komentarze
  • 2. sliwa007
    • 2013-01-28 10:44:14
    • *.kielce.vectranet.pl

    1. Grzesiek 12
    Z tego co wiem to raczej Schumacher nie chciał kontynuować współpracy z Mercedesem w innej roli niż kierowca...

  • 3. luka55
    • 2013-01-28 10:58:50
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Jeśli ktoś mówi o zdradzie Ferrari przez Schumachera to z bólem stwierdzam że jego wiedza na ten temat jest dramatycznie uboga ;) Albo się nie zna znaczenia tego słowa albo jest się 5 minut jest w temacie i wystawia takie opinie. Już nie wspomnę że słowo zdrada barw w F1 nie ma np. takiego znaczenia jak choćby w piłce nożnej. Wiemy przecież że tu wygląda to zupełnie inaczej. Dlatego nie nadużywałbym tego słowa w f1. W takim razie czym są lub były dla Ciebie transfery np. Laudy, Senny, Prosta, Raikkonena, Alonso (zdradzał zespoły na potęgę ;) ), a obecnie Hamiltona (zawdzięcza Mclarenowi bardzo wiele) ?
    To tylko przykłady które w oczywisty sposób pasowałyby do tego co ty nazywasz zdradą (zdecydowanie bardziej pasują do tego niż przykład Schumachera). Mimo to ja bym i w tych przypadkach nie był jakiś srogi w ocenie. Bo po co, jak wspomniałem F1 rządzi się innymi prawami niż np. football.
    Czy prosił na kolanach ? Nie wiem. Zadowolony pewnie nie był . Choć na tym etapie kariery to Schumacher może mówić ,,mi to lotto''.
    Jedyne z czym mogę się zgodzić choć też nie wiem czy tak było że Schumacher mógł żałować że opuścił Ferrari. Może nie tyle opuścił (bo nadal tam później był) co zakończył karierę w 2006. Ale to jego decyzja, widocznie tak czuł i chciał. Po mojemu mógł to jeszcze trochę pociągnąć z 3-4 lata i później założyć kapcie. Pewnie jego statystyki byłyby jeszcze bardziej miażdżące niż obecnie są.
    Aha rada na przyszłość, wprawdzie o tych garażach pisane jest to z ironią ale uważam że tego typu jałowe i prostackie komentarze są zbędne. Sam nazwałbyś kogoś (gdyby chodziło o kogo innego ) za to trollem itp. Ja jednak odstąpię od tego ;)

  • 4. Grzesiek 12.
    • 2013-01-28 11:04:42
    • *.cdma.centertel.pl

    2. sliwa007
    Odsyłam do newsa z 26-11-2012 >Schumacher nie wyklucza współpracy z Mercedesem<
    z resztą , było więcej wypowiedzi MSC w podobnym tonie ...:)

  • 5. Grzesiek 12.
    • 2013-01-28 11:08:33
    • *.cdma.centertel.pl

    3. luka55
    Rozmawiasz sam z sobą ....?

  • 6. Blaz
    • 2013-01-28 12:14:40
    • *.sileman.net.pl

    @ Grzesiek 12
    Różnie można to postrzegać. Czy tak na prawdę chciał w tym wszystkim dalej uczestniczyć ?? Może to tylko PR. Chłop sobie przemyślał to wszystko i stwierdził aaa Pier...ić to !! Zajmie się tym co lubię. I tyle. W sumie bardzo dobrze.

  • 7. Artuur
    • 2013-01-28 13:00:23
    • *.197.40.85

    1. Grzesiek 12
    krytykujesz człowieka co zdobył 7 tytułów mistrzowskich a ty pewnie prawko zdałeś za 3-4 razem ;) zdrada to wątpię on wrócił do sportu dla tego ze chciał a raczej spodziewać sie można było że tytułu nie zdobędzie fakt zje*** troche swą historie lecz trzeba pamietac jaką ją ma :)

  • 8. MDK
    • 2013-01-28 13:22:54
    • *.bielskobiala.vectranet.pl

    „Wybudujemy najlepszy tor w Europie” mówił Gerhard Noack. Hermann Tilke potwierdzał, że >>>palny<<< nowego toru są już gotowe.

    kempa mała literóweczka ;)

  • 9. luka55
    • 2013-01-28 13:33:14
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Grzesiek 12. Wręcz przeciwnie. Wpis nr. 3 jest kierowany do Ciebie (przepraszam za nie podanie adresata). Myślę że chyba nie trudno się było domyślić ;)

  • 10. Master666
    • 2013-01-28 14:36:00
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    1. Grzesiek 12 - jeśli mówisz, że Schumacher zdradził Ferrari, to patrząc jeszcze wcześniej, to Schumacher na początku swojej kariery w F1 zdradził właśnie Mercedesa, idąc do Benettona...

  • 11. Michael Schumi
    • 2013-01-28 15:50:39
    • *.ip.euro.net.pl

    Moim zdaniem jego czas po prostu dobiegł końca. Cieszą mnie wszystkie jego sukcesy i osiągnięcia. To on był moim idolem z dzieciństwa. On i Ferrari byli w czasach swoich świetności nie do pokonania. Jego powrót nie przebiegł co prawda tak, jak byśmy chcieli, ale ja zapamiętałem parę dobrych momentów jak za dawnych lat: Hiszpania, Turcja, Korea, Węgry 2010, Włochy, Kanada 2011, potem świetne tempo na początku 2012, pole position i podium w Europie oraz walka z Kimim w Belgii w jubileuszowym 300tnym starcie oraz w Brazylii, ostatnim w karierze.

  • 12. 6q47
    • 2013-01-28 15:57:25
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    3. luka55
    Z tymi statystykami można się w pewnym sensie zgodzić - patrząc na zdobycze duetu Kimi&Felipe, natomiast trudno stawiać na np. 8 WDC.
    Na pewno zaliczyłby jakieś PP, wygrałby kilka GP.
    Może oddał "pole" Felipe z tego powodu, że planowano zakazanie wolnych testów? Wiedział, że po zmianie przepisów nie będzie tak prosto osiągać obrany cel? Czyli zaliczać podia w różnej konfiguracji...
    Widok "męczącego" się Michaela owianego spalinami przez Nico nie jest widokiem zbyt miłym dla jego (jestem fanem wszystkich pilotów) fanów.
    Co do Mercedesa, to miał zamiar oddać z nawiazką wszystko to, co od Nich uzyskał... ale nie wyszło z takiej lub innej przyczyny.
    Wspomniał o tym 10. Master666

    PS.10. Master666 - po co ci te "6" w nicku? Jesteś aż taki "rogaty".
    Znam gościa, który w swojej rejestracji ma *666 - straszny buc, nawet dzień dobry nie mówi, chociaż nie ma powodów, aby tak musiał czynić...
    Ty, mam nadzieję, taki nie jesteś?

  • 13. Grzesiek 12.
    • 2013-01-28 16:07:14
    • *.cdma.centertel.pl

    luka 55 10 Master666
    Co do zdrady ...to nie wiem jak można porównywać inne przypadki i porównywać z tym MSC i Ferrari ...
    Przecież żaden inny kierowca nie spędził po zakończeniu kariery na cieplutkiej posadzie trzech lat i co chwila nie deklarował miłości do końca swoich dni ...
    I to jest zasadnicza różnica która dzieli MSC do innych .
    Z resztą podobnie wszyscy myśleli w zespole , stąd tamto ówczesne zdziwienie i gadki o bracie bliźniaku i wielkim rozczarowaniu
    @ luka 55 &Blaz
    no gdyby nie wcześniejsze doradzanie Czerwonym , to może bym jeszcze uwierzył ze to PR . Ale tak , to raczej mało prawdopodobne . Stała polityka i podejście MSC . Tylko co ma on więcej da zaoferowania niż tylko " produkt marketingowy " ? Chyba niewiele .... Tym gorzej dla niego , bo produkt o którym pisze po powrocie stracił mocno na wartości :P Tym bardziej luka 55 znając swoje miejsce .... przyjął by każdą posadę aby tylko pozostać w temacie . Tym bardziej w przypadku że w Ferrari też już go nie chcą . Coś tam wspominał o tym Markiz ....
    Nie mieszaj 2006 roku do dzisiejszych czasów ... :)) Bo to zupełnie inna bajka
    Poza tym luka55 , po co się tak wkurzasz skoro MSC podkreśla że bierze wszystko co mu zaoferują ........ ? Trochę luuuzu proponuję a także to abyś swoje rady zachował dla siebie , tym bardziej że chodziło o ironię ! - bo jeszcze sobie pomyśle że sam jesteś Trollem !!!

    7 Artuur
    Ale czy zdobyte tytuły , tym bardziej zważywszy na okoliczności .... zwalniają go z krytyki ? I co ma do tematu moją moje egzaminy na prawko ?! Nigdy przecież nie ubiegałem się o licencję FIA .... :D Chociaż się mylisz ... tak dobrze mi nie poszło :D:D

  • 14. Artuur
    • 2013-01-28 16:53:31
    • *.197.40.85

    nie nie zwalnia ale jak wracał do F1 to wiadomo było ze teraz przyszedł tylko pomagać w rozwoju

  • 15. beret
    • 2013-01-28 17:09:10
    • Blokada
    • *.adsl.inetia.pl

    1. ...ty pajacu jak ci nie wstyd wypisywac te wypociny sam sobie gowniane swiadectwo wystawiles.

  • 16. Master666
    • 2013-01-28 17:23:38
    • *.dolsat.pl

    12. 6q47 - kiedy rejestrowałem się w 2006 r. na tym portalu, nick "Master" był niestety zajęty, więc trzeba było doprowadzić do lekkiej modyfikacji. Dlatego postanowiłem do podstawowej frazy dodać trzy "6". Efekt jak widać :-) Co do mojej osobowości, to wybacz, ale nie mi ją oceniać ;-)
    13. Grzesiek 12 - Hamilton spędził 6 lat w McLarenie i teraz przeszedł do Mercedesa, więc Twoim tokiem myślenia można powiedzieć, że zdradził McLarena i Dennisa, tak? Czy jak Ty zmieniłbyś pracę (pracodawcę), albo nawet już to zrobiłeś, to czy w ten sposób zdradziłeś swoją firmę i pracodawcę? Zastanów się nad tym i odpowiedz... ale już tylko sobie.

  • 17. Grzesiek 12.
    • 2013-01-28 18:01:37
    • *.cdma.centertel.pl

    14 Proszę Cię nie pisz że przyszedł pomagać tylko w rozwoju . Bo przyszedł żeby wygrywać ! Do zespołu który zdobył tytuł wśród konstruktorów i kierowców . Był niemal pewien że będzie wygrywać , ale wyszło jak wyszło .
    A jeśli przyszedł tylko pomagać w rozwoju , to i tak słabo mu to wyszło .... bo z lidera , zostawił zespół w gruzach ......
    15 Coś Ci nie pasuje to napisz co . Czy tylko potrafisz płodzić te swoje durnowate wpisy , nie wnoszące nic do dyskusji poza wątpliwą inteligencją a które pokazują jakim jesteś >beretem< ?
    12 Master
    Tak jak pisałem ..... Przez trzy lata brał wypłatę i deklarował "miłość do końca " . Gdyby tego nie zrobił nie było by mowy o zdradzie :) Skoro planował kontynuować karierę , to nie powinien bawić się w doradzanie zespołowi i nie powinien był chodzić w czerwonym wdzianku . (Własnie przez to , we Włoszech był odbierany jako >swój < ) Wówczas nikt by nie miał pretensji i nie było by zaskoczenia . A tak to wyszło jak wyszło :) Poza tym pięknie im podziękował w ostatnim wyścigu za wszystkie lata ...!

  • 18. luka55
    • 2013-01-28 20:45:28
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    6q47 nr.12
    Właśnie takie statystyki miałem na myśli. Choć z tym 8 tytułem to nigdy nie wiadomo jakby było. Patrząc jednak jak się miało Ferrari w owych latach to zgadzam sie 8 tytuł był wątpliwy.

  • 19. luka55
    • 2013-01-28 21:08:19
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Grzesiek 12. nr13

    No właśnie jak można tamte przypadki porównywać do MSC i Ferrari. Powiedz że żartujesz, bo jeśli nie to jest to straszne. No chyba że najzwyczajniej w świecie nie masz bladego pojęcia o przykładach, które wymieniałem a podałem te najprostsze (bardzo sławni kierowcy). Owszem każdy z tych przykładów jest inny.
    Żeby było dla Ciebie łatwiej przykład najświeższy czyli Hamilton. Gościu deklarował steki razy wręcz miłość do Mclarena że zawdzięcza im wszystko w karierze (bo tak jest zresztą) i odszedł do Mercedesa zauroczony wizją niesamowitego bolidu jaki dostanie w Mercedesie (choć tak może być). Inni twierdzą (ja myślę że nie) że dla kasy w takim razie byłoby jeszcze gorzej. Nie będę dalej omawiał każdego przykładu z osobna , zalecam tylko dobrą lekturę.
    I ciągniesz dalej te głupie pisanie . O jakich okolicznościach zdobytych tytułów piszesz do Artuur ?
    Nie wiem gdzieś deklarowałeś że zainteresowałeś się F1 w 2006 (to żadna ujma żeby było jasne) ale ochoczo bierzesz się za opiniowanie kariery Schumachera, okoliczności zdobywania tytułów. Z całym szacunkiem ale ty nie masz pojęcia o jego karierze . Bo nie wiem jak nazwać inaczej fakt natrętnej misji zrobienia z jednego z najlepszych kierowców w historii F1 (bez względu na sympatie) jakiegoś średniaka. Tak to neistety wygląda.
    Co do rad , dobra zachowam je dla siebie ale na przyszłość zachowaj je i ty dla siebie gdy będą inni trollowali kierowców których lubisz. Ironia nie zwalnia od zachowania pewnego umiaru. Wszystko można nią wytłumaczyć.
    Wszystko co napisałem to napisałem nie żeby się sprzeczać, ale po to aby uzmysłowić Ci pewne fakty.

  • 20. Artuur
    • 2013-01-28 21:11:10
    • *.197.40.85

    17. Grzesiek 12 Jakiego lidera....?? przeczytaj zanim opublikujesz. kiedy niby mercedes był liderem, mistrzem? brawn GP tak ale mercedes po wykupieniu udziałów nie zdobył nic...

  • 21. Grzesiek 12.
    • 2013-01-28 21:47:21
    • *.cdma.centertel.pl

    19. luka55
    O matko ! Sam nie wiem jak mam napisać Ci jaśniej .
    Przecież piszę że głównie chodzi mi o szopkę z doradzaniem . Przez trzy lata tylko doradzał i konsultował ale....nie był czynnym kierowcą . Więc jest różnica w odniesieniu do innych . Hamilton , owszem deklarował swoją lojalność , ale zawsze jako kierowca i tylko jako kierowca brał hajs . A Majkel przecież miał już przez wieczność być doradcą Ferrari . Nie widzisz różnicy ?!
    Wystarczyło na żywca obejrzeć trzy sezony i widzę jaki z jego "koń " i to mi wystarczy Dodatkowo akcje z Hillem i Villneuve'em , parkowanie w Monaco itd... to przecież klasyka F1 !!!! A może dopisać coś z nowości ? No chyba że coś zmyśliłem ?
    Wybacz stary , ale nawet przeciętniak bolidem Merca osiągnął by więcej niż Schumacher Więc nie pochlebiaj Niemcowi :P Tytuły w tym sporcie o niczym nie świadczą , a jeśli już to niewiele , co udowadnia inny podobny talent z Niemiec ....
    I się naprawdę nie wkurzaj .... To nie moja wina że Schumacher odchodzi z F1 w momencie w którym nikt go nie chce , ani jako kierowcy ani w roli doradcy .
    Wiem że prawda boli ............ ale chyba trochę przesadzasz i za przeproszeniem zachowujesz się jak ciota . - jak mogłem ironizować i wysyłać Schumachera do sprzątania garaży - hehe ależ masz problem Z resztą i tak uważam ze byłem delikatny w ocenie Schumachera .

    20 Artuur Przyszedł do mistrzowskiego zespołu . Dla mnie nie ma znaczenia czy pod nazwą Brawn czy Mercedes . A z każdym sezonem było coraz gorzej , do czego również sam Schumacher się przyczyniał :)

  • 22. luka55
    • 2013-01-28 23:04:53
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Grzesiek 12.
    A kto się wkurza ? Po prostu pokazuje Ci że Twoja wiedza z okresu poniżej 2006 a zwłaszcza dotycząca Schumachera jest tragiczna. Posługiwanie się utartymi klasykami typu Villneuve czy Hill tylko o tym świadczą . Bo co niby mają te akcje (bez względu co się o nich myśli) do tego jak dobrym kierowcą jest Schumacher. Po prostu żal. To tak jakbym np. rozmiawaiając o umiejętnościach Alonso wyjechał z aferą szpiegowską, crashgate, czy blokowaniem Hamiltona.Naprawdę jak ktoś powiedział zanim opublikujesz zastanów się ze 100 razy. Temat zmiany barw sam wywołałeś i za holerę nie możesz się z tego wybronić Zresztą patrząc po wpisach nie jestem odosobniony w tej opinii.
    No właśnie po trzech sezonach które sam uważam za bardzo przeciętne w wykonaniu Schumachera, i wu słyszanych bądź wyczytanych akcjach z Villlneuvem ty się bierzesz za ocenę MSC jako kierowcy. Pomyśl człowieku trochę. W F1 Schumacher w innej roli niż kierowca i tak nie chciał zostać ale to też bezskutecznie próbuje Ci się naładować do głowy.
    Ala jaka prawda boli ? Chłopie to Ciebie ta prawda przygniotła. Wypunktowałem Ci co i jak i nie jesteś w stanie się z tym zmierzyć. Na dodatek dodałem aspekt troloowania którego dopuszczasz się często pod newsami o Schumacherze. Tylko czemu płaczesz gdy wyzywają Ci niektórych kierowców. Czemu płaczesz gdy Cie obrażają.
    Po tym newsem trollujesz Schumachera a we wpisie nr 21 dodatkowo obrażasz mnie używając takich epitetów jak ciota.Pozostawiam to do oceny ogólu . O ile jest co oceniać. Bo normalnie za takie sformułowanie do faceta w realu dostaje się w zęby. Więc kto tu się wkurza. Jeżeli dalsza dyskusja ma nadal być na tym poziome to to dziękuję za takie rarytasy.

  • 23. Master666
    • 2013-01-29 01:18:06
    • *.dolsat.pl

    22. luka55 - najwyraźniej Grzesiek 12 to kolejny osobnik ze spółki Skoczka i tym podobnych na tym portalu...

  • 24. Grzesiek 12.
    • 2013-01-29 07:13:33
    • *.cdma.centertel.pl

    22 luka55
    I to jest właśnie sens rozmowy z Tobą ..... Ja o chlebie , Ty o niebie ...
    Najpierw zarzucasz mi że nic nie wiem o karierze Schumachera i o okolicznościach zdobywania tytułów ... to Ci podałem jeden przykład właśnie w jakich okolicznościach Niemiec zdobył swój pierwszy tytuł !!! i to że chciał to powtórzyć , tylko ze kolejnym razem nie wyszło ......
    Co chcesz więcej ? To ze później jako jedyny jeździł na oponach robionych pod jego styl jazdy .... , ?To że w bolidzie w którym nawet Kazio z ulicy zdobył by tytuł ... ? Czy to wg. ciebie nie są okoliczności tylko moje wymysły ? To że taranował innych i zachowywał się jak święta krowa na torze to też mój wymysł ?
    Będziesz wiedział , bo zapewne oglądałeś jego karierę od początku ! A może NIE ... i tak jak więcej znafcuf hipokrytów ..... zacząłeś interesować się F1 od czasów transmisji w TV4 ? Stawiam na to drugie i to w najlepszym przypadku , bo wiedzę z historii masz marną :P

    Wybitny kierowca za jakiego uważasz Niemca , nie zajdzie poniżej pewnego poziomu .... A już na pewno potrafi wyciągnąć coś więcej , niż możliwości bolidu .
    A co pokazał MSC po powrocie .... ? Wiem to wszystko wina bolidu - Tylko nawet tym wcale nie najszybszym bolidzie powinien pokazać swoją wartość . Ale tego nie pokazał . A wręcz zaniżył jego potencjał
    o się stało ? wiek ? gówno prawda . Po prostu napotkał na twardą rzeczywistość i inne okoliczności .... no i wyszła cała jego wartość ! Wiem że to boli co piszę , ale mistrzowskim bolidem pojedzie każdy ....słabszym już niekoniecznie . I ten test Schumacher olał :) A to właśnie już mnie upoważnia to stawiania tez i do wyrabiania zdania na jego temat , co też robię !

    No niestety , ale sprowadzanie tematu do jakiś pretensji , obrażanie się z byle powodu ....... tylko pokazuje że tak naprawdę nie potrafisz zbić moich argumentów swoimi kontrargumentami . Dlatego bo wiesz , to o czym piszę to święta prawda , bo fakty są takie że dzisiaj Schumachera nikt nie chce w zespole zarówno w roli kierowcy , a również żadnej innej ... Ba w Ferrari też go nie chcą , przecież do ich również dzwonił ........ Uważasz inaczej ? Gdzie są twoje kontrargumenty w tym wątku ......?

  • 25. robdk
    • 2013-01-29 07:17:26
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Tak na marginesie to Schumacher został zmuszony w 2006r. do odejścia z ferrari i nie była to jego decyzja.

  • 26. luka55
    • 2013-01-29 14:39:54
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Grzesie 12.
    Ale człowieku nikt nie ma zamiaru robić z Ciebie fana Schumachera. Chodzi tylko o przeciwstawienie się bredniom które wypisujesz.
    No ty dalej piszesz o kontrowersyjnych sytuacjach z kariery Schumachera (tak też były) i tym chcesz udowadniać jego przeciętność. Tylko co te sytuacje mają wspólnego z umiejętnościami Schumachera ? Podałem Ci dlatego przykład Alonso i jego afer .
    Z tymi oponami to żeś dowalił. Tak to idź i odbierz tytuł Alonso z 2005, później Buttonowi bo miał przez pół sezonu bolid nie z tej planety.
    No właśnie Twoja wiedza na temat MSC opiera się na wyczytanych kontrowersjach z jego kariery, następnie przeskok do Ferrari które miało najlepszy bolid i kolejny przeskok do ostatnich 3 lat. I taki obraz sobie wytworzyłeś. Tylko jak wtedy z Tobą dyskutować.? A gdzie cała reszta jego kariery?
    Gdzie mowa o jego fantastycznym debiucie, gdzie mowa o wspaniałej walce na torze z takimi kierowcami jak Senna, Prost Mansell i to bynajmniej nie w najlepszym bolidzie. Gdzie mowa o cudownych pojedynkach z Hakkkinenem, gdzie mowa o tym ze ten wiecznie idący na łatwiznę Schuamcher poszedł na niewiadome do ówczesnego 2-ligowca Ferrari? Gdzie mowa o wyścigach pełnych dominacji gdy dostawał najlepszy bolid. Sorry ale chyba tylko w twojej wyobraźni przeciętniak mógłby tak dominować nawet na najlepszym bolidem jak robił to MSC.
    Niestety samego początku kariery MSC nie oglądałem . Ciągle staram się dokształcać w wiedzy z tamtego okresu. Jednak i tak ,,siedziałem'' znacznie wcześniej w tym sporcie nim przyszedłeś Ty i TV4. Wybacz ale oglądałem f1 gdy w Polsce f1 to była czysta egzotyka (teraz jest już trochę lepiej). Acha wolałem i nadal wole posiłkować się transmisjami z bardziej kompetentnych stacji. Ty chyba nie , no i później ma się taką skrzywioną wiedzę jaką się ma.
    No i ty dalej z tym jego powrotem. Powrót był przeciętny (cały czas to mówię i nadal chyba to nie dotarło) choć na pewno nie tragiczny. Obecna F1, jej techniczna strona ale nie tylko przygniotły Schumachera. Powodów było jednak trochę więcej.
    O jakiej twardej rzeczywistości piszesz? Jeśli o tym co napisałem to o.k.. No bo chyba nie o konkurencji, która owszem jest obecnie bardzo dobra. Ale prawdziwa twarda rzeczywistość to była na początku kariery MSC. To była konkurencja: Senna, Prost, Mansell. Jakbyś nie wiedział na ich tle młodziutki Schumacher wyglądał bardzo dobrze. Więc idź i zapytaj niektórych kierowców którzy z nim walczyli na torze czy był takim przeciętniakiem. Napisz do Hakkinenna. Może ktoś powie że był rozrabiaką czasami ale nikt nie postawi takich tez jak Ty.
    Są tu na forum osoby które mają niesamowity staż w oglądaniu F1 (niektórzy nie ukrywają że nie lubią MSC) i chyba nikt nie nie podważa tak jego umiejętności jak Ty to czynisz. Tacy użytkownicy jak pjc pamiętają jego debiut, oglądali f1 chyba znacznie wcześniej. Jego komentarze bardzo obiektywne są dla mnie bardzo istotne i stanowią kolejny element wzbogacania wiedzy z tamtego okresu.
    To wszystko co mam w tym temacie do powiedzenia.

  • 27. Grzesiek 12.
    • 2013-01-29 15:44:26
    • *.cdma.centertel.pl

    26 luka55
    Ech znowu mnie zawiodłeś .... skupiłeś się wyłącznie na udowodnieniu mi , że MSC to kierowca ponadprzeciętny , tak jakby nie było innych wątków pod tym tematem .....

    Ale co do jego wielkości , to odejmij od jego całej kariery lata w Ferrari gdzie miał bolid z innej półki ......... I co ? Jak teraz statystycznie wygląda Majkel ....?
    A odbijając piłeczkę .... co Ty możesz wiedzieć o jego "fantastycznym debiucie " skoro nie oglądałeś tamtych wyścigów ? Pewnie walki z Senną też nie widziałeś , a o tym piszesz . Więc sorki ale jak z Tobą dyskutować ? :D A piszesz tak jakbyś to widział na własne oczy . No właśnie o ile wcześniej oglądasz wyścigi F1 ode mnie ? rok , dwa , góra trzy i uważasz się za dużo lepszego ? wcale nie jesteś lepszy ...... , piszesz w dużej mierze a faktach gdzieś przeczytanych ..... A mimo to wyrobiłeś zdanie . Normalnie żenada !!!
    Są też osoby które oglądali całą jego karierę i nigdy nie stawiali go na równi z najlepszymi .... Co więcej , zagorzali fani MSC .... na brak kontrargumentów w rozmowach choćby z @ Jacu ( którego Pozdrawiam ) po prostu się na niego zagniewali , gdyż nie potrafili znieść rzeczowej krytyki .... - ot taka taktyka na brak kontrargumentów :)))

    No co w tym złego że piszę o czasach w których MSC oglądałem na żywca ? Przecież tak samo jest to pewien etap jego kariery . Rozumiem że to jest dla Ciebie niewygodny temat , jak również to ze dzisiaj Niemiec odszedł bo nikt z nim nie chciał podpisać kontraktu . Ale przynajmniej mam pewność że mi nie zarzucisz niewiedzy :P

    Być może mam skrzywioną wiedzę w temacie F1 bo oglądam wyścigi w polsacie . Ale odbijając piłeczkę , sam nie jesteś lepszy ..... No chyba że uważasz że RTL to stacja bardziej obiektywna ? Tylko gdybyś oglądał wyścigi na polsacie i posłuchał Borowczyka ... to byś nie gadał podobnych bzdur. Tak bzdur , bo Borówa ciągle wychwala Niemca i usprawiedliwia jego poczynania na torze . Ale jak widzisz nie każdemu telewizja potrafi zrobić wodę z mózgu :D

  • 28. luka55
    • 2013-01-29 21:24:34
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Grzesiek 12. nr 27
    Nie ma dalej co tego ciągnąć bo pogrążasz się z każdym wpisem coraz bardziej. Nie mając już nic do napisania piszesz że się uczepiłem wątku udowadniania ponadprzeciętności Schumachera.
    No sorry ale to chyba jest od początku myśl przewodnia naszej dyskusji , no chyba że jak zwykle w swoim stylu zaliczasz miliony wątków skacząc od jednego do drugiego z powodu braku zwykłych argumentów.
    Ale dlaczego mam odejmować mu tytuły które zdobył w Ferrari. To odejmij sobie tytuły wszystkim kierowców którzy zdobywali mistrzostwo w najlepszym bolidzie. Mało by nam tych mistrzów zostało chyba. Naprawdę tego nie rozumiesz? Jak wyglądałyby statystyki ? Przed chwilą pisałeś że statystyki nie mają żadnego znaczenia. I znów dałeś plamę. Dla mnie obojętne czy Schumacher zdobyłby 2, 4, czy 7 tytułów. To nie ma żadnego znaczenia.
    Dla mnie inne FAKTY są ważne i to one sprawiają że uważam go za jednego z najlepszych. Zaledwie parę z nich Ci wymieniłem w poprzednim wpisie ale nie masz szans aby się z nimi zmierzyć. Bo co mógłbyś wymyślić aby obalić fakt. Po prostu wymyślić brednię. Jestem o krok przed Tobą. Bo byłem przekonany o tym że skoro wspomnę że samiutkiego początku kariery Majkela nie widziałem to zaczniesz się czepiać czemu do tego się odwołuję. Jeśli tak to po cholerę ty odwołujesz się w 90 % do rzeczy których nie widziałeś a które dotyczą Schumachera. ? Tak jak napisałem jedyne co postało mi z tamtego okresu to dobra lektura w różnej postaci, na oglądaniu wyścigów lub ich fragmentów zaczynając poprzez wywiady,a na newsach czy opiniach neutralnych i obiektywnych opiniach ludzi którzy oglądali wówczas wyścigi kończąc.Tak więc proszę wzbogać swoją wiedzę z tamtego okresu jakkolwiek i odnieś się do tych faktów, do debiutu MSC (wypowiedzi Jordana itd.), obejrzyj wyścigi z jego udziałem i walkę w tak doborowym towarzystwie o którym wspominałem. Proszę bardzo zrób to , tylko co wtedy miałbyś wymyślić. Obejrzyj sobie pojedynki z Hakkinennem. Zamiast tego wolisz rozpisywać się o pierdołach i posługiwać się ogólnikami a nie faktami.
    Nie chodzi mi aby się o takie rzeczy targować ale dla twojej wiedzy według tego co podawałeś że zacząłeś oglądać w 2006 to niestety zmartwię Cie to nie jest jedyne 2 czy 3 lata oglądania więcej. Musiałbyś to pomnożyć przez jeszcze pewną liczbę;) Bo chyba nie myślisz ze wyrobiłem sobie zdanie oglądając Schumiego od np. 2004 . Wybacz ale to jest w Twoim stylu. I wcale nie czuje się z tego powodu lepszy bo przy niektórych użytkownikach mój staż który rozpoczął się w tamtym wieku ;) wygląda blado Było to użyte w zupełnie innym kontekście i dobrze o tym wiesz.
    Kolejny nowy wątek który sobie wymyśliłeś to stawianie Schumachera w gronie najlepszych. Ja owszem uważam go za jednego z najlepszych w historii ale w ogóle nie pisałem o tego typu rzeczach w kontekście użytkowników którzy oglądali wówczas wyścigi. Jedyne co napisałem to że osoby te nie wypisują bredni że MSC jest przeciętniakiem. Nawet wspomniany przez Ciebie Jacu nigdy nie robił z MSC przeciętniaka więc wybacz a swojej wyjątkowej niechęci do Majkela nie krył. Już nie wspomnę o wypowiedziach ludzi obojętnych w sprawie MSC dlatego wspomniałem o pjc.
    Co do powrotu Schumachera to już napisałem wszystko w poprzednim poście i nie mam zamiaru się powtarzać.
    Co do telewizji to ty wyjechałeś z TV4 to ci napisałem że mam inne źródła.
    Kolejnym przykład że nie bardzo rozumiesz co się do Ciebie pisze to to że piszesz mi o obiektywizmie RTL. Tak oglądam od lat na RTL. Tylko gdzie ja napisałem że jest obiektywna czy bardziej obiektywna od np. Polsatu ? Znowu sobie coś wymyślasz.
    Jest po prostu o lata świetlne bardziej profesjonalna i kompetentna od tego co serwują nam nasi fachowcy. Choć nie ukrywam i z tego się trzeba cieszyć . Patrząc jednak jaki numer wywinęli z transmisją GP USA to naprawdę obawiam się o ten sport w polskiej telewizji. A w czysty obiektywizm żadnej ze stacji i z żadnego kraju nie wierze. Każdy wie jakie są media. Dlatego i na RTL słucham z wytężeniem i wyłapuje to co mi się nie podoba, to co jest brednia (opowiadaną np. przez Laudę czy innego z dziennikarzy) co zabiegiem marketingowym itd. Nie jestem bezkrytyczny. Przełączam tez czasami posłuchać na Polsacie co mają do powiedzenia więc wiem o czym mówisz. Ale to nie zmienia postaci rzeczy.
    Jeśli jednak jesteś aż tak odporny na wiedzę to nie ma się co nawzajem męczyć, szkoda czasu. W tym wszystkim nie martwi mnie to że z uporem maniaka uzewnętrzniasz swoje anty podejście do MSC tylko to że przyjąłeś sobie kilka wyznaczników a masa faktów o MSC do Ciebie nie dociera. Wręcz obawiasz się zmierzenia z nimi. boisz się przez chwilę pomyśleć nad nimi bo mogłoby to obalić twój mit. Uważam że napisałem już wystarczająco w temacie.

  • 29. Grzesiek 12.
    • 2013-01-30 07:30:55
    • *.cdma.centertel.pl

    28 luka55
    Przeczytaj uważnie wszystkie moje wpisy do Twojego nr.19 gdzie mi zarzucasz ze umniejszam MSC i robię z niego średniaka ?
    O mój Boże , nawet słowa nie wspomniałem o jego umiejętnościach jako kierowcy .... Sorki ale to Ty zarzucasz mi rzeczy o których nie było mowy w temacie .
    Twoim głównym zarzutem było to nie znając kariery Schumachera robię z niego przeciętniaka . Tylko widzisz , czego nie przeczytałeś to dopowiedziałeś i zrobiłeś aferę . Posłużyłeś się przy tym faktami , zarzuczając mi niewiedzę , z początku kariery Schumachera . A jak się okazało sam nie oglądałeś tamtych wyników ....... - nawet to było zabawne . .. - więc kolego nie przekręcaj kota ogonem !
    Zauważ również że moja krytyka wobec osoby MSC zawsze odnosi się do faktów , nigdy nic nie piszę więcej niż to co wiem . Nigdy nie próbuje , w przeciwieństwie do Ciebie udowodnić Ci czegoś więcej niż sam wiem .... Również nie wątpię także że Schumacher walczył z kierowcami którzy akurat wtedy jeździli ... Tylko co to za argument . dzisiaj gdybym chciał dowartościować Vettela , to mogę równie dobrze napisać ze on dzisiaj walczy na równi z takim asami jak Hamilton , Alonso , Kubica i wielu innych - Sorki ale taki argument dla mnie jest jałowy jak związki partnerskie :D
    Tylko co to za argumenty ?

    co do telewizji to znowu przekręcasz kota ogonem ....przeczytaj swój wpis 26 i ostatnie zdanie w wątku o telewizji ....... to może zrozumiesz skąd się wzięła moja riposta ... - ale to przecież ja pierwszy zarzucam skrzywioną wiedzę hehe Jesteś mistrzem w przekręcaniu kota ogonem !!!!

    To tyle , bo nie mam w tej chwili czasu dalej ciągnąć temat .Na gorąco odniosłem się do twoich wypocin . Jeśli coś pominąłem to odezwę się wieczorem ....
    A Ty nie pisz po każdym zakończonym wątkiem > tyle w temacie , to wszystko co mam do powiedzenia w tym temacie < jeśli dalej ciągniesz temat ...ech !

  • 30. luka55
    • 2013-01-30 14:15:29
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Grzesiek 12.

    Rzeczywiście racje masz z tym że nie mogę skończyć z tematem.

    Co do reszty to zacznę od cytatu:
    ...,,Wybacz stary , ale nawet przeciętniak bolidem Merca osiągnął by więcej niż Schumacher''. Faktycznie nic nie mówisz o umiejętnościach MSC. Mam wymieniać dalej?

  • 31. luka55
    • 2013-01-30 14:41:16
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    kontynuacja....

    Tylko czy mi się chce wymieniać dalej? .
    Co to za przykład z tym Vettelem, Hamiltonem, Alonso itd. Po co rżniesz głupa i udajesz że nie rozumiesz. Przecież tu nie chodzi o to że Schuamcher miał okazję jeździł w tak doborowym gronie tylko o to jak jeździł i to w gorszym bolidzie. Jeździł fantastycznie. Zaliczył fantastyczny debiut. naprawdę tego nie rozumiesz? Przecież to są fakty
    Tak nie widziałem samiutkiego początku jego kariery (nie musiałem o tym mówić ale powiedziałem i nie żałuję bo niby czego)
    Napisałem jednak wyraźnie że dokształcam się z faktów dotyczących tamtego okresu. Cały czas Ci to proponuję. Czego się obawiasz? Sam poszperaj i się przekonaj. To jest (może dla Ciebie bolesna prawda) prawda, taka jak to że Schumacher czasami zachowywał się kontrowersyjnie. To są fakty z którymi możesz się sam zmierzyć a Ty mi piszesz co to za argumenty. I jedyne co wymyśliłeś to ten nieudany przykład w którym udajesz że nie kapujesz o co chodzi.
    Co do telewizji to był to watek poboczny. Owszem napisałem we wpisie nr 26 że przyszedłeś razem z TV4 . Może to było ostre ale czy obracam kota do góry nogami?
    Przecież przed wpisem nr 26 jest wpis nr 24 w którym sugerujesz że zacząłem oglądać f1 od czasów transmisji w TV4. Jedyne o co miałem pretensje że napsiałęś że uważam że RTL jest bardziej obiektywny. A wiesz że tak nie napisałem. Uważam tylko że jest bardziej profesjonalny.

    W tym wszystkim tak naprawdę chodzi o to że po raz kolejny zwracam Ci uwagę abyś nie hejtował Schumachera. Często Ci się to zdarza i nie mów że nie. Sam tego nie lubisz. Inaczej nie nazwę Twojego ironicznego wpisu nr1. Są tu trolle Kubicy, trolle Raikkonena itd., są tez trolle Schumachera. Nie chciałbym Cie do nich zaliczać ale pracujesz na to sumiennie ;)
    Traktuję powyższą dyskusje poważnie, gdyby tak nie było nawet bym z Tobą nie gadał . Nie liczę że zmienisz zdanie w kwestii Schumachera ale mam nadzieję że zastanowisz się ze dwa razy zanim go niesprawiedliwie ocenisz. Dlatego nakłaniam do zapoznania się z pewnymi faktami o których pisałem ale i z innymi . Bo chciałbym abyś sam sobie pewne sprawy rozmyślił, abyś miał lekki zawias przy niektórych faktach; ) (bez informowania mnie o tym ;0) a to już by był sukces.
    Do trolla bym tak nie pisał ;) ale tępakiem nie jesteś więc rozmowa z Tobą ma jakikolwiek sens. Pozdrwiam

  • 32. Grzesiek 12.
    • 2013-01-30 15:20:37
    • *.cdma.centertel.pl

    30, 31 luka55
    O Matko !!!! Przytaczasz cytat z wpisu 21 który był odpowiedzią na Twój z 19 gdzie zacząłeś udowadniać mi o tym że MSC jest kierowcą z wyższej półki ...
    Kurcze albo gadamy rzeczowo , albo zaraz sam coś nawiążę na temat trollowania .....
    A skoro już o tym mowa , nie przeczę że nie kocham MSC . Ale też coś mi się wydaje że jesteś trochę przewrażliwiony na punkcie mojej twórczości wobec wyżej wymienionego . Daj dla przykładu , wejdź w archiwum i przeanalizuj moje ostatnie wpisy i sam sobie odpowiedz na pytanie kiedy ostatnio krytykowałem Schumachera ....
    Z resztą nieważne , chcesz uważać mnie za Trolla , to sobie uważaj . Sorki , ale nie zmienię zdania o Niemcu , a dokształcać się też nie zamierzam ..... Wybacz , ale czasami też się zastanawiam po analizie tamtych wyścigów .... , oczywiście beż otoczki , czy przypadkiem nie znam więcej pewnych faktów z kariery Schumachera , widząc jak marne są Twoje argumenty ........
    A takie wpisy jak ten Twój .... tylko mogą sprawić ze będę w tym temacie pisać coraz więcej - już taka moja jest dusza przekorna !!

    Co do telewizji , to się nie odnosiłem kto i kiedy zaczął oglądać wyścigi . Cały czas odnoszę się do Twój słów w których mi zarzucasz że telewizja spowodowała u mnie skrzywioną wiedzę ... Bo prawdę powiedziawszy nie mam też wysypki z powodu tego że interesujesz się tym sportem wcześniej niż ja . Ogólnie takie tematy mnie nie interesują , do momentu gdy ktoś kto sam nie oglądał wyścigów w tamtym momencie zarzuca mi to samo zarzucając niewiedzę z tegoż powodu i robi z siebie fachowca ...
    A ja chyba tak mam , że znafce hipokrytę od razu wychwycę .... !

    Również Pozdrawiam :)


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo