komentarze
  • 58. viggen
    • 2012-10-28 02:10:55
    • *.dynamic.chello.pl

    @55
    Jakby, gdyby... :)
    Gdyby Vettelowi nie padł Alternator to by dzisiaj miał więcej punktów (Monza, Valencia)
    Gdyby Mcl nie popełniał błędów, nie miał awarii i Groszek go nie wywałil z wyścigów - byłby obok albo wyżej jak Alonso.
    Itd itp.
    Alonso miał dużo szczęścia w I części sezonu, teraz mają go więcej inni. To jest sport. Raz wygrywasz, raz przegrywasz. Raz masz szczęście a raz pecha.

  • 59. viggen
    • 2012-10-28 02:12:09
    • *.dynamic.chello.pl

    @o Mcl chodziło mi głównie Hamilton

  • 60. viggen
    • 2012-10-28 02:12:27
    • *.dynamic.chello.pl

    PS Przez to że pisze szybko czasami gubię wątki :P (dlatego tyle postów)
    Napisałem wyżej:
    "Przykład po Spa przez Monza powiedział, że do czołówki tracą 0.8s a na Monza gdyby nie przekombinowali (awaria przez to) miał bardzo duże szansę na PP. Wyścig też świetnie jechał ze świetnym tempem - "kolizja" z Vettelem uszkodziła mu podłogę i stracił tempo, To jako przykład.
    "
    To nawet NASA nie ma takiego postępu aby w ciągu tygodnia przyspieszyć o 0.8sek :)

    Webbera i Buttona też lubię. Button zrobił np coś co się Alonso nie udało - poskromił Hamiltona a wszyscy pitolili że idzie do jaskini Lwa .

  • 61. viggen
    • 2012-10-28 02:13:06
    • *.dynamic.chello.pl

    PS Przez to że pisze szybko czasami gubię wątki :P (dlatego tyle postów)
    Napisałem wyżej:
    "Przykład po Spa przez Monza powiedział, że do czołówki tracą 0.8s a na Monza gdyby nie przekombinowali (awaria przez to) miał bardzo duże szansę na PP...... itd "
    To nawet NASA nie ma takiego postępu aby w ciągu tygodnia przyspieszyć o 0.8sek :)

    Webbera i Buttona też lubię. Button zrobił np coś co się Alonso nie udało - poskromił Hamiltona a wszyscy pitolili że idzie do jaskini Lwa .

  • 62. viggen
    • 2012-10-28 02:13:37
    • *.dynamic.chello.pl

    PS Przez to że pisze szybko czasami gubię wątki :P (dlatego tyle postów)
    Napisałem wyżej:
    "Po Spa przed Monza powiedział, że do czołówki tracą 0.8s a na Monza gdyby nie przekombinowali (awaria przez to) miał bardzo duże szansę na PP...... itd "
    To nawet NASA nie ma takiego postępu aby w ciągu tygodnia przyspieszyć o 0.8sek :)

    Webbera i Buttona też lubię. Button zrobił np coś co się Alonso nie udało - poskromił Hamiltona a wszyscy pitolili że idzie do jaskini Lwa .

  • 63. viggen
    • 2012-10-28 02:16:10
    • *.dynamic.chello.pl

    PS Przez to że pisze szybko czasami gubię wątki :P (dlatego tyle postów)
    Webbera i Buttona też lubię. Button zrobił np coś co się Alonso nie udało - poskromił Hamiltona a wszyscy pitolili że idzie do jaskini Lwa .

    Napisałem wyżej:
    "Po Spa przed Monza powiedział, że do czołówki tracą 0.8s a na Monza gdyby nie przekombinowali (awaria przez to) miał bardzo duże szansę na PP...... itd "
    To nawet NASA nie ma takiego postępu aby w ciągu tygodnia przyspieszyć o 0.8sek :)
    Alonso mówi rzeczowo jak Button czy Kimi (Kimi trochę krócej ) ale z formą często blefuje i nidgy nie wiadamo w którą stronę przesadza. A że miałczy, to każdy wie - to jego wizytówka.

  • 64. viggen
    • 2012-10-28 02:16:25
    • *.dynamic.chello.pl

    PS Przez to że pisze szybko czasami gubię wątki :P (dlatego tyle postów)
    Webbera i Buttona też lubię. Button zrobił np coś co się Alonso nie udało - poskromił Hamiltona a wszyscy pitolili że idzie do jaskini Lwa .


  • 65. devious
    • 2012-10-28 02:17:32
    • *.nplay.net.pl

    "ciekawe, że tylko piszesz w tematach o Alonso i Ferrari (no tak, powiązane z Alonso) a resztę omijasz ;]"

    1) ciekawe co piszesz bo wypowiadam się w różnych wątkach a już szczególnie jak jest temat silników turbo, gdzie prowadziłem zawsze krucjatę na temat tego, że to nie koniec F1 i silniki wcale nie będą brzmieć jak kosiarki - oraz że Ferrari budowało nawet mniejsze silniki niż 1.6... naklepałem tu postów już ładnych kilka setek a liczac po objętości - to kilka tysięcy "zwykłych postów"

    2) nie mam czasu tyle co kiedyś - kiedyś jak prowadziłem portal F1 to tłumaczylem newsy z autosportu i pisałem autorskie i pół dnia na F1 schodziło, teraz czytuję portale PL i ANG bez komentarzy bo szybciej i człowiek nie traci czasu na polemikę i czytanie durnych dyskusji :)

    3) na formula1.pl wchodzę raz na kilka dni z przyzwyczajenia by poczytać ciekawe opinie - i ostatnio ciekawe dyskusje sa tylko pod wątkami z Alonso :) co mam pisać o Hulkenbergu jak nikt o nim nie dyskutuje?


    "Niestety teorie Twoje są słabe. Bo Ferdynand Kiepski Alonso nigdy się nie przyzna do porażki :) Tutaj Ci brak obiektywizmu."

    No niestety ale właśnie za to lubię i szanuję Alonso, że nie pieprzy PRowych gadek jak Hamilton czy Vettel, nie jest takim zaprogramowanym robotem - tylko mówi z sensem i logiką, jak dali ciała to o tym mówi - jak wygrali fartem to to przyznaje, czasem jest nawet za skromny moim zdaniem... Jak trzeba skrytykować zespół (a Ferrari nalezy się potężna krytyka za sezony 2008-2012) to krytykuje...

    I PRZYZNAJE SIĘ DO PORAŻEK - wiele razy juz to robił, Ty jesteś zaślepiony nienawiścią więc tego nie widzisz... Bo nie chcesz widzieć :)

    Alonso nie jest idealny bo nikt nie jest - Senna czy Prost mieli mase wad, pewnie Fangio też miał swoje... Tyle, że dla mnie Alonso jest bardziej wiarygodny niż jego rywale - Vettel jest sztuczny, trochę fałszywy - po prostu nie lubię takich typków... jest dowcipny, inteligentny ale właśnie coś mi w nim nie gra a te jego wypowiedzi walą PR-em na kilometr... I zachowanie, trochę chyba gwiazdorzy za bardzo, trudno mi to ocenić ale mój wewnętrzny radar ciągle mi się włącza jak widzę Vettela... Hamilton wzbudza u mnie mieszane uczucia, lubię oglądać go na torze ale poza nim... nie ma nigdy nic mądrego do powiedzenia, zawsze ogólniki i czysty PR... każda wypowiedź taka sama.... a jak nie mówi oficjalnie to wypada jeszcze gorzej - troche taki chłopaczek bez wielkiego intelektu (sorry tak go odbieram, wielkim myślicielem chyba nigdy nie będzie ;p)

    Za to lubię Webbera i Buttona, prawdziwi kierowcy F1, prawdziwi faceci z jajami i z inteligencją :) Kimi wiadomo geniusz jeżeli chodzi o wywiady jest mistrzem i za to go lubię choć mam pewne wątpliwości co do niektórych jego sytuacji i nie mogę mu do dzisiaj wybaczyć, że dał się tak oklepać Massie :( strasznie mu kibicowałem w 2008 i do dzisiaj nie mogę zrozumieć jak mógł się dac tak pokonać... i nie kupuję, że mu bolid nie pasował - on ma za duży talent by tak po prostu się tłumaczyć, Alonso też miał problemy w 2007 w McLarenie ale walczył do końca, Kimi w 2008 w niektórych wyścigach czarował by potem znikać... od tego czasu ma u mnie minusa bo wydaje mi się, że on wtedy po prostu nie starał się tak jak mógł... zresztą obecnie nadal czasami jakby znikał, dawać sie oklepywać w kwalach Romkowi G? wstyd i brak motywacji do cięższej pracy nad tempem kwalifikacyjnym - to widać...


    Dobra, znowu się rozpisałem i piszę byle co - zawsze tak w nocy mam :) starczy tego :D

  • 66. viggen
    • 2012-10-28 02:20:08
    • *.dynamic.chello.pl

    Niech ktoś wywali posty @60 @61 @62 @63 @64 bo się wkleiło kilka razy.
    A post @57 miał być moim ostatnim.
    Forum się coś pogubiło, to nie moja wina.....(pewnie jakaś usterka)

  • 67. devious
    • 2012-10-28 02:24:12
    • *.nplay.net.pl

    viggen
    mój post nr 54 był napisany sakrastycznie a Ty odpisujesz mi dosłownie i tłumaczysz znowu jak chłopu na miedzy!

    dajże spokój, nie jestem idiotą i wiem jak sie sprawy mają, zwłaszcza u Kimiego-olewusa :)

  • 68. viggen
    • 2012-10-28 02:25:08
    • *.dynamic.chello.pl

    Ok juz wszystko jasne - zmiana czasowa z 3 na 2 i sie forum pogubiło ;)
    Przepraszam za zamieszanie ale nie było to celowe
    Pozdrawiam

  • 69. viggen
    • 2012-10-28 02:48:56
    • *.dynamic.chello.pl

    @59 i @60
    Ja też czasami piszę sarkastycznie i tłumaczysz mi dosłownie :P

    Co do Alonso....nie do końca się z Tobą zgodzę. Alonso czasami przesadza w osądach i często ukrywa prawdę. Wiele fanów do dzisiaj na 100% nie bierze jego wypowiedzi dosłownie bo Alonso często "ściemnia" i nigdy nie wiadomo do końca czy naprawdę jego zespołu forma jest zła czy dobra. W tej kwestii nie raz blefował, w tym sezonie też. Przykład po Spa przez Monza powiedział, że do czołówki tracą 0.8s a na Monza gdyby nie przekombinowali (awaria przez to) miał bardzo duże szansę na PP. Wyścig też świetnie jechał ze świetnym tempem - "kolizja" z Vettelem uszkodziła mu podłogę i stracił tempo, To jako przykład.

    Co do Raikkonena. Faktycznie, dostawał baty przez pól sezonu od Groszka w qualach. Ale....nie było go w F1 dwa lata, zmieniły się przepisy, opony, bolidy, aerodynamika, bolidy jeżdżą z pełnym bakiem itd itp. Groszek jeździł w niższych seriach i miał styczonośc z oponami Pirelli. No i jeździł bolidami po torach a nie rajdowym wozem po lasach i polach.
    Patrząc obiektywnie, każdy uważał ze po powrocie będzie jeździł tak jak Schumi albo i nawet gorzej.
    Dalej - czy Ty uważasz, że jakikolwiek kierowca ze stawki (np Vettel Hamilton czy Alonso) po powrocie po 2 letniej przerwie, po zmianie przepisów, po posadzeniu tyłka do całkiem obcego bolidu mieliby lepsze wyniki? Możliwe że tak ale możliwe, że by bardziej cieniowali niż Raikkonen. Tego się nie dowiemy ale interesując sie F1 od lat możemy taką teorię założyć.
    Wielu fanów Fina dawało mu pól sezonu na "powrót" do formy, zwłaszcza że jedynymi treningami są weekendy GP bo nie ma testów. I nastało pewna ironia. Pierwsza połowa sezonu 2012 - Lotus mocny, Kimi jeszcze nie. Na GP Wegier pokazał na co go stać. Niestety od SPA Lotus leci po równi pochyłej. Kimi jest mocny teraz a Lotus odwrotnie. Obecnie Kimi jest lepszy w kwalach od Groszka i to się poprawiło. Tak jak fani Fina zakładali.

    Co do sezonu 2008, już było wałkowane. Tak jak Ty nie wierzysz w te teorię, że młody młokos Hamilton, gówniarz w pierwszym roku "zlał" Alonso, więc nie dziwię się Tobie zdania o sytuacji Kimi Massa. Krótko - Todt odszedł który stawiał na Raikkonena, A szef Ferrari stawiał na Masse (bo to Massa miał zastąpic Schumachera). W 2007r, Kimi zaczął sezon bolidem z sezonu 2006 na oponach Bridgestone i wygrał pierwszy wyścig.
    Wracając do sezonu 2008, Massa był nr 1 a Kimi nr 2. Nawet specjalnie dla Massy skonstruowali przednie zawieszenie, które nie odpowiadalo Kimiemu. Tak, on ma talent więc jakoś tym bolidem jechał i pokazał to w kilku wyścigach. Ale żeby mieć szansę o zwycięstwo to bolid musi być pod danego kierowcę a nie pod innego. W 2009r to samo, ale wypadek Massy. Więc Ferrari wywaliło wszystko co Kimiemu nie pasowało a Massie tak i zaczął tą taczką (słabe było Ferrari w 2009r) walczyć i wyciskać ile się dało.
    A postawienie na kierowcę nr 1 widać w Ferrari dzisiaj. Alonso jedzie, Massa wącha spaliny. Sam wiesz o tym, że Massa cienki nie jest. Wielu kierowców się dziwi dlaczego Massa miał takie słabe wyniki.
    Ostatnio na zagranicznej stronie F1 zone napisany nawet był artykuł o tym. Wspomnę jako ciekawostkę, że Alonso lubi za kółkiem prawie leżeć co Massie całkowicie nie odpowiadało. A że Alonso nr 1 i bolid pod niego więc Massa się musiał do tego przystosować.
    Teraz Massa ma bolid, który mu odpowiada i sam widzisz jaki jest szybki. Może nie szybszy od Alonso ale przynajmniej widać, że walczy w ramię ramię z Hiszpanem.

    Kiedyś tu wklejałem linka dlaczego Kimi został wywalony z Ferrari. Można na necie to poszukać. Jest specjalny o tym artykuł. Nawet w tym Schumacher maczał palce.
    Bo dzisiaj F1 to kasa i polityka. Dzisiaj to walka zespołów a nie kierowców. Kiedyś kierowca więcej za wyniki odpowiadał, dzisiaj - jest tylko dodatkiem, tak w skrócie napisanym :)

    3mka

  • 70. viggen
    • 2012-10-28 02:54:33
    • *.dynamic.chello.pl

    @ Więc co do wstydu i braku motywacji - to plotka puszczona przez Ferrari. Kimi nadal ma motywację i zawsze ja miał ;)
    Nie można porównać Alonso w Mcl do Kimiego w Ferrari. To tak samo jakby teraz napisał, że Alonso osrał w 2009r Renault i miał w dupie bolid i zespól a Kimi wiedząc że odchodzi, w 2009r po wypadku Massy się starałi i wyciskał wszystko co ta taczka mogła jechać. A wg teorii spiskowej, że ma zawsze wylane i nie ma motywacji mógł to po prostu olać i spać na starcie jak w Sauberze ;)

  • 71. viggen
    • 2012-10-28 02:57:49
    • *.dynamic.chello.pl

    @devious
    Szczerze, gdyby Ferrari postawiło na Masse tak jak stawiają na Alonso, Massa też by oklepał Alonso. Taka jest prawda i w tej sytuacji nie ma żadnego ale. W Ferrari zawsze nr 1 oklepuje nr 2. Taka polityke ma ten zespół.

  • 72. polek1
    • 2012-10-28 07:25:09
    • *.cdma.centertel.pl

    devious - I tak nie przebijesz tego betonu !
    Boli niektórym że Alonso na przestrzeni sezonu słabszym bolidem , walczy do końca o tytuł . Oj boliiiiii ! stąd ta nagonka :(
    A jeszcze bardziej boli fanów Schumachera że jakiś czas temu go pobił w słabszym Renault
    A fani KImiego zawsze będą mieli mu za złe że wywalił z Ferrari Raikkonena , A co gorsze , zmiażdżył tam Massę już w pierwszym sezonie . Mimo że ten sam Massa był szybszy od Fina
    Właśnie dlatego taka nienawiść do Fernando . I nawet gdybyś dał się pokroić i przytaczał najbardziej trafne argumenty i tak to wszystko na nic . Oni są zaślepieni nienawiścią i nie myślą racjonalnie . Ot cała prawda !

  • 73. Roomster720
    • 2012-10-28 09:03:18
    • *.play-internet.pl

    nie zamierzam tego czytać bo 3/4 to wypowiedzi kretynów ;)

    jestem tylko ciekawy czy borowczyk przytoczy waszą kłótnię podczas dzisiejszego studia... ;>

  • 74. viggen
    • 2012-10-28 09:41:46
    • *.dynamic.chello.pl

    @polek1 - beton to Ty jesteś. Jakim słabszym bolidem ? Przecież sam Alonso w tej wyżej wypowiedzi mówi, że byli na równi a nawet szybsi od RBR a teraz nie są. Więc jaki słaby bolid?
    Jesteście ślepi i macie oczy pizd.. zarośnięte.
    Teraz jest widoczna różnica 0.5sek - to nie udowodni swoją Magię Magico Nando.
    Wcześnie to tylko była teoria.

    Żadny Fani nie mają żalu do Massy. Póknij się dekiel.
    A Twój drugi kierowca w stawce to który? Hamilton :D? Bo złoił skóre Alonso.
    Co to w ogóle za podejście do sprawy.

    Nikt nie ma żalu do Ferrari. Kimi tam nie pasował. Wcześniej czy później i tak by Fin odszedł.
    Massa nie był szybszy w sezonie 2007. później tak.
    Gdyby Ferrari teraz postawił na Masse to by też Alonso dostał. Macie szczeście, że tego nie widziecie. A szkoda, bo może przetkałoby niektórym te odpowiednie dziurki pod kopuła ktorych nie uzywaja.

    I jakie argumenty? Gdzie je tutaj masz ?

  • 75. Polak477
    • 2012-10-28 12:35:53
    • *.pppoe.covernet.pl

    74. Tak sobie tłumacz, że Kimi nie pasował - zaślepionemu fanowi nigdy nie przejdzie przez myśl, że Kimi po prostu zlewał Ferrari i nie miał żadnej woli walki. Cóż dalej robisz z niego Boga, a prawda jest taka, że Kimi nawet z Grosjeanem sobie nie jest w stanie poradzić. Tak, prawda w oczy kole! Nie poszło mu w WRC to znowu uciekł do F1 i przyszedł nawet za 5 mln do Lotusa!

  • 76. viggen
    • 2012-10-28 12:51:44
    • *.dynamic.chello.pl

    @75
    A gdzie ja z niego robię Boga ???!!!
    Idź z zabawkami do piaskownicy bo Ci koledzy łapatki zabiorą.
    Tak zlewał....tak nie miał motywacji, tak dostawał wciry w WRC i tak dostawał od Groszka. Teraz też dostaje od Groszka nie ma motywacji i jest taki biedak że za 5 mln jeździ w F1 ;]
    Ręce opadają...Wypowiadasz się o czyms o czym nie masz pojecia.....W taki sposob idac tropem Twojej wiedzy o Alonso tez gówno wiesz!

  • 77. Polak477
    • 2012-10-28 12:59:22
    • *.pppoe.covernet.pl

    76. Inteligentna osoba by z tym nie polemizowała, przecież wszyscy widzą, że Raikkonen miał najlepszy bolid z całej stawki, a nie był w stanie wygrać nawet jednego wyścigu! Znowu robisz z niego Boga! Typowe dla zaślepionych fanboy'ów Raikkonena.

  • 78. elin
    • 2012-10-28 13:32:02
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Przeczytałam dokładnie co tutaj napisaliście i ... dodam tylko tyle ...

    KAŻDY kto potrafi czytać ZE ZROZUMIENIEM !!! czytanego tekstu, nie będzie miał żadnych wątpliwości ( BARDZO WYRAŹNIE ZOSTAŁO TO NAPISANE ) NIKT pod tym newsem nie umniejsza talentu Alonso - jako KIEROWCY.
    Podkreślam słowo KIEROWCY, bo Fernando nie jest żadnym inżynierem, ani mechanikiem. Więc nie ma co z niego robić żadnego NAD-KIEROWCY.

    A dwa - nie ma co zaprzeczać - każdy wie, że Alonso jest chimerycznym kierowcą. Który lubi, kiedy cały zespół kręci się wokół niego. Jeśli tak nie jest, wtedy strzela " strzela fochy ".

    A jeśli już porównujemy fanów Alonso i Raikkonena ... - to różnica jest taka, że większość kibiców Fina doskonale wie, że ten ma wady i temu nie zaprzecza. A jak widać rzadko który fan Hiszpana potrafi na swojego idola spojrzeć obiektywnie i z dystansem.

  • 79. viggen
    • 2012-10-28 13:36:26
    • *.dynamic.chello.pl

    @77
    Uważasz się za inteligentnego ?
    To najpierw przeczytaj co napisalem wyzej i na wszystkie Twoja wątpliwości znajdziesz odpowiedź, nawet formy Raikkonena i formy bolidu. Ale chyba tak do Ciebie nie dotrze skoro nie umiesz czytać. Nigdzie Raikkonena nie uznałem za Boga i nigdzie nie wywyższam go na piedestał tak jak większość kibiców Alonso.Nie wpychaj mi do głowy czegoś czego nawet nie pomyślałem. To Wy z Alonso robicie Boga F1 !!!
    A po drugie - Lotus był mocny i mógł walczyć z czołówką ale nigdy nie był najszybszym bolidem w stawce. (Bahrajn i Hiszpania, to jedyne tory gdzie mieli przewagę nad resztą - a to tylko 2 tory z 20 w sezonie) Co Ty w ogóle za brednie piszesz....

  • 80. Polak477
    • 2012-10-28 13:40:59
    • *.pppoe.covernet.pl

    79. Cóż wpadłeś sam w swoją pułapkę. Przeczytaj sobie jeszcze raz te posty, pisałem takie same głupoty, jak Ty o Alonso, zironizowałem Twoje wpisy, a Ty łykałeś to jak pelikan :). A najlepsze jest to, że sam wszystkiemu zaprzeczałeś i rzucałeś się jak typowy zaślepiony fan, no ale to, że jesteś hipokrytą to już wiadomo od dawna :).

  • 81. viggen
    • 2012-10-28 13:54:56
    • *.dynamic.chello.pl

    @80
    Nadal nie umiesz czytać :) Również używam sarkazmu ;]
    Napisz mi, w którym miejscu jestem hipokrytą ? Gdzie, w którym miejscu ?

  • 82. Polak477
    • 2012-10-28 14:16:12
    • *.pppoe.covernet.pl

    81. Jeśli znowu próbujesz odwracać kota ogonem to rób to chociaż tak, żeby było widać, bo niestety, ale dałeś się zrobić w ... i nawet nie potrafisz się do tego przyznać :). Wyszło jaki jesteś "obiektywny". Piszesz co temat brednie o Alonso mówiąc jaki to jest zły, niedobry, kłamie i ma wszy, a gdy sprowokowałem Cię tym samym w stosunku do Raikkonena to mnie mało nie zjadłeś wyzywając od fanów od 2006 roku, pseudokibica, zaślepieńca i kogo tam jeszcze...

  • 83. viggen
    • 2012-10-28 14:46:55
    • *.dynamic.chello.pl

    @82
    Nie wiem co Ci do soczku wlewają.....
    Zauważ że nie piszę tylko tu z Tobą.
    Odpowiadam na wiele "zarzutów"
    A teraz nie wiem o czym piszesz bo jesteś w swoim świecie. Żadnych bredni nie piszę o Alonso. Nie mam nic zmyślone, to są same fakty. Nic nie podkoloryzowałem. Czasami pisze z sarkazmem ale nigdzie się nie pomyliłem. Powtórze to poraz setny - Hiszpan to bardzo dobry kierowca ale Wy wierzecie w jego brednie o ktorych gada. I taka jest prawda.
    Ty natomiast piszesz kłamstwa o których nie masz pojęcia. Może chciałeś sprowokować ale to co napisałeś o Raikkonenie nic nie jest prawdą. To co napisałeś to powtarzają wszyscy przeciwnicy Fina - brak motywacji, łasy na kasę, itd itp/ Jest czasami Fin obojętny ale nie opierdala się w zespole.
    Nigdzie nie odwracam kota ogonem, bo nie napisałem w żadnym momencie kłamstwa.
    To Ty chyba odwracasz kota ogonem, bo najpierw dowiedz się prawdy a potem pisz a nie gryzdasz coś co gdzieś od jakiegoś antyfana Kimiego usłyszałeś. Każdą tezę którą rzuciłeś nie jesteś w stanie nawet udowodnić. W przeciwieństwie do Ciebie na każdy zarzut mam dowód.
    Więc się Ciebie pytam....gdzie ja jestem hipokrytą? Gdzie napisałem coś co nie jest prawdą?

    PS Przykro mi ale przyznaję się do błędu. Już z niektórymi tu walczyłem, wymieniałem się poglądami a ja się pomyliłem to przeprosiłem, bo każdy jest człowiekiem i może się mylić.

  • 84. viggen
    • 2012-10-28 14:56:22
    • *.dynamic.chello.pl

    Tak jest prawie ze wszystkimi fanami Alonso. On jest Bogiem a reszta mu buty pastuje. Wiekszosc wkoło oczernia a Alonso wywyższa. I nie chodzi o Raikkonena bo go podałem jako przykład. Chodzi również o Vettela Hamiltona czy innego kierowcę.
    Szukaj sobie dziury w całym , dla mnie temat jest skończony!
    Nie będę walczyć znowu na 500 postów z kimś kto ma braki w wiedzy. Bo mam ciekawsze zajęcia.

    Pozdro. Bez odbioru!

  • 85. mexo4
    • 2012-10-28 15:28:19
    • *.158.74.93

    @viggen
    I co teraz powiesz po wyścigu ! KTO KOMU PORTKI PRZETRZEPAŁ

  • 86. viggen
    • 2012-10-28 17:28:08
    • *.dynamic.chello.pl

    @Mexo4
    Zanim coś napiszesz sprawdź czasówki. Podpowiem jeszcze, że Alonso jechał w czystym powietrzu po wyprzedzeniu Maków (wykorzystał ich tunel żeby być szybszym, po to to trenowali w treningach) a Massa jechał w korku a od 20 okrążenia Brazylijczyk miał tryb EKO (dla Twojej informacji, tryb oszczędzania paliwa). Do 20 okrążenia czasówki na sektory - Massa szybszy w I, Alonso w II w III mieli podobne czasy.
    Idź się uczyć.

  • 87. viggen
    • 2012-10-28 17:28:45
    • *.dynamic.chello.pl

    Koniec tematu!!!

  • 88. zawist
    • 2012-10-28 23:36:31
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Hahahaha jaka żenada.Bijta się buraczki!


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo