komentarze
  • 1. sly1234
    • 2012-05-24 10:32:48
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    chciałby tzn nie weźmie już udziału- nie pozwolą mu na to :(

  • 2. kumahara
    • 2012-05-24 10:51:31
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Nie wydaje mi się aby uzyskał zgodę, drugi raz takiego błędu raczej nie popełnią

  • 3. ULTR93
    • 2012-05-24 11:03:08
    • *.pl

    Wątpię czy Lotus pozwoli mu na ten występ. Pamiętają na pewno wypadek Roberta...
    Borowczyk z Kochańskim mówili właśnie o tym w treningu. ;)

  • 4. Skoczek130
    • 2012-05-24 11:26:02
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Zespół będzie niepoważny, godząc się na start Fina w rajdzie. To nie lata 60-te, tylko XXI wiek! Sport na najwyższym poziomie, gdzie w grę wchodzi ogromna kasa. IceMan za dużo zarabia, aby mógł sobie ot tak ryzykowac. ;]

  • 5. Grzesiek 12.
    • 2012-05-24 11:49:49
    • *.cdma.centertel.pl

    Osobiście nie widzę żadnych przeszkód ... "Guza" można nabić wszędzie .
    We wtorek , na kanale Eurosport zobaczyłem jak niektórzy kierowcy F1 w Monaco grali sobie piłkę nożną i raczej się nie oszczędzali .... - a przecież też mogli się połamać ....:P

  • 6. Iceman_1
    • 2012-05-24 12:59:45
    • *.zapnet-isp.net

    A tak swoją drogą to ciekawy jestem ile Kimi teraz zarabia, swego czasu wiem, że w Ferrari zarabiał 40 mln euro na rok dzięki czemu był 3 najlepiej opłacanym sportowcem na świecie, po golfiście Tigerze Woodsie i jakimś zawodniku z NBA

  • 7. Iceman_1
    • 2012-05-24 13:01:22
    • *.zapnet-isp.net

    P.S. Teraz w F1 te czasy bezpowrotnie minęły, a sporo zawodników musi dopłacać, aby się ścigać, jeszcze 5 lat temu byłoby to nie do pomyślenia

  • 8. Marti
    • 2012-05-24 19:12:28
    • *.adsl.inetia.pl

    Oj Kimi, lepiej byś sobie dał spokój z taką zachcianką. Osobiście mam kiepskie wspomnienia z chcicą rajdową kierowców F1...

  • 9. elin
    • 2012-05-24 20:56:03
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Już nieaktualne ;-).
    Boullier w Monako powiedział jasno i wyraźnie, kontrakt Kimiego zabrania udziału w rajdach. A tym bardziej po wypadku Roberta, zespół nie może pozwolić sobie na takie ryzyko.
    Podobno Kimi w pełni zrozumiał sytuację i sprawa zamknięta.

  • 10. Marti
    • 2012-05-24 22:18:27
    • *.adsl.inetia.pl

    9. elin - no i prawodłowo! :)

  • 11. Marti
    • 2012-05-24 22:18:44
    • *.adsl.inetia.pl

    *prawidłowo :)

  • 12. Skoczek130
    • 2012-05-25 08:22:55
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @Grzesiek 12. - przepraszam Cię, ale porównywanie zabaw w piłkę kopaną, do rywalizacji w WRC, nie jest dobre. Zespół postąpił dobrze - wprawdzie to nie pół-amatorski syf pokroju Ronde di Andora (swoją drogą jak mogli za takie niedopatrzenie nie beknąc!?), ale ryzyko zawsze jest duże. Pzdr

  • 13. Grzesiek 12.
    • 2012-05-25 09:28:31
    • *.162.246.215

    12 Skoczek130
    W zasadzie mógłbym mnożyć ostatnie przykłady złamań ... , a nawet przytaczać przykłady kiedy to piłkarze umierali na boisku .... i na pewno jest ich więcej w ostatnim czasie niż w sportach motorowych :P
    Tak jak pisałem , "guza" można nabić wszędzie ... co nie znaczy ze jeden strasznie pechowy rajd Kubicy ma być wyznacznikiem ogólnego szerszego spojrzenia na tą kwestię .....
    A to że organizatorzy rajdu nie beknęli , to tylko dlatego że Kubica nie ubiegał się o odszkodowanie .... Pzdr.

  • 14. Grzesiek 12.
    • 2012-05-25 09:56:08
    • *.162.246.215

    Oczywiście pisząc >sportach motorowych< ogólnie miałem na myśli sporty wyścigowe ...

    A poza tym .... wracając do meczu , to MSC podczas meczu wyglądał jakby się nałykał sterydów ....:D:D Całe szczęście że nie doszło u niego do ataku serca ....:D:D:D

  • 15. elin
    • 2012-05-25 17:07:31
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    10. Marti - ogólnie uważam, że jeśli coś ma się stać, to i tak się stanie. Bez względu, czy ktoś szaleje w rajdach, czy spokojnie przechodzi przez ulicę ... Ale zgadzam się - Lotus postąpił prawidłowo :-).
    Nie ma co dodatkowo kusić losu, to raz. A dwa, jeśli Kimi zdecydował się wrócić, to powinien koncentrować się na F1, a nie trochę tutaj - trochę tam i ciągnąć kilka sportów jednocześnie.
    Mam tylko nadzieję, że Kimi faktycznie zrozumiał sytuację i nie będzie czegoś kombinował " za plecami " Boulliera ...
    Pozdrowionka :-)

  • 16. Marti
    • 2012-05-25 21:07:54
    • *.adsl.inetia.pl

    15. elin
    Uważam, że prawdopodobieństwo wypadku i doznania kontuzji jest wyższe w czasie wykonywania nie do końca bezpiecznego hobby, niż w przypadku przechodzenia po ulicy. Czy przechodząc ulicą też powiemy, że kusimy los? Wątpię.
    F1 uważam za najbezpieczniejszy sport wyścigowo-motorowy. I jeśli ktoś decyduje się na karierę wlaśnie tam, to powinien się w pełni skupić na tym sporcie, więc raczej się w tym temacie zgadzamy :)
    Skoro Kimi ma szlaban na rajdy, to w Rajdzie Finlandii nie wystąpi, to znana impreza. chyba, że się przebierze, tak jak już zrobił, aby się ukryć??? ;-)
    Niegdyś Montoya kombinował za plecami, gdy jeździł w McLarenie. Raz miał kontuzjowany bark po rzekomej grze w tenisa, gdy rzekomo się pośliznął następując na piłkę. Tymczasem w rzeczywistości miał się poturbować podczas prywatnych wyścigów na motorze.
    pozdrówka :)

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo