komentarze
  • 130. viggen
    • 2014-04-12 20:35:36
    • *.dynamic.chello.pl

    Najpierw napisz mi w jakich miejscach mnie wypunktowałeś a potem odpowiedz na moje pytania.

  • 131. polek1
    • 2014-04-12 20:45:07
    • *.162.225.196

    viggen
    skup się !!! Wiesz że masz manię niezgadzania się ze wszystkimi . Ale zanim coś napiszesz czytaj uważnie
    Po pierwsze napisałem że w 2003 roku nie zdobył tytułu że względu na kolizje .
    Chyba napisałem prawdę zważywszy że tytuł przegrał 2 punktami .
    2005 - Do Alonso traci 21 punktów , to na dzisiejszą punktację daje 52 punkty przewagi ,a wiec kosmos . Dodatkowo Alonso zdobywa najwięcej zwycięstw i PP . Owszem Kimi miał problemy ale i tak przeważnie dzięki bolidowi kończył wyścigi wysoko . W czterech z nich nie dojechał do mety . Tylko ze w GP Europy przednie zawieszenie nie wytrzymało z powodu wcześniejszych błędów Raikkonena . W sumie McLaren wygrał o dwa wyścigi więcej niż Renault .
    2008 Chyba najgorszy sezon Fina w F1 . Mając najszybszy bolid dał ciała , przegrał nawet z Massą we wszystkich najważniejszych kwalifikacjach
    2009 Do kontuzji , Brazylijczyk znowu był lepszy .
    to są fakty kolego !!!
    "Nawet , nie zauważyłeś a jesteś wielkim nauczycielem , że się pomyliłem w wyliczeniu procentów . Otóż Fin do tej pory zdobył niecałe 27 % punktów Alonso . Więc różnica jest ogromna na korzyść Hiszpana . A myślę że jest to najbardziej wiarygodny sezon jeśli się porównuje tych kierowców do siebie"

    "Jak się czyta takie wypowiedzi, to po prostu człowiek płacze ze śmiechu. "
    Raczej na Twoim miejscu płakałbym nad formą Fina , 27 % punktów Alonso to znowu przepaść !
    ""No cóż oczywiście wicemistrzostwo Raikkonena w najszybszym bolidzie jest dla Ciebie argumentem niepodważalnym co do geniuszu Fina , a drugie miejsce Alonso w przypadku dominacji RBR , dla Ciebie znaczy że Alonso nie osiągnął nic .
    I jak tutaj Ciebie nie nazywać fanatykiem ?"

    Hahahah
    @Orlo napisał kilka postów wyżej, że Vettel dobry bolidem by nie osiągał podium :)
    Ale Alonso pierdzący w majty czwartym najszybszym bolidem to osiąga (tak piszą wyznawcy kliki Alonso) Więc kto tu jest fanatykiem. "
    Za to co piszą inni nie będę się tłumaczyć . Zmień adresata swoich wypocin !

    ""Nawet , nie zauważyłeś a jesteś wielkim nauczycielem , że się pomyliłem w wyliczeniu procentów . Otóż Fin do tej pory zdobył niecałe 27 % punktów Alonso . Więc różnica jest ogromna na korzyść Hiszpana . A myślę że jest to najbardziej wiarygodny sezon jeśli się porównuje tych kierowców do siebi"

    @hakki daj spokój :) Polek1 pewnie znowu myśli, że awaria - czytaj uszkodzona opona przez Magnussena w bolidzie Raikkonena, to dowód, że Kimi nie wykorzystuje potencjału bolidu :D"
    Znasz moje myśli ? Poza tym na podstawie czego wysuwasz swoje sugestie ?

    " @polek1
    ""No cóż oczywiście wicemistrzostwo Raikkonena w najszybszym bolidzie jest dla Ciebie argumentem niepodważalnym co do geniuszu Fina , a drugie miejsce Alonso w przypadku dominacji RBR , dla Ciebie znaczy że Alonso nie osiągnął nic"."

    Jakbyś zauważył. Raikkonen miał wolniejszy bolid od Alonso i zdobył tytuł. Mało tego - jest ostatnim kierowcą Ferrari z tytułem.
    Alonso również miał najszybszy bolid w sezonie 2006. Ale oczywiście ślepy jesteś. "
    Jakbyś nie zauważył piszę o latach od 2010 roku od momentu przyjścia Fernando do czerwonych !
    Dodatkowo , gdyby Alonso miał wsparcie zespołu to by Fin nigdy by tytułu nie zdobył . A który bolid był szybszy w 2007 roku ciężko ocenić . Ale widząc poczynania Massy i to że Fin przez pół sezonu przyzwyczajał się do bolidu , twierdzę że McLaren wcale nie był szybszy . Tylko Alonso i Lewis robili różnicę na tle mających problemy kierowców Ferrari .

    "W sezonie 2005 Raikkonen zdobył wszystkie nagrody jakie były do zdobycia w różnych plebiscytach i specjalistów. Nie zdobył tylko jednej nagrody - tytułu. W każdej kategorii był lepszy niż Alonso. I każdy specjalista/ekspert F1 o tym wie. Gdyby miał tylko najszybszy bolid, by nic nie zdobył.
    Fanatyku! "
    Zapewne piszesz o tych plebiscytach o których wiesz i które pasują do twojej koncepcji !
    chyba pisałem , ale napiszę jeszcze raz Alonso wygrał najwięcej wyścigów i zdobył najwięcej PP w przypadku gdy najwięcej zwycięstw w sezonie posiada McLaren . Był też najrówniej jeżdżącym kierowcą .

    "Jakbyś zauważył. Raikkonen miał wolniejszy bolid od Alonso i zdobył tytuł. Mało tego - jest ostatnim kierowcą Ferrari z tytułem.
    Oczywiście chodzi mi o sezon 2007. Czyli Alonso również nie wykorzystał potencjału bolidu i geniusz Alonso w najszybszym bolidzie sezonu nie miał nawet wicemistrza. "
    Już pisałem , gdyby nie Dennis Fin nigdy by nie zdobył tytułu Co do potencjału bolidu , też już pisałem .

  • 132. polek1
    • 2014-04-12 20:59:32
    • *.162.225.196

    Hakki
    ""No cóż oczywiście wicemistrzostwo Raikkonena w najszybszym bolidzie jest dla Ciebie argumentem niepodważalnym co do geniuszu Fina , a drugie miejsce Alonso w przypadku dominacji RBR , dla Ciebie znaczy że Alonso nie osiągnął nic".
    Nie zapomniałeś czasem dodać, że też w bardzo awaryjnym bolidzie? Oszczerstwo za oszczerstwo w takim razie: w którym miejscu pisałem o geniuszu Fina, oszczerco? "Widzę ze czego nie napiszę , to sobie sam dopowiesz". Jeśli mi to zarzucasz, tyczy się to Ciebie w takim samym stopniu."
    Jak dla mnie to że uważasz go najszybszym i najlepszym kierowcą nie jest jednoznaczne że uważasz go za geniusza . Ale Ok tego nie napisałeś . Wiec to zdanie powinno brzmieć : No cóż oczywiście wicemistrzostwo Raikkonena w najszybszym bolidzie jest dla Ciebie argumentem niepodważalnym co do tego że Fin jest najlepszym kierowcą w stawce , a drugie miejsce Alonso w przypadku dominacji RBR , dla Ciebie znaczy że Alonso nie osiągnął nic".

    ""Coś jeszcze napiszesz o geniuszu Alonso i miernocie Räikkönenie?"
    "Napisz oszczerco gdzie piszę o geniuszu Alonso ? Widzę ze czego nie napiszę , to sobie sam dopowiesz".
    "W co drugim wpisie dowodzisz, ile to procentowo punktów zdobył Alonso, a ile Kimi. Jakie to !ma znaczenie po 3 wyścigach?"
    Piszę o faktach , a Ty mi zarzucasz że piszę o geniuszu Alonso !

    "Nie jestem matematykiem i mam Twoje wyliczenia głęboko. Na ile to będzie wiarygodny sezon, okaże się po jego zakończeniu a nie po 3. wyścigu"
    Wiem ze masz bo są dla ciebie niewygodne

  • 133. Orlo
    • 2014-04-12 21:25:31
    • *.koelner.pl

    @viggen
    1. Zwycięstwo Alonso w ostatnim wyścigu w 2006 - nieprawda
    2. Że niby Massa odebrał punkty Kimiemu w GP Europy 2007, którego FIn nie ukończył.
    3. Znowu Massa odbiera Kimiemu punkty, tym razem w Chinach, które Raikkonen wygrał.
    Czekam...

  • 134. hakki
    • 2014-04-12 22:06:50
    • *.static.chello.pl

    @132 - polek1
    "Wiem ze masz bo są dla ciebie niewygodne" - czy Ty jesteś taki głupi czy ślepy? Mam Ci poszukać, ile razy napisałem, że jak dotąd Alonso lepiej sobie radzi w nowym bolidzie? Czego Ty jeszcze chcesz? Jesteś normalny? Ale nie zmienia to faktu, że za wcześnie na podsumowania. Czy rozumiesz tak proste formy przekazu?
    A co do niewygodnych tematów, jakoś nie zareagowałeś na moje zarzuty względem Alonso typu "Felipe, Fernando is faster than you" czy ewidentnej korzyści po rozbiciu bolidu przez Piqueta. Czy to też doliczasz do tej ogromnej przewagi w dorobku Alonso nad Finem?

  • 135. elin
    • 2014-04-13 00:09:05
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @ 128. Orlo
    Silvestone:
    Q1 - 1. Kovalainen
    2. Hamilton
    Q2 - 1. Hamilton
    2. Kovalainen
    Q3 - 1. Kovalainen
    Przy czym najlepsze miejsce w kwalifikacjach, które zajął bolid Ferrari, to ( dopiero ) 3 miejsce w trzeciej części.
    W wyścigu, Hamilton startujący z 4. pola, już na czwartym okrążeniu prowadzi w wyścigu i szybko odjeżdżał od reszty stawki ( czyli argument, który jest dla Ciebie najbardziej wiarygodny ;-P, przewaga kierowcy na początku wyścigu ). Jedyny moment, gdy jego prowadzenie było " zagrożone ", to 21. okr. kiedy Lewisa dzieliła niespełna sekunda od Kimiego przed zajazdem do alei serwisowej. Czy Raikkonen by zdołał wyprzedzić Hamiltona ... nigdy się nie dowiemy ( błąd Ferrari z niezmienionymi oponami ). Fakty są takie, że McLaren zdominował to GP. Wszystkie trzy części Q i cały wyścig ( nie tylko początek ;-P ) na prowadzeniu, od startu do mety.
    Więc chyba nie ma żadnych wątpliwości kto był lepszy w W. Brytanii.

    Japonia
    Q1 - Hamilton przed kierowcami Ferrari
    Q2 - najlepszy Massa
    Q3 - najlepszy Hamiton
    Wyścig chaotyczny z udziałem ( a raczej za sprawą ) kierowców McLarena ( Hamilton ) i Ferrari ( Massa ), więc ciężko jednoznacznie wskazać, który zespół miał lepszy bolid. Dlatego sugeruję się wynikami kwalifikacji.
    A dlaczego Ty zapisałeś to GP na korzyść McLarena ???

    " Ciekawe, że w Monaco i Singapurze lepsze(w Q) było Ferrari, ale to nie znaczy, że było tam szybsze... Gdzie tu konsekwencja? "
    Sugeruję się kwalifikacjami tylko wtedy, kiedy OBA zespoły zawaliły wyścig - jak we wspomnianej Japonii.
    W Monako i Singapurze, już pisałam - dla mnie szybkość na KILKU pierwszych okrążeniach wyścigu, to za mało żeby mieć pewność, który zespół lepszy. I jest konsekwencja, bo nie zaliczyłam tych GP na korzyść żadnego z teamów, chociaż np. w Monako wygrał McLaren.

    " We Włoszech wnioskujesz, że McLaren był najszybszy bo Vettel w STR objechał Kovala? A nie, zapomniałem Koval to cienias i jego tempo zaniża możliwości bolidu. Czyli umiejętności kierowcy mają tu znaczenie, ale kiedy pisze, że Lewis jest mistrzem jednego okrążenia(co napisał tutaj też już ktoś inny), co może tłumaczyć ilość PP, to wtedy już umiejętności kierowcy się nie liczą... "
    Nie wiem co ma " piernik do wiatraka " i McLaren do Toro Rosso ... Oceniamy McLarena i Ferrari. A tak się składa, że w tym GP ( przez całe GP ) lepszy był zespół na M. , który zawalił strategię dla Hamiltona w Q2.
    A to, że Kovalainen nie wykorzystał szansy i nie pokazał nic w walce z Vettelem, to już wina kierowcy nie bolidu.

    " I od kiedy na torach ulicznych dobry start oznacza odjazd od zawodnika z tyłu? Kubica cały wyścig siedział na ogonie Vettela w 2010 roku... "
    Wyraźnie napisałam - w WIĘKSZOŚCI przypadków, nie zawsze.

    " Dlaczego Q2 a nie Q3? Ileż razy można wspominać o paliwie? Kubica i PP w Bahrajnie, Alonso i P2 w Hiszpanii, itd... "
    To wiem, ale nie jest to dla mnie wystarczająco przekonujący argument, bo każdemu zależy na wejściu do Q3. Jeśli ktoś jest tego pewny, zostaje w garażu ( nie musi być pierwszy na tabeli Q2 ), na tor wyjeżdżają tylko kierowcy niepewni awansu do ostatniej części.

    Zgadzam się, że Ferrari wygywało w " czystych wyścigach ", ale w takich gdzie warunki były ... nazwijmy to " skomplikowane " również da się stwierdzić, który bolid prezentuje się lepiej. We wszystkich gdzie takiej pewności nie mam, nie dopisałam GP na korzyść żadnego z zespołów np. Monako, które cały czas Nas dzieli ..., a w którym przeszło połowę wyścigu ( niestety nie tą pierwszą, która Ciebie przekonuje ) na prowadzeniu jechał Hamilton.

    " I napisze to jeszcze raz, początek wyścigu, przy założeniu, że bolidy mają podobną ilość paliwa(a tak na ogół było w przypadku Ferrari i McLarena) jest najbardziej porównywalną częścią. "
    Przepraszam Ciebie, ale mnie to nie przekonuje. Chyba, że masz pewne dane o ilości paliwa ... - wtedy poproszę o dokładne liczby.

  • 136. viggen
    • 2014-04-13 00:09:12
    • *.dynamic.chello.pl

    "skup się !!! Wiesz że masz manię niezgadzania się ze wszystkimi . Ale zanim coś napiszesz czytaj uważnie
    Po pierwsze napisałem że w 2003 roku nie zdobył tytułu że względu na kolizje . "

    Ja mam się skupić :)? Hahaha
    A Ty się skupiasz czy udajesz. Napisałem Ci o ile lepszym bolid miał Schumacher. Kimi tylko jeden wyścig wygrał, nawet gdyby licząc jego kolizje i zakładając hipotetycznie - 3 zwycięstwa. A gdzie do 6 Schumachera? Nie przekręcaj faktów chłopie. Ferrari było szybsze niż McL. Kimi i tak równo jeździł bo miał 10 razy podium.
    To tak samo, gdzie w 2012 Lotus do RBR? Co z tego, że Kimi miał 7 razy podium jak do RBR i Vettela nie miał szans Lotusem, gdzie Niemiec wygrał 5 wyścigów.
    Porównujesz Gruszki do Jabłek.
    Przekręcasz fakty na swój sposób.

    "2005 - Do Alonso traci 21 punktów , to na dzisiejszą punktację daje 52 punkty przewagi ,a wiec kosmos . Dodatkowo Alonso zdobywa najwięcej zwycięstw i PP . Owszem Kimi miał problemy ale i tak przeważnie dzięki bolidowi kończył wyścigi wysoko . W czterech z nich nie dojechał do mety . Tylko ze w GP Europy przednie zawieszenie nie wytrzymało z powodu wcześniejszych błędów Raikkonena . W sumie McLaren wygrał o dwa wyścigi więcej niż Renault ."

    Kimi dzięki bolidowi kończył wysoko? A Alonso dzięki czemu? Buty miał z NASA?
    Tak, nie wytrzymało zawieszenie bo Kimi spłaszczył oponę. Ale na przedostatnim okrążeniu padło zawieszenie. Nie mogło wytrzymać jeszcze jedno kółko?
    Alons również popełnił błąd w Kanadzie i ? Tego oczywiście nie napisałeś?
    Tylko 4wyścigów Kimi nie dojechał? To w dzisiejszej punktacji daje 100pkt? Łyso Ci?
    Nie wspomnę, że do drugi wyścig musiał nadrabiać 10 pozycji za przesunięcie na starcie.

    " W sumie McLaren wygrał o dwa wyścigi więcej niż Renault ."
    Bo w McLarenie jeździł szybki Montoya a nie łajza Fisichella.

    "2008 Chyba najgorszy sezon Fina w F1 . Mając najszybszy bolid dał ciała , przegrał nawet z Massą we wszystkich najważniejszych kwalifikacjach "

    Skup się młody. Nie jesteś w szkole. Tutaj nie ma drugiej szansy. Podałem Ci artykuł i poczytaj go sobie. To się dowiesz dlaczego Kimi przegrał z Massą. Jak go nie przeczytasz, nie wyciągniesz wniosków to nie mamy o czym rozmawiać.
    Ponadto, co Ty możesz wiedzieć co było w tamtym sezonie? Ile miałeś lat ? 14?

    "2009 Do kontuzji , Brazylijczyk znowu był lepszy "

    Napisałem Ci - Kimi miał większego pecha z niezawodnością. Przepaści do wypadku nie było. Więc nie przekręcaj faktów.

    "
    @hakki daj spokój :) Polek1 pewnie znowu myśli, że awaria - czytaj uszkodzona opona przez Magnussena w bolidzie Raikkonena, to dowód, że Kimi nie wykorzystuje potencjału bolidu :D""
    Nie trzeba znać Twoich myśli. Widać co piszesz za głupoty po 3 wyścigach? Kimi w Malezji zdobył 0 pkt nie ze swojej winy a Alonso 12. Kimi w pierwszym wyścigu miał awarię DRS i ERSA przez cały wyścig. Alonso po kilku okrążeniach juz problemów z ERS nie miał. To nie są moje fantazje. Poczytaj sobie wypowiedzi po wyścigu Pat Fry.

    "
    Jakbyś zauważył. Raikkonen miał wolniejszy bolid od Alonso i zdobył tytuł. Mało tego - jest ostatnim kierowcą Ferrari z tytułem.
    Alonso również miał najszybszy bolid w sezonie 2006. Ale oczywiście ślepy jesteś. "
    Jakbyś nie zauważył piszę o latach od 2010 roku od momentu przyjścia Fernando do czerwonych ! "

    Jakbyś zauważył, to sam nie wiesz co piszesz. Wymieniłeś lata Raikkonena, 2003 2005 2007 2008 2009 i 2012 oraz 2013. Ja dla kontrastu dorzuciłem Twojego geniusza Alonso z roku 2004 i 2007.
    Obroń swojego pupilka? Masz jakieś argumenty?

    "Dodatkowo , gdyby Alonso miał wsparcie zespołu to by Fin nigdy by tytułu nie zdobył "
    Miał wsparcie tylko się wypalił. Wielki Fan Kubicy z Ciebie ale nawet nie wiesz co Robert powiedział, gdy Hamilton przyszedł do F1. Powiedział, że Alonso nie będzie miał łatwo. Ponadto Mcl do czasów Hamiltona od sezonu 2008 nie dzielił kierowców na nr 1 i nr 2. Więc w 2007 Alonso przy równym traktowaniu dostał bęcki.
    I żadnej pierniczenie, że dzięki Dennisowi Kimi zdobył tytuł. Większej głupoty nie słyszałem.

    "Zapewne piszesz o tych plebiscytach o których wiesz i które pasują do twojej koncepcji !"
    Ile wtedy miałeś lat? 10?
    Autosport, które jest do dzisiaj. SKY SPORT, BBC i inne. Specjaliści od F1. Itd. Sorry ale sobie poszukaj. Internet to nie tylko Fecebook ..


    @Orlo
    Jesteś śmieszny.
    To są błędy, do których się przyznałem.
    1) Pisałem z pamięci i pomyliłem sezon 2005 z 2006.
    2) Nie rozumiesz odbierania punktów. Jeżeli Hamilton kończy 3 a Alonso 5 to też sobie odbierali punkty? Napisałem, że Massa wygrał a Kimi nie dojechał. Więc Massa zyskał a Kimi nie miał nic.
    3) Tutaj też pisałem. Źle na flagę spojrzałem. Chodziło o Turcję.

    Nigdzie tutaj nie zakłamałem faktów, tylko po prostu popełniłem błędy do których się przyznałem.

    I nadal nie odpowiedziałeś na moje pytania!

  • 137. viggen
    • 2014-04-13 00:21:16
    • *.dynamic.chello.pl

    @Polek1
    Jeszcze dodam, że w sezonie 2003 i 2005 do których tak bijesz, każdy kierowca - Schumacher, Alonso i Raikkonen popełniali błędy.

    Jeszcze co do sezonu 2003 - Kimi miał awarię silnika w GP Niemiec prowadząc w wyścigu. Schumacher tego nie miał.
    I co najważniejsze.
    Przed ostatnią rundą Mistrzostw Świata miał dziewięć punktów straty do prowadzącego Schumachera, aby zdobyć tytuł musiał wygrać wyścig, a Schumacher mógł dojechać na co najwyżej dziewiątej pozycji. Räikkönen był drugi za Barrichello, a Schumacher zajął ósmą pozycję. Ostatecznie w klasyfikacji generalnej stracił tylko dwa punkty do Niemca.
    A Alonso w sezonie 2010 dał dupy i nie wygrał. Przegrał walkę z Pietrowem - cieniasem.

    "Ale widząc poczynania Massy i to że Fin przez pół sezonu przyzwyczajał się do bolidu , twierdzę że McLaren wcale nie był szybszy . Tylko Alonso i Lewis robili różnicę na tle mających problemy kierowców Ferrari"

    Tylko Alonso i Hamilton jechali bolidem na skradzionych danych.
    I Kimi nie miał bolidu pod siebie ale mim to. 1 wyścig sezonu zwycięstwo. Dwa kolejne podium. Czwarty w Hiszpanii - awaria elektryki i nie dojechał.
    Hamilton w tym czasie do GP Francji - 2 zwycięstwa, 4 razy drugi. Alonso dwa zwycięstwa, dwa razy drugi. Żółtodziób sobie lepiej radził niż mistrzunio Alonso.

  • 138. Suplement
    • 2014-04-13 01:16:30
    • *.centertel.pl

    @hakki i viggen Nie karmcie trola...

  • 139. polek1
    • 2014-04-13 16:21:18
    • *.162.252.95

    @ 138
    Idź dziewczynko tam gdzie twoje miejsce , gdzie będziesz mogła lajkować wpisy innych . Tutaj jest portal dla ludzi którzy coś wiedzą o F1 a nie tylko trollują jak ty .

    viggen
    Na początek parę zdań o Alonso . Owszem miał jeden sezon na początku kariery w którym przegrał z Trullim . Chociaż nigdy nie wiadomo jak by się sezon zakończył gdyby Trulli dokończył sezon w Renault . Bo na koniec jego kariery w Renault miał punkt przewagi nad Hiszpanem . Dodatkowo w 2003 roku Alonso zdobył o 22 punkty więcej na przestrzeni całego sezonu .
    Co do konfrontacji z Lewisem . Akurat mając szefa zespołu przeciw sobie i tak uważam że poszło mu nie najgorzej
    Podsumowując mamy dwa sezonu gdzie koledzy zespołowi okazali się nieznacznie lepsi . Na przestrzeni niecałych dwóch sezonów obaj zdobyli o jeden punkt więcej niż Alonso , który w 2004 roku borykał się z awariami bolidu i 2007 r z szefem zespołu i Hamiltonem który chyba do tej pory miał najlepszy sezon w karierze .

    Z drugiej strony Kimi
    2001 Porażka z Heidfeldem
    2002 Porażka z Coulthardem
    2003 mając zwycięski bolid , tytuł przegrywa przez DNF , ale również przez kolizje o którym pisałem już wcześniej oraz stracone punkty z własnej winy w Australii
    2004 sezon bez historii
    2005 Mając zdecydowanie najszybszy bolid w stawce przegrana z Alonso
    2006 Konflikt z Dennisem po którym Fin wylatuje do Ferrari . Alonso tytuł
    2007 Pierwszy wygrany wyścig z nielegalną podłogą ..... Problematyczny tytuł , dzięki pomocy Massy i bałaganowi w McLarenie . Gdyby nie to Fin o tytule mógłby pomażyć mimo najszybszego bolidu
    2008 Totalne dno jeśli idzie o jazdę . Porażka z Massą . tyle samo punktów co Kubica w o wiele słabszym BMW
    2009 Massa znowu szybszy

    2010 -2011 Nieudana przygoda w rajdach
    2012 Problemy na początku . Druga połówka lepsza Ale bez rewelacji
    2013 odwrotnie lepszy początek , końcówka bez komentarza - każdy widział
    Dodam jedynie że miał drugi bolid w stawce pod względem szybkości . a mimo to w żadnym z sezonów wyraźnie gorszy od Alonso

    Podsumowując naprawdę trzeba mieć dużo fantazji aby stawiać Fina przed Hiszpanem i uważać go za lepszego kierowcę co dobitnie pokazuje ten sezon
    a swoją drogą szybko rzucasz oskarżenia i piszesz o porażce Alonso z Włochem . Z drugiej zaś strony piszesz że na analizy obecnego sezonu przyjdzie czas po jego zakończeniu - no cóż bez komentarza
    Tyle bo szkoda czasu na beton jaki wszyscy tworzycie ( ty hakki i suplement )
    Sekta która tylko tylko krzyczy . Ale tak jak to w sekcie ...... poza guru który sieje demagogię i steruje innymi słabymi ludźmi , inni że są słabi ślepi powielają głupoty swojego wodza
    Zegnam bo szkoda czasu na bandę idiotów !!!

  • 140. viggen
    • 2014-04-13 16:44:29
    • *.dynamic.chello.pl

    "Na początek parę zdań o Alonso . Owszem miał jeden sezon na początku kariery w którym przegrał z Trullim . Chociaż nigdy nie wiadomo jak by się sezon zakończył gdyby Trulli dokończył sezon w Renault . Bo na koniec jego kariery w Renault miał punkt przewagi nad Hiszpanem . Dodatkowo w 2003 roku Alonso zdobył o 22 punkty więcej na przestrzeni całego sezonu .
    Co do konfrontacji z Lewisem . Akurat mając szefa zespołu przeciw sobie i tak uważam że poszło mu nie najgorzej "

    Jarno musiał spełnić kontrakt i został odsunięty na drugi tor. Druga cześć sezonu to Alonso pod skrzydłami Briatore.

    "2001 Porażka z Heidfeldem "

    Tak, zgadza się. Jako debiutant przegrał z Heidfieldem. A Kubica nie przegrał w jednym z sezonów z Niemcem?
    Raikkonen w przeciwieństwie do Alonso jeździł w zespole pełny sezon (Sauber) i zaczynał bez licencji. Alonso jeździł w śmiesznym Minardi.

    "2002 Porażka z Coulthardem "
    Przegrał i to niewiele z wicemistrzem świata.
    Alonso był taki świetny w sezonie 2001, że w 2002 grzał ławkę rezerwowych.

    "2003 mając zwycięski bolid , tytuł przegrywa przez DNF , ale również przez kolizje o którym pisałem już wcześniej oraz stracone punkty z własnej winy w Australii"

    Jak gadanie z dupą. Mistrzowski bolid miał Schumacher, gdzie widać to było w statystykach. Mistrzowski bolid, to najlepszy bolid sezonu. Kimi go nie miał.

    "2005 Mając zdecydowanie najszybszy bolid w stawce przegrana z Alonso "

    Nie przegrał go ze swojej winy. Tu chodziło o DNF'y i awaryjność bolidu. To zdecydowana wina McL. Dlatego Kimi od McLarena odszedł.

    "2007 Pierwszy wygrany wyścig z nielegalną podłogą ..... Problematyczny tytuł , dzięki pomocy Massy i bałaganowi w McLarenie . Gdyby nie to Fin o tytule mógłby pomażyć mimo najszybszego bolidu"

    Bo zaraz padnę :D McL był cały nielegalny :)

    "2008 Totalne dno jeśli idzie o jazdę . Porażka z Massą . tyle samo punktów co Kubica w o wiele słabszym BMW "

    Totalne dno prezentujesz sobą. Po drugie - jak się okazuje, McL był na takim samym poziomie jak nie lepszym Ferrari. A Kubica porównywał w tamtym sezonie bolid BMW do McL. O czym wyżej napisała nawet @elin.

    "2009 Massa znowu szybszy "

    I znowu kłamstwa. Jak mógł być Raikkonen szybszy, skoro nie dojeżdżał do mety. Zobaczy sobie wyniki kwalifikacji i gdzie był Massa a gdzie Raikkonen.

    "2010 -2011 Nieudana przygoda w rajdach
    2012 Problemy na początku . Druga połówka lepsza Ale bez rewelacji
    2013 odwrotnie lepszy początek , końcówka bez komentarza - każdy widział
    Dodam jedynie że miał drugi bolid w stawce pod względem szybkości . a mimo to w żadnym z sezonów wyraźnie gorszy od Alonso "

    Kolejne bzdury, których się nei chce nawet czytać a co dopiero komentować.


    "Co do konfrontacji z Lewisem . Akurat mając szefa zespołu przeciw sobie i tak uważam że poszło mu nie najgorzej "

    Kolejna bzdura. Alonso tak twierdził, który przeważnie zakrzywia rzeczywistość. Mieli równouprawnienia, gdzie temu nie podołał. Alonso dwa razy w karierze miał kolegę, gdzie były równe prawa - w 2004 i 2007. W każdym z nich dostał bęcki. Ferdek musi mieć skupienie całego zespołu.

    "Zegnam bo szkoda czasu na bandę idiotów !!!"

    Żegnamy idiotę!
    I gdzie to wypunktowanie o którym mówiłeś/pisałeś? Hejter z Ciebie dobry, który rzuca hasłami i sloganami. A bez większego wysiłku zostałeś rozłożony na łopatki. Nie przedstawiłeś żadnych faktów, tylko slogańce. Tym bardziej, że sezony od 2007 w dół znasz z opowiadań. Zakładając, że skończyłeś niedawno szkołę średnią i masz maturę czyli strzelając 20 lat, wtedy miałeś co najwyżej 14.

    Napisałem to raz i powtórzę. Najsłabsze psy najgłośniej szczekają.
    Następnym razem lepiej się przygotuj do lekcji a nie rzucaj sloganami co nie mają nic prawdy. Maturę też pewnie zdałeś w sposób jak to dzisiaj robią w szkołach - po prostu Ci TYLKO zaliczyli aby kolejnego gałgana mieć z głowy.

  • 141. polek1
    • 2014-04-13 18:28:34
    • *.162.252.95

    Takie brednie wypisujesz że muszę Cię sprostować
    Napisałem : "2003 mając zwycięski bolid , tytuł przegrywa przez DNF , ale również przez kolizje o którym pisałem już wcześniej oraz stracone punkty z własnej winy w Australii "
    ty odpowiedziałeś :
    ""2003 mając zwycięski bolid , tytuł przegrywa przez DNF , ale również przez kolizje o którym pisałem już wcześniej oraz stracone punkty z własnej winy w Australii"

    Jak gadanie z dupą. Mistrzowski bolid miał Schumacher, gdzie widać to było w statystykach. Mistrzowski bolid, to najlepszy bolid sezonu. Kimi go nie miał. "
    Masz rację z Tobą rozmowa jak z dupą , skoro nie nie widzisz różnicy między znaczeniem "zwycięski bolid " a "mistrzowski bolid "
    Poza tym o czym cały czas piszę najważniejsze były same błędy Fina , dzięki którym nie zdobył tytułu .

    ""2005 Mając zdecydowanie najszybszy bolid w stawce przegrana z Alonso "

    Nie przegrał go ze swojej winy. Tu chodziło o DNF'y i awaryjność bolidu. To zdecydowana wina McL. Dlatego Kimi od McLarena odszedł. "
    Tak miał najszybszy bolid w stawce , jak również awaryjny . Ale wspomniana szybkość pozwalała niwelować wymianę silników z kwalifikacji i zdarzało się że nawet wygrywał wyścigi . O tytule Alonso zadecydowała równa jazda Fina i mniej awaryjny bolid , co nie znaczy że Alonso ich nie miał .
    Więc zrozum chłopie , Mclaren był najszybszy . A mimo to Kimi tytuł przegrał różnicą 22 punktów i stracił już szansę na tytuł w Brazylii .

    ""2007 Pierwszy wygrany wyścig z nielegalną podłogą ..... Problematyczny tytuł , dzięki pomocy Massy i bałaganowi w McLarenie . Gdyby nie to Fin o tytule mógłby pomażyć mimo najszybszego bolidu"

    Bo zaraz padnę :D McL był cały nielegalny :)"
    Bolid McLarena był legalny , tylko że powstał na bazie danych wykradzionych przez Stepneya ( czy jakoś tak się pisze ) przez co zespół został wykluczony z mistrzostw . A Finowi się upiekło .

    ""2008 Totalne dno jeśli idzie o jazdę . Porażka z Massą . tyle samo punktów co Kubica w o wiele słabszym BMW "

    Totalne dno prezentujesz sobą. Po drugie - jak się okazuje, McL był na takim samym poziomie jak nie lepszym Ferrari. A Kubica porównywał w tamtym sezonie bolid BMW do McL. O czym wyżej napisała nawet @elin. "
    totalne dno to ty prezentujesz naginając fakty i pisząc totalne brednie . Dodatkowo nie znam drugiego takiego hejtera jak ty
    Tak jak pisałem , Fin dał ciała w tamtym sezonie i tylko skończony fanboy może go bronić za tamten sezon .

    ""2009 Massa znowu szybszy "

    I znowu kłamstwa. Jak mógł być Raikkonen szybszy, skoro nie dojeżdżał do mety. Zobaczy sobie wyniki kwalifikacji i gdzie był Massa a gdzie Raikkonen "
    Spójrz choćby na kwalifikacje .Massa wygrał 5:4
    A w niedokończonych wyścigach przez obydwu kierowców Czerwonych to Brazylijczyk nie dokończył 3 a Fin tylko dwa . Więc po co ściemniasz i kłamiesz oszuście !

    ""2010 -2011 Nieudana przygoda w rajdach
    2012 Problemy na początku . Druga połówka lepsza Ale bez rewelacji
    2013 odwrotnie lepszy początek , końcówka bez komentarza - każdy widział
    Dodam jedynie że miał drugi bolid w stawce pod względem szybkości . a mimo to w żadnym z sezonów wyraźnie gorszy od Alonso "

    Kolejne bzdury, których się nei chce nawet czytać a co dopiero komentować. "
    smieszny jesteś - nic nie masz na obronę Fina i tyle ! A jak masz , to proszę udowodnij mi te bzdury !

    ""Co do konfrontacji z Lewisem . Akurat mając szefa zespołu przeciw sobie i tak uważam że poszło mu nie najgorzej "

    Kolejna bzdura. Alonso tak twierdził, który przeważnie zakrzywia rzeczywistość. Mieli równouprawnienia, gdzie temu nie podołał. Alonso dwa razy w karierze miał kolegę, gdzie były równe prawa - w 2004 i 2007. W każdym z nich dostał bęcki. Ferdek musi mieć skupienie całego zespołu."
    Tutaj nawet Alonso nie musiał nic mówić . Każdy to widział . Oczywiście poza jego hejterem !

    "Napisałem to raz i powtórzę. Najsłabsze psy najgłośniej szczekają. "
    I z tym się z tobą zgodzę . Mnie tutaj nie było dłuższy czas . A Ty ........ hehe jak nic pasuje ten slogan . Szczekasz jak pies udajesz ze wszystko wiesz . Ale kto uważnie przeczyta twoje wypociny widzie że jedynie szczekasz .

  • 142. viggen
    • 2014-04-13 19:21:29
    • *.dynamic.chello.pl

    Nie da się tego czytać.
    Pisz czytelniej!!!

    "Poza tym o czym cały czas piszę najważniejsze były same błędy Fina , dzięki którym nie zdobył tytułu ."

    Dżizas. Każdy powtarzam KAŻDY popełniał błędy w sezonie 2003 i nawet mistrz świata Schumacher.
    Kimi miał jeden z lepszych sezonów w karierze. Jeździł naprawdę równo. Ale tak nie udało mu się wygrać z Schumacher, który miał szybszy bolid.
    Koniec kropka. Tutaj nie trzeba nic tłumaczyć.

    "Tak miał najszybszy bolid w stawce , jak również awaryjny . Ale wspomniana szybkość pozwalała niwelować wymianę silników z kwalifikacji i zdarzało się że nawet wygrywał wyścigi . O tytule Alonso zadecydowała równa jazda Fina i mniej awaryjny bolid , co nie znaczy że Alonso ich nie miał ."

    Hahahahahha!!!!
    Bolid który się rozpadał co chwilę i miał Kimi miał mieć nadludzką siłę wygrywać wszystko.
    Chłopie, Kimi nie tracił punktów będąc 5 czy 10 w wyścigu. Gdy zdobył PP, 10 miejsc z tyłu. Gdy jechał po zwycięstwo bolid mu odmawiał posłuszeństwo.
    Jesteś debilem czy takiego udajesz?
    Renault było drugą najszybszą maszyną w sezonie 2005.

    "Więc zrozum chłopie , Mclaren był najszybszy . A mimo to Kimi tytuł przegrał różnicą 22 punktów i stracił już szansę na tytuł w Brazylii ."

    Co ja mam zrozumieć? Ja rozumiem, Ty nie rozumiesz! Jak miał wygrać tytuł jak co drugi wyścig miał awarię w bolidzie. Czym miał dojechać do mety po punkty? Pchać bolidy czy na piechotę.
    Jesteś na tyle niekumaty czy zaślepiony. Wyzywasz wszystkich od fanbojów a jesteś jeszcze większy. Ponadto po Twoich wpisach widać, że kibicowałeś Kubicy o czym świadczy, że Alonso zacząłeś kibicować dopiero po odejściu Roberta z F1.
    A druga sprawa - większość fanów Kubicy to najwięksi fanatycy i z Roberta zrobili najlepszego kierowcę w historii F1.

    A teraz Cię jeszcze zaskoczę.
    W latach 2003-2005 kibicowałem również Alonso. Tak, kibicowałem Ferdkowi. Ale po sezonie 2006, po wpisach takich cymbałów jak Ty, po wypowiedziach Alonso i jego wielkim ego - sobie odpuściłem.

    "Bolid McLarena był legalny , tylko że powstał na bazie danych wykradzionych przez Stepneya ( czy jakoś tak się pisze ) przez co zespół został wykluczony z mistrzostw . A Finowi się upiekło "

    Tak legalny? To dlaczego dostał karę i zabrali im punkty? (dziwne, że ostatnie dwie największe afery to był w nie zamieszany Alonso)
    A Kimi miał nielegalną podłogę? To dlaczego nie dostał dyskwalifikacji?

    "Spójrz choćby na kwalifikacje .Massa wygrał 5:4
    A w niedokończonych wyścigach przez obydwu kierowców Czerwonych to Brazylijczyk nie dokończył 3 a Fin tylko dwa . Więc po co ściemniasz i kłamiesz oszuście !"

    A Australię zapomniałeś? Kimi został sklasyfikowany ale nie dojechał do mety za awarię dyferencjału
    Pewnie nie oglądałeś tego wyścigu skoro nawet nie pamiętasz.
    Tabelki wsadź sobie w tyłek.

    Masz
    1) Australia - Kimi startuje z 9 a Massa 7. Żaden z nich nie dojeżdza do mety.
    2) Malezja - Kimi startuje z 8, Massa z 13. Zespół popełnia błąd strategiczny - wypuszczają Kimiego na deszczówka a deszcz nie spadł. . Kimi dojeżdzą na 14, Massa kończy na 9
    3) Chiny - Kimi 8, Massa 13 - tak jest na starcie. Ferrari jest za wolne. Kierowcy walczą jak mogą. Kimi dojeżdża na 10-tej, Massa awaria.
    4) Bahrajn - Massa 8 Kimi 10 tak na starcie. Kimi kończy na 6-tej. Massa 14.
    5) Hiszpania. Błąd zespołu. Przetrzymują Kimiego w boksach, bo myślą że czas wystarczy. Niestety nie starczyło. Kimi zaczyna wyścig z pozycji z 16-tej, Massa 4. Kończą - Massa 6ty, Kimiemu pada hudraulika i nie kończy wyścigu.
    6) Monaco - Kimi zaczyna z 2, Massa z 5. Kimi kończy 3 a Massa 4.
    7) Turcja - Kimi zaczyna z 6, Massa z 7. Wynik - Massa 6, Kimi 9.
    8) Wielka Brytania - Kimi zaczyna z 9, Massa z 11. Kimi kończy dalej jak Massa.
    9) Niemcy - Kimi kończy wyścig bo poda mu chłodzenie. Przegrywa z Massą na starcie - Brazylijczyk z 8 a Kimi z 9.

    Kwalifikacje Kimi lepiej niż Massa - Malezja Chiny Monaco Turcja Wielka Brytania. Nie liczę błędu zespołu w Hiszpanii. Kimi jest 5 razy wyżej niż Massa.
    Massa awarie - Australia, Chiny,
    Kimi - Australia, Hiszpania,. Niemcy.
    Kimi 3 awarie Massa dwie.
    Zespół popełnia jeszcze błąd w Malezji co kosztuje to Raikkonena punkty.

    Miałeś poczytać o sezonie 2008 i pewnie nawet nie poczytałeś.
    To samo wynika dlaczego Kimi zaczął jechać tą padaką w sezonie 2009 po wypadku Massy.
    Najpierw dowiedz się faktów a nie na temat treści wyczytanych tutaj.

    "smieszny jesteś - nic nie masz na obronę Fina i tyle ! A jak masz , to proszę udowodnij mi te bzdury !"

    Każdy oglądał te sezony i wie, że się mylisz. Jaki drugi bolid w stawce? To pierwsze kłamstwo!

    "Tutaj nawet Alonso nie musiał nic mówić . Każdy to widział . Oczywiście poza jego hejterem !"

    Każdy widział, że Alonso nie dawał rady Hamiltonowi. Nawet podstępy wobec kolegi robił bo nie mógł zdzierżyć, że Lewis jest do niego lepszy. Np blokowanie w boksach Anglika.

    Obecnie też jest na razie spokój, póki Kimi jest za Ferdkiem. Ale jak będzie przed Hiszpanem, bo to tylko kwestia czasu kiedy sie dogada z bolidem - zobaczysz powtórkę z sezonu 2007.

    I dalej inne kłamstwa i bzdury wyssane z palca.
    Przestań się ośmieszać.

    Koniec pisania z taką sierotą jak Ty, który tylko szczekać umie.
    Mój czas jest cenny i nie mam więcej zamiaru go poświęcać na pierdoły wypisane przez Ciebie.

    Do niespisania!!! Bywaj zdrów!


  • 143. viggen
    • 2014-04-13 19:39:40
    • *.dynamic.chello.pl

    I jeszcze jedno Kimi miał również awarię w Malezji Kers. Gdyby wyścig został wznowiony, to Kim go i tak by nie ukończył.

  • 144. polek1
    • 2014-04-13 20:11:32
    • *.162.252.95

    "Nie da się tego czytać.
    Pisz czytelniej!!!"
    Czytaj uważnej !

    "Dżizas. Każdy powtarzam KAŻDY popełniał błędy w sezonie 2003 i nawet mistrz świata Schumacher. "
    Tak każdy , ale gdyby Schumacher popełnił trzy poważne błędy to by tytuł zdobył Fin
    Więc sieroto jeszcze raz napiszę . Błędy Fina spowodowały że nie zdobył tytułu !

    "Bolid który się rozpadał co chwilę i miał Kimi miał mieć nadludzką siłę wygrywać wszystko. "
    Kto napisał że ma wygrywać wszystko ? Poza tym przesadzasz z tym rozpadaniem się bolidu i dramatyzujesz !

    "Z resztą , nie będę powtarzać Ci sto razy to samo bo i tak nie ogarniesz "!Bolid który się rozpadał co chwilę i miał Kimi miał mieć nadludzką siłę wygrywać wszystko.
    Chłopie, Kimi nie tracił punktów będąc 5 czy 10 w wyścigu. Gdy zdobył PP, 10 miejsc z tyłu. Gdy jechał po zwycięstwo bolid mu odmawiał posłuszeństwo.
    Jesteś debilem czy takiego udajesz?
    Renault było drugą najszybszą maszyną w sezonie 2005.

    "Więc zrozum chłopie , Mclaren był najszybszy . A mimo to Kimi tytuł przegrał różnicą 22 punktów i stracił już szansę na tytuł w Brazylii ."

    Co ja mam zrozumieć? Ja rozumiem, Ty nie rozumiesz! Jak miał wygrać tytuł jak co drugi wyścig miał awarię w bolidzie. Czym miał dojechać do mety po punkty? Pchać bolidy czy na piechotę. "
    z winy bolidu Fin nie ukończył raptem trzech wyścigów wliczając USA , Alonso dwóch . Więc nie fantazjuj mi tutaj !

    ""Bolid McLarena był legalny , tylko że powstał na bazie danych wykradzionych przez Stepneya ( czy jakoś tak się pisze ) przez co zespół został wykluczony z mistrzostw . A Finowi się upiekło "

    Tak legalny? To dlaczego dostał karę i zabrali im punkty? (dziwne, że ostatnie dwie największe afery to był w nie zamieszany Alonso)
    A Kimi miał nielegalną podłogę? To dlaczego nie dostał dyskwalifikacji? "
    Przeczytaj uważnie co napisałem odpowiedź masz w wątku do którego się odnosisz

    Co do 2009 roku , to tylko Ci przypomnę że sam Fin przyczynił się do awarii bolidu zaliczając bandę . Co do kwalifikacji masz rację . Co i tak nie zmienia faktu że zdobył mniej punktów od Felipe !

    "Miałeś poczytać o sezonie 2008 i pewnie nawet nie poczytałeś. "
    Masz rację głupot nie czytam !

    "Każdy oglądał te sezony i wie, że się mylisz. Jaki drugi bolid w stawce? To pierwsze kłamstwo! "
    Nie kłamstwo tylko fakt !

    "Każdy widział, że Alonso nie dawał rady Hamiltonowi. Nawet podstępy wobec kolegi robił bo nie mógł zdzierżyć, że Lewis jest do niego lepszy. Np blokowanie w boksach Anglika. "
    Tylko Ci przypomnę że sezon zakończyli taka samą ilością punktów , mimo faworyzowania Lewsia . A Ty piszesz jakby Hamilton niszczył Alonso w każdy weekend .
    Poza tym przegrać z Lewsiem , może się zdarzyć każdemu , ale żeby z Massą w przypadku gdzie się było nr 1 to dopiero obciach !

    "Obecnie też jest na razie spokój, póki Kimi jest za Ferdkiem. Ale jak będzie przed Hiszpanem, bo to tylko kwestia czasu kiedy sie dogada z bolidem - zobaczysz powtórkę z sezonu 2007."
    Jak na razie to fin jedynie wącha spaliny Alonso . Podczas wyścigu nigdy nie był przed nim poza startem do ostatniego wyścigu , no chyba że Alonso szybciej zjeźdźał po opony. Więc niech Fin poprawi swoja jazdę to później pogadamy . Na razie ma wieczne problemy . Podczas ostatniego wyścigu , do SC Alonso prawie mu dołożył 20 s . A to jest przepaść porównując bolidy z tego samego zespołu . W Bahrajnie omal go nie zdublował .
    Więc jak na razie zapowiedź że Fin pokona Alonso jest tylko twoją naiwnością fanboyu !

  • 145. viggen
    • 2014-04-13 20:30:57
    • *.dynamic.chello.pl



    "Kto napisał że ma wygrywać wszystko ? Poza tym przesadzasz z tym rozpadaniem się bolidu i dramatyzujesz !"

    Nie mam słów na Ciebie. Gadaj do słupa a słup jak dupa. Mcl nie było w sezonie 2005 drugim RBR z sezonu 2011. Renault miał szybki bolid niewiele wolniejszy od McL. Odrabiaj co drugi wyścig przesunięcia na starcie.
    Dekiel jesteś i tyle.

    "Co do 2009 roku , to tylko Ci przypomnę że sam Fin przyczynił się do awarii bolidu zaliczając bandę . Co do kwalifikacji masz rację . Co i tak nie zmienia faktu że zdobył mniej punktów od Felipe !"

    Co do 2009 Ci przypomnę, że Massa również sam był winny swojej awarii w Australii

    "Masz rację głupot nie czytam !"

    I tyle mam na ten temat. Bo głupot Twoich nikt nie przebije.

    Lotus drugim zespołem czy też siłą :D?
    Weź się rozpędź i walnij głową w ścianę. Może mózg w końcu pobudzisz do działania.
    Krótko. Napisz fakty a nie puste slogany.
    Chce przeczytać dowody, całe wypracowanie i omówienie sezonu 2012 i 2013 oparte na faktach.
    Masz zadanie domowe. Albo mi to udowodnisz albo dostaniesz pałę

    "Tylko Ci przypomnę że sezon zakończyli taka samą ilością punktów , mimo faworyzowania Lewsia . A Ty piszesz jakby Hamilton niszczył Alonso w każdy weekend ."

    Wicemistrzem był Hamilton a nie Alonso. W wynikach również Hamilton był lepszy razem z większą ilością Pole Position.
    Przed chwilą co innego pisałeś a teraz już inaczej bronisz sezon 2007. Jeszcze co wymyślisz?

    "Poza tym przegrać z Lewsiem , może się zdarzyć każdemu , ale żeby z Massą w przypadku gdzie się było nr 1 to dopiero obciach !:

    Massa debilu w sezonie 2008 był nr 1 a nie Raikkonen.

    "Podczas ostatniego wyścigu , do SC Alonso prawie mu dołożył 20 s . A to jest przepaść porównując bolidy z tego samego zespołu ."

    A wiesz z czego to wynika debilu czy nie?
    Kimi przeciągnął drugi stint i Alonso musiałby jeszcze raz po opony. I by wyjechał za Raikkonenem. I wtedy Kimi by się bronił na zużytych oponach. Albo by wygrał albo by przegrał ale różnica na mecie byłaby niewielka.
    SC ten plan zniweczył.

    Jeżeli takiej prostej rzeczy podczas wyścigu nie widzisz to nei mamy o czym mówić.
    Idź się uczyć!!!


    @Suplement napisała
    "@hakki i viggen Nie karmcie trola.."

    Wiesz dziewczyno....masz rację :) Nie mam zamiaru więcej pisać z głupim jak but Gimbazem.
    Nie karmić trola to sam zdechnie.

  • 146. polek1
    • 2014-04-13 21:08:58
    • *.162.252.95

    viggen
    Co do przeszłości nie będę wałkować bo betonu i tak nie przebije .
    Akurat pała od Ciebie będzie dla mnie zaszczytem . Więc pozostanę tylko na wstępie wypracowania , gdyż drożenie wątku może spowodować niekończącą się opowieść . A ja nie zamierzam z takim idiota jak ty dłużej dyskutować !
    Jedynie napisze , zobacz co robił Groszek z lotusie pod koniec 2013, był jedynym który walczył z RBR
    Wątek Lewisa i Alonso także sobie odpuszczę z tego samego powodu
    Co do Massy jako nr 1 , to pierwszy raz słyszę ze MŚ na początku sezonu staje się nr 2 . Ale krótko . Skoro Fin dawał ciała , Ferrari postawiło na Felipe . dla mnie proste ,a dla Ciebie nie do przyjęcia fanboyu !

    ""Podczas ostatniego wyścigu , do SC Alonso prawie mu dołożył 20 s . A to jest przepaść porównując bolidy z tego samego zespołu ."

    A wiesz z czego to wynika debilu czy nie?
    Kimi przeciągnął drugi stint i Alonso musiałby jeszcze raz po opony. I by wyjechał za Raikkonenem. I wtedy Kimi by się bronił na zużytych oponach. Albo by wygrał albo by przegrał ale różnica na mecie byłaby niewielka.
    SC ten plan zniweczył. "
    To co piszesz miało by sens i było by prawdą , gdyby Fin nie zjechał po kolejne opony podczas SC . Skoro zjechał to oznacza że jechał ze strategią trzech stopów podobnie jak Alonso !
    Podsumowując obaj jechali na trzy stopy , więc twoją analizę i wypociny można włożyć między bajki ! Alonso mu dołożył tyle i koniec tematu !

    "@Suplement napisała
    "@hakki i viggen Nie karmcie trola.."

    Wiesz dziewczyno....masz rację :) Nie mam zamiaru więcej pisać z głupim jak but Gimbazem.
    Nie karmić trola to sam zdechnie."
    Typowe teksty ludzi którzy nic nie mają do powiedzenia w temacie i marna prowokacja .
    A to tylko utwierdza mnie w przekonaniu że jeśli chodzi o fakty i argumenty jesteście wy fanatycy bezbronni

    Tak czy inaczej , kończę temat gdyż poprawianie fanatyków jak ty i inni już mi się znudziło . Przez najbliższy czas spadam z tego portalu jako aktywny członek i skupię się jedynie na czytaniu innych . Sam powrócę pod koniec sezonu , może za rok i zobaczymy kto miał rację . co nie zmienia faktu ze w waszym kierunku klikam w ignoruj i mam was z głowy !

  • 147. viggen
    • 2014-04-13 21:29:38
    • *.dynamic.chello.pl

    "Jedynie napisze , zobacz co robił Groszek z lotusie pod koniec 2013, był jedynym który walczył z RBR "

    Już Ci o tym pisałem deklu. Kimi nie jeździł w sezonie wszystkich wyścigów wiadomo z jakich przyczyn.
    A po drugie....Lotus na początku sezonu jeździł w kratkę bo im DDRS nie wyszedł.
    A po trzecie - jak można patrzeć na siłę bolidów tylko pod względem końca sezonu. Ocenia się przez pryzmat całego sezonu. Ferrari np było silniejsze na początku sezonu od Lotusa a potem trochę zgasło ale nei na tyle aby nie bić o podium


    "Co do Massy jako nr 1 , to pierwszy raz słyszę ze MŚ na początku sezonu staje się nr 2 . Ale krótko . Skoro Fin dawał ciała , Ferrari postawiło na Felipe . dla mnie proste ,a dla Ciebie nie do przyjęcia fanboyu !"

    Bo widzisz, miałeś przeczytać głupoty które mówisz i nie zrobiłeś tego. Raikkonen znalazł sie w Ferrari dzięki Jean Todtowi. Po sezonie 2007 Jean Todt odszedł a Domenicalli nie lubił Raikkonena i postawili na Masse. Co do dzisiaj żałują. Ale to już nie mój problem.
    Tam jest wszystko napisane.

    "To co piszesz miało by sens i było by prawdą , gdyby Fin nie zjechał po kolejne opony podczas SC . Skoro zjechał to oznacza że jechał ze strategią trzech stopów podobnie jak Alonso !"

    Poczytaj po wyścigu z innych źródeł o co chodziło. Ferrari zakładało, że cała czołówka zjedzie do boksów przy SC więc ściągnęli obu kierowców do boksów aby mieli świeże opony. Nie umiesz czytać wyścigów i myśleć to takie są potem Twoje głupie wypociny.

    I teraz na koniec zanim pójdziesz w zapomnienie to wyprostuj te wszystkie ściemy które pisałeś. A niby ktoś mnie tutaj wypunktował i taką miałeś radochę. Jak widać.....jesteś cienki jak nici wejherowskie.

    "Przez najbliższy czas spadam z tego portalu jako aktywny członek i skupię się jedynie na czytaniu innych "

    Nikogo z Nas Twój członek nie interesuje. Baw się nim sam.

  • 148. hakki
    • 2014-04-13 21:36:36
    • *.static.chello.pl

    polek1 - to dla mnie wielka radość, że nie zamierzasz więcej wypisywać swoich mądrości ludowych opartych na naginaniu rzeczywistości i omijaniu niewygodnych faktów. Mnie już się nawet nie chce z Tobą dyskutować, bo to wołanie na puszczy.
    Na deser mam coś dla Ciebie. Twój własny wpis:
    "2007 Pierwszy wygrany wyścig z nielegalną podłogą ..... Problematyczny tytuł , dzięki pomocy Massy i bałaganowi w McLarenie . Gdyby nie to Fin o tytule mógłby pomażyć mimo najszybszego bolidu"
    Pomarzyć piszemy przez rz, złociutki, nie z z kropką - to odnośnie Twojej ortografii. Doczekałeś się:)

  • 149. viggen
    • 2014-04-13 22:47:42
    • *.dynamic.chello.pl

    Kurdę ale głupotę napisałem....

    "Bo widzisz, miałeś przeczytać głupoty które mówisz i nie zrobiłeś tego. Raikkonen znalazł sie w Ferrari dzięki Jean Todtowi. Po sezonie 2007 Jean Todt odszedł a Domenicalli nie lubił Raikkonena i postawili na Masse. Co do dzisiaj żałują. Ale to już nie mój problem.
    Tam jest wszystko napisane. "

    Oczywiście, że chodziło o Luca di Montezemolo

  • 150. Orlo
    • 2014-04-13 23:37:19
    • *.dynamic.vectranet.pl

    @viggen
    A nie no, skoro się przyznałeś to luz. Pewnie tak samo będziesz się tłumaczył z niezdanej matury(testu gimnazjalnego?). Tylko że, jak na takiego wielkiego eksperta to 2 błędy w 3 wpisach to całkiem sporo, czyż nie? Widzisz, ja, zanim zatruje to forum swoją przeogromną wiedzą, najpierw sprawdzam, czy to rzeczywiście wiedza, a nie wytwór mojego umysłu... Dlatego właśnie szkoda czasu na dyskusje z Tobą, bo np wykłucasz się jakież to Renault było szybkie w 2006, że nie wygrywali tylko na początku, ale też w ostatnim GP. Pomyliłeś się tylko o rok, ale co tam, ważne że się odgryzłeś, no nie?
    I dalej nie rozumiem, jak można zabrać punktu komuś kto nie zostaje sklasyfikowany...
    I wciąż czekam, gdzie źle przytoczyłem fakty?

    @elin
    Czyli idąc Twoim tokiem rozumowania:
    dwa pierwsze pola startowe i świetne tempo Massy w Monaco to za mało, żeby stwierdzić, że Ferrari było tam najszybsze, ale P1 i P3 w Q McLarena w Japonii jest wystarczające, żeby potwierdzić, że byli najszybsi...
    Ja policzyłem Japonię na korzyść Maca z tego samego powodu, dla którego Monaco dla Ferrari. Ale przekonałaś mnie:P

    Ogólnie rzecz biorąc to całe Twoje "mierzenie" tempa McLarena opiera się na założeniu, że to Lewis je pokazuje. Bo Heikki to cienias. A może jest na odwrót? Może to Lewisa nadrabiał talentem lepsze tempo bolidu Ferrari?
    Innymi słowy: jest dwóch kierowców z tego samego zespołu: w "idealnie sprawiedliwym" GP jeden z nich wygrywa, drugi jest V. Ty mówisz: mieli najszybszy bolid. Ja mówię: ich bolid dawał średnio trzecie miejsce na mecie - nie był najszybszy. Oczywiście przy założeniu, że z konkurencyjnego teamu byli na II i III miejscu. Jak zmierzyć który kierowca wyznacza tempo bolidu? Obiektywnie nie da się. Ja uważam, że Lewis był szybszym(niekoniecznie lepszym) kierowcą od Massy, nawet w tamtym, najlepszym dla Brazylijczyka sezonie. Więc czasami był (trochę) szybszy mimo (trochę) wolniejszego bolidu. Może na Monzy tempo McLarena pokazywał Koval, a Hamilton tylko dzięki umiejętnościom jazdy w deszczu miał takie dobre tempo?

    No więc, starając się podsumować, używając Twoich (argumentów):

    Ferrari było najszybsze w:
    Malezji, Bahrajnie, Hiszpanii, Turcji, Francji, Valencii, Brazylii.

    McLaren był najszybszy w:
    Australii, Wielkiej Brytanii, Niemczech, Chinach. Ewentualnie jeszcze we Włoszech.

    Wychodzi 7:5 dla Ferrari. To taki sam stosunek jak 9,8:7. Dodatkowo, na torach, na których "uzgodniliśmy", że to Ferrari było szybsze nie było żadnych wątpliwości. Natomiast co do tych 5 GP kiedy to McLaren niby miał najszybszy bolid, nigdy się nie dowiemy jak by to wyglądało gdyby nie idioci z Ferrari.

    A co do ilości paliwa, to na oficjalnej stronie F1 są dane odnośnie pit stopów, z ciekawostek na SPA, Hamilton(P1) zjechał po 11 okrążeniach, Massa(P2) po 13:P

    Dzięki za dyskusję, czekam na ewentualną odpowiedź i pozdrawiam
    Orlo out

  • 151. Orlo
    • 2014-04-13 23:38:13
    • *.dynamic.vectranet.pl

    @viggen
    3 błędy w 2 wpisach miało być...Mój błąd:D

  • 152. Orlo
    • 2014-04-13 23:45:21
    • *.dynamic.vectranet.pl

    @elin
    Natomiast co do tych 5 GP kiedy to McLaren niby miał najszybszy bolid, nigdy się nie dowiemy jak by to wyglądało gdyby np na Silverstone idioci z Ferrari zmienili Kimiemu opony - tak to miało wyglądać.
    Tym razem już naprawdę spadam

  • 153. viggen
    • 2014-04-14 00:15:04
    • *.dynamic.chello.pl

    @Orlo
    "@viggen
    A nie no, skoro się przyznałeś to luz. Pewnie tak samo będziesz się tłumaczył z niezdanej matury(testu gimnazjalnego?"

    Tu Cię zdziwię. I to bardzo. I bardzo a to bardzo się mylisz. Mam o wiele więcej lat.

    Pamięć jest omylna. A nie myli się ten co nic nie robi. Walnąłem gafy i się poprawiłem.
    Większość rzeczy piszę z pamięci w każdym temacie.

    Zanim Ci przytoczę błędy najpierw odpowiedz na moje pytania ;)
    Pzdr!

    PS
    "I dalej nie rozumiem, jak można zabrać punktu komuś kto nie zostaje sklasyfikowany..."
    To tak samo jak może ktoś komuś odebrać punkty kończąc wyścig na miejscu nr 5 a kolega na miejsca 10tym. Punkty są odebrane, gdy jeden wygrywa a drugi kończy na drugim miejscu lub różnica jest na mecie o jedno miejsce.

  • 154. Grzesiek 12.
    • 2014-04-14 18:10:44
    • *.cdma.centertel.pl

    Sorki @ viggen ze się wtrącam , ale ja również jestem zdania że chłopaki cię znokautowali :D

    Poza tym : " Nikogo z Nas Twój członek nie interesuje. Baw się nim sam. " _ Powiedz kogo obchodzą twoje ..... zboczenia :D
    Bo w końcu kiedy zrozumiesz , że jak się dorasta do pewnego wieku to inni się nim bawią . Może jak dorośniesz to wtedy :D:D:D

  • 155. viggen
    • 2014-04-14 19:53:42
    • *.dynamic.chello.pl

    @Grzesiek12
    A co głupio Ci, być znokautowanym przeze mnie co najmniej 100 razy :D

    Twoje zdanie mnie obchodzi tyle, co zeszłoroczny śnieg :)

  • 156. viggen
    • 2014-04-14 20:16:48
    • *.dynamic.chello.pl

    "Bo w końcu kiedy zrozumiesz , że jak się dorasta do pewnego wieku to inni się nim bawią . Może jak dorośniesz to wtedy :D:D:D"

    Ręczne robótki mnie nie interesują. Moim bawią się kobiety nie ja :)

  • 157. viggen
    • 2014-04-14 20:17:09
    • *.dynamic.chello.pl

    Może kiedyś ten etap osiągniesz Grzegorz ;)

  • 158. viggen
    • 2014-04-14 20:17:44
    • *.dynamic.chello.pl

    Kurna, znowu mam jakiś problem z dodaniem postów. Chyba czas przeglądarke wywalić.....

  • 159. Grzesiek 12.
    • 2014-04-14 20:33:31
    • *.cdma.centertel.pl

    taaa ..... :D

  • 160. polek1
    • 2014-04-15 08:35:56
    • *.162.249.77

    154. Grzesiek12
    Daj spokój , szkoda czasu na jednorękich bandytów .
    Widać że on i Hakki na widok Fina drapią się pod brzuchem !!!


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo