komentarze
  • 1. fanAlonso=pziom
    • 2013-11-02 18:22:28
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    po Q1 sądziłem że dwa cavalino mogą nie wejść do Q3, ja bym jednak wystartował na medium a potem zmienił na soft gdy będzie chłodniej więcej będzie można na nich przejechać i mieć przewagę w postaci 1,5 s dzięki żółtym oponom, jak wszystko w miarę wyjdzie to gdzieś P6-P7 jutro na mecie może czekać

  • 2. FAster92
    • 2013-11-02 18:23:49
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Niestety, ale Q w wykonaniu Ferrari były koszmarne tak samo jak początek tego weekendu. Mimo odległej pozycji Fernando można znaleźć i plusy ( wybór mieszanki, czysta strona toru chociaż nie wiadomo czy inni kierowcy nie dostaną kar). Większość "jara" się tym, że Massa jest przed Alonso, ja jak zawszę wstrzymuję się od takich wypowiedzi, bo wiem jak to się może skończyć. Tak czy siak tor nie jest ulubionym Ferrari więc...

  • 3. Jens
    • 2013-11-02 18:25:45
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @2 ten tor jest przez nich wręcz znienawidzony, szczególnie po sezonie 2010

  • 4. mwhakowscy
    • 2013-11-02 18:26:46
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    Przy dużej dozie szczęścia prawdopodobnie dojadą obydwaj w punktach. Czy starczą one, aby odrobić co nieco do Mercedesa i odskoczyć od Lotusa? Wątpię.

  • 5. mike 40
    • 2013-11-02 18:40:47
    • *.160.171.202

    Ferrari ma kiepski bolid a Lotus to jest tego sezonu nr 2 puszek nie przebiją a merc merc to szmelc

  • 6. housepl
    • 2013-11-02 19:05:34
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Ferrari ma kryzys i to większy

  • 7. scigacz00
    • 2013-11-02 19:24:51
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    5.mike 40 Ten "szmelc" wygrał 3 wyścigi w sezonie i jest nr 2 w klasyfikacji konstruktorów(przy czym Ferrari wygrało 2 a Lotus 1 ;> ), wiec prosze Cie skończ wąchać dym ze zniczy i wyłącz komputer.

  • 8. Polak477
    • 2013-11-02 19:28:23
    • *.pppoe.covernet.pl

    W sumie to Ferrari i tak wyszło na +, bo przed kwalifikacjami mówili, że wielkim sukcesem będzie, jeżeli w ogóle dostaną się do Q3. Z jednej strony jest to dosyć tragiczne, a z drugiej pokazuje, że skupili się całkowicie nad następnym bolidem. W sumie przyszłoroczny bolid jest bardziej zbliżony do 2008 roku (mniejsze przednie skrzydło), wróciło pół ekipy Ferrari (brakuje tylko Todta i Brawna i byłby team jak za Schumiego :)), więc myślę, że faktycznie lepiej skupić się na przyszłym samochodzie nawet kosztem 2 pozycji.

  • 9. Esotar
    • 2013-11-02 22:41:03
    • *.adsl.inetia.pl

    Czwarty rok macie problemy z tym torem, czwarty rok macie problemy z ostatnim sektorem. No i wniosków brak. Brawo cepy z Ferrari.

  • 10. devious
    • 2013-11-03 01:57:09
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Z balonu z napisem "Ferrari" zupełnie zeszło powietrze i wszyscy tam już chyba modlą się o koniec sezonu... Felipe "walczący o życie" jest zadowolony z 8 czasu i w ogóle z awansu do Q3 - to chyba wystarczy za komentarz... Żenada to chyba odpowiednie słowo opisujące formę Ferrari w kwalifikacjach...

    Wszyscy tam juz chyba marzą o końcu sezonu - a zwłaszcza Alonso, który mocno obniżył loty i jego forma nie zachwyca... Motywacja to jednak potężna broń - i chyba jej zaczyna brakować Ferdkowi.

    Cóż, jak widać on też jest tylko człowiekiem... W chwili obecnej i zespół i kierowcy są pod formą i to widać. Jutro jest jednak wyścig i mam nadzieję chłopaki pokażą kawałek solidnego ścigania... Są niedaleko Hulk, Button czy Perez więc liczę na trochę dobrej walki na torze :)

  • 11. Grzesiek 12.
    • 2013-11-03 09:15:54
    • *.cdma.centertel.pl

    10 devious
    Zgadzam się z Tobą .
    Jednak co by nie napisać o formie Fernando , to jednak nadal jest drugi w generalce , bolidem który jest czwartą siłą w stawce ......
    Być może ma gorszy sezon , ale i jak tak inni kierowcy w szybszych bolidach nie dorównują do poziomu Hiszpana ...:P A to tylko pokazuje jego wielkość :P

  • 12. robertunio
    • 2013-11-03 11:25:53
    • *.zone4.bethere.co.uk

    Ferrari nie bylo czwarta sila w stawce przez caly sezon. Na poczatku byli pierwsza sila w stawce - po GP Australii byli nawet pierwsi w generalce konstruktorow. Szlo im dosc niezle do GP Monako kiedy to RedBull troszeczke odskoczyl, a dodatkowo do walki wyraznie wlaczyl sie Mercedes. Wg nieoficjalnych ale dosc wiarygodnych zrodel (sokolimokiem) Ferrari mialo najwiekszy budzet w tym roku z kwota 295 mln €, a taki Lotus ktory wziaz ma niewielkie szanse by ich pokonac z budzetem tylko 155 mln €. Ferrari nie wykorzystalo potencjalu finansowego tak jak powinni.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo