2013-09-08 GP Włoch - Wyścig 14:00
Poz.KierowcaZespółCzasPkt.
1 S.Vettel Red Bull 1:18:33.352 25
2 F.Alonso Ferrari +5.4 18
3 M.Webber Red Bull +6.3 15
4 F.Massa Ferrari +9.3 12
5 N.Hulkenberg Sauber +10.3 10
6 N.Rosberg Mercedes +10.9 8
7 D.Ricciardo Toro Rosso +32.3 6
8 R.Grosjean Lotus +33.1 4
9 L.Hamilton Mercedes +33.5 2
10 J.Button McLaren +38.3 1
11 K.Raikkonen Lotus +38.6
12 S.Perez McLaren +39.7
13 E.Gutierrez Sauber +40.8
14 P.Maldonado Williams +49.0
15 V.Bottas Williams +56.8
16 A.Sutil Force India +1 okr.
17 C.Pic Caterham +1 okr.
18 G.van der Garde Caterham +1 okr.
19 J.Bianchi Marussia +1 okr.
20 M.Chilton Marussia +1 okr.
21 J.E.Vergne Toro Rosso +39 okr.
22 P. di Resta Force India +53 okr.

komentarze
  • 84. Ździchu Pantera
    • 2013-09-08 21:31:46
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    80. januszj26
    Racja, Ferrari miało ładny start. Skoro uważasz, że kierowców mają przeciętnych, to w szczególności wg Ciebie ALO jest przeciętny co jest nieprawdą. Nie chcesz aby Ferrari zdominowało F1 co obecnie robi RBR i ci to chyba nie przeszkadza więc po prostu nie lubisz Ferrari i ujmujesz jego kierowcom co potwierdza Twój brak obiektywności. Dalej widać, że lubisz VET, wręcz jesteś jego fanatykiem skoro piszesz nieprawdę dodając Twojemu idolowi. Bo nie od dziś wiadomo, iż RB9 jest najszybszy w stawce, a więc logiczne, że nie może być wolniejszy od któregokolwiek innego. Dalej oceniasz jazdę VET na mistrzowską, a tak nie jest. Po prostu regularnie robi swoje i w pełni wykorzystuje bezkonkurencyjny bolid. Osobiście akceptuję upodobania każdego dopóty ta osoba jest obiektywna w swych wypowiedziach, bo inaczej to nie ma to żadnego sensu.

    Hmmm umiem korzystać z toalety i mi to całkowicie wystarcza, czyli jestem jej znawcą, a skoro Ty "to" dostrzegasz to znaczy, że nie jesteś znawcą czyli... heh :D

  • 85. belzebub
    • 2013-09-08 21:40:48
    • *.205.65.40.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

    62. viggen Przeczytaj sobie komentarz Kimiego, przynajmniej tutaj nic nie pisze o tym, że to przez Pereza wjechał mu w tym. Więc skoro on sam nie obwinia, to nie widzę w ogóle sensu w Twojej wypowiedzi i tyle w tym temacie. Perez po prostu wykorzystał furtkę, przed Kimim było wystarczająco miejsca, wjechał czysto, nie zawadził żadnym fragmentem swojego bolidu, tak jak to było w Monaco.

  • 86. belzebub
    • 2013-09-08 21:41:32
    • *.205.65.40.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

    powinno być: " że to przez Pereza wjechał mu w tył."

  • 87. viggen
    • 2013-09-08 21:43:09
    • *.dynamic.chello.pl

    @85 Na Sky Sports analizowali tą sytuację i powiedzieli to co ja napisałem. Kimi nie jest bez winy ale też cała wina nie leży po jego stronie.

  • 88. belzebub
    • 2013-09-08 21:51:28
    • *.205.65.40.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

    87. Zawsze po starcie jest zamieszanie przed pierwszym zakrętem, tutaj każdy, kto ma potencjał w bolidzie, stara się znaleźć lukę. Kimi powinien więc, przewidzieć, ze skoro przed nim jest wystarczająco miejsca na bolid, to ktoś szybszy od niego będzie się chciał w tą lukę wcisnąć - na tym w końcu polega walka.

  • 89. Lannisterski
    • 2013-09-08 22:18:40
    • Blokada
    • *.dynamic.chello.pl

    Vettel Alonso
    113 GP 208
    32 WINS 32
    4 TITLES 2

    W E L T M E I S T E R

  • 90. mayday123
    • 2013-09-08 22:40:26
    • *.adsl.alicedsl.de

    Dobra ja mam to gdzies Vettel ma tego czwartego majstra nie sie cieszy nie maja szans z nim chociaz go nie lubie i modlil bym sie zeby teraz nie dojechal z 2 razy i naprawde kazdy niech wygra tylko nie on ale to raczej nierealne. Dobra panowie obstawiamy teraz kto drugi na koniec

  • 91. snakesparer
    • 2013-09-08 23:58:30
    • *.172.252.43

    Sauberowi chyba leży ostatnio ten tor co? W zeszlym roku nadspodziewanie dobrze Perez, terasz Hulk.

    Vettel to pewniak nie ma co. Maszyna- bez emocji bez błedów. Wszyscy sie podniecaja jak nie wygra ale ktory on byl najgorzej w tym sezonie? Czwarty? I jak ma nie byc maistra... reszta sie tylko tasuje za jego plecami.

  • 92. Banan917
    • 2013-09-09 02:40:40
    • *.dynamic.chello.pl

    Nudny wyścig... patrząc na wynik końcowy - nudny sezon. Może i gdzieś tam wmieszał sie Lewis czy Kimi ale i tak tracą do niemca 80 pkt. ALO może już chyba zapomnieć o mistrzostwie. Chyba że VET zaliczy podwójne DNF bo dojechanie Sebastiana poza punktowaną 10 jest raczej nieprawdopodobne. Mam nadzieję, że przyszły sezon i zmiany wyrównają stawkę.
    Co do dzisiejszego wyścigu szkoda di Resty, szacun dla Hulka i Lewisa za walke. Massa niesamowita jazda przez cały dystans, niestety zabrakło w końcówce.
    BTW. Mimo, że bardzo lubie Kimiego myslę, że Ferrari to zły pomysł może być. To chyba nie jest kierowca który podporządkuje sie pod Nando. Chyba że Ferrari ustawi go jako 1-szego kierowce.

  • 93. Reaglag2
    • 2013-09-09 08:28:34
    • *.lo2.opole.pl

    Mi tam nie przeszkadza podniecanie się Grzesia :D. Mam wrażenie czy jest jakaś duza niechęć między sierżantem Borówą a Jędrzejem?

  • 94. pjc
    • 2013-09-09 12:57:34
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Vettel odjeżdża od reszty stawki.
    Szansa na włączenie się do walki z nim jeszcze istnieje.
    Tylko kto jest w stanie tego dokonać?

    To był także wyścig Hulkenberga - niesamowita jazda.

  • 95. blackjoe
    • 2013-09-09 13:58:18
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Usunięty

  • 96. 6q47
    • 2013-09-09 15:31:37
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Zbyt dużo trzeba ignorować lub usuwać.

    @dziarmol nie pisze, @Marti utkneła gdzieś w dorosłym życiu, @Jacu się nie odzywa, podobnie @dafx i @pz0.... jeszcze kilka miesięcy i też stracę węch i wzrok!

    Dajcie znać, że żyjecie... bo chyba nie czekacie z emocjami na sezon 2014?

  • 97. Grzesiek 12.
    • 2013-09-09 16:16:10
    • *.cdma.centertel.pl

    6q47
    Kurcze już parę lat tutaj pisze , ale usera @ dafx nie przypominam sobie ...... ?

  • 98. beltzaboob
    • 2013-09-09 17:33:36
    • *.play-internet.pl

    @ 6q47 - brakuje, brakuje. Jacu się wybitnie znał i nie miał tego nadęcia, co teraźniejsi eksperci(ekspert) co to co prawda wiedzę o F1 ma, ale też i brakiem szacunku do pozostałych się cechuje.
    A dziamol, marti to powinni być honorowi juserzy....echhh. Czasy. Dobrze, że elin(gorąco pozdrawiam.) grzesiek i jeszcze kilku zostało. Przynajmniej jest co poczytać czasami.
    Pozdro!

  • 99. beltzaboob
    • 2013-09-09 17:37:31
    • *.play-internet.pl

    A i o pjc zapomniałeddm jako honorowym. Pzdr pjc!.
    A pisać to już mi sie nie chce. Wolę tego bufona deviusa (pzdr) poczytać. Bez obrazy, to tak pieszczotliwie....miśku.

  • 100. Patryk1231low
    • 2013-09-09 19:56:25
    • *.cdma.centertel.pl

    Nudny wyścig, a co do VETTELA TAK JAK BYŁO Z SCHUMACHEREM NA POCZĄTKU 21WIEKU DOMINOWAŁ RAZEM Z NAJLEPSZYM WTEDY FERRARI AŻ DO 2005 KIEDY RENAULT RAZEM Z ALONSO WKĄCU SKĄCZYŁO TĄ PASSE DOMINACJI , A PRZECIEŻ DOMINACJA SCHUMACHERA TRWAŁA PRZEZ 4-5 LAT I STAWKA ICH DOGONIŁA , ALE PAMIENTAJMY ŻE ZA ROK JEST DUŻO ZMIAN I TA DOMINACJA VETTELA I RED BULLA KTÓRA TRWA WŁAŚNIE 4 LATA MOŻE ŚIE SKONCZYĆ FORZA FERRARI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

  • 101. elin
    • 2013-09-09 21:49:36
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Widzę, że kilka znajomych, bardzo dawno nie widzianych nicków zostało wymienionych ... I jeszcze kilku juserów bym do tej listy dopisała, bo faktycznie - BRAKUJE ich tutaj ... oj, BRAKUJE ...

    Serdeczne Pozdrowienia dla " Staruszków " ;-)

  • 102. 6q47
    • 2013-09-09 21:49:45
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    97. Grzesiek 12.
    Kurcze, przekłamałem nieco nick - @dafxf - przepraszam.
    Znasz Go.

    Vettel wygrywa i zostaje mistrzem świata!
    Autor: kempa007 | Data: 2010-11-14

  • 103. 6q47
    • 2013-09-09 22:01:15
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    101. elin
    site:f1.dziel-pasje.pl elin f1.dziel-pasje.pl

    na twoim przykładzie:))

  • 104. elin
    • 2013-09-10 01:17:37
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    103. 6q47 - a na moim przykładzie, to dlatego, że nick krótki ..., czy z jakiegoś innego powodu ... ? ;-).
    Bo kto jak kto, ale np. Grzesiek raczej moje wpisy zna doskonale ;-)).

  • 105. Grzesiek 12.
    • 2013-09-10 08:33:00
    • *.cdma.centertel.pl

    98 . beltzaboob
    Miło zobaczyć że Kolega jeszcze żyje :)
    102 . 6q47
    Oczywiście że znam . Tylko nie byłem pewny czy pomyliłeś nick , czy być znasz go z innego portalu ......... Tak czy inaczej z całym szacunkiem do @ dafxf , to jednak bym go nie stawiał na równi z dziarmolem , Pz0, Marti czy Jacu - bo nie ten wkład .... :P
    Ech stare dobre czasy ...... przeszło 600 wpisów . No cóż ..... być może starzy wyjadacze tej strony , powrócą wraz z powrotem Kubicy ?
    104 .elin
    Tym razem zgadzam się z Tobą , bo coś tam mi świta Twój nick :))))) A tak bardziej poważnie , jak mam nie znać wpisów które ciągle podnoszą mi ciśnienie .....:))))
    Pozdro wszystkim

  • 106. Gosu
    • 2013-09-10 10:54:04
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    "Staruszkom" się na wspomnienia zebrało, bardzo miło się zrobiło. Ogólnie poziom portalu strasznie podupadł, dlatego coraz ciężej tutaj o merytoryczne wypowiedzi.
    Wyścig - nudny jak na ten tor. Vettel spacerkiem podąża w stronę czwartego WDC i nie widzę na horyzoncie nikogo, kto mógłby mu pogrozić paluszkiem ;P Nawet 2 DNFy w wykonaniu Niemca to za mało. Tory, na których konkurencja miała teoretyczną przewagę już się skończyły. Zostały te, na których RBR jest prawie nie do ogrania. Pocieszające jest to, że w tym sezonie chociaż typowanie jakoś idzie :)
    Pozdro ~

  • 107. Grzesiek 12.
    • 2013-09-10 11:03:59
    • *.cdma.centertel.pl

    106. Gosu
    A jeśli idzie o głosowanie ...... To jak najbardziej Gratulacje Ci się należą za kolejny tydzień liderowania . Ja się bawiłem na początku sezonu , ale z marnym skutkiem .... więc sobie już odpuściłem :/
    Pozdro:)

  • 108. 6q47
    • 2013-09-10 11:04:28
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    104. elin
    Witam.
    Grzesiek pamięta wszystkie wasze "potyczki" słowne - prowadziliście i prowadzicie miłe rozmowy... ale czy wszystkie słowa i emocje zapisane na tej stronie?
    :))

    @Grzesiek
    Nie chodzi mi o to, że Wszyscy mają stać w jednym miejscu czekając na dekorację za zasługi w kształceniu młodych fanów F1.
    Widać, że "rodzi" się coraz mniej pasjonatów, a "umieralność" dotychczasowych jest zbyt wysoka - nie ma równowagi - jescze kilkanaście miesięcy i co zobaczymy?
    Gdy Robert wróci do tej serii, to owszem, istnieje szansa na nieliczne powroty. Tylko rodzi się pytanie: kto będzie (jeszcze) wtedy obecny i kto będzie chciał "łąpać powietrze" w takim ścisku jaki teraz widzimy?
    A higieny intelektualnej coraz mniej, coraz więcej obcego mi zapachu, który dusi i dławi me płuca...
    Uciekają ludzie, którzy są indywidualistami w pozytywnym znaczeniu tego słowa - i nie tylko Oni, bo takich userów można by wymienić znacznie więcej, a których ani ja ani Ty czy @beltzaboob nie wymieniliśmy.

    Operator >site< służy mi w chwilach relaksu do poznania jak ktoś stawiał pierwsze kroki i jak rozwineła się jego pasja.
    Autorów śmieci też warto poznać.

    Pozdr dla Was.

  • 109. pjc
    • 2013-09-10 13:52:24
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @beltzaboob aj tam:) - widzę że nie zapomniałeś.
    Pozdr.

  • 110. beltzaboob
    • 2013-09-11 11:19:10
    • *.play-internet.pl

    @pjc - no ba:)

  • 111. dexter
    • 2013-09-16 15:06:29
    • *.115.89.81

    Praktycznie od zeszlego tygodnia do wczoraj bylem zajety, dlatego tak pozno napisze pare slow na temat ostatniego wyscigu.

    W dzisiejszych czasach mamy kilka przelotow w ciagu jednego dnia do Mediolanu, takze nie ma problemu, zawsze mozna sie tam wybrac (dziewczyny mozna spokojnie wyslac na Shopping do Mediolanu, no a samemu z kumplami wybrac sie na Q. czy wyscig). W tygodniu zawsze istnieje mozliwosc pospacerowania czy odpoczynku na krolewskim Parco die Monza.

    Monza nie jest torem ktory niszczy opony. W Spa, porownujac do Monza kierowcy jezdza z duza sila docisku, bardziej plynnie, jest wiele High-Speed zakretow, wazna jest tam aerodynamika.
    Tutaj auto jest inaczej ustawione, jest wrzucane w szykany, dohamowania sa bardziej radykalne.
    Typowy Stop&Go tor, 70% jazdy na pelnym gazie (rekord predkosci chyba jest ustalony przez Montoya 2005 - 373 km/h), dohamowania z ok. 330-340 km/h do 65-70 km/h.
    Bolidy sa tutaj bardzo szybkie, dlugie proste, dohamowania, pozniej potrzebna jest trakcja, trzeba bolid dobrze upozycjonowac, Grip zbudowac i znowu noga wedruje na gaz. I takim sposobem kierowca tutaj jezdzi od szykany do szykany. Kierowca czasami sobie liczy: pierwsza szykana, druga szykana, trzecia szykana etc.

    W Lesmos trzeba uwazac, aby nie za wczesniej nacisnac pedal gazu, poniewaz szybko mozna wyladowac w zwirze. Dohamowuje sie z Top-Speed, gdy tam sie kierowca przekalkuluje to mozna szybko wyladowac poza torem.

    Patrzac na Layaut toru wszystko wydaje sie bardzo proste, co moze mylic. Ten kurs dla wszystkich kierowcow jest niezlym wyzwaniem.
    Dobrym przykladem jest na koncu prostej Parabolica, super szybki prawy zakret, ktory ma troche inna linie, gdzie w dohamowaniu tyl auta czasami jest niespokojny. Dohamowuje sie z b. wysokiej predkosc, punkt i sila hamowania musza sie perfekcyjnie zgadzac, na tej nierownej nawierzchni auto szybko moze byc niespokojne a wtedy kola moga szybko zblokowac. Kierowca nie moze popelnic zadnego bledu. Kierowcy musza tutaj nauczyc sie praktycznie bezblednej jazdy z mala sila docisku, czyli czasami w niektorych miejscach pojechac z mniejsza „przemoca i tempem“.

    W piatek Ricciardo i podobnie jak pare razy Alonso i Raikkonen mieli duzo szczescia w Parabolice, przy wyjsciu tendencyjnie tam auto wypycha na zewnatrz. Tam na wierzcholku kierowca musi podjac decyzje: zostac na gazie, lub nie. Zdjecie nogi z gazu jest fatalne na Top-Speed. Problem w tym, ze auto tam dryftuje na zewnatrz.

    W szykanie trzeba obrac taka pozycje aby naprawde miec dobra trakcje, aby przejezdzajac przez Curbs kola mialy jak najwiekszy kontakt z asfaltem.
    To sa takie tory gdzie mozna podzielic tych lepszych kierowcow, od tych gorszych. Tutaj gdy kierowca przejedzie przez Curbs, natychmiast to odczuwa. Prawdopodobnie mechanicy w Boxach takze to odczuja, poniewaz podloga moze byc zepsuta, a jak kierowca ma pecha to tak jak pisalem moze wyladowac w zwirze.
    Zawsze ma to jakis swoj smaczek, niektorzy kierowcy tutaj bardziej uwazaja.
    Monza nie ma wyasfaltowanych stref bezpieczenstwa, na ktorych kierowca moze sobie na duzo wiecej pozwolic, czyli popelnic blad bez konsekwencji. Wjezdzajac w ten zwir prawdopodobnie moze oznacza to koniec wyscigu.

    Patrzac z punktu bezpieczenstwa, gdy auto przy duzej predkosci np. bokiem w odpowiednim kacie na takim zwirze wyladuje, moze latwiej zaczac koziolkowac. Z drugiej strony na wyasfaltowanej strefie, gdy nagle hamulce z powodu defektu zawioda to kierowca wjezdza z duza predkoscia prosto w opony. W takiej sytuacji zwir bylby duzo lepszym rozwiazaniem. (I tak zle, i tak zle, choc czasami ciezko jest rozroznic tych najlepszych od tych najgorszych kierowcow, gdy im sie ulatwia np. charakterystyka toru zadanie, dlatego dobrze ze w kalendarzu taki tor jeszcze istnieje).
    Moze sie nie znam, ale osobiscie takie cos mi sie podoba. Taka jest moja definicja slowa „Racing“.

    Dobrze ze nastepny wyscig znowu odbedzie sie na wspanialym obiekcie, takim jakim Singapur.
    Tam rowniez kierowca kazdy swoj blad moze szybko odczuc na wlasnej skorze. A do tego Singapur wspaniale miasto.


    W piatki zespoly przewaznie testuja nowe czesci, czyli aerodynamike. Technicy sa w stanie b. duzo danych z samej jazdy na dlugiej prostej zebrac tzn: Przez Top-Speed mozna stwierdzic jaki jest opor powietrza. Mozna zebrac duzo wynikow referencyjnych. Sile docisu mozna obliczyc po tym, jak bolid amortyzuje. W czasie jazdy na prostej zawsze bolid sie troche obniza, czym wieksze jest tempo tym wieksza jest sila docisku. Mozna dokladnie stwierdzic co robi dane skrzydlo, ile sily docisku i jaki Speed ono generuje. Mozna rozne testy przeprowadzic i to wszystko tylko przy jezdzie na dlugiej prostej :)

    W piatek i sobote czesto mozna bylo zauwazyc ze duzo kierowcow mialo problemy z utrzymaniem sie na torze, oczywiscie przy tak malej sile docisku taki bolid ma slaby Grip. Mozliwe ze niektorzy kierowcy musieli sie przyzwyczaic do tego ze bolid gorzej hamuje, jest bardziej niestabilny, ma mniejszy Grip. Tutaj ciezko jest dla kierowcy swoj rytm znalezc. W takiej sytuacji kierowca probuje pozostac 6,7 okrazen na torze, aby w swoj rytm wejsc, aby dokladnie wiedziec gdzie sa punkty hamowania, gdzie mozna przez Curb przejechac, gdzie sa jakies wyboje na torze, itd. Wtedy kierowcy maja wieksza pewnosc.

    Do tego wszystkiego trzeba nowe rzeczy wyprobowac: nowy Setup, nowa aerodynamike, zebrac rozne dane potrzebne do pozniejszej strategii na temat opon (jak dlugi dystans one wytrzymia itd). W czasie jazdy trzeba rozmawiac z zespolem, ustawiac balans (ktory nie tylko musi byc prawie przed kazdym zakretem regulowany aby utrzymac odpowiednia temp. w ukladzie hamulcowym, ale rowniez z takiego powodu, ze kierowca roznie uzywa KERS. A motor elektryczny praktycznie staje sie generatorem, i hamuje przez tylnia os). Czasami trzeba w czasie jazdy przestawic Mapping silnika (aby dowiedziec sie, ile paliwa mozna zaoszczedzic na rundzie), DRS itd, etc.
    Kierowca ma pelne rece roboty.

    Na torach gdzie bolidy maja mala sile docisku b. wazne jest aby uzyskac odpowiednia predkosci w wejsciu w zakret. Jesli kierowca jest troche za szybki, auto w zakrecie stoi w poprzek i traci czas. Jesli jest za wolny, nie ma wystarczajacej predkosci na wyjsciu.

    W piatek, gdy tor byl jeszcze „zielony“ czyli nienagumowany, J. Button caly czas narzekal nad podsterownosc. Moglo byc to tym spowodowane ze Grip na torze byl jeszcze niski. Taki fenomen moze w miare uplywu czasu sam zniknac, gdy warunki na torze sie poprawia. Inzynier wyscigowy i kierowca musza kalkulowac i sie z takim zjawiskiem liczyc. Dlatego trzeba byc bardzo ostroznym, aby nie przedobrzyc z ustawieniami, poniewaz tor i warunki na treningu czy nawet w Q. i wyscigu sa calkiem inne.

    Wlasnie na takim torze jak Mozna mozna liczyc sie zawsze z innym rankingiem czolowki niz zwykle. Ten tor w swojej charakterystyce jest jednorazowy. Mamy bardzo dlugie proste, czyli auto ktore od poczatku ma aerodynamicznie lub konstrukcyjnie uwarunkowany dobry Top-Speed, moze automatycznie sie 1, 2 rzedy do przodu sie przesunac. Wtedy mozna powiedziec „wow“ ten bolid pasuje wyjatkowo do tego toru. Tutaj potrzebna jest bardzo mocna trakcja, gdzie dany bolid musi napawde cala swoja sile na tor przeniesc. I jesli dodatkowo do tego wszystkiego dany zespol bedzie mial specjalnie na Monza przygotowany pakiet aerodynamiczny, tzn: bolid bedzie specjalnie na ten tor zbudowany (poprawnie mowiac bedzie mial lepszy „design“), wtedy wlasnie mozna tutaj liczyc na niespodzianke.

  • 112. dexter
    • 2013-09-16 15:09:40
    • *.115.89.81

    Przez to ze jest mniej szybkich zakretow, zespoly ktore byly z tylu, moga sie tutaj fajnie pokazac. Odstepy czasowe nie sa takie duze. W szykanach bolidem ktore aerodynamicznie nie jest na topie mozna jakos tako przejechac.
    Troche liczylem na to, ze taki Lotus, lub Force India ktoremu charakterystyka tego toru mogla lepiej pasowac, mogly tutaj troche namieszac.
    Przypomina mi sie wyscig w Spa pare lat temu kiedy Fisichella przyjechal na druga pozycje za Raikkonenem, kto by sie tego wtedy spodziewal?

    Powiem tak, jesli dzisiejsza aerodynamike w F1 by sie zredukowalo, wyraznie poszerzylo opony (tzn: przejscie z aerodynamicznego Gripu na mechaniczny Grip), wtedy znowu mozna by za bolidem w jego cieniu aero pojechac. Nie byloby wiekszych problemow z wyprzedzaniem.
    Dzisiaj jest to trudne zadanie, poniewaz bolidy traca w zakrecie tyle metrow do poprzedzajacego auta, na prostej tam gdzie jest to dozwolone musza bawic sie w przestawianie skrzydla hmmm...

    Z punktu widzenia samego kierowcy wyscigowego, jest to najwieksza kara jesli ktos z tylu nadjezdza, przestawia skrzydlo i wyprzedza. Kierowca zawsze chce walczyc o pozycje na torze.

    W piatek, inzynier Alonso poprosil go przez radio aby hamulce troche rozgrzac, poniewaz sa za zimne. Co to znaczy? Hamulce tutaj na Monza maja duzo pracy, ale przez dlugie proste maja przewage, moga sie szybko chlodzic (nie tak jak w Montrealu, gdzie tarcze moga eksplodowac).

    Tutaj pracuje sie z malymi wlotami systemu chlodzenia hamulcy aby odpowiednia temp. hamulcy utrzymac. Ze wzgledu na samo aero, male otwory systemu chlodzenia hamulcy sa zawsze lepsze. (chodzi o to, aby w takiej feldze bylo jak najmniej powietrza).
    Krytycznym punktem na Monza sa dohamowania do szykan.
    Hamulce z wlokna weglowego sa bardzo wytrzymale (one potrzebuja odpowiednia temp. by pracowac), ale jesli temp. z nich sie nie odprowadzi i taka tarcza bedzie za goraca, to ona znowu zaczyna sie szybko zuzywac.
    Nie tylko hamulce, opony na prostej tak samo sie chlodza. Tutaj mielismy okazje z nowej kamery termowizyjnej zobaczyc fantastyczne ujecia jak temp. takiej opony zachowuje sie w zakretach. Przewaznie zepoly sprawdzaja temp. opony wlasnie poprzez spejalne czujniki, ktore w 3 lub w 4 punktach na powierzchni opony dokonuja pomiaru. Bardzo interesujace i dokladne dane mozna z tego wyciagnac. Kierowca ktory zjedzie z toru do Boxu, jego temp. opony takze mozna zmierzyc, ale to jest przewaznie ta temp. ktora opona utrzymala czyli cos ok. 120°C, w czasie jezdy w zakrecie i w fazie dohamowan temp. takiej opony jest duzo wyzsza.
    Dla zaciekawionych ujeciami nowej kamery podczerwieni: na dlugich prostych temp. takiej opony wynosi 70-80°C. W zakretach 125-130°C. Ten fakt ze temp. opony na prostej jest relatywnie niska, nie jest bezproblemowy na zachowanie bolidu podczas jazdy, poniewaz kierowca wchodzacy w zakret nie ma odpowiedniej temp. na przedniej osi. Jesli kierowca w dohamowaniu do zakretu zblokuje kolo to temp. opony wynosi 30-40°C wiecej.
    Monza ma taka wlasciwosc ze temp. opon szybko sie zmienia (na prostych odcinkach szybko sie chlodza), w zakretach znowu szybko sie nagrzewaja.

    Pirelli do wyboru przygotowalo twarda i srednio-twarda mieszanke.
    Na Monza tak samo jak na wyscig w Spa, kola sa ustawione pod negatywnym katem: przednia os 3,5°, tylnia os 2,5° takie ustawienie pomaga zawsze w zakretach oraz na prostej, poniewaz jedzie sie tylko na wewnetrznym ramieniu opony. Cisnienie w oponie na sucha nawierzchnie wynosi 1,25bar, na mokra nawierzchnie jest troche wieksze, poniewaz konstrukcja opony jest bardziej miekka i wynosi 1,45bar z przodu i 1,35 na tyl.


    Z takich ciekawostek np. w piatek Rosberg zostal przez radio poinformowany aby pojechac 3 rundy ze stala predkoscia, w celu sprawdzenia jak opony beda sie zachowywac. Tzn: sprawdzic jaka jest zasadnicza charakterystyka, jak rozwinie sie temp. i cisnienie w oponie. Przez to zespol zbiera wazne dane na Q i wyscig, ma pierwszy poglad. Mozna stwierdzic O.K. dzisiaj jestesmy bardzo lagodni do opon, co znowu moze byc wazne do wyboru strategii.

    Takze w piatek mozna bylo zauwazyc, ze twarda mieszanka byla dosc stabilna i niekoniecznie zawsze miekka mieszanka opony jest szybsza od twardej np. zdarzaja sie momenty kiedy temp. toru jest wysoka i twarda mieszanka moze wtedy lepiej harmonizowac.
    (Na marginesie: czasami zespoly stosuja taki trick gdy jada np. w treningach na szybszej mieszance, dolewaja 10-20kg. wiecej paliwa, aby nie zdradzic konkurencji wlasnego tempa)

    Ciekawa sytuacja byla w niedziele na poczatku wyscigu, gdy deszcz zaczal padac. Wtedy zespoly maja mozliwosc przednie skrzydlo troche przestawic, ale tylnie skrzydlo ktore jest glownym parametrem sily docisku jest nietykalne. Tzn. jesli ktorys z zespolow w momencie gdy zacznie dosc porzadnie padac bedzie mial zbyt mala sile docisku - bedzie mial problem, odwrotnie jesli bedzie sucho, a bolid bedzie mial za duza sile docisku - bedzie na prostych powolny.
    W momencie zmiany pogody zawsze wkracza Charlie Whiting ktory w takim przypadku oglasza „change of climatic conditions“ gdzie zespoly moga zmienic chlodzenie hamulcy. To jest zawsze na tyle wazne, poniewaz energia na mokrym torze, ktora musi z predkosci 330-340km/h do 70km/h byc wyniszczona jest duzo mniejsza niz na suchym toze. Standardowa procedura.
    Kiedys jeszcze trzeba bylo zmienic wysokosc auta, dzisiaj jest to bardziej praktycznie rozwiazane, opona na deszcz ma wieksza srednice przez co auto jest automatycznie odpowiednio wyzej ustawione.

  • 113. dexter
    • 2013-09-16 15:11:41
    • *.115.89.81

    Niektore przekazy Team-radio nawet byly dosc ciekawe. Sluchajac w piatek Team-radio czasami mialem niezly ubaw.

    Taki maly kwiatek: Rudolfo Gonzalez skarzyl sie przez radio jak naciska na guzik to nie ma zadnej reakcji DRS, zadnej reakcji silnika. Z Boxu dostal szybko odpowiedz ze wczesniej naciska guzik, ma dopiero go nacisnac gdy bedzie w DRS-Zone :-))
    Dobrze, ze on nie moze bawic sie tym guzikiem kiedy chce, nie wyobrazam sobie aby kierowca przypadkowo nacisnal guzik przed Parabolika, lub za pozno zamknal DRS. W takim przypadku mozna zyczyc tylko duzo szczescia.
    Inaczej niz w ubieglym sezonie, gdzie kirowca mogl w wolnym treningu DRS uzywac gdzie chcial, w tym sezonie jest to ograniczone. I bardzo dobrze, zreszta tego w ogole nie rozumialem.
    W piatek zazwyczaj kierowca trenuje juz do wyscigu tzn. czuje pomalu charakterystyke toru, wie aha.. tutaj zaczyna sie DRS-Zone, ma pomalu jakis obraz tego jak np. sie Top-Speed rozwija, inzynierzy zaczynaja pomalu pracowac nad ustawieniami przelozenia skrzyni, poniewaz jadac w cieniu aerodynamicznym poprzedzajacego bolidu + zlozone skrzydlo wtedy najwyzszy bieg nie moze byc za krotko przelozony poniewaz bolid bardzo szybko moze wjechac w limiter.

    W wyscigu Gutierrez od swojego inzyniera (Francesco Nenci) dostal taka wiadomosc: myslimy, ze w Ascari w dojezdzie do Parabolica moglbys szybciej pojechac - Tutaj mozna powiedziec z punktu widzenia kierowcy, niech inzynier lepiej nic nie mowi, albo powie tak: my wiemy, ze ty musisz tam szybciej pojechac, albo zrob co chcesz. Ale takie slowa jak: my myslimy, wierzymy, albo ty moglbys moze.... takie slowa nic nie daja. Kierowca przewaznie sam czuje jak szybko moze pojechac, i powinien umiec sam swoj Pace kontrolowac. Oczywiscie, zawsze jest dobrze otrzymywac pewne info z Boxu ktore pomagaja w tym aby kierowca wiedzial gdzie troche bardziej zaryzykowac, ale w istocie kierowca sam powinien wiedziec co robi.

    Team-radio C. Pic: Jego inzynier mowi, ze auto wyglada niestabilnie i pyta sie C. Pica ktory zakret jest najgorszy. Odpowiedz: „wszystkie“ :)) - ja tylko czekalem na tak wysoce precyzyjna odpowiedz, kazdy inzynier wyscigowy na swiecie kocha takie odpowiedzi.

    W ogole, tak sobie sluchajac Team-radio w Motorsporcie czasami czlowiek ma takie wrazenie ze caly swiat sie wali.
    Katastroficzna podsterownosc, katastroficzna nadsterownosc. Mozna sie przestraszyc, gdy sie tego sucha. Gdyby inzynier nie umial tych wiadomosci filtrowac, to mechanicy musieliby po kazdym przejezdzie na nowo caly bolid radykalnie przebudowac. W rzeczywistosci sa to zwykle male niuwanse, czasami trzeba o jedno klikniecie cos przestawic. Mozna normalnie powiedziec bez calej dramaturgii ze tam np. jest problem.

    Przed startem do wyscigu fajnie mozna bylo przez Team-Radio uslyszec zalecenia inzyniera Vettela, ktory przekazal info procedury staru tzn: kazal Sebastianowi przestawic „bite point“ sprzegla tzn: w skrocie powiedziawszy, gdy bolid porusza sie z mala predkoscia puszcza sie sprzeglo. Elektronika zapamietuje ten punkt szlifowania (lapania) sprzegla i programuje go do automatycznego startu. Kierowca przyciska pare guzikow na kierownicy jednoczesnie.
    Druga rzecza bylo wykonanie dwoch Burnouts, aby temp. i cisnienie w oponie przed startem sie zgadzalo (tym razem na Monza sam start Vettela nie byl zbyt perfekcyjny).
    Bardzo dobry start Alonso, choc w 3 rundzie jesli Webber by nie odpuscil, moglo by dojsc tam do kolizji. (widzialem juz Webbera w wyscigach, ktory w czasie manewru wyprzedzania przez kolege z wlasnego zespolu bardziej sie bronil, o Felipe Massa nie wspone)

    „Gear two to three“ - taki przekaz radiowy od swoich inzynierow w wyscigu dostali Webber i Vettel, co to znaczy: Z drugiego na trzeci bieg trzeba Short Shifting wykonac. Kierowca nie kreci na biegu do samego konca do limitera, tylko zmienia bieg troche wczesniej np. przy 17.000 albo 17.500. Mniejsze biegi zawsze sa troche bardziej obciazone ze wzgledu na sile przyspieszenia jesli o sam moment obrotowy chodzi, dlatego zawsze mozna dostac problemy z temp. Zmana biegow w dol toczy sie nadal normalnie, ale na zmiane biegu w gore kierowca moze w takim przypadku wplyna

    Rosberg jadacy za Hulkiem dostal z Boxu taka wiadomosc by zrobic to samo co Lewis, ktory z 1 szykany lepiej przyspieszyl, poniewaz a) lepsze opony = lepszy Grip, b) uzyl w jednym zakrecie swoj caly KERS. (KERS mozna sobie podzielic na ponad 6 sekund, idealnie w zakretach 4, 8 i 1, albo uzyc za jednym razem).
    Jak wyscigi pokazuja KERS mozna wykorzystac w roznych wariantach. Np. w Spa Vettel swoj KERS w Eau Rouge inaczej zuzyl niz Hamilton.
    Kimi na torze Monza takze w dosc nietypowych miejscach swoj KERS uzywal.

    Podsumowanie

    Trzezwo analizujac i realizujac, Merc byl w wyscigu po sobotnich Q., gdzie Hamilton w Parabolica popelnil blad przy czym uszkodzil podloge bolidu bez szans.
    Rosberg w wyscigu jechal z otwarta klapa do tankowania, co oczywiscie z aerodynamicznego punktu widzenia moze powodowac wieksze lub mniejsze zawirowania powietrza. Jesli pomysli sie ze mechanicy uszczelniaja kazda szczeline w obudowie bolidu specjalna bardzo delikatna tasma, to taka klapa moze byc niezlym „hamulcem“ powietrza.

    Odnosnie Ferrari, patrzac na to jak te auto zachowywalo sie podczas wyscigu w Spa, mozna bylo miec nadzieje ze Alonso tutaj bedzie na podium.
    W wyscigu Ferrari zawsze wyglada lepiej, poniewaz potrafia szybciej kontrolowac temp. opon, natomiast w treningu im to nie wychodzi. W czasie symulacji wyscigu czyli w Longruns Ferrari nigdy zle nie wyglada, taka sytuacje mozna przewaznie w piatek na torze zaobserwowac.

    Obserwujac RBR trzeba powiedziec ze te auto lezy jak na szynach, wyjazd z szykany, pelna trakcja, nawet gdy RBR przez Curbs przejezdza jest b. stabilny. Te auto funkcjonuje na kazdej rundzie.

    Dla mnie jednak scena Weekendu byla sytuacja gdy Alonso ustawil sie w piatek pod koniec 2 treningu na wyjezdzie na tor, aby symulowac procedure startu (zyskac dane, ktore potrzebne sa do zaprogramowania programu na start). Nagle pojawia sie w jego lusterkach wystraszony Massa na zblokowanych kolach, przejezdzajacy przez czerwone swiatlo, zatrzymujacy sie centymetry od Alonso (wiem ze to nie wina Massy, poniewaz zespol go tak pozno wypuscil).

    Sorry, ale chyba przez 5 min. nie umialem opanowac sie ze smiechu. Trzeba sobie wyobrazic co dzialoby sie we Wloszech gdyby on do niego wiechal ;-))

    Pozdr.

  • 114. poppolino
    • 2022-10-20 16:46:22
    • *.gpon.bialnet.pl

    Zwycięstwo #32

    No i kolejny krok w kierunku obu laurów. Zwycięstwo w domu czerwonych cieszy szczególnie. Mogą sobie gwizdać ile chcą, a Seb mając w nich wywalone będzie robił swoje. Przy okazji dzisiaj zrównał się zwycięstwami z Alonso. Kolejny pstryczek w nos dla Ferdka i Ferrari :D


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo