieli takiego komfortu - mieli dużo dużo większy i gdyby mieli jakiegoś mocnego kierowcę typu Lewis albo Ferdek mieli by jeszcze bardziej komfortowo.

  • 21. Rambo4
    • 2014-04-22 16:57:12
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @Skoczek130
    Śmiać mi się chce jak Cię czytam. Jesteś tak ślepo oddany RBR, że zastanawiam się czy Ci za to płacą. "Jad z cb po prostu wypada" gdy piszesz o Mercedesie. Udowodniłeś to w poprzednim sezonie. Nie znosisz Mercedesa lekko mówiąc. Głupoty jakie wypisujesz starają Ci tłumaczyć bardzo wielu tutaj userów. Nawet Ci przytaczają Twoje własne posty, które zaprzeczają Twoje poglądy z dziś, z poglądami przed niecałego roku, bądź krócej. Ktoś kilka dni temu napisał,że jesteś chorągiewką, i się nie mylił. Merytorycznie gubisz się sam w swoich poglądach. Jedno jest w Twoim przypadku stałe i niezmienne. Oddanie RBR. Na przestrzeni 3 lat jak czytam tu niemalże codziennie komentarze, jesteś bardzo zaangażowany. To się chwali. Tylko ile z tego co piszesz daje pożytku innym? Widzisz ja komentuje tylko w tedy, kiedy dzieje się coś naprawdę ciekawego, i mam pojęcie i wiedzę na ten temat. Z Tobą jest na odwrót. Ale jednego Ci gratuluje zawziętości, a to co piszesz to już inna sprawa.
    To tyle w temacie.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo