komentarze
  • 1. devious
    • 2013-07-29 14:45:00
    • *.adsl.inetia.pl

    [*]

    Porażka.

    Ten tor to g*wno w porównaniu do Spa, Monzy, Silverstone. Żadnego ciekawego zakrętu, bardzo wąski - nie da się wyprzedzać.

    Nic ciekawego. Planując wyjazd na GP miałem do wyboru Węgry, Spa, Monzę - i oczywiście odrzuciłem Węgry w pierwszej kolejności.

    Nie wiem jak ludzie o zdrowych zmysłach wolą pojechać na Węgry a nie na Spa....

  • 2. LubięSutila
    • 2013-07-29 14:57:57
    • *.play-internet.pl

    Faktycznie, chyba zaraz po Monako Hungaroring jest torem najbardziej 'procesjotwórczym". Dużo ciekawiej jest nawet na torach w Australii lub Abu Zabi, nie mówiąc już o takich pięknych torach jak Suzuka lub Interlagos

  • 3. Nietoperz3
    • 2013-07-29 16:11:47
    • Blokada
    • *.ip.euro.net.pl

    fajnie

  • 4. KilaN
    • 2013-07-29 16:43:28
    • *.204.71.76.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

    Interlagos jest średni, suzuka jest git ale spa rządzi.... a Hungaroring.... jak nie wiadomo po co zostaje to zostaje dla pieniędzy. Ten stary siwy troll jest czuły na argumenty tylko i wyłącznie w postaci mamony

  • 5. beltzaboob
    • 2013-07-29 16:57:01
    • *.play-internet.pl

    Tor Poznań jest chyba ciekawszy...;)

  • 6. Skoczek130
    • 2013-07-29 19:11:42
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Szkoda - to najgorszy tor w kalendarzu. Tilkodromy to przy tym klasyki. ;)

  • 7. Skoczek130
    • 2013-07-29 19:13:05
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @devious - jest bliżej, a więc taniej. :) "Niedzielny kibic" nie zwraca specjalnie uwagi na szczegóły - po prostu jedzie zobaczyć i usłyszeć maszyny. Pzdr

  • 8. Skoczek130
    • 2013-07-29 19:13:56
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @LubięSutila - Monte Carlo przynajmniej ma unikalny klimat. A Hungaroring jest do niczego... ;)

  • 9. danilo
    • 2013-07-29 19:34:16
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    A może zrobić sondę i zapytać kibiców który tor lubią najbardziej? Tak dla zabawy oczywiście. ;) Dla mnie Suzuka, Spa, Monaco... Hungaroring daleko, ale udało mi się być tam kiedyś na GP, więc lekki sentyment został.

  • 10. 6q47
    • 2013-07-29 20:41:08
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Na moje oko nie chodzi o to, czy tor jest lubiany czy też nie lubiany.
    Chodzi o to, że potrafi namieszać podczas rywalizacji.
    A przecież o to chodzi zespołom.

  • 11. Jahar
    • 2013-07-29 23:21:34
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    @skoczek130
    Bliżej mówisz? przecież różnica jest nieznacząca jak pojedziesz np. na Monze czy SPA w stosunku do Budapesztu. Zapewniam Cię że koszt paliwa jest najmniej znaczący gdy wybierzesz któryś kierunek

  • 12. LubięSutila
    • 2013-07-29 23:42:27
    • *.play-internet.pl

    11. Zgodzę się. 95 na Słowacji kosztuje 1,5 euro, nie mówiąc już o Węgrach gdzie ceny oscylują nawet w okolicach 500 (!) Forintów

  • 13. krzysiek000
    • 2013-07-30 00:50:31
    • *.opera-mini.net

    Ech, szkoda... Liczyłem na to, że właśnie ten tor ustąpi miejsca Austrii. Teraz wiem, że odpadnie jakiś ciekawszy objekt.

  • 14. jackos
    • 2013-07-30 08:03:35
    • *.dynamic.mm.pl

    Beznadziejny tor, beznadziejny wyścig, kolejność na mecie tylko dzięki awariom, zmianie opon i decyzjom sędziów. N U U U D Y Y Y Y :))))

  • 15. devious
    • 2013-07-30 11:47:34
    • *.adsl.inetia.pl

    @7
    Jest bliżej - szczególnie z południa Polski jest bardzo blisko, to fakt. Ale tak czy siak trzeba przejechać kawałek - na Węgry ze stolicy jest ponad 700km i google podaje czas dojazdu przez Słowacę na 9 godzin i 10 minut (więc można spokojnie przyjąć, że w 8 się dojedzie nie forsując tempa ;p)

    Na Spa jest ponad 1200km więc sporo dalej ale... Ale google podaje czas przejazdu na 10,5 godziny... Więc wychodzi prawie to samo :) Na niemieckich autostradach się śmiga a też zużycie paliwa nie jest wtedy takie duże bo jedzie się z jednostajną prędkością... Poza tym jakby się wybierać w 4 osoby to różnica w cenie paliwa pomiędzy SPA a Hungaro będzie na poziomie może 70-80zł.

    Podobnie różnica w cenie biletów - dopłacając kilkanaście euro ma się gigantyczną różnicę w jakości.

    Wiadomo oczywiście, że jak ktoś nie ma kompletnie kasy to ekonomiczny wyjazd na Hungaro jest lepszy niż nic, ale naprawdę warto dołożyć te 200 czy tam 300zł i pojechać na SPA.

    550zł (130 euro) bilet na SPA gdzie chodzisz po całym torze i masz masę fajnych miejscówek.
    Jakieś 200zł/os na paliwo przy 4 osobach w aucie. W przypadku LPG nawet taniej. Ewentualnie bilet lotniczy - z Wawy do Charleloi Ryanairem 245zł w obie strony. Potem trzeba brać auto z wypożyczalni albo pociągiem podjechać. Wyjdzie szybciej ale trochę drożej. No chyba, że ktoś sam/w dwie osoby jedzie, wtedy samolotem taniej niż tłuc się autem.

    Plus 3 noclegi - tutaj Belgia jest droższa ale np. ja w przyszłym roku kupuję jakieś duże kombi typu Toyota Avensis, wsadzam materac i będę spał w aucie - dzięki czemu może się uda pojechać kilka europejskich GP. Można też spać w namiocie.
    Plus jakieś 20zł/os za parking (16 euro - na Spa obowiązkowy), coś do jedzenia - wiadomo.

    Tak czy siak jak się zepnie poślady jeżeli chodzi o noclegi to w 1000zł można się zmieścić. Na Hungaro też trzeba liczyć z 700zł. Choć z Krakowa na Hungaro to jest tylko 390km więc faktycznie krakusy mają fajną opcję - i wtedy to faktycznie można przyoszczędzić i czas i pieniądz.

    wtedy nawet można sobie jednodniowy wypad zrobić - wyjazd o 3-4 nad ranem w niedzielę, o 9 meldunek na torze, obejrzenie wyścigu (bilety na 1 dzień są tańsze) i powrót. W sumie nie taka głupia opcja :)

  • 16. cacodemon
    • 2013-07-30 13:21:23
    • *.131.163.134

    Jest przecież Monako, więc po co jeszcze to g.? Nadaje to on się na wyścigi rowerowe lub motocyklowe, ale nie na samochodowe.

  • 17. Skoczek130
    • 2013-07-30 21:37:13
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @devious - przyznam się, że jeszcze nie byłem na GP. Spa dopiero za miesiąc - a może jednak się skuszę. :))

  • 18. Skoczek130
    • 2013-07-30 21:37:49
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @Jahar - skoro tak twierdzisz, to tym lepiej. Spa i Monza to perełki. :))

  • 19. Martitta
    • 2013-07-31 01:00:54
    • *.dynamic.chello.pl

    @ devious:
    "wtedy nawet można sobie jednodniowy wypad zrobić - wyjazd o 3-4 nad ranem w niedzielę, o 9 meldunek na torze, obejrzenie wyścigu (bilety na 1 dzień są tańsze) i powrót. W sumie nie taka głupia opcja :)"

    Są tańsze, ale tylko o jakieś ok. 40 Euro na trybunach i 10 Euro na trawie. Na samą niedzielę kompletnie nie opłaca się jechać tyle kilometrów...
    Lepiej dopłacić parę groszy i obejrzeć na spokojnie treningi, gdy jest jeszcze mało ludzi, albo kwalifikacje. Jednodniowy wypad na posiadówkę w tym skwarze, potem ponad 2 godzinne opuszczanie toru w korkach i znowu jazda, to chyba nie jest jednak najlepsza opcja. Ale co kto lubi...

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo