2007-03-18
Wywiad z prezydentem Renault
Prezydent zespołu Renault, Alain Dassas w udzielonym wywiadzie opowiada o pierwszym wyścigu sezonu i formie jego kierowców.R E K L A M A
Pytanie: „Jak skomentuje pan postawę swoich pilotów podczas inaugurującego wyścigu?”
Alain Dassas: „To był bardzo trudny wyścig. Heikki Kovalainen nie poradził sobie w kwalifikacjach i podczas wyścigu popełnił kilka błędów. Jednak nie będziemy robili mu z tego tytułu wyrzutów. On jest młodym kierowcą i stoi pod dużym ciśnieniem, musi jeszcze zebrać troszeczkę doświadczenia. Przed nim jest jeszcze długa droga, ale jestem pewny, że będzie odnosił sukcesy. Giancarlo Fisichella pokazał, że jest w dobrej formie takiej, jakiej oczekujemy od doświadczonego kierowcy. To był dobry solidny wyścig. W końcowej fazie był naciskany przez Felipe Masse, zrobił to, co do niego należało”
P: „Jaki jest obecny pana nastrój po wyścigu?”
A. D.: „Jestem rozczarowany tak jak cały zespół, nie można tego ukryć.”
P: „Czy dzisiejsze rezultaty zmieniają pana spojrzenie na resztę sezonu?”
A. D.: „Absolutnie nie. Wiedzieliśmy, że w tym roku nie będziemy faworytami. Nasze rezultaty powinny być coraz lesze, ponieważ rozpoczęliśmy program rozwojowy, który już jest realizowany i w takich płaszczyznach, jakimi są: silniki, podwozie oraz kierowcy będziemy coraz mocniejsi.”
P: „Kto jest waszym największym rywalem?
A. D.: „Bardzo szybkie w Melbourne okazało się Ferrari, tuż za nimi jest McLaren, który jest troszeczkę szybszy od nas. Za tymi dwoma zespołami znajdujemy się my wraz z BMW Sauber. W każdym razie nie ma podstaw do paniki. Naszym celem pozostaje nadal obrona tytułu mistrzowskiego. Pozostało jeszcze szesnaście Grand Prix do wielkiego finału, który będzie miał miejsce w Brazylii może jeszcze wydarzyć się dużo rzeczy.
Alain Dassas: „To był bardzo trudny wyścig. Heikki Kovalainen nie poradził sobie w kwalifikacjach i podczas wyścigu popełnił kilka błędów. Jednak nie będziemy robili mu z tego tytułu wyrzutów. On jest młodym kierowcą i stoi pod dużym ciśnieniem, musi jeszcze zebrać troszeczkę doświadczenia. Przed nim jest jeszcze długa droga, ale jestem pewny, że będzie odnosił sukcesy. Giancarlo Fisichella pokazał, że jest w dobrej formie takiej, jakiej oczekujemy od doświadczonego kierowcy. To był dobry solidny wyścig. W końcowej fazie był naciskany przez Felipe Masse, zrobił to, co do niego należało”
P: „Jaki jest obecny pana nastrój po wyścigu?”
A. D.: „Jestem rozczarowany tak jak cały zespół, nie można tego ukryć.”
P: „Czy dzisiejsze rezultaty zmieniają pana spojrzenie na resztę sezonu?”
A. D.: „Absolutnie nie. Wiedzieliśmy, że w tym roku nie będziemy faworytami. Nasze rezultaty powinny być coraz lesze, ponieważ rozpoczęliśmy program rozwojowy, który już jest realizowany i w takich płaszczyznach, jakimi są: silniki, podwozie oraz kierowcy będziemy coraz mocniejsi.”
P: „Kto jest waszym największym rywalem?
A. D.: „Bardzo szybkie w Melbourne okazało się Ferrari, tuż za nimi jest McLaren, który jest troszeczkę szybszy od nas. Za tymi dwoma zespołami znajdujemy się my wraz z BMW Sauber. W każdym razie nie ma podstaw do paniki. Naszym celem pozostaje nadal obrona tytułu mistrzowskiego. Pozostało jeszcze szesnaście Grand Prix do wielkiego finału, który będzie miał miejsce w Brazylii może jeszcze wydarzyć się dużo rzeczy.
komentarze
1. Tanis
Widać , że prezydent miał więcej czasu na przemyślenia i teraz próbuje złagodzić nieco wcześniejszą krytykę pod adresem debiutanta. Inna sprawa, że do końca sezonu daleko i wiele jeszcze może się zmienić.
2. tilan
ma rację ale to co dzisiaj Kovalainen wyrabiał na torze ja osobiście czekałem kiedy zrobi bum!!!!!! ale się mu udało szczęśliwie dojechał myślę ze go adrenalina połkneła :)))
3. mardab
nie wiem na jakiej podstawie twierdzi że maclareny są wolniejsze or renault. Głupek.
4. mardab
a sory pomłka. szybszy. jajks ale lipa
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz