komentarze
  • 1. Jahar
    • 2013-07-25 20:45:38
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    Przynajmniej Massa nie popada w paranoje jaką serwuje nam od ostatniego czasu FIA. Niech ograniczą też prędkość na torze do maks 200km/h. Będzie bezpieczniej i bardziej równo.

  • 2. Kamil-F1
    • 2013-07-25 21:18:09
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    FIA popada w coraz większa psychozę i to już zaczyna się robić groźne.
    Gdyby już zdarzyło się,l że koło zostanie niedokręcone, to ekipa i tak raczej nie będzie miała czasu na reakcję; chyba, że założą że koło będzie odpadać za każdym razem...Obłęd.
    Tragizmu całej sytuacji dodaje fakt, że to kierowca zostanie ukarany niewątpliwie dotkliwą karą za zdarzenie losowe, bo nie koniecznie można mówić o błędzie zespołu w takich przypadkach.
    Strach pomyśleć jaka jeszcze głupota może przyjść im do głowy, ale F1 jest już tak wyniszczona, że nic już nie może człowieka zdziwić...

  • 3. Skoczek130
    • 2013-07-25 21:44:43
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @Kamil-F1- w przyszłym roku na szczęście to już nie będzie F1... ;)

  • 4. belzebub
    • 2013-07-25 23:55:05
    • *.jeleniagora.vectranet.pl

    Aż się ciśnie stare powiedzenie "Kowal zawinił, a Cygana powieszono". Tak jest i w tym przypadku, wina leży po stronie sprzętu, albo mechanika dokręcającego koło, a niczemu winny kierowca dostaje po plecach. To nie w porządku, jaki ma kierowca na to, żeby mu prawidłowo dokręcili koło? Żadne, siedzi w bolidzie i czeka na wymianę kół. Podobnie ze zmniejszeniem prędkości w alei serwisowej, też nic to nie zmieni, Massa ma tu 100 % rację. W ogóle, wydaje mi się, że zmiana w przepisach jest zrobiona ad hoc, a tu potrzeba więcej czasu, powinny być dłuższe konsultacje z zespołami. Wydaje mi się, że można to rozwiązać w inny sposób, mniej karzący kierowcę.

  • 5. belzebub
    • 2013-07-25 23:56:10
    • *.jeleniagora.vectranet.pl

    edit: " jaki ma kierowca wpływ na to, żeby mu prawidłowo dokręcili koło?"

  • 6. jarodnb85
    • 2013-07-26 00:59:58
    • *.toya.net.pl

    FIA wreszcie idzie w dobrym kierunku!pisalem na ten temat wczesniej,i zdania nie zmieniam.kary za takie incydenty powinny byc moim zdaniem wyzsze niz te co proponuje federacja.
    4.belzebub team nie sklada sie tylko z kierowcy i nie o niego tylko chodzi.wydaje mi sie,ze ten mechanik i tak za to beknie.problemem bylo to,ze najlepsze zespoly szybko zmienialy ogumienie nie patrzac na bezpieczenstwo,poniewaz wiedzialy,ze nic im nie grozi(kara finansowa 30 000 euro to smiech dla tskiego Red Bulla czy Ferrari).teraz moze zamiast trenowac czas mechanikow zaczna trenowac ich precyzje,wiedzac ze taki wypadek moze naprawde zabolec;nie tylko na niby!
    decyzja in plus jak dla mnie!chociaz kary powinny byc wyzsze;1-sze przewinienie danego bolidu-przesuniecie o 10 pol startowych,2-gie odsuniecie od jednego weekendu(bez mozliwosci zastepstwa),3-cie odsuniecie od 2 GP,4-te wykluczenie do konca sezonu.to powinno ostudzic gorace glowy mechanikow i wlaczyc ich myslenie przy walce z czasem!pozdrawiam

  • 7. maniek_88
    • 2013-07-26 07:54:03
    • *.telpol.net.pl

    Jakby przywrócili tankowanie podczas wyścigu to by mieli więcej czasu na dokręcenie koła co na pewno w większym stopniu przyczyniło by się do zmniejszenia liczby takich przypadków. No bo co ma do tego prędkość? Jak będzie jechał powoli w alei, to może fartem koło nie odpadnie, wyjedzie na tor i koło poleci jak pocisk...

  • 8. tomre
    • 2013-07-26 09:22:30
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    gdzie tu logika....?? przecież jak ma nie dokrecone koło to wiadomo,że bolidem nie bedzie w stanie kierować więc samo z siebie wynika,ze nie ukończy wyscigu lub stracić dużo pozycji.

  • 9. luka55
    • 2013-07-26 11:19:49
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    A mi się nie podoba to że znów oberwać ma kierowca. Raz że i tak będzie miał popsuty wyścig przez niedokręcenie opony, a dwa że jeszcze to się odbije na kolejnym wyścigu i to dość porządnie. Nie wiem ale dla mnie to jest kiepskie rozwiązanie. Wychodzi na to że zespól jako ,,zespół'' poniesie tylko pośrednią karę a najwięcej oberwie sam kierowca.
    To już lepiej byłoby odjąć jakieś punkty z klasyfikacji generalnej konstruktorów. To by chyba było bardziej rozsądne i sprawiedliwe.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo