komentarze
  • 1. RyżyWuj
    • 2014-03-24 20:40:08
    • *.static.korbank.pl

    Jeśli Magnussen utrzyma poziom, to pod koniec sezonu Duńczyk zrobi Przyciskowi w tabeli punktową jesień średniowiecza. Jedyna broń Dżensona, to jeżdżenie na Heidfelda i regularne ciułanie punkcików przez cały sezon. To zadziałało na ognistego Pereza, ale w tym sezonie może już nie wystarczyć...

  • 2. goku10sdl
    • 2014-03-24 20:50:08
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Spokojnie Button sobie poradzi młodemu się udało i życze mu dużo sukcesów ale nie pokona Buttona. Bynajmniej nie w tym roku

  • 3. MarTum
    • 2014-03-24 21:05:03
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    MCL jest zdesperowany i jeżeli młody będzie wyraźnie lepszy od Buttnona to Kevin będzie liderem zespołu i pod niego będą się stosować aby tylko dawał szanse na majstra. Nie ma co jednak za duzo gadać bo narazie mu brak doświadczenia, a Button to weteran.

  • 4. Viduka
    • 2014-03-24 21:14:30
    • *.free.aero2.net.pl

    Button sobie poradzi, o to jestem spokojny. Co do Magnussena.....zobaczymy jak będzie sobie radził gdy przyjdzie mu startować z 10 czy 14 pola. W ostatnim wyścigu startował z 2 linii a w Australii było bardzo mało wyprzedzania.

  • 5. motoxj
    • 2014-03-24 21:28:52
    • *.centertel.pl

    Dokładnie Button sobie poradzi no chyba że Kevin mnie zaskoczy żelazną psychiką albo po prostu Button zdziadzieje

  • 6. Viduka
    • 2014-03-24 22:35:04
    • *.free.aero2.net.pl

    Button nie zdziadzieje. Wręcz przeciwnie, ona każde podium w tym sezonie będzie dedykował swojemu zmarłemu ojcu. To będzie dla niego ważny sezon.

  • 7. elin
    • 2014-03-24 23:41:47
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Doświadczenie jest po stronie Jensona, ale tak dla przypomnienia ... W 2007, również w McLarenie, debiutant pokonał dwukrotnego mistrza świata.

    Czy Kevinowi uda się powtórzyć wyczyn Hamiltona ...?
    Jeszcze za wcześnie, aby to stwierdzić. Jednak szanse na to są. I to całkiem duże, jeśli Magnussen faktycznie ma taki talent, jak pokazał w Australii.

  • 8. Martitta
    • 2014-03-25 00:53:45
    • *.dynamic.chello.pl

    @1. RyżyWuj - Ognisty Perez to całkiem inny typ. Jego angaż w McLarenie był chyba wypadkiem przy pracy... To kierowca dobry do zajmowania fotela w teamach środka stawki, a nie u najlepszych. Tak jak i wtedy, tak i teraz jestem spokojna o Buttona. Będą utrzymywać podobny poziom, a jak Magnussen go pokona, to będzie wiadomo, że Dennis wyhaczył niemały talent. Życzę im powodzenia.

  • 9. dexter
    • 2014-03-25 11:54:45
    • *.114.29.241

    Dzien dobry elin, Martitta

    @elin
    Zawsze bylem takiego zdania, ze zespol walczacy o najwyzsze cele (szczegolnie w dzisiejszej sytuacji, gdzie wszyscy zaczynaja praktycznie od zera) potrzebuje dwoch doswiadczonych dobrych kierowcow. No, ale zobacz co sie teraz stalo?
    Analizujac pierwszy wyscig sadze ze mlodzi kierowcy (choc nie wszyscy) b. dobrze wywiazali sie ze swoich zadan. Takiego „wejscia smoka“ jak pokazal Magnussen dawno nie widzialem w wykonaniu jakiegos debiutanta. Podobnie z dobrej strony pokazal sie takze Daniil Kwjat. Napewno pod wielka presja szczegolnie przed wlasna publicznoscia w swoim debiucie w Red Bull'u stal Daniel Ricciardo - choc akurat Ricciardo zaliczyl juz wczesniej 50 startow w F1. Widocznie fakt, ze wszyscy zaczynaja „od nowa“ pozytywnie wplywa na mlodych kierowcow. Tak jak powiedzialas, ciekawa bedzie dalsza faza jak mlodzi kierowcy sobie poradza.
    Zawsze dla nowego lub zastepczgo kierowcy bardzo wazne jest to, aby w sytuacji gdy otrzyma on szanse poprowadzenia bolidu F1, w 100% ta szanse wykorzystac. Aby zaprezentowac sie z jak najlepszej strony i pokazac ze jezdzac na podobnym materiale jest sie w stanie uzyskac podobny czas w stosunku do swoich konkurentow. Tutaj chodzi takze o to, aby wyszukac sobie tak odpowiednich sponsorow, ktorzy daja mozliwosc danemu zawodnikowi wniesienia odpowiedniej gotowki w przypadku gdy ona jest potrzebna.

    Magnussen juz od dawna byl w programie McLaren Junior, podobna droge przechodzil co Lewis Hamilton. Do tej pory byl on solidnym kierowca. Jezdzil w Deutsche Formel 3, chyba tez w Euro Series. O ile sie nie myle, na koncu wygral tytul w Renault Word Series 3.5, czyli w najwyzszej serii juniorskiej (z silnikiem V8 3.5) obok GP2. McLaren byl konsekwentny w swoim programie i dal mu szanse startow F1.

    Pamietam, jak na poczatku Button nie byl zadowolony z tego faktu. Uwazal ze ruch zespolu jest zbyt malo profesjonalny, aby przed nowym sezonem posadzic nowicjusza za kierownica bolidu F1.
    Sam do konca nie rozumialem calkowicie az tak jego obaw. Button byl/jest liderem zespolu, i w
    takim przypadku nie powinno duzo obchodzic kierowce, kto bedzie jego przyszlym partnerem. Poniewaz on sam powinien byc pewnym siebie, przekonanym o sobie, ze to wlasnie on jest tutaj tym czlowiekiem ktory pomaga rozwijac bolid. Dac taki znak dla zespolu. Zawsze kierowca ktory dostanie juniora jako swojego partnera ma troche ulatwione zadanie, poniewaz z reguly junior musi sie dopasowac do niego (choc, nie zawsze tak bywa:))
    Decyzje odnosnie zatrudnienia kierowcy i tak zawsze podejmuje zespol.
    Ile ma teraz lat Magnussen - 21? Dzisiaj przyjmuje sie taki fakt, ze jazeli kierowca w tym wieku nie przebije sie do F1 to za dwa lata jego pociag odjedzie.

    Taka ciekawostka: ojciec Kevina zdobyl swoj mistrzowski tytul American Le Mans Series w tym samym momencie gdy jego syn K. Magnussen wygrywal swoje mistrzostwo w Formel Renault 3.5


    @Martitta
    Napewno pieniadze Telemex byly dla McLaren'a w jakims stopniu interesujace podczas podpisywania umowy z Perez'em, ale co sie okazalo? Gdy kasa nie byla juz taka pewna, to w momencie Perez przestal sie liczyc. Tak szybko to dzisiaj funkcjonuje.
    Czy Perez zasluzyl na to aby zespol go wyrzucil? Po tym wszystkim, co wyszlo z McLaren'a mozna sadzic ze - tak. Jako mlody czlowiek, nie majac w dloni zadnych argumentow napewno popelnil on wiele bledow, szczegolnie swoim nastawienie w stosunku do calego zespolu jak i do podstawowego kierowcy ktorym jest Button.
    W normalnym przypadku w zadnym zespole, 2 wyscigi przed koncem sezonu kierowca nie zostaje zwolniony bez wczesniejszego poinformowania (chodzi o to, aby odpowiednio wczesniej zaczac rozgladac sie nad nowym zespolem). Z drugiej strony, jesli ktos posiada kierowce ktory w pewnych aspektach jest niewygody, dlaczego nie moze zamienic jego na wlasnego juniora, ktory jest przez lata finansowo wspierany i promowany?

    Pozdr.

  • 10. RyżyWuj
    • 2014-03-25 22:05:53
    • *.static.korbank.pl

    @8 Maritta. Tak to właśnie wygląda. Ten Magnussen to może być talent na miarę Hamiltona, choć jeden wyścig to jednak mało. Sądząc po spadku tonu wypowiedzi Buttona on też nie spodziewał się, że młodemu tak dobrze wyjdzie debiut w F1. Czasy widać się zmieniają i teraz gwiazdą można zostać już od pierwszych wyścigów.

  • 11. elin
    • 2014-03-25 23:04:58
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @ dexter

    Witam.
    O ile dobrze pamiętam, McLaren początkowo planował umieścić Magnussena w mniejszym zespole ( chyba Force India ), aby tam zdobywał doświadczenie. Do podpisania umowy jednak nie doszło i Ron Dennis w ostatniej chwili zdecydował o " zamianie " Sergio na Kevina. Na ocenę słuszności takiej decyzji, oczywiście jest zbyt wcześnie, ale po pierwszym wyścigu ..., całkowicie się zgadzam z Twoim zdaniem - to było " wejście smoka " ;-) i mam nadzieję, iż Duńczyk okaże się talentem mistrzowskim.
    Zwłaszcza, że w ostatnich latach dobrych debiutantów w F1 raczej brakowało.

    A w Australii - prawda - z najlepszej strony pokazali się zarówno Magnussen, jak i Daniił Kwiat oraz Ricciardo. Którego ciężko mi było ocenić w Toro Rosso, ale jeśli w Red Bullu będzie jeździł tak, jak w pierwszym wyścigu, to może Nas czekać ciekawy pojedynek Daniela i Sebastianem.

    Z jednej strony racja, również uważam, że przy tak dużych zmianach w przepisach jak obecne, lepiej postawić na dwóch doświadczonych kierowców. I taką drogę wybrało Ferrari.
    Jednak z drugiej strony, jeśli debiut w jednym z najlepszych zespołów, to chyba właśnie teraz.
    McLaren ma już doświadczenie z Hamiltonem, jak wprowadzać młodzika do tego sportu. Kevin, jak napisałeś, jest w najlepszym wieku, jeśli chodzi o rozpoczęcie kariery w F1. Zmiany w przepisach trochę zmniejszają znaczenie doświadczenia kierowcy ( oczywiście patrząc od strony zawodnika, nie zespołu ). Dodatkowo, doświadczenie Buttona może tylko pomóc Kevinowi, jeśli będzie uważnym " uczniem " ;-).
    O ile Jenson zechce się podzielić swoją wiedzą z nowicjuszem, bo z tym również różnie bywa, jeśli chodzi o współpracę dwóch kierowców jednego teamu ;-).

    Zobaczymy jak będzie ..., ale jedno jest pewne - gorszego sezonu, niż 2013 McLaren już mieć nie może. A przy powrocie Rona Dennisa ( który ma " nosa " do utalentowanych kierowców i potrafi " twardą ręką " zarządzać zespołem, aby były wyniki ) oraz planowanej na 2015 współpracy z Hondą ... - mam nadzieję, że ekipa z Woking, wróci do wygrywania.

    Dziękuję za ciekawostkę - dobrze wiedzieć, a niestety nie zawsze można znaleźć takie informacje.
    Pozdrawiam

  • 12. Martitta
    • 2014-03-26 00:25:24
    • *.dynamic.chello.pl

    @9. dexter - W mojej opinii Perez w ogóle nie zasłużył nawet na to, aby znaleźć się w tym zespole (a McLaren w 2012 jeszcze wydawał się silny). Zwrócił na siebie uwagę dobrą pierwszą połową sezonu w Sauberze, ale nie odstawał aż tak bardzo od Kobayashiego, który potem całkowicie stracił angaż w F1.
    Tutaj właśnie wchodzi kwestia pieniędzy i firmy Telmex.
    Zastanawia mnie tylko, czy meksykańska gotówka faktycznie przyniosła McLarenowi znaczące korzyści...
    Sergio co prawda przyznał, że przeszedł do Woking w momencie upadku tego teamu i zespół zafundował mu wtedy bardzo słabą konstrukcję, jednak porównywanie się do najlepszych kierowców i wpadanie na kolegów z toru, pod presją wywarcia jak najlepszego wrażenia wyszło mu bokiem. Perez nie był psychicznie gotowy na taki team. Jedyna osobą, która starała się go popierać był Whitmarsh, który również pożegnał się z posadką wraz ze swoją całą wspaniałomyślnością :)
    Rozumiem jednak, że McLaren na sezon 2013 musiał wypełnić lukę po Hamiltonie i Perez ze sponsorem wydawał się najlepszym rozwiązaniem...

    Po Magnussenie widać, że to typ uosabiający zdroworozsądkowe podejście. Debiut w jego wykonaniu był rewelacyjny, jednak jedna jaskółka wiosny nie czyni. Pożyjemy - zobaczymy. Ja życzę McLarenowi powstania z popiołów :)

    PS Podobno o miejsce w McLarenie starał się też Massa i po długim odwlekaniu decyzji McLaren zgodził się go wreszcie zatrudnić, jednak Felipe wtedy miał już w umowę z Williamsem. Być może to też m.in. odwlekło decyzję McLarena :)

    Pozdrawiam

  • 13. dexter
    • 2014-03-26 18:32:55
    • *.114.144.11

    @elin, @Martitta,

    zgadzam sie z kolezankami ;)

    Pozdr.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo