komentarze
  • 1. pjc
    • 2012-08-09 13:29:20
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Z tą misją wyniesienia Williamsa na szczyt to mnie rozbawił.
    Nie jest kierowcą który może tego dokonać. Kropka.

  • 2. mssie
    • 2012-08-09 13:45:33
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Pietrow się uspokoił to teraz Maldonado musi przejąć jego rolę.

  • 3. 6q47
    • 2012-08-09 13:51:19
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    przyczyną jest wygrana.
    Te dziwne słowa są wpisane w życie kierowcy pomimo śmiesznego brzmienia. Zależnie od umocowania w tabeli i stylu w jakim zostało to osiagnięte, możemy określić śmieszność tych słów.
    Bruno Go dopadnie - na koniec sezonu będzie miał więcej punktów od Pastora. Williams potrzebuje punktów - słowa nie dają satysfakcji czy wręcz konkretnych sum na koniec sezonu. Nie można też zapominaż o sponsorach, którzy nie są skłonni inwestować w zespół opierający swoją renomę (obecne czasy po odbiciu się od dna) na słowach, a nie na wynikach.

  • 4. fankaWilliamsa
    • 2012-08-09 15:20:16
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Pastorowi dopisuje humor ale za niedługo może się okazać,że już tak wesoło nie będzie-przez Jego błędy zespól stracił sporo punktow oczywiście można to ''odrobić''ale czy Pastor na pewno wyciągnąl wnioski z tych wszystkich przygód?Chciałabym wierzyć,że tak jest ale nie uwierze jak nie zobaczę.Bruno nie ma takiego ''błysku''ale punktuje a co z dobrych kwalifikacji Mal skoro w wyścigu przeważnie bierze udział w kontrowersyjnych manewrach.Wkurza mnie to bo tegoroczny bolid jest świetny można nim walczyć o czołowe lokaty a tymczasem wyniki są średnie:/ Czas wziąść się do ostrej pracy Pastorze I Brunonie bo inaczej potencjał FW34 zostanie zmarnowany.

  • 5. Adik3509
    • 2012-08-09 16:32:28
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Oj biedaku... ;(

  • 6. Skoczek130
    • 2012-08-09 16:42:24
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Przyszły sezon będzie dla niego dużo lepszy. Według mnie ma potencjał. :)

  • 7. Lewy_89
    • 2012-08-09 18:46:39
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    "(...)nie dbam o to, co mówią ludzie. Dbam tylko o siebie i mój zespół."
    Może właśnie tutaj tkwi problem - w braku szacunku do innych kierowców? Moim zdaniem to zwycięstwo przyszło dla niego zbyt wcześnie, przez co stał się pyszny (a może zawsze taki był?). Jak dla mnie jest skreślony za to co zrobił kilka lat temu w Monaco i za to, że ochroniły go pieniądze tatusia... :/

  • 8. Gosu
    • 2012-08-09 18:55:13
    • *.adsl.inetia.pl

    Szybki kierowca, ale traci głowę w wyścigu. Bardzo fajnie, że walczy, ale trzeba wiedzieć kiedy odpuścić i spróbować odzyskać pozycję. To jego drugi sezon, więc powinien okazywać trochę więcej opanowania podczas walki. Bruno wcale nie oceniam lepiej. Jest dużo wolniejszy od Pastora, ale jeździ równo.
    Ogólnie zespół powinien wymienić obydwu kierowców, lecz sponsoring weźmie górę.

  • 9. Marti
    • 2012-08-09 20:39:02
    • *.adsl.inetia.pl

    ech.. brak słów..
    i pomyśleć, że ktoś taki ma na koncie wygrany wyścig!

  • 10. Jahar
    • 2012-08-09 20:56:52
    • *.opera-mini.net

    Maldonado jest zbyt zadowolony z siebie. Powinien ktoś mu powiedzieć, że nie da się odrobić straconych szans. Są one już stracone bo czasu cofnąć nie można. Jeździec bez głowy.

  • 11. devious
    • 2012-08-13 11:33:11
    • *.ip.netia.com.pl

    facet ma 27 lat a jeździ jak dzieciak - i nie wyciąga kompletnie żadnych wniosków z własnych błedów... w 2005 roku miał już groźne i głupie kraksy, dostawał kary - i w kolejnych latach to się powtarzało... i co? i nic, dalej jeździ tak samo...

    cóż, to oznaka głupoty i braku inteligencji - bo talent niewątpliwie ma... jak nie zmieni podejścia to nic więcej w F1 nie osiągnie, w końcu i Williams straci do niego cierpliwość lub dostanei jakąś dyskwalifikację...

  • 12. Skoczek130
    • 2012-08-13 14:15:10
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Pastora trzeba przytęperowac. Zespół powinien dac mu pewne "wskazówki". Jest bardzo pewny siebie i nie zważa na konsekwencje. Gośc bez wątpienia jest dobry i osobiście mu kibicuje. Ale musi wiedziec, że w F1 ważne jest zdobywanie punktów, a nie jazda po "zwycięstwo, albo nic".

    P.S. Choc oczywiście w obecnej chwili nie jeździ tak, jak powinien, to jednak mam nadzieje na świetny 2013 rok w jego wykonaniu. Nie chodzi już nawet o samochód - po prostu wierzę w to, iż zacznie jeździc ostrożniej i z szacunkiem dla rywala. :)

  • 13. go!!!
    • 2012-08-13 17:37:10
    • *.swidnica.mm.pl

    Taki prawie Montoya, tylko że nie tak szybki i nie tak charyzmatyczny - dlatego prawie ;)

    12. Skoczek130 - "przytęperować" to możesz słownik ortograficzny...

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo