2013-11-05
Brawn: przewaga Red Bulla sama nie zaniknie
Ross Brawn, szef zespołu Mercedes, uważa, że ekipa Red Bulla utrzyma swoją przewagę technologiczną także w sezonie 2014.R E K L A M A
Przyszły sezon zdaniem wielu jest szansą dla rywali Red Bulla, gdyż nastąpi w nim drastyczna zmiana przepisów technicznych.
Ross Brawn uważa jednak, że przewaga Red Bull sama z siebie w pełni nie zaniknie, zwłaszcza biorąc pod uwagę postępy jakie poczynili inżynierowie z Milton Keynes w drugiej połowie sezonu 2013.
„Wszystko wskazuje na to, że przewaga w niektórych osiągach, które zyskali w drugiej części roku, zostanie przeniesiona na kolejny sezon” mówił Brawn w rozmowie z Autosport.com. „Oni nagle zaczęli posiadać bolid, który wykręca najwyższe prędkości w punktach pomiarowych, a przez lata tego nie robili.”
„Udało im się jakość zredukować opór bolidu, więc jeżeli uda im się utrzymać w przyszłym roku osiągi bolidu w pewnych częściach toru, cały czas będą stanowić duże wyzwanie.”
„Sezon 2014 to pod wieloma względami nowe wyzwanie, ale to czego się nauczyliśmy ciężko jest zapomnieć. Rzeczy, które oni teraz modyfikują w bieżącym bolidzie, przydadzą się także w przyszłym roku.”
Ross Brawn uważa jednak, że przewaga Red Bull sama z siebie w pełni nie zaniknie, zwłaszcza biorąc pod uwagę postępy jakie poczynili inżynierowie z Milton Keynes w drugiej połowie sezonu 2013.
„Wszystko wskazuje na to, że przewaga w niektórych osiągach, które zyskali w drugiej części roku, zostanie przeniesiona na kolejny sezon” mówił Brawn w rozmowie z Autosport.com. „Oni nagle zaczęli posiadać bolid, który wykręca najwyższe prędkości w punktach pomiarowych, a przez lata tego nie robili.”
„Udało im się jakość zredukować opór bolidu, więc jeżeli uda im się utrzymać w przyszłym roku osiągi bolidu w pewnych częściach toru, cały czas będą stanowić duże wyzwanie.”
„Sezon 2014 to pod wieloma względami nowe wyzwanie, ale to czego się nauczyliśmy ciężko jest zapomnieć. Rzeczy, które oni teraz modyfikują w bieżącym bolidzie, przydadzą się także w przyszłym roku.”
komentarze
1. kokon510
cały czas są o krok przed innymi zespołami
2. Gosu
Do połowy sezonu można było nawiązać z nimi walkę. Po przerwie wakacyjnej tempo bolidu RBR jest nieosiągalne dla nikogo. Przestało mieć znaczenie czy tor wymaga dużej czy małej siły dociskającej. Przykładem może być Spa i Monza. Po wygranych na tamtych torach przestałem wierzyć, że ktokolwiek pokona Vettela w mistrzostwach. Kiedyś na szybkich obiektach RBR wypadał słabiej, ale jak widać i z tym się uporali. Jak forma obecnego bolid przełoży się na przyszłoroczny model - zobaczymy. Mam nadzieję, że nie będzie takiej przepaści jak jest obecnie. Wydaje mi się, że różnica jest większa niż w sezonie 2011.
3. Reaglag2
Coś w tym musi być ...
4. R.U
Do roboty!!!
5. jar188
A Brawn BGP 001 pewnie spadł z nieba, więc może trzeba się pomodli o jeszcze jeden bolid.
6. Michal1671
Newey niech już odejdzie z F1 wyścigi będą dużo ciekawsze bez niego;)
7. Skoczek130
@Gosu - w 2011r. mieli przewagę przede wszystkim w kwalifikacjach. To tam "dmuchany dyfuzor" odgrywał kluczową rolę. Teraz jednak ich tempo wyścigowe jest niebotyczne i nigdy takiego nie mieli. Cóż, jeżeli ma to związek z KERS i FIA nie wykryje niczego złego, wówczas sezon okaże się przewidywalny.
@jar188 - BGP001, a właściwie RA109 był długoterminowym projektem i fakt, że był bardzo konkurencyjny, nie był żadnym zaskoczeniem. Zaskoczeniem był fakt, iż mimo wycofania Hondy i braku testów maszyny, okazała się tak konkurencyjna i niezawodna. Potem wyszło, jak wyszło - brak funduszy sprawił, że jej mocne punkty przestały dawać korzyści, bo inni po prostu ich dogonili, a nawet przegonili. ;)
8. IEPSowiec
Cała nadzieja w silnikach... Co prawda zmiana z V10 na V8 w sezonie 2007 niewiele namieszała w stawce, to zmiana na V6 Turbo już może! Swoją drogą gwałtowne załamania "formy " bolidów i zespołów się zdarzają - McLaren 2013 lub Ferrari 2005, więc kto wie?
9. Skoczek130
Renault musiałoby okazać się niewypałem. W przypadku Ferrari brak zmiany opon odbił piętno na osiągach (Bridgestone fatalnie sobie z tym prowadziło), natomiast McLaren wprowadził zawieszenie pull-rod, które okazało się błędne. Choć kto wie, czy w przyszłości na tym nie skorzystają.
10. Skoczek130
Jeżeli Renault przygotuje dobrą jednostkę, wówczas RBR może dalej wieść prym.
11. R4F1
nowe silniki oprócz osiągów będą musiały także wykazać się niską awaryjnością. Obecne V8 dopracowywano przez długie lata, nowe V6 to także nowe turbo i nowe ERS. Przypominam problemy z KERS (RBR ma je do dzisiaj), może być duża ilość awarii jednostek napędowych szczególnie w pierwszej fazie sezonu.... ale bolid to nie tylko silnik, te są dsotarczane do wielu zespołów. Bolid F1 to efekt pracy setek ludzi i odpowiedniego interpretowaniu regulaminu, tak aby jak najwięcej wycisnąć z tego co dozwolone, a w tym akurat RBR jest niedościgniony. Myślę, że nawet w przypadku kiedy Newey odejdzie kiedyś z F1 pozostawi po sobie doświadczony sztab ludzi, którzy będą kontynuowali jego wizję konstruowania niesamowitych maszyn.
12. verer
Lubie Vet i Ric ale jak bedzie to samo co w 2011 roku to bedzie zjebany sezon a Brawn ma racje
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz