2013-10-17
McLaren nie zaniedba sezonu 2014
Przedstawiciele zespołu McLaren przekonują, że ich zespół nie zamierza zaniedbywać rewolucyjnego przyszłorocznego sezonu F1.R E K L A M A
Podczas weekendu w Japonii na temat McLarena zrobiło się głośno za sprawą pozyskania przez niego głównego aerodynamika Red Bulla, Peter Prodromou.
Były pracownik McLarena w 2006 roku do łączył do swojego kolegi, Adriana Neweya w Red Bullu. Jego powrót do Woking nastąpi najprawdopodobniej w sezonie 2015, gdyż do końca 2014 roku pozostaje z ważnym kontraktem w Red Bullu.
Wszystko to sprawiło, że media zaczęły sugerować iż McLaren ostatni rok współpracy z Mercedesem poświęci na rzecz nowej współpracy z Hondą, która ma wrócić do F1 od sezonu 2015.
„W ogóle tak nie uważam” odpowiadał, dyrektor zarządzający McLarena, Jonathan Neale, pytany o ewentualne poświęcenie sezonu 2014. „Gdy przyjrzymy się współpracy z Mercedesem i przygotowaniom przyszłorocznego bolidu, wtedy uznamy, że po cichu wzmacnialiśmy zespół w trakcie całego sezonu.”
„Rozwiązywaliśmy nasze problemy wewnętrznie i jak się można po nas spodziewać, mamy jeszcze sporo rzeczy na celowniku przed sobą.”
„Powiedziałbym, że jedna historia, która pojawiała się w prasie [na temat Petera Prodromou] jest tą najbardziej odległą, ale w zespole wiele dzieje się także w krótkim terminie.”
Neale nie zdradził co miał dokładnie na myśli jednak można się domyślać że zespół z Woking cały czas zatrudnia nowych pracowników z nadzieją na poprawę formy, nie tylko związaną z powrotem do F1 Hondy.
Dyrektor zarządzający McLarena nie wierzy także, że przeniesienie współpracy z Mercedesem z poziomu oficjalnego partnera na zwykłego klienta odbije się na jakości dostarczanych jednostek napędowych w przyszłym roku.
„Pracuję z Mercedesem od bardzo dawna i znam ten zespół” mówił. „Uważam, że gdy ma się ograniczoną liczbę silników, a będziemy mieli ich pięć w przyszłym roku, oznacza to, że aby osiągnąć wysoką jakość wszystko na linii produkcyjnej musi być takie same. Nie można mieć modelu A, modelu B czy modelu C.”
„Równość to coś co da Mercedesowi jakość i będzie reprezentować markę tak jak tego chcą, więc zupełnie się tego nie obawiam.”
„Jeżeli chodzi o usługi jakie otrzymamy, jasne jest, że oni nie zdradzą nam wszystkich wewnętrznych planów. Niemniej nie obawiam się o jakość usług ekipy, którą będziemy mieli w garażu. W tym roku pracują bardzo dobrze i myślę, że dalej tak będą pracować.”
Były pracownik McLarena w 2006 roku do łączył do swojego kolegi, Adriana Neweya w Red Bullu. Jego powrót do Woking nastąpi najprawdopodobniej w sezonie 2015, gdyż do końca 2014 roku pozostaje z ważnym kontraktem w Red Bullu.
Wszystko to sprawiło, że media zaczęły sugerować iż McLaren ostatni rok współpracy z Mercedesem poświęci na rzecz nowej współpracy z Hondą, która ma wrócić do F1 od sezonu 2015.
„W ogóle tak nie uważam” odpowiadał, dyrektor zarządzający McLarena, Jonathan Neale, pytany o ewentualne poświęcenie sezonu 2014. „Gdy przyjrzymy się współpracy z Mercedesem i przygotowaniom przyszłorocznego bolidu, wtedy uznamy, że po cichu wzmacnialiśmy zespół w trakcie całego sezonu.”
„Rozwiązywaliśmy nasze problemy wewnętrznie i jak się można po nas spodziewać, mamy jeszcze sporo rzeczy na celowniku przed sobą.”
„Powiedziałbym, że jedna historia, która pojawiała się w prasie [na temat Petera Prodromou] jest tą najbardziej odległą, ale w zespole wiele dzieje się także w krótkim terminie.”
Neale nie zdradził co miał dokładnie na myśli jednak można się domyślać że zespół z Woking cały czas zatrudnia nowych pracowników z nadzieją na poprawę formy, nie tylko związaną z powrotem do F1 Hondy.
Dyrektor zarządzający McLarena nie wierzy także, że przeniesienie współpracy z Mercedesem z poziomu oficjalnego partnera na zwykłego klienta odbije się na jakości dostarczanych jednostek napędowych w przyszłym roku.
„Pracuję z Mercedesem od bardzo dawna i znam ten zespół” mówił. „Uważam, że gdy ma się ograniczoną liczbę silników, a będziemy mieli ich pięć w przyszłym roku, oznacza to, że aby osiągnąć wysoką jakość wszystko na linii produkcyjnej musi być takie same. Nie można mieć modelu A, modelu B czy modelu C.”
„Równość to coś co da Mercedesowi jakość i będzie reprezentować markę tak jak tego chcą, więc zupełnie się tego nie obawiam.”
„Jeżeli chodzi o usługi jakie otrzymamy, jasne jest, że oni nie zdradzą nam wszystkich wewnętrznych planów. Niemniej nie obawiam się o jakość usług ekipy, którą będziemy mieli w garażu. W tym roku pracują bardzo dobrze i myślę, że dalej tak będą pracować.”
komentarze
1. sliwa007
Oczywiste jest, że nie odpuszczą w 2014... jakby tak zrobili to pod koniec sezonu 2014 będą tracili do najlepszych tak dużo, że w przerwie zimowej przed 2015 nawet Honda z Prodromou nie pomogą w zniwelowaniu tej straty...
2. MarTum
Przede wszystkim to stracili by kasę ze sponsorów. Kto by wspierał zespół który by oficjalnie powiedział ze sobie odpuszcza sezon itp. Wszyscy będą zawsze gadać ,ze dołożą największych starań jak sie da.
3. Nietoperz3
licze na to że w tym sezonie będą mieli zaliczone podia.
4. Michael Schumi
A tak poza tym wszystkiego najlepszego Kimi :)
5. Jarkeczek
Nikt nie odpuszcza sezonu, ale po kilku wyścigach okazuje się że 2-3 zespoły się liczą a reszta kalkuluje kiedy przerzucić się na kolejny rok.
6. housepl
chciałbym stare dobre lata mclarena ale jak narazie odpukać widze ich w roli williamsa
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz