2012-05-07
Boullier: musiałem sugerować się dobrem zespołu
Zespoły Formuły 1 w tym roku porozumiały się w kwestii podziału testów młodych kierowców na dwie tury. Pierwotnie plan zakładał, że ekipy tradycyjnie będą testowały wraz z młodymi zawodnikami pod koniec sezonu w Abu Zabi.R E K L A M A
W tym roku jednak część zespołów, argumentując to obniżaniem kosztów, zaproponowała aby testy młodych kierowców przeprowadzić zaraz po GP Wielkiej Brytanii w lipcu. Na takie rozwiązanie zgodziło się 10 ekip. Zespoły Toro Rosso i Red Bull jako jedyne postanowiły pozostać przy oryginalnej propozycji testów w Abu Zabi.
Okazuje się jednak, że decyzja o testach na Silverstone nie była łatwa i nie wszyscy w pełni ją popierają. Wśród przeciwników testów w lipcu na Silverstone jest Eric Boullier, szef Lotusa, który stwierdził że decyzję o terminie i miejscu testów podjął ze względu na dobro zespołu, nie młodych zawodników.
„Szczerze, to jest rozczarowujące” mówił dla serwisu Autosport.com Eric Boullier. „Popieram młodych kierowców i dla mnie testy [w listopadzie] w Abu Zabi były perfekcyjnym scenariuszem.”
„Dzieciaki kończą wtedy sezon, a my możemy zorganizować test w gorącym, przyjemnym miejscu. Byłem więc nieco zdziwiony decyzją o przyspieszeniu testu i zorganizowaniu go na Silverstone.”
„Przeprowadziliśmy twardą dyskusję a ja od początku byłem temu przeciwny, zwłaszcza ze względu na powody, które wymieniłem powyżej. Dla mnie to kompletny nonsens organizować test młodych kierowców w lipcu, gdy wszyscy młodzi zawodnicy są w środku swojego sezonu i skupiają się na ściganiu i mistrzostwach. Nie możemy tego zakłócać. To zupełnie zły okres.”
„Mamy także inną kwestię w tym temacie: przenosząc testy na środek mistrzostw mamy zupełnie inny punkt widzenia zespołów; dla zespołu jest to kolejna szansa na rozwijanie bolidu i przywiezienie kilku części do sprawdzenia.”
„Mając do wyboru testy dla młodych kierowców w Abu Zabi, które są dla mnie bardzo ważne, i Silverstone, musiałem wybrać to co jest najlepsze dla ekipy, a tu okazuje się, że jest to Silverstone.”
„Chciałbym jednak, aby wtedy padało, abyśmy mogli powrócić do oryginalnego programu, który według mnie jest tym normalnym.”
W bieżącym sezonie zespoły zgodziły się podzielić testy młodych kierowców na dwie trzy dniowe tury, zapisując w porozumieniu możliwość zmiany planów w przypadku złej pogody. Niemniej każdy zespół, który wyjedzie na tor w Silverstone będzie musiał pozostać na nim przez wszystkie trzy dni testów, nie mogąc zmienić już planów.
Okazuje się jednak, że decyzja o testach na Silverstone nie była łatwa i nie wszyscy w pełni ją popierają. Wśród przeciwników testów w lipcu na Silverstone jest Eric Boullier, szef Lotusa, który stwierdził że decyzję o terminie i miejscu testów podjął ze względu na dobro zespołu, nie młodych zawodników.
„Szczerze, to jest rozczarowujące” mówił dla serwisu Autosport.com Eric Boullier. „Popieram młodych kierowców i dla mnie testy [w listopadzie] w Abu Zabi były perfekcyjnym scenariuszem.”
„Dzieciaki kończą wtedy sezon, a my możemy zorganizować test w gorącym, przyjemnym miejscu. Byłem więc nieco zdziwiony decyzją o przyspieszeniu testu i zorganizowaniu go na Silverstone.”
„Przeprowadziliśmy twardą dyskusję a ja od początku byłem temu przeciwny, zwłaszcza ze względu na powody, które wymieniłem powyżej. Dla mnie to kompletny nonsens organizować test młodych kierowców w lipcu, gdy wszyscy młodzi zawodnicy są w środku swojego sezonu i skupiają się na ściganiu i mistrzostwach. Nie możemy tego zakłócać. To zupełnie zły okres.”
„Mamy także inną kwestię w tym temacie: przenosząc testy na środek mistrzostw mamy zupełnie inny punkt widzenia zespołów; dla zespołu jest to kolejna szansa na rozwijanie bolidu i przywiezienie kilku części do sprawdzenia.”
„Mając do wyboru testy dla młodych kierowców w Abu Zabi, które są dla mnie bardzo ważne, i Silverstone, musiałem wybrać to co jest najlepsze dla ekipy, a tu okazuje się, że jest to Silverstone.”
„Chciałbym jednak, aby wtedy padało, abyśmy mogli powrócić do oryginalnego programu, który według mnie jest tym normalnym.”
W bieżącym sezonie zespoły zgodziły się podzielić testy młodych kierowców na dwie trzy dniowe tury, zapisując w porozumieniu możliwość zmiany planów w przypadku złej pogody. Niemniej każdy zespół, który wyjedzie na tor w Silverstone będzie musiał pozostać na nim przez wszystkie trzy dni testów, nie mogąc zmienić już planów.
komentarze
1. dafxf
Ciekawie w jakiej ekipie ma zapewnione testy Kuba. Moze Lotus moze Williams moze inny....????
2. blackbirdf1
Właśnie,bo tu nagle jakaś taka dziwna cisza...chyba że coś przeoczyłem co też jest możliwe :-(
3. Gosu
Zawsze zapraszało się najlepszych młodych kierowców z poszczególnych serii po zakończeniu sezonu. Tereaz nie wiadomo kogo zaprosić. Większość zespołów opowiedziało się za testem na Silverstone z wiadomych względów, choć testowanie z żółtodziobem nie jest chyba łatwe.
Panowie skąd info o testach Giermaziaka ?
4. głodny
3. Gosu
Witam, o domniemanych testach Kuby Giermaziaka , na torze SPA , co ciekawsze z tego co pamiętam to właśnie w LOTUSIE pisał bodajże w lutym lub marcu konkurencyjny portal .
Pozdrawiam
A co do tych testów to wiadomo co ma być testowane w pierwszej kolejności .Bo na pewno nie kierowcy :-)
5. Gosu
4. głodny podziękował za informacje.
6. głodny
5. Gosu
Sorki nie na SPA tylko na MONZY i w połowie lutego taka informacja się ukazała .
Coś mi spokoju nie dawało i musiałem sprawdzić w archiwum tegoż portalu .
Przepraszam raz za wprowadzenie w drobny błąd .
7. Jahar
Testy młodych kierowców powinny być po zakończeniu sezonu a sesji testowych dla zespołów w sezonie powinno być przynajmniej z 4 tury i wtedy może nie byłoby takich dziwów jak teraz. Szef Lotusa w tej sprawie ma rację.
8. 123tomek
Sam Giermaziak potwierdził (np. u Wojewódzkiego), że ma propozycje od więcej niż 1 zespołu.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz