2013-08-20
Ferrari skupia się na walce, nie kierowcach
Według szefa Ferrari – Stefano Domenicaliego, ekipa z Maranello skupia się w tym momencie tylko i wyłącznie na walce o mistrzostwo, a nie składzie kierowców na kolejny sezon Formuły 1.R E K L A M A
Pojawiły się doniesienia o możliwości dołączenia Kimiego Raikkonena do Ferrari na sezon 2014. W zespole nie chcą na razie komentować tych pogłosek. „Temat kierowców nie jest naszym priorytetem” – mówi Stefano Domenicali.
„Na tym etapie chcemy dać Alonso i Massie możliwość kończenia wyścigów przed głównymi rywalami. Staramy się robić co w naszej mocy. Jeśli mieliby najlepszy bolid, z pewnością wiedzieliby jak z niego korzystać. Jeśli w to uwierzymy, możemy to zrobić” – dodaje.
Na razie w Ferrari nie chcą decydować o składzie na sezon 2014. „Poza zespołem jest dużo rozmów odnośnie naszej przyszłości. Musimy się jednak skupić na teraźniejszości i walczyć o mistrzostwo” – kontynuuje. Alonso traci na tym etapie 39 punktów do prowadzącego Sebastiana Vettela.
„Nadal gra jest warta świeczki, przechodziliśmy przez to wcześniej. Można zdobyć jeszcze 225 punktów, więc nasz cel pozostaje ten sam. Mamy za sobą trudny okres, zwłaszcza w lipcu, teraz przyszedł czas na reakcję w stylu Ferrari. […] Chcemy dać Alonso i Massie najszybszy bolid” – mówi dalej szef Ferrari.
„Nie chcę, aby ktokolwiek wątpił w naszą gotowość do walki. Mamy bardzo pozytywne nastawienie, przed nami kluczowy etap tego sezonu. Jesteśmy Ferrari i historia uczy nas, że nie możemy zaakceptować faktu, iż zostaliśmy pokonani” – kończy.
„Na tym etapie chcemy dać Alonso i Massie możliwość kończenia wyścigów przed głównymi rywalami. Staramy się robić co w naszej mocy. Jeśli mieliby najlepszy bolid, z pewnością wiedzieliby jak z niego korzystać. Jeśli w to uwierzymy, możemy to zrobić” – dodaje.
Na razie w Ferrari nie chcą decydować o składzie na sezon 2014. „Poza zespołem jest dużo rozmów odnośnie naszej przyszłości. Musimy się jednak skupić na teraźniejszości i walczyć o mistrzostwo” – kontynuuje. Alonso traci na tym etapie 39 punktów do prowadzącego Sebastiana Vettela.
„Nadal gra jest warta świeczki, przechodziliśmy przez to wcześniej. Można zdobyć jeszcze 225 punktów, więc nasz cel pozostaje ten sam. Mamy za sobą trudny okres, zwłaszcza w lipcu, teraz przyszedł czas na reakcję w stylu Ferrari. […] Chcemy dać Alonso i Massie najszybszy bolid” – mówi dalej szef Ferrari.
„Nie chcę, aby ktokolwiek wątpił w naszą gotowość do walki. Mamy bardzo pozytywne nastawienie, przed nami kluczowy etap tego sezonu. Jesteśmy Ferrari i historia uczy nas, że nie możemy zaakceptować faktu, iż zostaliśmy pokonani” – kończy.
komentarze
1. Michael Schumi
No oby się ludzie wzięli do roboty, bo jak Red Bull odjedzie to nikt już im nie zagrozi.
2. Nietoperz3
oby Alonso i Raikkonen zamienią sie miejscami a Massa zostanie i będzie dobrze bo tak chce ;)
3. Grzesiek 12.
I słusznie :)
Mam nadzieję że poprawki na Belgię zdadzą egzamin i Ferrari powróci do formy z początku sezonu :)
4. sapphire
Jak w 2010
5. mefi
4. sapphire
ta aerodynamika z kosmosu i kontrola trakcji gdzie na pełnym gazie można brać prawie każdy zakręt
6. Jens
Oby nie bylo powtorki z ubieglego roku w pierwszym zakrecie. Mam nadzieje ze alonso nie tylko stanie na podium ale bedzie tez wyzej niz vettel, massa stanie na podium - to by bylo wspaniale otwarcie drugiej czesci sezonu i moze come back do czolowki. Miloby by bylo mimo wszystko zeby to raikkonen wygral. Mysle ze ferrari wzielo gleboko do serca krytyke montezemolo ale i rowniez samego alonso i przygotuja bolid na miare 2x mistrza i "prawie" mistrza : )
7. zarrr
Jak dla mnie, to oboje(ALO i MAS) po poprawkach niech staną na podium. Nie mam nic przeciwko. Tylko najważniejsze że za Lotusem Kimiego;)
8. incent_
@7 - tak, Ferrari to bardzo fajny zespół i dobrze by było aby walczyli o podium, ale nikt nie odbierze zwycięstwa Icemanowi! Maailmanmestari! _
9. Felipe Massa
Prawda jest taka, że Kimi nigdy nie powinien odchodzić z Ferrari. Do tej pory sie zastanawiam jak on wygrał GP Belgi tak słąbym bolidem w 2009r. Fajnie by było gdyby Kimi i Felipe zamienili się bolidami ;)
10. Skoczek130
Najważniejszy jest sztab inżynieryjny oraz zaplecze, z którym Ferrari ma problem. Brak własnego tunelu aero?? Toż to kpina... ;)
11. Martitta
@10. Skoczek130 - Swoją drogą to poniekąd niezła wymówka jest. Co by się złego nie działo - przyczyną jest tunel aerodynamiczny...
Kpina, bo nie od wczoraj mają z tym problem ;)
12. R.U
To na czym sie skupiali dotychczs?Stoja w miejscu wiec niech sie w koncu wezma do roboty.
13. Polak477
11. Martitta
To akurat jest spory problem. Tunel aerodynamiczny to nie takie hop-siup tylko naprawdę skomplikowana technologia. Liczy się dobór czujników, dobór współczynników, nawet powierzchnia tunelu (drobne nierówności, czy powierzchnia o większym tarciu potrafią spowodować zakłócenia i zawirowania powietrza, które wpływają na wyniki), czy stabilizatory "prostujące" smugi powietrza. Ferrari zatrudniło już kilku specjalistów od tuneli aerodynamicznych i nadal mają z tym problemy.
Że nie jest to do końca problem z inżynierami to akurat łatwo udowodnić, bo kiedy Ferrari zaczyna pracować na tunelu Toyoty to bolid chwilowo się poprawia. Inna sprawa, że Ferrari po odejściu Todta wypuściło wielu swoich inżynierów, a dopiero teraz zaczyna ich ściągać z powrotem.
Jeśli wierzyć Montezemolo to w przyszłym sezonie poznamy odpowiedź, bo jak sam stwierdził "silniki będą znacznie bardziej istotne od aerodynamiki". W pewnym sensie tak będzie, chociaż oczywiście aerodynamika nadal będzie odgrywała główne skrzypce.
14. Martitta
@13. Polak477 - Zdaje sobie sprawę z tego, jaki stanowi to problem, dlatego uważam, że powinni już dawno się tym zająć.
W przyszłym sezonie przepisy trochę "okroją" aerodynamikę, ale jak sam zauważyłeś, nie jest to aspekt, który można bagatelizować, dopóki Newey nie ogłasza rychłej emerytury :)
15. viggen
@13
Ferrari miałczy od lat na temat tunelu. To jest nudne. Jakoś McL korzysta z tego samego tunelu i nie narzeka. Problem polega na władzach i na Luce. Rozpierdzielił system Brawn- Todt a teraz nie potrafi czegoś podobnego zbudować. Gdyby tam przeszedł Raikkonen to właśnie o ten burdel się boję.
16. b.stary
@15 właśnie! Ferrari brakuje bezwzglednego porządku Todta. Wyglada na to, ze brak narodowej dyscypliny czyni Włochów niezdolnymi do zbudowania mistrzowskiego auta. Bez obcokrajowców widze to nie wesoło.
17. Polak477
15. Nie prawda. McLaren też narzeka na tunel :).
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz