2012-10-29
Raikkonen: Lotus nie musiał mnie wiązać i szantażować
Kimi Raikkonen dzisiaj oficjalnie został potwierdzonym kierowcą Lotusa na sezon 2013. Zespół z tej okazji przygotował dla kibiców krótki wywiad z Finem, w którym ten zapatruje się na jeszcze lepszy przyszły sezon.R E K L A M A
Czego nauczyłeś się w swoim powrocie do Formuły 1?
„Ten sezon pokazał ,że nadal uwielbiam wyścigi tak samo jak wcześniej. Oczywiście nie wracałbym do tego sportu, gdybym tego nie czuł. Prowadzenie bolidu Formuły 1 nadal daje mi inspirację i czuję do tego cały czas tę samą pasję.”
Lotus F1 Team to twój czwarty zespół w Formule1: jak się układają sprawy?
„Jestem bardzo zadowolony z zespołu; z tego jak pracuje, jak podchodzi do wyścigów i jak inwestują w rozwój bolidu. Patrząc po postępach na zapleczu w Enstone być może w przyszłym roku będziemy mogli jeszcze częściej walczyć o podia a także stanowić większe zagrożenie w mistrzostwach.”
My, i około 500.000 innych ludzi, widziało ostatnio jak podpisujesz wymuszony kontrakt na YouTube. Jak ucywilizowany był to proces w przypadku kontraktu z Lotus F1 Team?
„No cóż. Zespół nie musiał mnie wiązać i szantażować albumem fotograficznym, w przeciwieństwie do innych kontraktów, które mogliśmy ostatnio widzieć. Tym razem nie było to konieczne.”
Jak mocna jest twoja motywacja przed ostatnim wyścigami sezonu i przed kolejnym sezonem 2013?
„Moja motywacja jest wysoka jak zawsze. Nie mogę doczekać się ściągania.”
Co możesz powiedzieć na podstawie zdobytego w sezonie 2012 doświadczenia?
„Udowodniliśmy jako zespół, że jesteśmy w stanie zbudować i rozwijać mocny i niezawodny bolid. Ten rok jest dobrym ułożeniem solidnych fundamentów przed, miejmy nadzieję, bardziej udanym przyszłym sezonem. Wiemy co musimy wykonać, aby poprawić się w pewnych kluczowych obszarach, co powinno pomóc nam uzyskać jeszcze lepsze wyniki w przyszłym roku. Podsumowując, nie mogę doczekać się kontynuacji pracy z zespołem, aby osiągnąć więcej dobrych wyników przyszłym roku.”
Czego nauczyłeś się w tym roku?
„Sądzę, że było kilku ludzi, którzy mieli wątpliwości co do tego jak będę się spisywał po tak długiej nieobecności w F1. Osobiście, nie sądzę, że przestałem się ścigać. Być może robiłem coś innego w rajdach, ale zaraz po powrocie do Formuły 1 czułem się wystarczająco sprawny i wystarczająco szybki, aby znowu zacząć tę przygodę. Moje pragnienie zwycięstwa jest takie samo jak zawsze i sądzę, że udowodniłem, że stać mnie na walkę o wygrane. Oczywiście jak do tej pory w tym roku nie udało nam się tego osiągnąć, ale kilka razy byliśmy blisko i jestem pewny, że będziemy próbowali dopóki znowu nie zaczniemy wygrywać.”
Co jest podstawowym celem dla ciebie na sezon 2013?
„Oczywiście podstawową sprawą jest dawanie z siebie wszystkiego za każdym razem, w każdy weekend, w każdym wyścigu. Uważam, że aby spisywać się lepiej podczas wyścigów, muszę wycisnąć więcej z siebie i z bolidu podczas kwalifikacji. Ten sezon udowodnił, że trzeba być w pierwszych dwóch rzędach, aby móc wygrywać za każdym razem. Ważne jest poprawienie naszych pozycji startowych w sezonie 2013. To jeden z głównych celów dla mnie.”
„Ten sezon pokazał ,że nadal uwielbiam wyścigi tak samo jak wcześniej. Oczywiście nie wracałbym do tego sportu, gdybym tego nie czuł. Prowadzenie bolidu Formuły 1 nadal daje mi inspirację i czuję do tego cały czas tę samą pasję.”
Lotus F1 Team to twój czwarty zespół w Formule1: jak się układają sprawy?
„Jestem bardzo zadowolony z zespołu; z tego jak pracuje, jak podchodzi do wyścigów i jak inwestują w rozwój bolidu. Patrząc po postępach na zapleczu w Enstone być może w przyszłym roku będziemy mogli jeszcze częściej walczyć o podia a także stanowić większe zagrożenie w mistrzostwach.”
My, i około 500.000 innych ludzi, widziało ostatnio jak podpisujesz wymuszony kontrakt na YouTube. Jak ucywilizowany był to proces w przypadku kontraktu z Lotus F1 Team?
„No cóż. Zespół nie musiał mnie wiązać i szantażować albumem fotograficznym, w przeciwieństwie do innych kontraktów, które mogliśmy ostatnio widzieć. Tym razem nie było to konieczne.”
Jak mocna jest twoja motywacja przed ostatnim wyścigami sezonu i przed kolejnym sezonem 2013?
„Moja motywacja jest wysoka jak zawsze. Nie mogę doczekać się ściągania.”
Co możesz powiedzieć na podstawie zdobytego w sezonie 2012 doświadczenia?
„Udowodniliśmy jako zespół, że jesteśmy w stanie zbudować i rozwijać mocny i niezawodny bolid. Ten rok jest dobrym ułożeniem solidnych fundamentów przed, miejmy nadzieję, bardziej udanym przyszłym sezonem. Wiemy co musimy wykonać, aby poprawić się w pewnych kluczowych obszarach, co powinno pomóc nam uzyskać jeszcze lepsze wyniki w przyszłym roku. Podsumowując, nie mogę doczekać się kontynuacji pracy z zespołem, aby osiągnąć więcej dobrych wyników przyszłym roku.”
Czego nauczyłeś się w tym roku?
„Sądzę, że było kilku ludzi, którzy mieli wątpliwości co do tego jak będę się spisywał po tak długiej nieobecności w F1. Osobiście, nie sądzę, że przestałem się ścigać. Być może robiłem coś innego w rajdach, ale zaraz po powrocie do Formuły 1 czułem się wystarczająco sprawny i wystarczająco szybki, aby znowu zacząć tę przygodę. Moje pragnienie zwycięstwa jest takie samo jak zawsze i sądzę, że udowodniłem, że stać mnie na walkę o wygrane. Oczywiście jak do tej pory w tym roku nie udało nam się tego osiągnąć, ale kilka razy byliśmy blisko i jestem pewny, że będziemy próbowali dopóki znowu nie zaczniemy wygrywać.”
Co jest podstawowym celem dla ciebie na sezon 2013?
„Oczywiście podstawową sprawą jest dawanie z siebie wszystkiego za każdym razem, w każdy weekend, w każdym wyścigu. Uważam, że aby spisywać się lepiej podczas wyścigów, muszę wycisnąć więcej z siebie i z bolidu podczas kwalifikacji. Ten sezon udowodnił, że trzeba być w pierwszych dwóch rzędach, aby móc wygrywać za każdym razem. Ważne jest poprawienie naszych pozycji startowych w sezonie 2013. To jeden z głównych celów dla mnie.”
komentarze
1. Martitta
Super, bardzo się cieszę, że Kimi zostaje i mam nadzieję, że będzie odnosił więcej sukcesów w przyszłym sezonie. ;)
2. Aktimelek
Jeszcze ten sezon się nie skończył.Może w końcu nadejdzie to pierwsze zwycięstwo Lotusa i Kimiego.;))
3. pawel1x4
Ja bym go widział w macku zamiast Pereza
4. kempa007
3. pawel1x4 ale to juz bylo... jak spiewala Maryla.
5. Nietoperz3
Fajnie
6. beret
...i nie wroci wiecej
7. Michael Schumi
Cieszę się z tej decyzji naprawdę. W innych dobrych zespołach z czołówki miejsca zostały już zajęte. Lotus to dla niego najlepsze wyjście: on sam mowił, że ze wszystkich zespołów, ten daje mu najfajniejsze poczucie komfortu, a ludzie są wyluzowani.
A tak wgl. ten jego kontrakt z Makia Clothing, a raczej ten filmik był przekozacki :D
8. Kazik
Mi na tym filmiku najbardziej podobało się jak Kimi po zdjęciu kaptura z głowy opluwa podsuwany kontrakt.Kimi w przyszłości może być dobrym aktorem naprawdę.
9. viggen
Usunięty
10. elin
Mnie ten filmik kojarzy się z filmami Tarantino ..., i " Eddie Jordan " w roli kierowcy samochodu ... ;-))).
Co do Kimiego - nigdy jemu nie zależało, aby być liderem zespołu, ale chyba kimś takim został w Lotusie. Ma doświadczenie i bardzo dobrze wie czego potrzebuje, aby osiągnąć najlepsze wyniki. Dlatego w zespole ma prawie całkowitą swobodę działania - co potwierdził Boullier.
I oczywiście ( podobno ) przyszłoroczny bolid jest projektowany pod Kimiego.
Biorąc pod uwagę tegoroczne ( całkiem dobre ) wyniki Lotusa z dwoma kierowcami, którzy dopiero " zapoznawali " się z zespołem. Raczej małe zmiany w regulaminie na przyszły sezon i ( podobno ) większy budżet teamu na rozwój ... W 2013 Lotus powinien być znacznie bliżej czołówki, niż obecnie :-).
11. mexo4
@elin
PODOBNO w Roswell w Nowym Meksyku rozbiło się UFO ! Nie ma co gdybać na temat formy LOTUSA w przyszłym sezonie . Jednak pozostanie Kimiego w zespole to BARDZO DOBRA wiadomość .
12. elin
11. mexo4 - oczywiście masz rację. Jednak ten sezon powoli się kończy, zespoły już koncentrują się na 2013. Podają składy kierowców, a i kilka " przecieków " odnośnie przyszłorocznych konstrukcji trafia do mediów ...
Dlatego czasem można sobie trochę " pogdybać ", chociaż jak będzie faktycznie, dowiemy się dopiero w 2013.
13. basik81
Ja też bardzo się cieszę.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz