komentarze
  • 47. eveafterdark
    • 2013-10-14 13:21:50
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @ 45

    Może dla odmiany zacznij sam więcj pić napoju z puszek zamiast tego z przezroczystych szklanych butelek ?

    A przed zabraniem się do pisania bredni, proponuje w ramach mminimum przyzwoitości przynajmniej zapoznać się z danymi na temat czasów okrążeń (WEB vs GRO od 7 kółka gap rośnie z 0,86 do 2,13 na 11 kółku, i straty po 2 sektorach na okrązeniu 12, ze względu na nadmierne zużycie opon u WEB).
    Nie ma też znaczenia z czego znany jest GRO (co to w ogóle za argument (sic!)) - czasy w Japonii (choćby te na pierwszym stincie) jasno pokazują kto był w stanie jak szybko jechać i jak długo.

    Reszty pozwolę sobie nie komentować, bo kupy się to nawet nie próbuje trzymać - zresztą jak dla kogoś clue wyścigu jest to że VET zblokował 3 razy koła, to wiadomo 'what to expect' - zresztą kojarzę Cie tutaj wyłącznie z jednego typu komentarzy.

  • 48. robsad
    • 2013-10-14 13:55:27
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    eveafterdark skąd Ci się wzieło 7 okrążenie WEB ?? WEB jedzie bardzo równym tempem i zaczyna tracić do GRO już na 5 okrążeniu, ale to samo dotyczy VET. Przy czym jadą oni w takiej odległości od siebie, że nie można powiedzieć iż VET jedzie tak powoli ze względu na blokującego go WEB. Więc jak to jest WEB traci z powodu opon, a VET nie ma zjechanych opon, a jedzie powoli bo jest słaby ? Zdecyduj się ;))))
    Poważnie myślisz, że ściągając WEB nie spodziewano się, że GRO też zjedzie wcześnie?
    Raczej należało się spodziewać, że właśnie GRO zjedzie wcześnie.
    Dlaczego od razu zakładano, że cieżko będzie wyprzedzić GRO ?
    Co najciekawsze, WEB miał tak dobre tempo przed swoim ostatnim zjazdem, że jechał szybciej niż GRO. Gdyby pojechał jeszcze kilka okrążeń, mógłby wyjechać przed GRO. Obejrzyj timingi.
    Przypomnij sobie jeszcze informacje do VET, że nie ściga się z WEB.
    Zwróć uwagę, że WEB na świerzych oponach zbliżał się szybciej do VET na zużytych, niż odwrotnie.

    Sytuacja jest czytelna do bólu. RedBull na wszelki sprowokował GRO do szybszego zjazdu kosztem WEB, by dać VET łatwiejszy wyścig.

  • 49. robsad
    • 2013-10-14 13:59:21
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    RedBull miał 2x szanse wyprzedzenia GRO przez WEB, raz bezpośrednio raz w wyniku doboru momentów zjazdów, ale tego nie zrobił. Sytuacja była bardzo czytelna i nic ich nie tłumaczy. Wybrali o wiele większe ryzyko dla WEB, ale mniejsza szanse, na to, że dojdzie do konfrontacji WEB i VET.

  • 50. eveafterdark
    • 2013-10-14 14:57:11
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @48 robsad
    dlatego, że od 7 okrążenia WEB, który przez poprzednie potrafił jechać za GRO poniżej 1s, zaczyna wyraźnie tracić, tak że na okrążeniu 12 (zjazdowym) jego strata wynosi już prawie 2,5s. Tak jak pisałem zapomnij o Vettelu ;-) popatrz na WEB który walczy z GRO po przegranym starcie (Vettel faktycznie jedzie najpierw wolniej czy raczej jak słusznie zauważasz - nierówno - max zbliża się na 1,6 do Marka ale jak było widać choćby na kółkach 12-15 ma wystarczająco dobre opony, żeby jechać na nich znacznie szybciej niż wcześniej WEB.
    Wracając do wątku: RBR widzi co się dzieje i dlatego ściąga WEB tak aby ten wykorzystując świeże opony spróbował przeskoczyć GRO. Co robi Lotus już pisałem z 3 razy ;-) więc się nie powtarzam. Ryzyko że przeciwnik również zareaguje undercut'em (tym bardziej widząc że WEB kręci lap record po zmianie gum) jest zawsze, ale alternatywą było tylko pozostanie dalej na torze i zainkasowanie jeszcze większej straty na pierwszym stincie.
    Informacja która dostał VET na stincie 2 (właśnie razem z tymi innymi info które podawałem) oznacza, że jego inżynier wiedział po pierwszym pit stopie że WEB ma startegie na 3 zjazdy i że ścigał się z nim będzie dopiero na sam koniec.
    WEB miał dobre tempo przed swoim ostatnim zjazdem - oczywiście jest to relatywne, bo w tym samym czasie mijający GRO VET robił czasy lepsze o 1s, więc jak napisałem wyżej w poście można rozważać czy WEB dałby się rade obronić, choć dalej twierdze, ze w rzeczywistości decyzja o 3 pit stopach zapadła znacznie wcześniej co udowodniły następne posunięcia RBR (pierwszy stint).
    Oczywiście po wyścigu wszyscy są mądrzejsi ;-) ale gdyby WEB utknął za GRO i na drugim stincie skończyłby trzeci. Gdyby zaś minął GRO na szybszych nowych gumach tak jak to powinien zrobić, na końcu miałby walkę z VET, na którą zresztą sam RBR im pozwolił
    Pozdrowienia

  • 51. eveafterdark
    • 2013-10-14 15:24:42
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    jeszcze do ostatniego zdania: strategia RBR pozwoliła WEB na kółku 46 być 0,8 za GRO, niecałe 6 za VET, na szybszych oponach które miały przejechane 2 kółka. W tym czasie opony GRO i VET (twarde) miały odpowiednio 16 i 8.
    Po wyścigu można dywagować czy na 2 stopy miałby nieco większe szanse czy nie. Tu widać jasno że szansa była, niestety niewykorzystana przez samego zawodnika.

  • 52. pirelli
    • 2013-10-14 17:57:13
    • *.162.161.32

    Coś było nie tak z Webberem jak musiał wjechać tak szybko a drugi pit stop był 23 okrążeniu więc nie byłby wstanie dojechać do mety na tych oponach

  • 53. thinktank
    • 2013-10-14 18:04:05
    • *.adsl.inetia.pl

    @51
    NIestety nie masz racji. Słowa Webbera tylko podkreślają "subtelny" plan kierownictwa puszek. Plus pamiętne słowa do Marka box, box, box, box na drugi.. Poniżej to co sam kierowaca ma do powiedzenia w całej sprawie.

    “After that first stop the guys said ‘We’re still on two [stops] – no problem, look after the tyres, we can get to the target lap’. That was the plan, I was looking to wait off the back of Romain and then squeeze up to the back of him between lap 28-31 or 32.

    “Then I think on lap 25 the guys said we’re going to three-stop, which is five laps shorter than the two-stop anyway. I asked the guys ‘Are you sure this is right?’ And they said ‘Yes, we’re going to give it a go’, and we gave it a go; you’ve got to give it 100%.”

    Webber, who has scored five podiums this season, said he didn’t ask to overrule the team’s decision because he trusted that they were making the right call based on the data available to them.

    “I don’t have the whole chess match in front of me,” he said. “I have what’s in front of me here, I thought that Romain was strong on the option but not so strong on the prime. When I decided to pull the pin and go straight on the back of him I could do that quite straight-forward.

    “Then I went there and thought ‘OK let’s wait again, we can still sit on the two-stop and wait for him to have some tyre problems at the end’ but they then said ‘No, we need to pit now, let’s go for the three’. They had more information, they always generally do in front of them and that was it.”

    Pozdrawiam,

  • 54. Artuur
    • 2013-10-14 19:25:58
    • *.197.40.85

    Skoczek130 Nie pomijaj wyścigu bo o to tu chodzi... nie jestem jego fanem ale antyfanem jakimś też nie... Ja patrze obiektywnie a ty... raczej nie. każdy widzi jak jest w RBR i nawet oni tego nie ukrywają, a ty jako wielki fan Vettela widzę obserwuje Cię trochę... wiec pewnie masz ołtarzyk z nim w domu?

  • 55. robertunio
    • 2013-10-14 19:38:02
    • *.zone4.bethere.co.uk

    Nawet po tym jak eveafterdark zrobila superprecyzyjna analize wydarzen to i tak do niektorych nie dociera, a Tobie eveafterdark gratuluje cierpliwosci w tlumaczeniu, chociaz i tak jak grochem o sciane.

  • 56. robertunio
    • 2013-10-14 23:10:35
    • *.zone4.bethere.co.uk

    eve after dark = Ewa po zmroku, ale jestes facetem wiec sorki ;-)

  • 57. eveafterdark
    • 2013-10-15 00:50:02
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @53 thinktank
    ok, jak to mówią po staropolsku "first of all" dzięki za wklejenie tych wypowiedzi, nie były mi znane, w opisie wyścigu kierowałem się oprócz tego co w tv:
    - czasami poszczególnych kółek
    - gap'ami pomiędzy kierowcami na poszczególnych kółkach
    - informacjami przekazywanymi oficjalnie w czasie wyścigu i zarejestrowanymi m.in w relacji (m.in tej na F1.com)
    - wypowiedziami z konferencji prasowej oraz wypowiedziami "po" kierownictwa RBR i kierowców - tam pojawia się tylko części wypowiedzi przytoczonej przez Ciebie, jak domyślam się reszta to jakiś wywiad Marka (?)

    @55 robertunio
    Witaj! nick'a mi kiedyś taka jedna Ewa wymyśliła ...i się spodobał ;-)

    luz ;-) ja do tego wszystkiego podchodzę zupełnie na spokojnie, w końcu nikt z nas nie jest alfa i omega - w przeciwieństwie do inżynierów i szefów zespołów F1 (kierowcy już nie), którzy wiedzą najlepiej na każdym etapie co się dzieje z autem i kierowca (a i tak żadna strategia nie daje 100% pewności)
    Nie stwierdziłem nigdzie że na 100% inna strategia byłaby bez szans dla Marka, a tylko że to jak ułożył się wyścig (zwłaszcza na stint 1) wymusiło taką a nie inna strategie, która ostatecznie wyszła całkiem dobrze, tylko Mark nie potrafił jej wykorzystać (o tym też później).
    Jak się okazuje najprawdopodobniej dopiero w drugim stincie podjęto decyzję o 3 stopach, co po prostu oznacza, że przez część stintu 2 RBR się łudził że dadzą radę z WEB, ale najwidoczniej wyliczyli, że szybciej będzie na 3.
    Różnica między mną a częścią userów polega na tym, że oni w tym widzą hmmm... "spisek" RBR mający dać zwycięstwo VET, a ja widzę sytuacje jakie widywałem w F1 setki razy (kiedy zmieniają się nagle okoliczności i kiedy jak to się mówi 'strategies come into play').
    Ale każdy może widzieć rzeczy jak mu się podoba - święte prawo, z którym sam nigdy nie dyskutuję (choć na tym forum bywają sytuacje odwrotne ;-)

    OK, a teraz pare zdań jak się ma to co pisałem wcześniej w świetle tego co przytoczył user thinktank.

    Przede wszystkim, wypowiedzi przytoczone w post 53 nie zaprzeczają zupełnie temu co napisałem o stint 1, a wręcz przeciwnie, tj.
    - że RBR chciał rozgrywać WEB na 2 pitstopy (takie było założenie, patrz to co mówi Horner o 'na styk')
    - że WEB (Vettel też) spieprzył start co rozwaliło już zamysł i wyliczenia na wyścig, że tracił na pierwszym stincie dystans do GRO, że zużył szykko opony (polecam przeczytać całą konferencję prasową, nie będę tu wrzucać wyrywków do każdego tiretu)
    - że w związku z tym próbowali undercut na stincie pierwszym żeby przeskoczyć Romain'a (Mark odp. na to pytanie w sposób nie pozostawiający ŻANYCH wątpliwości), a w tym samym czasie Vettel miał nadal opony żeby zrobić kilka dobrych dodatkowych kółek (co ustawiło VET wyścig-słowa Webbera).
    W przełożeniu na wyścig moim zdaniem to oznaczało że Vettel wcale "nie potrzebował" 3 stopów Webbera, żeby na koniec go spokojnie przycisnąć; zresztą tak samo świetną robotę Vettel zrobił na drugim przejeździe, o czym powiedział sam Webber (o tym poniżej)

    Więc ok, trochę inaczej chyba faktycznie wyglądał stint 2 u WEB, bo pierwotnie jechał go nadal na 2 stopy, ale najwidoczniej uznano (WEB dopiero po 12 kółkach, na 25 okrążeniu zbliżył się na 1s do GRO i nie miałby go łatwo wyprzedzić) że robiąc drugi undercut
    a) przejdą GRO,
    b) zbudują dobrą przewagę,
    c) i na koniec na świeżych oponach powalczą z Vettelem. To się również w dużej części pokrywa z tym co pisałem.
    Ale wracając do głównej historii, zatem od 26 okrążenia WEB (nawet jeśli niespodziewanie) wie, że jedzie na 3 pit stopy. Niestety nie jest w stanie zbudować aż tak dobrej PRZEWAGI - tu ściga się już z VET, nie z GRO. Mark pytany o to na konferencji mówi (wklejam 1 kluczowe zdanie, ale czytać tzreba całosć): "I think that it was pretty much done when we didn't do enough damage on the three-stop against Seb's pace on the two".
    WEB wiedział już wtedy że ma krótki stint, jeszcze jeden postój, ale nie był mimo to wystarczająco szybki, albo inaczej - jak dobrze pojechał wtedy Vettel, mimo że zrobił 23 kółka na jednych oponach.
    Też fajna analogia do Singapuru, gdzie Vettel jak była potrzeba potrafił zrobić przewagę od zera po restarcie, wrzucając innym po 2s na okrążeniu. Mark niestety tak nie potrafi.
    Tak czy inaczej na koniec nie był - w mojej opinii - na straconej pozycji, i gdyby wyprzedził GRO tak sprawnie jak go doszedł, miałby Vettela na wyciągnięcie ręki.

    Na 3 stopy było na pewno bardziej tricky, ale nie gorzej niż na 2 patrząc jak się wyścig układał dla WEB od stintu 1, a inne scenariusze miały też sporo ryzyka, o czym już pisałem.

    Nie przypuszczałem, że z takiego wątku zrodzi sie taka dyskusja ;-) ach, ten RBR, budzi emocje ;-)
    Anyhow, dla mnie się ona kończy wraz z końcem urlopu :/
    Dobre nocy Panie i Panowie, do następnego ciekawego newsa. I może by Ferrari zrobiło jakąś niespodziankę w Indiach ...? Jestem ZA

  • 58. fracky
    • 2013-10-15 10:05:59
    • Blokada
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    @eveafterdark

    Wszystkie Twoje elaboraty sprowadzają się do jednego krótkiego stwierdzenia - Vettel był w stanie zadbać o opony, a Webber nie. Na bazie tego stworzyłeś 100 zdań, aby to zargumentować, szkoda ,że niepotrzebnie. Mimo ,że koledzy powyżej bardzo, krótko, trafnie wybili Ci spójność całej Twojej linii obrony, to jednak uparcie brnąłeś dalej, stwierdzając ,że jakby przymknąć jedno oko, to nic nie jest sprzeczne z Twoim rozumowaniem.

    Ja się skupie na tym jednym podstawowym. Po pierwsze nie wiemy czy Webber byłby w stanie ujechać strategię na 2, bo zespół nie dał mu tej możliwości. Po pierwszym stincie jechał już nową strategie, która zakładała lepsze tempo, które bardziej degradowały opony. Dlatego każda Twoja analiza i przywoływanie czasów okrążeń, w stosunku do stanu opon i tempa nie ma racji bytu.
    Po drugie jeżeli z góry było wiadomo ,że kangur nie da rady na 2, natomiast Vettel popełniający sporo uchybień dał, to oznacza ,że Australiczyk miał inne ustawienia bolidu - jak widać gorsze od Niemca. To oznacza ,że trzeba wyrzucić wszelkie porównywania, a szczególnie te przy problemach z wyprzedzeniem Grosjeana. Tutaj także nie wolno pomijać okoliczności w jakich obaj kierowcy musieli wyprzedzać Francuza, bo łatwiej wyprzedzać na świeżej mieszance przy większym obciążeniu paliwem, aniżeli w końcówce kiedy tor jest bardziej nagumowany, a bolidy lżejsze. Inna sprawa to lepsza trakcja Vettela, dzięki specjalnej mapie i dyfuzorowi po wyjściu z ostatniej szykany. Webber po prostu tego nie miał.

    Jak konstruujesz obronę na te zarzuty. Ano nakazujesz pominąć chwilowo Vettela, by nigdy do tej sprawy nie powrócić. Wygodnie. Takimi sposobami można udowodnić ,że nibylandia istnieję, a kamień filozoficzny faktycznie został stworzony.

    Podsumowując, jeżeli Twoje bazowe sformułowanie jest nieprawdziwe, to całe przydługaśne wywody również. Wiem ,że trudno zaakceptować fanatykom dowody na bezsensowne faworyzowanie Vettela, które ma miejsce od samego początku jazdy tych dwóch kierwoców w RBR, ale ze wszystkim trzeba nauczyć się żyć. POzdr

  • 59. ChrisDeFirenze
    • 2013-10-15 10:37:31
    • *.opera-mini.net

    A Horner gada głupoty, specjalnie to zrobili, żeby niemczyk zgarnął 25p.

  • 60. jarodnb85
    • 2013-10-15 11:19:26
    • *.toya.net.pl

    54. Artuur, 58. fracky fajny macie tok myslenia.kto nie jedzie po Vettelu i ma choc troche odmienne zdanie od waszego jest fanatykiem Seby.ups,chyba wlasnie stalem sie jego fanatykiem:)

  • 61. fracky
    • 2013-10-15 13:00:25
    • Blokada
    • *.tktelekom.pl

    @jarodnb85

    Ano przepraszam, nie wolno konfrontować dwóch sprzecznych poglądów, szczególnie gdy oponent próbuję przedstawić swój, posiłkując się mało wiarygodnymi informacjami i własną wyobraźnią. Generalnie w każdym innym przypadku, dokładnie na tym polega dyskusja i jeżeli ktoś nie chcę się narażać na konfrontację ze strony opozycji, to po prostu nie publikuję swoim przemyśleń. Ja oglądałem ten wyścig do 33 okrążnia by być pewnym kto wygra ten wyścig i co zrobił RBR Webberowi. Myślę ,że wszyscy kibice czuli jaka jest prawda, z tym wyjątkiem tych RBR1, bo oni zawsze czekają do powyścigowych wypowiedzi.

  • 62. A...
    • 2013-10-15 14:26:08
    • *.dynamic.chello.pl

    Fracky, a czemu zakładasz, że inne ustawienia Webbera są jednocześnie gorsze od tych Vettela? Może po prostu był nastawiony na jazdę w czystym powietrzu, a obecność Grojeana natychmiast sprawiła, że plan na pierwszym stincie nie wypalił? Jednocześnie, kiedy już był na prowadzenu nie udało mu się wykorzystać maksymalnego potencjału bolidu, by wyrobić sobie wystarczająco dużą przewagę, aby bez problemu zjechać na dodatkowy pit stop.

  • 63. thinktank
    • 2013-10-15 14:40:58
    • *.adsl.inetia.pl

    @57 eveafterdark

    Cytuje Ciebie
    "Więc ok, trochę inaczej chyba faktycznie wyglądał stint 2 u WEB, bo pierwotnie jechał go nadal na 2 stopy, ale najwidoczniej uznano (WEB dopiero po 12 kółkach, na 25 okrążeniu zbliżył się na 1s do GRO i nie miałby go łatwo wyprzedzić) że robiąc drugi undercut
    a) przejdą GRO,
    b) zbudują dobrą przewagę,
    c) i na koniec na świeżych oponach powalczą z Vettelem. To się również w dużej części pokrywa z tym co pisałem."

    Widzisz kłopot polega na tym, że skoro się zbliżał, to po cholerę robić undercut. Zbliżał sie tzn, że GRO miał kłopoty z gumami, a nie on.

    Prawdziwymi celami było:
    a) niedopuścić do bezpośredniej walki VET vs WEB i
    b) wykiwać GRO.
    Z punktu strategii wszystkow wypaliło - chapeau bas dla Hornera - tylko, że kosztem Webbera i w tym jest cały problem.
    Twoja cała analiza po 2 postoju WEB jest bez znaczenia, dlatego że kluczem był zbyt krótki 2 stint z dobrymi okrążeniami.

    Co więcej, patrząc na to co robił z oponami na dohamowaniach VET, to nie wiem, kto o nie lepiej dbał, a zatem jak długo mógł Mark na nich pojechać w 2. Więc jak ktoś miał ryzykować, to powinien to być VET ponieważ był na 3 miejscu. Ale ponieważ jest kierowcą promowanym to lepiej zrzucić całe ryzyko na WEB.

    Pytanie kluczowe dla WEB to jaki był zysk za ryzyko 3 pitstopów. Odpowiem Ci - żaden zysk, za to dużo większe ryzyko. Zysk żaden, ponieważ jechał na 2 miejscu (Przy 3 spadał na 100% 3 miejsce i musiał walczyć o 2. Ja w bajki o wyciągnięciu ręki nie wierzę cytuję "i gdyby wyprzedził GRO, tak sprawnie jak go doszedł, miałby Vettela na wyciągnięcie ręki" - nie wierzę ponieważ miękie gumy degradują się szybciej.)

    Konkludując RBR ma podstawy, żeby tłumaczyć się zgodnynie z Twoją argumentacją, że WEB sam sobie winny. Tylko nie będą wspominać o najważniejszych celach przeze mnie przytoczonych i ryzyku, które sprowadzili na WEB strategią na 3.

    Poz,



  • 64. fracky
    • 2013-10-15 17:52:58
    • Blokada
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    @A...

    Najlepsze ustawienia dla lidera to takie, które pozwalają wykorzystać atuty konstrukcji. Webber z urzędu dostaję improwizowane rozwiązania, co zresztą widać i słychać w czasie jazdy. Skoro Vettel po tylu błędach i tak był w stanie jechać długie stinty, to oznacza ,że jego pakiet był z całą pewnością lepszy od Webbera. Zastanów się, zresztą to jest najprostsze rozumowanie: który pakiet jest lepszy ten , który w czystym i brudnym powietrzu potrafi realizować każdą strategię czy wąskie ustawienia ( jak sugerujesz) tylko dla czystego powietrza ?

  • 65. eveafterdark
    • 2013-10-15 20:03:26
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @60
    spox, ja to traktuje wyłącznie jak wymiane poglądów, a tej jakości argumenty to są dobre w potyczkach między tymi co się niby Vettelem nie podniecają, ale zdania bez zahaczania o niego nie potrafią napisać (zresztą poczytaj sobie komentarze usera fracky)
    Dla mnie bez znaczenia czy sytuacja w wyścigu dotyczy RBR i Vettela i Webbera czy kogokolwiek innego. Opisuje tylko to co się działo i poza tym od kiedy Webberowi dano strategie na 3 to się nie mijam z faktami.
    A interpretacje ? każdy ma inną, kwestia czym się podpiera
    Pozdrawiam

  • 66. eveafterdark
    • 2013-10-15 20:07:44
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @58 fracky

    Chłopie daruj sobie te personalne wycieczki (kolejne już), to będę mógł z czystym
    sumieniem olać to Twoje powieściopisarstwo, bo samo polemizowanie z kimś kto przyszedł
    tu dyskutować z faktami (nazywając je 'mało wiarygodne info) jest bez sensu.
    Zgodzisz się tu ze mną co ? Czy jednak też byś z tym polemizował ?
    Wracając do personalnych wycieczek i prób robienia ze mnie fanatyka - ponieważ mnie nie
    znasz i guzik o mnie wiesz, i nie masz bladego pojęcia co lub ewentualnie kto mnie
    interesuje w F1, to zachowaj sobie tego typu wypociny ku swojej własnej fantazji,
    ok?
    Do tego wątku w ewentualnej dalszej dyskusji z Tobą nie chciałbym już wracać.

    A teraz do 'meritum':

    Jak napisałem w poprzednim poście , każdy może wierzyć w co chce, święte prawo.
    Różnica między nami jest taka, że ja opieram się na "hard data" (lap/gap times, ilość
    przejechanych okrążeń, używane mieszanki), informacjach podczas wyścigu i przede
    wszystkim tym co potwierdzili sami zainteresowani, czytaj głównie WEBBER (polecam
    jeszcze raz przeczytać konferencje prasową), podczas gdy Ty na fantazji, gdybaniach oraz
    bardziej lub mniej (w tym przypadku mniej) sensownych teoriach "spiskowych".

    "Wszystkie Twoje elaboraty sprowadzają się do jednego krótkiego stwierdzenia - Vettel
    był w stanie zadbać o opony, a Webber nie" - a to jakiś żart ? Pomijając, ze jest to
    faktem (jak Cie nudzi analiza lap times to poczytaj wypowiedź WEB, którego zdanie
    przytoczyłem), to jest to tylko jeden z czynników które wymieniam (tak samo jak zawalony
    start, tkwienie za GRO na dwóch przejazdach, z inkasowaniem straty w stincie 1,
    konieczność undercut'ów, itd.)
    Ciśnie mi się na usta pytanie czy takie zachowanie to tylko ignoranctwo, czy
    jeszcze inny problem?

    "Po pierwsze nie wiemy czy Webber byłby w stanie ujechać strategię na 2, bo zespół nie
    dał mu tej możliwości" - toż napisałem to z 10 razy, zespół postawił ostatecznie na
    strategie na 3 bo tak im wyszło pod koniec stint 2 - dlaczego pisałem wyżej - nie uważam
    że zrobiono to specjalnie, a już na pewno nie wskazywała na to pozycja VET w momencie
    podjęcia tej decyzji (lap 25)
    Po wyścigu wszyscy najlepiej wiedzą co by zrobili, ale na 25 okrążeniu to zawsze jest
    trochę z loterii, gdy trzeba grać strategiami; oni mieli więcej danych.

    "Po pierwszym stincie jechał już nową strategie, która zakładała lepsze tempo, które
    bardziej degradowały opony" - strategie zmieniono mu na lap 25 pod sam koniec drugiego
    stintu, do tego czasu jechał na 2 - j.w. zapoznaj się z przebiegiem wyścigu.

    "Dlatego każda Twoja analiza i przywoływanie czasów okrążeń, w stosunku do stanu opon i
    tempa nie ma racji bytu" - to co ma? porównywanie fryzur?

    "Australiczyk miał inne ustawienia bolidu - jak widać gorsze od Niemca" - co za bujdy - ustawienia cała stawka ma odmienne, wedle preferencji kierowcy - z czym my tu dyskutujemy? Mark był bardzo zadowolony z bolidu i w kwalu i po wyścigu.

    "To oznacza ,że trzeba wyrzucić wszelkie porównywania, a szczególnie te przy problemach
    z wyprzedzeniem Grosjeana, (...)" - bajek o mapie i dyfuzorze nawet nie komentuje; co
    do wyprzedzania - 5 kółek po manewrze Vettela, Webber był około 0,8s za GRO (lap 46) i
    mimo szybszych, nowszych opon (GRO przejechane 16 kółek, na konferencji Romain przyznał, że na ostatnich kółkach miał już bardzo zużyte opony) nie daje rady, wyłącznie dlatego że źle przejeżdża newralgiczne części toru; nie potrafił sobie ustawić przeciwnika tak
    jak to zrobił wcześniej Vettel, czy Alonso z Massą.

    "Jak konstruujesz obronę na te zarzuty. Ano nakazujesz pominąć chwilowo Vettela, by
    nigdy do tej sprawy nie powrócić" - polecam jeszcze raz obejrzeć wyścig, gap times, i
    przeczytać odp. Marka z konferencji prasowej - pierwszy undercut nie ma nic wspólnego z
    Vettelem, drugi - w mojej opinii także nie (o czym wyżej i w poprzednich postach)

    Pozdr

  • 67. eveafterdark
    • 2013-10-15 20:08:37
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @61

    lap times
    gap times
    info podczas wyścigu (oficjalne)
    wypowiedzi z konferencji prasowej mówiące o przebiegu wyścigu i poszczególnych decyzjach,

    UWAGA wszyscy potencjalni komentatorzy - to są "mało wiarygodne informacje / dane ;-) w
    przeciwieństwie do oglądania połowy wyścigu, własnej fantazji i bajek z padoku

    Nawet nie wiem jak to skomentować, chyba tylko absurd...

  • 68. eveafterdark
    • 2013-10-15 20:19:48
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @63 thinktank

    Witam,
    ok, mamy 2 różne pkt widzenia, ale jest przynajmniej z czym dyskutować (jak rozumie zgadzamy sie również co do stint 1 i pierwszego undercut'u z całą otoczką.
    Ja też pozwolę sobie cytować i odnosić, będzie mi łatwiej:

    "Widzisz kłopot polega na tym, że skoro się zbliżał, to po cholerę robić undercut. Zbliżał sie tzn, że GRO miał kłopoty z gumami, a nie on"

    Fakt (o którym sam też pisałem) że WEB się zbliżał, był 1s za GRO, zanim zjechał na ten pitstop. Na ile miał GRO zużyte gumy, na ile był w stanie jeszcze przycisnąć 3 lub 4 okrążenia (taki był target WEB przy 2 pitstopach o którym sam mówi - zjazd w okolicach 30 kółka) i trzymać Marka za sobą - nie wiemy.

    Więc wyobraźmy sobie że drugi stint trwa dłuzej. Pomiędzy okrążeniem 26-30 WEB mógłby:
    a) wyprzedzić Romain'a - co bardzo optymistycznie zakładasz, ja osobiście znacznie mniej
    b) dalej tkwić za nim

    Ad a) --> miałby otwartą drogę i w perspektywie tylko walkę z Vettelem na koniec wyścigu (o tym dalej)
    Ad b) --> tu już jest dużo opcji - pewnie by się pilnowali z Lotusem co do zjazdu na pitstop (kto zrobi undercut), traciłby dalej czas i opony , właściwie 100% ryzyko wyjechania za Lotusem na kolejny stint, ergo dalsza strata czasu do Vettela

    W mojej opinii RBR mając dane, analizując tego typu opcje postanowił skrócić stint - załatwiało to Grosjean'a (który musiał zrobić jeszcze pare kółek bo Lotus znacznie lepszy na 'option', za to nieco gorszy na 'prime', choć największe różnice ujawniły się na 3 stincie Romaina), dawało jeden stosunkowo krótki szybki stint, i możliwiość bardzo szybkiego stintu na miękkich oponach na koniec. Takie strategie inżynierowie robią w czasie wyścigu 'na poczekanie', czasem wiele razy.
    Zgadzam się - co już napisałem, że 3 stopy były bardziej tricky, ale nie niemożliwe. Choć potrzebne do tego było nieco lepsze tempo na stincie 3, no i trochę więcej pisze kolejny raz "umiejętności", bo nie wiem czego WEB tam zabrakło z GRO. Miał wszystko, co trzeba, a jego opony jak doganiał GRO były w świetnym stanie; sam Webber nawet nie uznał czynnika degradujących opon za taki który by tam wystąpił.
    W tym sezonie widzieliśmy gorszych driverów robiących użytek z nowych szybkich opon w podobnej sytuacji.

    "Prawdziwymi celami było:
    a) niedopuścić do bezpośredniej walki VET vs WEB i "

    Znów w mojej opinii walka z Vettelem była nieunikniona, niezależnie od strategii (chyba tylko pozostanie przez Marka na P1 po starcie mogło jej uniknąć).
    Przesądzona była na 100% była po przegranym starcie i słabym pierwszym stincie gdzie WEB tracił systematycznie do GRO, zniszczył opony i potrzebował wcześniejszego stopu (undercut).
    Dlaczego tak uważam? Dlatego iż na stincie nr 2 Vettel był w idealnej sytuacji:
    - z oponami w świetnym stanie, spowalniany specjalnie przez inżyniera ("we can stay on P3 for a bit" padło już bodajże na lap 17 czy 18),
    - utrzymujący "zegarkową" odległość do WEB (2,5s) by mieć czyste powietrze (proszę zobacz sobie jak na okrążeniach 24-26 WEB przyspiesza za GRO, identycznie przyspiesza Vettel, krzywe na wykresach 'gap'ów' schodzą niemal identycznie).
    Vettel mógł tak naprawdę czekać co się wydarzy i odpowiednio dobrze i szybko zareagować (miał wszystkie karty, opcji jest mnóstwo).
    Mógł w każdej chwili znacząco przyspieszyć - zauważ na okrążeniach 20-24, czy nawet 15-24 (od swojego wyjazdu z pilane) Vettel jedzie tempem Webbera, nawet minimalnie szybszym utrzymując 2.5s stratę. (Webber jedzie bliżej 1.37.9, Vettel 1.37.6) . Ale od 26 Sebastian jest w stanie zacząć kręcić czasy na poziomie poniżej 1.37!
    Webber doganiający GRO na kółku 24 i 25 kręci czasy gorsze o pół sekundy (1.37.43 to najlepszy zarejestrowany). W tym czasie Webber ma przejechane tyle samo kółek co potem Vettel na okrążeniu 26 (około 12 kółek).
    Piszę to w detalach specjalnie aby obalić mit słabego tempa Vettela związany z wyolbrzymianym tutaj blokowaniem opon (o czym jeszcze dalej napisze)
    Tak więc w mojej opinii do walki WEB-VET doszłoby tak czy siak; w zależności od strategii albo jeden albo drugi byłby zającem lub myśliwym.
    Zespół podjął taką a nie inną decyzję, ale uważam że bez oglądania się na Vettela, który jechał już wtedy swój wyścig.

    Mit blokowania opon i słabego tempa VET:
    "Co więcej, patrząc na to co robił z oponami na dohamowaniach VET, to nie wiem, kto o nie lepiej dbał, a zatem jak długo mógł Mark na nich pojechać w 2."

    Ok, ja nie bardzo rozumiem, dlaczego tutaj się ten aspekt tak podkreśla, bowiem rzut okiem na lap times mówi że:
    a) zblokowania nie miały wpływu na czasy
    b) tempo Vettela było bardzo dobre
    Na chwile do szczegółów przejdę: naliczyłem (moge sie mylić bo sie na tym nie fokusowałem, z powodów które pisze wyżej) że Vettel zblokował koła 3 razy:
    - na pierwszym kółku zjazdowym (wtedy też zablokował koła przed samą linią prędkości w pitlane) - marginalne znaczenie dla czasów
    - bodajże na kółku 25 czy 26 - najwidoczniej bez wpływu, patrząc na czasy na i po 26 kółku
    - pod koniec długiego drugiego stintu - zużyte opony i wpływ na czasy marginalny
    Zresztą, zauważ co mowi Vettel o stint 2 (pozwalam sobie nieco skrócić wypowiedź): "I struggled a little, I had lock-up or two, but I managed the gap"
    "I managed the gap" to nie są słowa na wiwat. Świadczą o tym czasy okrążeń, to jak był blisko GRO (1,3s za w momencie zjazdu GRO na kółku 30, a potem po swoim zjeździe VET był tylko 2s z kawałkiem za nim). A na dokładkę słowa Marka który powiedział że jego tempo na stint3 było niewystarczająco dobre na pobicie tempa Vettela na stint2.

    Podsumowując, przy obydwu strategiach WEB miał ryzyka, na 3 stopy na pewno było trudniej (2 przeciwników do ogrania, ale na nowych szybkich oponach). Na pewno zakładano też że nieco szybciej pojedzie stint3 (raczej niemożliwe by przeskoczył GRO wtedy), i że za nim nie utknie na szybszych nowych oponach.
    Na 2 stopy była duża szansa pozostania za GRO na stint 3, co zwiększało przede wszystkim szanse Vettela.
    Jak pisałem, może teraz jesteśmy mądrzejsi, w trakcie wyścigu takie proste to nie jest - ja jednak uważam, że to nie miało nic wspólnego z Vettelem.

    Pozdrawiam

  • 69. eveafterdark
    • 2013-10-15 20:54:12
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @68
    jeden pkt mi uciekł:
    Ok, ja nie bardzo rozumiem, dlaczego tutaj się ten aspekt tak podkreśla, bowiem rzut okiem na lap times mówi że:
    a) zblokowania nie miały wpływu na czasy
    b) tempo Vettela było bardzo dobre
    c) mógł Vettel przejeżdżać długie stinty (tempem jakiego potrzebował)

    Pzdr

  • 70. fracky
    • 2013-10-15 20:58:54
    • Blokada
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    @eveafterdark

    Krótko bo nie mam zamiaru, a już tym bardziej ochoty przekrzykiwać się z nabuzowanym fanatykiem Vettela ( tak celowo to używam, w stosunku do Wszystkich kibiców zaciekle broniących Niemca)
    Po pierwsze razi w oczy, stwierdzenie o osobistych wycieczkach w poście numer 58. Jeżeli widzisz tam osobistą wycieczkę, to proponuję kable, prąd i elektrody, która umożliwia terapie wstrząsową.

    Po drugie moje cytaty, są wyrwane z kontekstu. Po to się trudziłem dzieląc tekst na akapity, aby zawrzeć cały wątek w jednym miejscu. Jeżeli Ty rozdrabiasz go na mniejsze części pomijając szczególnie zdania przed i po, to raczej ciężko ustosunkować się do Twoich kontr.

    Po trzecie, po raz trzeci zbagatelizowałeś albo wręcz z premedytacją uciekłeś od wątku sprzętowego w RBR. Jeżeli nie przyjmujesz takiej podstawy w polityce, strategi i podejściu teamu z Milton Keynes, to nie ma o czym gadać. Christian Horner i Helmut Marko, to najwięksi łgarze w paddocku, posiłkowanie się ich słowami jest równoznaczne z ich pewną dozą szaleństwa i łatwowierności. F1 to sprzęt, technologia i polityka. Webber miał inny pakiet od Niemca i niestety nie miał jego możliwości. Trzeba to zawrzeć przy takiej analizie jaką nas uraczyłeś. Inaczej to po prostu stek bzdur.

  • 71. eveafterdark
    • 2013-10-15 21:07:43
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @70
    ja jeszcze krócej - po raz kolejny robisz wyłącznie osobiste wycieczki, co normalne w przypadku braku twardych, merytorycznych argumentów i piszesz brednie, mimo że niby przed chwilą przeczytałeś moje posty. Gdybyś je czytał to byś zauważył że podpieram się wyłącznie wypowiedziami (przede wszystkim) Webbera, Grosjean'a i Vettela.
    Zresztą wpis nr 64 i ostatni akapit 70-tego zdradzają nie tylko fanatyzm, ale i narastającą paranoję.
    Twoje cytaty przywołuję w ich całej wątłej merytorycznej rozciągłości - reszta wypowiedzi to bzdurne wypełniacze.

  • 72. thinktank
    • 2013-10-15 22:25:56
    • *.adsl.inetia.pl

    @68 eveafterdark
    Niestety sam trochę sobie przeczysz. Piszesz, że do walki i tak, by doszło jakby został dłużej WEB na 2. Dokładnie, tylko, że nie tylko WEB niszczylby sobie opony za GRO, ale i VET za WEB.

  • 73. thinktank
    • 2013-10-15 23:10:09
    • *.adsl.inetia.pl

    @68 dalej
    Tak wiec opcje się zamykają, zarówno dla VET jak i WEB. Skoro i tak zauwazono, że Lotus gorzej sobie radzi na twardych, to GRO był do przeskoczenia. Zatem jedynym wytłumaczeniem jest chęć niedopuszczenia do walki pomiędzy puszkami, wykiwanie GRO kosztem WEB oraz usunięcie korka sprzed kółek VET. Piszesz VET miał na 2 stincie bardzo dobre tempo, tylko ze WEB także! Zatem pisząc, że do walki by doszło pomijasz fakt, że do niej nie doszło dzięki strategii na 3. Jeszcze raz podkreślam, strategia RBR była pod VET i jemu dano wszystkie karty kosztem WEB. Zminimalizowano ryzyko VET kosztem zwiększenia WEB. Zresztą sam piszesz na koncu, że na 3 było trudniej - to ja się pytam dlaczego, tak wybrano. I dowody wskazują, że dla uniknięcia walki pomiędzy RBR, wykiwania GRO kosztem WEB i sprezentowania lepszej pozycji dla VET. A na koniec najlepsze, okazuje się, że WEB na 2 stint dano używane opony (wprawdzie lekko), a nie nowki sztuki, które zachował (to się nazywa po wojskowemu sabotaż, a w języku RBR danie równych szans).

  • 74. eveafterdark
    • 2013-10-16 07:16:20
    • *.centertel.pl

    @72 @73 thinktank
    Do walki doszloby w kazdym przypadku,zarowno gdyby obaj byli na 2 lub ktorys na 3. czasy (te przejechane) pokazuja ze podczas stint 2 VET mial lepsze opony pozwalajace mu (kiedy tylko zechcial) na jazde 0,5s szybciej niz WEB-przy identycznym przebiegu.Poza tym jak juz wskazalem taka sytuacja otwierala VET rowniez inne mozliwosci,np dojscie WEB i GRO jeszcze na stint 2,undercut i wskoczenie na P1 po zmianie opon-przypominam ze VET jechal specjalnie spowalniany utrzymujac sztuczny gap (ale dobry dla swoich opon). De facto to cala trojka jechala razem,a ten na P3 mial najlepsze opony i najwiecej opcji.

    "wykiwanie GRO kosztem WEB oraz usunięcie korka sprzed kółek VET."
    Tu sie nie moge w ogole zgodzic-wyscig pokazał ze VET w żadnym wypadku nie potrzebowal WEB do wykiwania GRO-mial go caly czas na widelcu a na lap 26-30 doszedl go z latwoscia wrzucajac mu po 0,6s per lap i niwelujac strate do 1,3s-wtedy GRO zjezdza.
    Skoro zas Zjazd WEB nie byl potrzebny VET to wracamy do tego co pisze od poczatku-byl to drugi undercut,potrzebny (tak ocenił team) wylacznie WEB-i to ma sens jako calosciowa strategia na 3 stopy.Jedyna niewiadoma to jak WEB poradzilby sobie na 2,ale jakie ryzyka to mialo pisze wyzej i we wczesniejszych postach.najwidoczniej zespol uznal podobnie.

    "Zatem jedynym wytłumaczeniem jest chęć niedopuszczenia do walki pomiędzy puszkami, "
    Jak pisalem,walka byla nieunikniona i co najwazniejsze -oczekiwana.bardzo dobrze potwierdzaja To słowa Rock'iego do Vettela na poczatku stint 3,cytuje:"save your tyres,you'll have pressure from Mark towards the end". Oni byli pewni ze dojdzie do starcia. (Z ta strategia dla Marka) To pokazuje ze strategia na 3 byla dla RBR realna i przemyslana;może okazala sie za trudna dla WEB,przede wszystkim wyprzedzenie GRO,nawet nie chodzi o to ze na swoim stint 3 Mark zrobil nieco gorszy czas niz byl potrzebny-zwlaszcza w kontekscie tego co VET zrobił w stint 2.
    Co do opon to oczywiscie dziwne,ale tez patrzac na czasy WEB na stint 4,jak doszedl GRO na 2 kolkach,wrzucajac jednoczesnie VET 0,5 w samym tylko sektor 1,to nie bylo tego widac.zreszta Mark Sam potw. ze opony były dobre.
    Przyjmuje twoja interpretacje jako teoretycznie możliwa,ale uważam nadal że cele i motywacje były inne-uzasadnienie j.w. + poprzednie wpisy

    OK;-)
    Sadzę że każdy z userow tej dyskusji pozostanie przy swoim, ergo dalsze jej ciagnięcie i powtarzanie argumentòw nie bardzo ma sens z mojego pkt. widzenia.
    Tak wiec dobrowolnie sie z jej ewent.dalszego ciagu niniejszym wypisuje.
    no hard feelings guys
    wydaje mi się że poświecilismy temu news'owi (w każdym razie ja poświęcilem) więcej atencji niż zasluguje.
    Pozdrawiam i powodzenia

  • 75. fracky
    • 2013-10-16 09:32:30
    • Blokada
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    @eveafterdark

    Przeglądam jeszcze raz zestawienie czasów rzeczonej trójki kierowców na wykresie liniowym na f1fanatic i NIC ale to NIC nie wskazuję na:
    1) Nadmierną degradację opon u Webbera
    2) Zagrożenie ze strony Grosjeana
    3) Potrzeby zastosowania strategi 3 pitów
    Za to widać jak dłoni:
    1) Twoje argumenty opieraja się na subiektywnym postrzeganiu sprawy
    2) RBR celowo wykorzystał Webbera jako wabik dla Grosjeana
    3) RBR chciał uniknąć konfrontacji między swoimi kierowcami.

    W każdej płaszczyźnie leżysz, a na dodatek przeinaczasz sens wypowiedzi np Webbera, bo dla mnie wypowiedzi które przywołał @thinktank, dobitnie świadczą ,że RBR zmienił mu strategię podczas drugiego stintu i nie wynikała ona z nagłej potrzeby ratowania się przed Lotusem.
    Wszędzie gdziekolwiek czytam powyścigowe komentarze neutralnych i szanowanych fanów czy ekspertów, każdy jak jeden mąż mówi o klasycznym poświęceniu strategii Webbera na rzecz kolegi z zespołu. Jest to tak klarowne ,że po prostu brak mi słów, kiedy widzę człowieka , który usiłuję wmówić ,że czarne jest białe... itd

  • 76. thinktank
    • 2013-10-16 09:46:34
    • *.adsl.inetia.pl

    @ 74
    Zamykając temat zacytuje Ci innego użytkownika komentarz

    "Why does this reminds me of Barcelona 2009?

    The wrong guy got ahead, but team then decide that he will be “better off” on a three stopper, and promptly lost him the lead, while his teammate who was behind him, kept a two stop strategy which was always the first choice because it was simply faster.

    The fact that they always plan to do 2-stopper tells you that they know that 3-stopper is great way to slow down your driver if he is not the one whom you want to be in front. :)

    Lessons learned long ago and they keep coming back. :)"

    Rozbieżności są także pośród komentatorów zawodowo zajmujących się F1.
    Wobec tego akceptuje, że masz swoje zdanie, ale oczywiście się z nim nie zgadzam i uważam, że moje argumenty za twardsze w świetle dowodów. I jeszcze jeden na 3 stint WB dostał także używane opony. Pozdrawiam, kończąc temat.

  • 77. verer
    • 2013-10-24 21:40:30
    • *.plock.mm.pl

    @ eveafterdark i Fracky - ależ się rozpisaliscie :)


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo