komentarze
  • 4. lta700
    • 2013-10-09 08:53:11
    • Blokada
    • *.adsl.inetia.pl

    Kiedyś Berni-"szef" przymykał oko na Ferrari. Teraz zamyka oczy dla RB. Po kilku latach wyjdzie na jaw ,że "korzystali" z nielegalnego czegoś. Niestety nic to nie zmieni ponieważ każdy swój portfel broni.Martwi mnie osobiście ,że całą F1 nadzoruje FIA ,która tak na prawde nie ma nic do powiedzenia w tej serii.

  • 5. Kamil-F1
    • 2013-10-09 08:56:26
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Ciekawe jaką sensację odkryją po GP Japonii...?
    Takie medialne głupoty są naprawdę żenujące.Z resztą wystarczy wspomnieć że donoszą o tym hiszpańskie media i jest już po temacie.Mają żal że ich kierowca nie umie jeździć.

  • 6. lta700
    • 2013-10-09 09:05:16
    • Blokada
    • *.adsl.inetia.pl

    Brawo Kempa !!! Sam sobie napisał i sam komentuje.Wszystkie swoje "ciekawe" powinieneś rozwikłać w swoim ...... artykule.

  • 7. Kalor666
    • 2013-10-09 09:10:59
    • *.opera-mini.net

    Muszą coś zrobić bo jeszcze ze 2 sezony i nikt nie będzie oglądał tego cyrku jednego aktora. Niech nawet wygrywa Vettel /czasem/ ale niech tam będzie jakaś walka!!!

  • 8. kempa007
    • 2013-10-09 09:12:12
    • *.180.227.42

    6. lta700 a nie moge?

  • 9. Kalor666
    • 2013-10-09 09:14:11
    • *.opera-mini.net

    kempa napisał artykuł o tym co napisała jakaś gazeta a potem to co powiedział Newey. Co w tym złego? Potem skomentował jako forumowicz. Nie wiem co Ci Ita700 nie pasuje.

  • 10. Jahar
    • 2013-10-09 09:31:17
    • *.opera-mini.net

    @Kamil-F1. Ciekawy jestem, które informacje są dla Ciebie wartościowe i co byś biedny zrobił gdyby nie było powiedziane, że to pochodzi od hiszpańskich mediów. Ograniczony światopogląd masz. Generalnie jesteś zacofany.

  • 11. MarTum
    • 2013-10-09 10:39:28
    • *.adsl.inetia.pl

    Przecież ten cały kamilek to rodzina vicka. Jedno i drugie niedorozwinięte umysłowo. Nie odpisujcie mi i dajcie ignora. Wtedy zdechnie śmiercią naturalną.

  • 12. Gregorrius
    • 2013-10-09 10:47:11
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Zabawa w wymyślanie nowych systemów:
    Połączenie zawieszenia ze zbiornikiem paliwa-im mniej paliwa tym bolid niżej zawieszony :)
    Połączenie zawieszenia z hamulcami (pasywne)-przeciążenie na kołach obniża bolid, przeciążenie przy przyspieszaniu unosi :)
    Połączenie zawieszenia z układem kierowniczym (pasywne)- przeciążenie na prawym kole stabilizacja lewej strony bolidu
    Wszystko oparte u układ naczyń połączonych (pasywne bez sterowania)
    Ale ja mądry jestem co nie hihihihi
    Idę do Red Bula

  • 13. slawex1983
    • 2013-10-09 11:33:53
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Ita700 zluzuj się.

  • 14. eutanazjusz
    • 2013-10-09 11:34:37
    • *.dynamic.chello.pl

    @11 i tak też zrobiłem :)

  • 15. Orlo
    • 2013-10-09 11:36:28
    • *.jawor.vectranet.pl

    Mnie ciekawi, że w Singapurze Vettel miał taką niesamowitą przewagę, a w Korei ledwie ledwie odjeżdżał od Lotusów.

  • 16. pavel1492
    • 2013-10-09 11:40:53
    • *.faith.pl

    12. Gregorrius Z przykrością muszę Cię poinformować, że wszystko co napisałeś już istnieje, nazywa się stabilizatorami (poprzeczne, wzdłużne) i jest integralną częścią zawieszenia nie tylko w f1, ale w seryjnych autach także ;) Ale powodzenia w RB :)

  • 17. scortes
    • 2013-10-09 12:02:14
    • *.kielce.vectranet.pl

    najważniejsze że nie spoczywają na laurach , tylko cały czas pracują

  • 18. fracky
    • 2013-10-09 12:33:45
    • Blokada
    • *.tktelekom.pl

    Jak dla mnie małoprawdopodobne i do tego można by było znaleźć kilka punktów technicznych na takie cudo. Ponadto mógł by być problem z przystosowaniem KERSu, do takiej pracy - chyba ,że mają całkowicie nowy system. Takie rozwiązanie przed 2014 było by strzalem w 10.

    Gdyby to było prawdziwe , to historia by zatoczyła pełne koło czyli
    Vettel podobnie jak jego mentor Schumacher, potrzebowali by do jazdy kontroli trakcji :D

  • 19. 6q47
    • 2013-10-09 12:55:43
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Owszem, śmiesznie brzmi ta spekulacja z punktu widzenia osoby, która wie tyle ile wyrwała z lekcji na temat sexu i genderu he he he))

    To nie jest śmieszne z punktu widzenia technicznego.

    Obecnie mamy KERS w wersji podstawowej, dający owszem kopa, który razczej wspomaga zapominalskich podczas startu. Bo stosowanie go podczas wyścigu jest potrzebne, ale raczej daje poczucie bezpieczeństwa ze względu na jego istnienie...

    A co mamy dodane do "spowolnionej" V6?

    KERS? A może coś innego? O jakiej mocy i ile czasu może byc stosowane na długości jednego okrążenia?

    No właśnie...))

    Czyli wygląda na to, że Newey testuje nie tyle czystą kontrolę tracji, ale testuje oprogramowanie dające kopa podczas wykorzystania nowych sestemów o znacznie większej mocy niż mieli do dyspozycji w ostatnim sezonie. I raczej nie mieszałbym minionych problemów z KERS'em, które w pewnym momencie mineły.
    Stosowanie pełnej mocy KERS'u jest okreslone przepisami - podkreślam - wykorzystanie pełnej mocy.
    Ale czy wykorzystanie mocy w jakimś procencie w każdym momencie (zakrety) jest w jakiś sposób limitowane?
    Wygląda na to, że nie jest.
    Dlatego mogą mieć lzejsze i mniejsze baterie, które znacznie szybciej można doładować i częściej wykorzystać ładunek w nich zgromadzony.
    Jeżeli Newey odpowiednio zmapował silnik i dał stosowne sterowanie podawaniem mocy z KERS'u, to możemy mieć taki a nie inny efekt w postaci szybszego wychodzenia z zakrętów bez utraty docisku i przenoszonego momentu na tylnej osi.
    Moc silnika KERS'u można sterować bardzo łatwo. Natomaist sam silnik jest bardziej oporny na manipulacje momentem obrotowym. Dlatego powstał taki pomysł.
    Czy jest prawdziwy w moim wykonaniu?

    Powalona teoria, wiem o tym, ale jak to można inaczej wyjaśnić?

  • 20. sliwa007
    • 2013-10-09 12:59:40
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    3. kempa007 dobrze opłacony pracownik ma "motywację" do trzymania tajemnic, a w RBR premie nie są rzadkością:)

    6. lta700 i właśnie o to chodzi !!! Nie tylko drukować artykuły ale również włączać się do dyskusji z ich czytelnikami...

    Zanim poznamy na czym polega sekret Red Bulla będzie połowa przyszłego sezonu a Vettel będzie zmierzał po 5 tytuł... niestety...
    Obecnie Newey projektuje w innej lidze a nadchodząca zmiana przepisów to dla niego woda na młyn.

  • 21. Duke_
    • 2013-10-09 13:25:19
    • *.customers.d1-online.com

    Teorii moze byc duzo i w kazdej moze byc cien prawdy. Moze i maja "cos" co dalo im kopa w Singapurze aby upewnic sie ze VET bedzie mial mistrza i nie koniecznie uzyli tego w Korei bo maja wystarczajaca przewage i wtedy Lotusy ich dochodzily. Szczerej prawdy do konca szonu i tak sie nie dowiemy.

  • 22. silvestre1
    • 2013-10-09 14:01:31
    • *.dynamic.chello.pl

    Ja tu wielkich tajemnic raczej nie widzę. FIA zakazała stosowania systemu trakcji w czystej, podręcznikowej formie. Jednak wszyscy stosują rozwiązania mniej lub bardziej wyrafinowane do poprawy osiągów bolidów i to akurat w zgodzie z regulaminem. Vettel w roli uciekiniera jest mało miarodajny, lepiej to widać u Webbera. Jednak Webber nie do końca opanował sztukę jazdy (z nowym systemem) i dlatego komunikaty o umiejętnym obchodzeniu się ze skrzynią biegów słyszy częściej. Dodatkowo obaj jadą poza konkurencją ale pod grożbą awarii - czyli jeszcze tam czegoś brakuje. Gdyby Vettela ustawić na pozycji, powiedzmy 10 i gdyby musiał walczyć z Mercedesem, Lotusem i Ferrari, to wtedy można by zobaczyć jego faktyczną konkurencyjność. Ale wątpię w takie rozwiązanie, ponieważ eliminacje wygrywa w ciemno.
    PS. Sauber w Korei prawdopodobnie zastosował coś podobnego, co ładnie wyglądało z bolidu Hamiltona.

  • 23. fracky
    • 2013-10-09 15:45:27
    • Blokada
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    @22 silvestre1

    Może jakieś rozwinięcia wątków w Twojej teorii ? Bo jak na razie oparte jest na własnej fantazji z ułańskim zacięciem. Słychać i widać ,że bolid Webbera różni się od Vettela - relacja mnóstwa świadków. Natomiast Ty próbujesz udowodnić ,że Mark nie korzysta z systemu bo nie potrafi ? Do tego przy dosyć mocno ekspertymentalnej teorii dotyczącej silnika i KERSu oraz zawieszenia, włączasz na oklep skrzynie biegów. A na ostatek lukrujesz to wszystko stwierdzeniem ,że z tego wynika problemy ze skrzynią. Może pójdź dalej i słabe starty też niech będą winą braku umiejętności korzystania z systemu, z całą pewnością sprzegło też jest istotnym elementem. Albo pójdźmy na całość i zwalajmy wszystko na tą ułomność Australijczyka : spalił mu się ostatnio bolid - brak obsługi systemu,awaria KERSu- brak obsługi systemu, zjadł za dużo słodyczy i ma zgagę - brak obsługi systemu, zatwardzenie - brak obsługi systemu itd.


    Na koniec zostawiłeś najlepsze - może link do tej śmiało-śmiesznej teorii, albo chociaż krótki opis.

  • 24. silvestre1
    • 2013-10-09 16:42:35
    • *.dynamic.chello.pl

    @23. fracky

    Rozwinąłeś moje sugestie w kierunku wygodnym dla Ciebie.
    Po pierwsze - Webber w Singapurze cisnął na maksa, żeby odrobić pozycje i system padł. Zrobił to co zrobił, dojechał na metę Ferrari i od tamtej pory Vettel jest kierowcą zdyscyplinowanym a Webber nie. Czy to znaczy, że jest nieudacznikiem? Decyzję podejmij sam.
    Po drugie - w tym sezonie jeszcze obowiązuje terminologia: silnik - skrzynia biegow - kers, jako osobne urządzenia a w w 2014 to wszystko w kupie będzie "jednostką mocy".
    Jak zwał tak zwał, w mechanice zawsze jest słaby punkt. W bolidach Red Bulla (komunikaty do kierowców w trakcie wyścigu) słabym punktem jest właśnie skrzynia biegów. Akurat ja uważam, że jest to właściwe miejsce na poprawę trakcji bolidu (oczywiście w połączeniu z pozostałymi układami).
    PS. Vettel palnął tekst o jajkach przypadkiem, czy to była sugestia w jego stylu?

  • 25. Grzesiek 12.
    • 2013-10-09 18:28:39
    • *.cdma.centertel.pl

    To musi być coś innego .... , bo akurat taki system którego można użyć przez okres używania KERSu nie dawał by takiej przewagi jak w Singapurze ........
    Ja bym jednak postawił na mapę silnika , przynajmniej najbardziej sensownie brzmi . A konkurencji też raczej jest ciężko to od razu takie rozwiązanie wyłapać :P

  • 26. fracky
    • 2013-10-09 18:58:42
    • Blokada
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    @silvestre1
    "Webber w Singapurze cisnął na maksa..." - to nie tłumaczy dlaczego tylko bolid Vettela mógł przyspieszać wcześniej, podobnie jak wydawał inne dźwięki. Analogicznie było podczas weekendu na Monzy , jak i większości innych weekendów. W mechanice zawsze będą słabe punkty i do nich równie dobrze należą słabe przygotowanie wydajności w aucie nr 2. Odpowiednio dokładne symulację i badania, są bardzo czasochłonne i jak widać zespół chcę mieć 100% pewnośc w stosunku tylko do jednego kierowcy.

    Po Twoje drugie. Bzdura w regulaminie technicznym 2014, jest osobny rozdział dotyczących skrzyni biegów i jest ona uznana za osobny element. Nie dorabiaj farmazonów.

    W odpowiedzi na ostatnie pytanie, nad mienie tylko ,że doszukuję głębszych znaczeń w zwykłej zaczepnej wypowiedzi Vettela, który słynie generalnie z mało elokwentnych i inteligentnych tekstów.

  • 27. silvestre1
    • 2013-10-09 19:11:01
    • *.dynamic.chello.pl

    @25.
    Zgadzam się na szczególne mapowanie silnika, tylko te procedury tworzy się pod konkretne rozwiązania. Silnik jako taki może wspomagać (i de facto to robi, bo taka jego rola) prawie wszystkie systemy i urządzenia zamontowane na pokładzie. Bolid Red Bulla stał się monolitem, który działa i jest lepszy od pozostałych w określonych warunkach.
    Nie jestem fanem Vettela, jednak ujarzmienie mocy bolidu w jego wykonaniu są godne podziwu.

  • 28. bartexar
    • 2013-10-09 19:57:33
    • *.adsl.inetia.pl

    Problemy z KERS ma narazie tylko Webber. Jeżeli byloby to u Vettela, bylo by to porażką RBR

  • 29. Grzesiek 12.
    • 2013-10-09 20:52:33
    • *.cdma.centertel.pl

    @ 27
    Nie wiem czy widziałeś zdjęcie z Kanady ...... tak się nie da manewrować gazem .... :)
    Ogólnie ciekawa sprawa z tym RBR .
    Tak po dłuższym zastanowieniu , może rzeczywiście jest coś na rzeczy z tym KERS em które przyjmuje na siebie niepotrzebną energią w czasie poślizgu kół .....

  • 30. silvestre1
    • 2013-10-09 23:07:35
    • *.dynamic.chello.pl

    @29.
    Owszem, widziałem i czytałem komentarze. Oczywiście - tak się nie da. Zadam pytanie: czy pamiętasz pierwsze rozwiązania ograniczników prędkości (choćby BMW). Podobne efekty, no może poza napisami na asfalcie, ale Kowalski nie miał na to wpływu, mógł tylko odjąć i wszystko cichło. Ale to tak na boku i tu chyba nie o odcięcie paliwa chodzi. To byłoby zbyt proste. Wyrafinowane technologie pozwalają łączyć silniki spalinowe z elektrycznymi w dowolne konfiguracje zależnie od potrzeb użytkownika. Problemem zawsze były baterie, czyli magazyny energii, a szczególnie ich gabaryty i pojemność.
    I tu Vettel ma przewagę nad Hulkenbergiem ze względu na ciężar ciała. Napisałem - Hulkenbergiem - bo nie wiem jaka jest różnica między nim a Webberem. Mnie tu nie chodzi o balast, tylko o energię zmagazynowaną w bateriach - im więcej takiej energii, tym więcej możliwości.
    Ci, którym dane bylo pojeżdzić samochodem z napędem elektrycznym musieli zauważyć różnice w trakcji choćby przy ruszaniu. Czyli, podsumowując - systemy sterowania silnikiem spalinowym + system KERS + noga kierowcy - to wszystko w wielkim uproszczeniu ciśnie w przeniesienie napędu (skrzynię biegów i dyferencjał) i pozostawia przeciwników w tyle.
    ............ ale, jak to w życiu, zawsze znajdzie się jakieś słabsze ogniwo.

  • 31. Gregorrius
    • 2013-10-10 13:03:30
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @16 A tam stabilizatory, nie kumasz ironii, to miało na celu nawiązanie do tych "sensacyjnych" doniesień, ale twój pomysł ze stabilizatorami połączonymi z hydrauliką amortyzatorów też fajny hihihi . Znam budowę zawieszenia i wiem jak działa kontrola trakcji i tu się pojawia nieścisłość bo Lotusowi zabronili stosowania rozwiązania związanego z zawieszeniem i hamulcami. Ktoś tu przymyka oczy w F1 na sztuczki Red Bula bo mogliby całkowicie skontrolować bolid (rozebrać na części) po wyścigu i to by załatwiło sprawę.

  • 32. frg1pl
    • 2013-10-10 15:52:39
    • *.dynamic.mm.pl

    32.Jeżeli maja jakąkolwiek kontrolę trakcji to Ja bym się skłaniał bardziej ku kontroli mechanicznej. Jedyne co mi przychodzi do głowy to mechanizm różnicowy. Raz że jest to dozwolone(chyba:)) a dwa bardzo prawdopodobnie możliwe do wykonania przez jakiś sprytny układ sprzęgieł (musiałyby być cholernie wytrzymałe)

  • 33. frg1pl
    • 2013-10-10 15:55:11
    • *.dynamic.mm.pl

    A może mają "Czarcią Zapadkę"?
    :)

  • 34. fracky
    • 2013-10-10 17:30:00
    • Blokada
    • *.162.166.154

    @29 silvestre1

    Regulamin techniczny 5.2.1-6. 300 KJ można zgromadzić na raz jednym kółku, 400 KJ wyzwolić, co oznacza po króce ,że baterie są mniej więcej takich samych gabarytów i wzrost kierowcy nie ma znacznia. Pozdro


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo