komentarze
  • 1. Michael Schumi
    • 2014-02-27 08:22:16
    • *.ip.euro.net.pl

    Jeśli reguła pozostanie, a problemy Renault okażą się dość skomplikowane to facet ma rację, Nie wyobrażam sobie też, że Red Bull mógłby się nie zakwalifikować w Australii :)

  • 2. Grzesiek 12.
    • 2014-02-27 08:25:08
    • *.162.251.177

    Z takimi wyrokami należy poczekać do końca testów ........

  • 3. Greek
    • 2014-02-27 09:24:23
    • *.dynamic.chello.pl

    Po to jest ta reguła, żeby się nie robił bałagan na torze. Można co kilka GP dać pozwolenie pojedynczemu kierowcy, ale jeśli będzie ich nagminnie kilku to pojawią się problemy.

  • 4. devious
    • 2014-02-27 11:48:23
    • *.adsl.inetia.pl

    "Jeżeli przyjąć zasadę 107 procent do ubiegłotygodniowych testów w Bahrajnie i wynik Nico Rosberga jako ten najlepszy, jedynie 14 kierowców z 22 osobowej stawki przeszłoby do wyścigu. "

    Bo mało kto poza Rosbergiem symulował kwalifikacje... Spokojnie, 107% czasu 1:33:xx to jest jakieś 1:40 a tę granicę złamali już chyba wszyscy poza Marussią - nawet chyba Caterham (nie pamiętam w sumie)...

  • 5. 99kowalski
    • 2014-02-27 14:32:33
    • *.147.62.208.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

    Nie ma się co martwić o bałagan na torze - po pierwszych pięciu-sześciu kółkach przerzedzi się samoistnie.

  • 6. krzysiek000
    • 2014-02-27 17:22:00
    • *.244.210.77

    Pff... I tak ta reguła jest martwa. W razie czego zespoły napiszą list z uzasadnieniem, że to przez niedopracowanie silnika i po sprawie.

  • 7. RyżyWuj
    • 2014-02-27 20:45:31
    • *.static.korbank.pl

    Żeby tylko z reguły 107 nie zrobiła się reguła Renault.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo