2007-03-18 GP Australii - Wyścig 4:00
Poz.KierowcaZespółCzasPkt.
1 K. Raikkonen Ferrari 1:25:28.770 10
2 F. Alonso McLaren + 7.242 8
3 L. Hamilton McLaren + 18.595 6
4 N. Heidfeld BMW + 38.763 5
5 G. Fisichella Renault + 1:06.469 4
6 F. Massa Ferrari + 1:06.805 3
7 N. Rosberg Williams + 1 okr. 2
8 R. Schumacher Toyota + 1 okr. 1
9 J. Trulli Toyota + 1 okr.
10 H. Kovalainen Renault + 1 okr.
11 R. Barrichello Honda + 1 okr.
12 T. Sato Super Aguri + 1 okr.
13 M. Webber Red Bull + 1 okr.
14 V. Liuzzi Toro Rosso + 1 okr.
15 J. Button Honda + 1 okr.
16 A. Davidson Super Aguri + 2 okr.
17 A. Sutil Spyker F1 + 2 okr.
18 A. Wurz Williams + 10 okr.
19 D. Coulthard Red Bull + 10 okr.
20 R. Kubica BMW + 22 okr.
21 S. Speed Toro Rosso + 30 okr.
22 C. Albers Spyker F1 + 48 okr.

komentarze
  • 35. Piotrek15
    • 2007-03-18 12:13:23
    • *.160.190.59

    Wurz miał szczęscie że mu Coulthard łba nie ściął nosem bolidu

  • 36. Senna
    • 2007-03-18 12:16:20
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Wyścig był ciekawy szkoda Roberta, mogła być dobra 4 pozycja. jedno mnie dziwi ze Massa przejechał na miękkiej mieszance tyle okrążeń, Ferrari ma naprawdę dużą przewagę jeżeli chodzi o wiedzę na temat opon w końcu tak długa współpraca z Bridgestone'm procentuje. Gratulacje dla Ice Man'a w końcu ma bolid na miarę jego umiejętności bo McLarena to przewyższał. Gratulacje dll Alonso i Hamiltona, ale na ich zwyciężanie z Ferrari to będziemy musieli jeszcze poczekać troszkę. Cieszy fakt ze BMW wyrasta na trzecią siłę w F1 byle tak dalej...

  • 37. janko89
    • 2007-03-18 12:20:28
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Maciant sie nie dziw bo ile razy było nawet w sezonie 2006 ze Fissicella miał milion okazji na wyprzedzenie Alonso a i tak tego nie zrobił bo zespół musi miec lidera a tu jest nim Alonso i zostanie tak do konca sezonu (chyba) . To jest wg mnie teraz najlepszy kierowca w całej stawce i mam nadzieje ze siegnie po 3 tytuł mistrza swiata bo McLaren nie ma zadnej straty do Ferrari ale równiez nie moge powiedziec ze jest "lepszy" .

  • 38. janko89
    • 2007-03-18 12:21:47
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Maciant sie nie dziw bo ile razy było nawet w sezonie 2006 ze Fissicella miał milion okazji na wyprzedzenie Alonso a i tak tego nie zrobił bo zespół musi miec lidera a tu jest nim Alonso i zostanie tak do konca sezonu (chyba) . To jest wg mnie teraz najlepszy kierowca w całej stawce i mam nadzieje ze siegnie po 3 tytuł mistrza swiata bo McLaren nie ma zadnej straty do Ferrari ale równiez nie moge powiedziec ze jest "lepszy" .

  • 39. Wirus
    • 2007-03-18 12:23:18
    • *.116.189.2

    Raikonnen strasznie mocny widac ferrari jest najlepsze, szkoda strasznie ze to Bolid Kubicy sie popsuł, zapowiada sie ciekawa walka w dalszych wyscigach, Zientarscy sa do bani nie mam ochoty ich sluchac przed i po wyscigu.

  • 40. Maciant
    • 2007-03-18 13:22:57
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Nie dziwię się wiem o co chodzi tylko żeby maclaren pochopnej decyzji nie podejmował bo może to Hamilton wyrośnie na kierowcę nr 1 bo jak na debiut to pojechał znakomicie a Alonso nie miał z nim żadnych szans.

  • 41. Senna
    • 2007-03-18 13:28:07
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    No właśnie co powiecie na temat komentatorów i tych w studio i tych na miejscu w Australii??? Popieram tych co mówią że Zientarscy są do niczego, nie mają pojęcia o F1, " jaki bolid był waszym zdaniem najładniejszy na GP" hihi:) dobre, panienki:) Jeżeli chodzi o tych co byli na miejscu to jeden jest ok, ale drugiego to by można zmienić zgadnijcie którego???

  • 42. Tanis
    • 2007-03-18 13:51:17
    • *.153.241.203

    Niestety spełniły się moje obawy i BMW Roberta nie wytrzymał do końca wyścigu, Nick też się pewno modlił by dojechać do końca. Jemu się udało. Potwierdziło się, że szefowie BMW bardziej mieli nadzieję, że wszystko będzie dobrze, niż byli tego pewni. Samochód jest szybki, ale niepewny. Miejmy nadzieję, że się z tym uporają i więcej nie będzie takich wpadek. Wspaniała jazda Raikkonena, i trzeba przyznać świetna postawa Massy po pechowych kwalifikacjach. Ferrari jest mocne i będzie walczyć o mistrzostwo. Mam nadzieję, że będzie ciekawie, bo McLaren po chudych latach wraca do czołówki i jest głodne sukcesu. Renault natomiast ma wyraźnie kłopoty, W każdym razie zapowiada się ciekawy sezon. A na koniec, to w wywiadzie po wyścigu Robert był bardziej małomówny ze złości nawet od Ace Mena - wku....ny był straszne :-)

  • 43. jorge
    • 2007-03-18 14:23:51
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Powolutku. Dobrze jest wziąć pod uwagę, że to drugi sezon BMW Sauber i pierwszy w pełni autorski bolid. Wszystko w swoim czasie. Osobiście mam poza tym cichą nadzieję na powrót na top McLarena, i to zwłaszcza w wydaniu Hamiltona. To co pokazał dziś wiele obiecuje na przyszłość. Dodajmy: niedługą przyszłość :)

  • 44. majkawiolka
    • 2007-03-18 15:31:11
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Ja też mam nadzieję na powrót McLarena, bo długo już nie zdobyli tytułu mistrza konstruktorów... No i to by mogłobyć ciekawe :P I 3 tytułu życzę Alonso :P a co do kometatorów @Senna to wg mnie Borowczyk jest tym gorszym komentatorem na miejscu... Nawet nie umie wymówić nazwiska mistrza świata, o reszcie nie mówię :P no i wszystkim zawodnikom którym gorzej idzie wróży koniec kariery, albo w zeszłym sezonie opowiadał o domach kierowców :D pozdro :P

  • 45. jorge
    • 2007-03-18 15:53:42
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Zarówno Zientarski Senior jak i Borowczyk chorują niestety na ten sam syndrom bajarza, którym potrafi słonia powalić Dariusz Szpakowski. Z tym, że fenomen Borowczyka jako (jak to ujęto pięknie w studiu tivi) dziennikarza szanowanego na świecie pozostaje dla mnie zagadką na miarę archiwum X i zgadzam się w pełni z majkawiolką (majkąwiolką? :)), że jego domena to pływanie w mętnych wodach pleplania o niczym. Nie kojarzę człowieka, który komentował dziś wraz z nim, ale był o niebo lepszy w kwestii konkretu. A tego w transmisjach potrzeba nam jak manny z niebios :). Na pociechę powiem, że czytałem wywiad z Seniorem Zientarskim w dodatku TV do "Wyborczej" i wynika z niego jednoznacznie, iż to właśnie ta doborowa ekipa zamierza czarować nas z ekranu Polsatu przez cały sezon. Nadzieja w Robercie Kubicy, zresztą zawsze można wyłączyć dźwięk i ćwiczyć komentarz własny :) Pozdrawiam.

  • 46. majkawiolka
    • 2007-03-18 15:59:25
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    racja jorge... Jak ktoś umie niemiecki to jeszcze może sobie RTL włączyć... Ja do tych szczęśliwców nie należę i wogóle nic nie kapuję :P Dlaczego komentatorzy z Niemiec mogą załatwić sobie wywiady z większością kierowców, a nasi nie???

  • 47. jorge
    • 2007-03-18 16:11:37
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Bo u nas wciąż kwitnie chyba estetyka zachwytu, zamiast sensu i konkretu :) Jak już powiedziałem: wszystko w swoim czasie. Jestem pewien, że w tej materii też. Poza tym poziom nadawców wiąże się nieodzownie z poziomem odbiorców, a że z tym drugim jest u nas coraz lepiej, powinno to niebawem wymusić również podwyżkę poziomu prowadzących. Na razie przypominają nieco tę pannę, która w nadawanych w przerwach reklamach Orlenu tłumaczyła "Panu kierowcy" przez radio przebieg wyścigu. Nie mam racji? ;)

  • 48. majkawiolka
    • 2007-03-18 17:07:23
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Ta reklama jest bossska :P

  • 49. jorge
    • 2007-03-18 17:37:11
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Nie da się ukryć :)

  • 50. Marti
    • 2007-03-18 17:40:18
    • *.160.25.2

    Pewna, zdecydowana wygrana Kimi'ego. Bardzo dobrze zaprezentował się Hamilton w przeciwieństwie do Kovalainena. Renault wypadło słabiej niż się spodziewałam. Ferrari jednak znacznie przoduje przed McLaren'em. Trzecią siłą jest BMW, mimo że nie rozwiązali jeszcze problemów z hydrauliką i skrzynią biegów. Szkoda Roberta, bo jechał bardzo dobrze. Mam nadzieję, że w Malezji bolid go nie zawiedzie i że zdobędzie pierwsze punkty.
    Ogólnie trochę mało manewrów wyprzedzania. Liczyłam, że wyścig będzie bardziej ciekawy.
    www.robertkubica.blog.onet.pl

  • 51. bea17
    • 2007-03-18 18:53:56
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Radziollo skoro Kimi byl wg ciebie równy Nickowi to czemu jego nie brał mercedes ,KIMI JEST OD LAT THE BEST TO MEROLE OD LAT DOCHODZIŁY I JAKOŚ NIE DAWAŁY RADY. A sprawiedliwość nakazuje by teraz zapłacili za te zmarnowane sezony Kimigo A Massa - cóż to za wyczyn ? Rok temu Kimi też z ostatniej pozycji WYGRAŁ i to w dziadoskim awaryjnym mercedesie , jakoś tego nie pamiętacie!

  • 52. senninha94
    • 2007-03-18 23:52:28
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    i jak przyjemnie było sobie obejrzeć powtórkę (do38okrążenia oczywiście). I parę moich wniosków. 1: Ferrari na razie najszybsze, ale McLaren potrafi w ciągu sezonu dokonać znacznego postępu (i awaryjności) a wtedy, 2: w tym roku może być 4 różnych zwycięzców (ale tylko z Ferrari i Mercedesa), 3: Bmw ma szanse tylko wtedy, gdy liderom się przydarzy zestaw awarii,renault to już poziom toyoty i hondy, 4: jeszcze dwa lata temu taki wyścig byłby uznany za dość nudny, widać że opony nie sprzyjają efektownym wyprzedzaniom.. a teraz jeden kierowca i od razu 500% więcej adrenaliny. ..itd itp. oby 3 tygodnie szybko minęły

  • 53. rafal_14
    • 2007-03-19 08:33:37
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Co z tego, że wygrał Kimi, skoro słabiej wypadł Maassa. I tak w klasyfikacji konstruktorów prowadzi Mercedes. Dobrze pojechali Alonso, a jak na debiutanta pozycja Hamiltona to rewelacja.

  • 54. DoktorekTI
    • 2007-03-19 08:48:44
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    To może ktoś powiedzieć ile osób nie ukończyło wyścigu i kto to był???

  • 55. arrczi
    • 2007-03-19 09:33:16
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Podobała mi się wypowiedź Roberta! "Nie chcę dojeżdżać do mety tylkoo chcę WALCZYĆ sprawnym sprzętem". BRAWO! Prawdziwy kierowca wyścigowy. Mam nadzieję, że naprawią usterkę i Nasz Mistrz pokarze jak się jeździ.
    Coulthard powinien ponieść konsekwencje swojego zachowania! Już nie pierwszy raz tak się zachowuje. Wyścig super warto było czekać całą zimę!

  • 56. Piotrek15
    • 2007-03-19 15:31:18
    • *.160.190.59

    wie ktos o ktorej wyścig Gp malezji??

  • 57. Novy
    • 2007-03-19 15:32:00
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Strasznie mi szkoda Roberta.... odnosze wrazenie ze od jakiegos czasu Robert juz nie mowi o swoim teamie w samych superlatywach i nie dotyczy to tylko spraw technicznych.

  • 58. Mati_f1
    • 2007-03-19 16:02:22
    • *.adsl.inetia.pl

    Wyścig wcale nie był pełen emocji. Może to wina realizatora, ale wydaje mi się, że trochę mało się działo a większość przetasowań miała miejsce po pitstopach a nie w walce. Też mnie zaskoczył Zientarski jak powiedział, że Borowczyk jest ceniony w kręgach F1, no ale powiedział też, że się dobrze znają więc może trzeba popatrzeć na to i z tej perspektywy:) Ten Borowczyk to wychodzi chyba z założenia, że przez cały czas trzeba coś gadać. Jakby nie było można przez chwilę spokojnie pooglądać. Drugi komentator (Mikołaj chyba) jest o wiele lepszy i nie gada bez sensu tylko obserwuje co się dzieje na torze. Też mnie zaskoczył Zientarski jak powiedział, że Borowczyk jest ceniony w kręgach F1, no ale powiedział też, że się dobrze znają więc może trzeba popatrzeć na to i z tej perspektywy:)

  • 59. Mati_f1
    • 2007-03-19 16:03:27
    • *.adsl.inetia.pl

    mały błąd sorry...

  • 60. Tanis
    • 2007-03-19 17:09:03
    • *.153.241.203

    wyścigu nie ukończyli:
    Alexander Wurz i David Coulthard po wypadku spowodowanym przez tego drugiego. A ponadto nie dojechali Christijan Albers, Scott Speed i Robert Kubica :-( Jeśli zaś chodzi o godzinę transmisji z Malezji to będzie bardzo zbliżona do transmisji z Australii bo to ta sama strefa czasowa


  • 61. Chris_
    • 2007-03-19 17:12:15
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Szkoda Roberta, ale pokazał, ze jak jego BMW nie będzie nawalac, to ma duze szanse na walke o czołowe pozycje. wszyscy sie zastanawiali, czy uda mu sie przestawic na bardziej płynny styl jazdy odkad musi jeżdzic na Brigstone-ach. a wcale teggo nie było po nim widac. Bedzie dobrze.
    a w czołówce widac, ze najgorzej na roszadach personalnych wyszło Renault. Ferrari zwłaszcza na poczatku powinno byc bardzo mocne. McLaren jak nie bedzie sie psuł, to tez bedzie walczyło o najwyzsze cele. a w Renault nie przekonał ani Fisichella (choc tego mozna było sie spodziewac) ani Kovalainen, choc to dopiero pierwszy wyscig.
    Mimo wszystko cieszy postawa teamu roberta, bo widac, ze jak uporaja sie z nowa skrzynia biegów beda mocni w tym sezonie.
    a tak na zakonczenie chcialbym rzucic kamyczek do ogródka stacji Polsat. Po jaka cholere ktos jeszcze ciagnie do studia tego dziada Zientarskiego. Jego po prostu nie da sie słuchac. czy juz naprawde nie ma innych komentatorów?
    no i Papke w roli eksperta. w nastepnym studiu proponował bym Małysza, Żurawskiego, moze kogos z piłkarzy recznych bądź hokeistów na trawie czy cos w tym stylu

  • 62. jorge
    • 2007-03-19 17:40:01
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Nie dyskryminujmy szachistów. A serio to taka sama sytuacja jak w przypadku Małyszomanii, kiedy któryś z klasyków mikrofonu pyta dowolnego gościa: "Powiedz, co teraz czuje Adam?". Dlaczego więc jakiś wybitny szachista nie miałby wiedzieć, co czuje Robert Kubica odpadając z powodu awarii skrzyni biegów na trzydziestymktórymśtam okrążeniu GP Australii. Ale nie pomstujmy - to już postanowione, że Mistrz Zientarski będzie obsługiwał studio a Złotousty Borowczyk - czarował oralnie z miejsca zdarzenia. Wytrzymamy :)

  • 63. Mati_f1
    • 2007-03-19 17:53:24
    • *.adsl.inetia.pl

    Racja aż takiej mocy nie mają żeby zepsuć wrażenie z wyścigów

  • 64. bea17
    • 2007-03-19 19:56:40
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    A mi sie podobał brat Roberta, w tamtym roku chyba ze dwa razy komentował , ja Zientara nie słyszałam bo po cholerę w noc ogladać studio na godzinę przed startem , to nie RTL gdzie komentuje Niki Lauda choć nie znam niemieckiego to lubiłam pooglądać , bo teraz nie mam ,Ron Dennis nie będzie w tym roku spał spokojnie na plecach czuje oddech BMW , jego niedawny pracownik (KIMI) będzie wygrywał , Alonso poczuje frustrację - poleci na skargę do mediów i afera murowana , a dystyngowany Ron nie zniesie tego . Gołym okiem widać że merolki będą w tym roku mocniejsze może i nie awaryjne ale nie dadzą rady Ferrari a i BMW też się nie da a Ron tyle kasy i czasu w to wsadził i całkiem położył lage na ostatnie lata ,to tyle. A zwróciliście uwagę jak Kimi dublował Felippe przymkna koło niego jak błyskawica zastanawia mnie czemu Massa nie pognał za nim , przecież mają takie same bolidy ? zastanowcie się nad tym panowie ci co tak chwalicie Massę :-) Pozdrawiam.

  • 65. mardab
    • 2007-03-20 07:27:04
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Co do studia przed i po wyścigu to chyba jest najgorsze ze wszystkich takich spotkań pn. przed meczem lub konkursem skoków. Skąd oni w ogole wzięli tych ludzi. Jak ich oglądam to aż mi sie niedobrze robi. Jóż Chołowczyc w tamtym roku był lepszy.


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo