2012-04-22
Ferrari ogranicza straty, Massa punktuje
Z Bahrajnu Ferrari wywozi zaledwie osiem punktów. Jednocześnie pierwszy raz w tym sezonie Felipe Massa ukończył wyścig w czołowej dziesiątce, a tym samym oba F2012 zdobyły dziś punkty. W Maranello wiedzą jednak, że teraz wszystko zależy od poprawek szykowanych na kolejny wyścig.R E K L A M A
Fernando Alonso:
"Poszło trochę lepiej, niż się obawialiśmy i udało się ograniczyć straty. Przyjechaliśmy tu z ośmioma punktami straty do lidera mistrzostw i wyjeżdżamy z zaledwie dwoma więcej. Zakończenie tego cyklu czterech wyścigów w tej sytuacji jest pozytywne, nawet jeśli nie mamy powodów by okazywać zadowolenie. Teraz jasne jest, że musimy wykonać krok naprzód, gdyż nie możemy zawsze liczyć na potknięcia innych. Dla przykładu, zbliżyliśmy się do McLarena, a to coś, w co nie uwierzyłbym, gdyby ktoś zasugerował to wczoraj. Jednocześnie finiszowaliśmy prawie minutę za zwycięzcą, co jeszcze nie zdarzyło się w tym roku."
"Oczekiwałem, że Lotus będzie bardzo konkurencyjny, tak jak przez cały weekend. Póki co dobrze jest, że nie ma jednego kierowcy, który zdobywa maksymalną ilość punktów, tak jak to było w zeszłym roku. Jeśli chodzi o wyścig, nie mogę powiedzieć nic, czego nie powiedziałem już tydzień temu w Szanghaju: samochód jest praktycznie taki sam. W pewnych momentach byliśmy mocni, w innych mniej, a wszystko zależało od opon. Brakowało nam prędkości maksymalnej, a jeśli jest walka, cierpisz z tego powodu."
"Jeśli chodzi o incydent z Rosbergiem, mogę tylko powiedzieć, że jeśli zamiast tak szerokiego obszaru wyjazdowego byłaby tam ściana, nie jestem pewny, czy byłbym tu teraz by o tym rozmawiać. Szkoda, że zabrakło mi jednej prostej więcej, by wyprzedzić pod koniec Di Restę: mogliśmy zdobyć kilka punktów więcej, które byłyby przydatne. Jak mówiłem wcześniej, musimy poprawić samochód tak szybko jak to możliwe. W Barcelonie będziemy mieli kilka dużych poprawek, ale inni także, a jak dobrą robotę wykonamy odkryjemy na torze w Montmelo."
Felipe Massa:
"To zdecydowanie nie był łatwy wyścig, ale koniec końców wykonaliśmy dobrą robotę i po raz pierwszy w tym roku finiszowaliśmy na punktach. W tej chwili to miły rezultat, ale jesteśmy świadomi, że to nie w stylu Ferrari cieszyć się z dziewiątego miejsca. Mówiąc to, jest to wynik, który dają mi pewność na resztę sezonu. Wyraźnie musimy poprawić osiągi samochodu tak szybko jak to możliwe, by być w stanie walczyć o wartościowe pozycje. W Barcelonie wszyscy przywiozą duże poprawki i będziemy musieli zrobić lepszą robotę od innych, gdyż musimy nadrobić stratę z początku mistrzostw.
"Jeśli chodzi o wyścig, wczorajsza decyzja o zostawieniu jednych nowych miękkich opon była właściwa. Szkoda, że straciłem miejsce na rzecz Rosberga podczas postoju. Gdyby udało mi się utrzymać przed nim, mogłem osiągnąć lepszy rezultat. Cierpiałem głównie z powodu tylnych opon i pod koniec nie jechałem na sto procent, gdyż nie chciałem skończyć ze zużytymi oponami."
"Poszło trochę lepiej, niż się obawialiśmy i udało się ograniczyć straty. Przyjechaliśmy tu z ośmioma punktami straty do lidera mistrzostw i wyjeżdżamy z zaledwie dwoma więcej. Zakończenie tego cyklu czterech wyścigów w tej sytuacji jest pozytywne, nawet jeśli nie mamy powodów by okazywać zadowolenie. Teraz jasne jest, że musimy wykonać krok naprzód, gdyż nie możemy zawsze liczyć na potknięcia innych. Dla przykładu, zbliżyliśmy się do McLarena, a to coś, w co nie uwierzyłbym, gdyby ktoś zasugerował to wczoraj. Jednocześnie finiszowaliśmy prawie minutę za zwycięzcą, co jeszcze nie zdarzyło się w tym roku."
"Oczekiwałem, że Lotus będzie bardzo konkurencyjny, tak jak przez cały weekend. Póki co dobrze jest, że nie ma jednego kierowcy, który zdobywa maksymalną ilość punktów, tak jak to było w zeszłym roku. Jeśli chodzi o wyścig, nie mogę powiedzieć nic, czego nie powiedziałem już tydzień temu w Szanghaju: samochód jest praktycznie taki sam. W pewnych momentach byliśmy mocni, w innych mniej, a wszystko zależało od opon. Brakowało nam prędkości maksymalnej, a jeśli jest walka, cierpisz z tego powodu."
"Jeśli chodzi o incydent z Rosbergiem, mogę tylko powiedzieć, że jeśli zamiast tak szerokiego obszaru wyjazdowego byłaby tam ściana, nie jestem pewny, czy byłbym tu teraz by o tym rozmawiać. Szkoda, że zabrakło mi jednej prostej więcej, by wyprzedzić pod koniec Di Restę: mogliśmy zdobyć kilka punktów więcej, które byłyby przydatne. Jak mówiłem wcześniej, musimy poprawić samochód tak szybko jak to możliwe. W Barcelonie będziemy mieli kilka dużych poprawek, ale inni także, a jak dobrą robotę wykonamy odkryjemy na torze w Montmelo."
Felipe Massa:
"To zdecydowanie nie był łatwy wyścig, ale koniec końców wykonaliśmy dobrą robotę i po raz pierwszy w tym roku finiszowaliśmy na punktach. W tej chwili to miły rezultat, ale jesteśmy świadomi, że to nie w stylu Ferrari cieszyć się z dziewiątego miejsca. Mówiąc to, jest to wynik, który dają mi pewność na resztę sezonu. Wyraźnie musimy poprawić osiągi samochodu tak szybko jak to możliwe, by być w stanie walczyć o wartościowe pozycje. W Barcelonie wszyscy przywiozą duże poprawki i będziemy musieli zrobić lepszą robotę od innych, gdyż musimy nadrobić stratę z początku mistrzostw.
"Jeśli chodzi o wyścig, wczorajsza decyzja o zostawieniu jednych nowych miękkich opon była właściwa. Szkoda, że straciłem miejsce na rzecz Rosberga podczas postoju. Gdyby udało mi się utrzymać przed nim, mogłem osiągnąć lepszy rezultat. Cierpiałem głównie z powodu tylnych opon i pod koniec nie jechałem na sto procent, gdyż nie chciałem skończyć ze zużytymi oponami."
komentarze
1. Polak477
Właśnie mimo słabego bolidu Alonso ma stratę tylko 10 punktów! Świetny wynik. No i Massa pierwsze punkty nareszcie. Jechał bardzo dobry wyścig, jak na obecny bolid. Liczę na bardzo udane poprawki Ferrari, które ustalą już stałego bywalca na podium ;). Forza Ferrari!
2. xdomino996
Szok w tym sezonie już 18 kierowców ma pkt :)
3. RoyalFlesh F1
Fajnie by było jakby Ferrari biło się o pp. Pięć ekip na wyrównanym poziomie to jest coś.
Wydaje mi się że jednak nadrobienie takiej straty jest niemożliwe.
Ale trzeba oddać honory odnosnie pitstopów w tym sezonie. 2,4 s ! rekord
4. FAster92
Nie dziwię sie Fernando, postawa Rosberga była bezmyślna. Jednaj strata 10 pkt. do lidera je jest taka duża. Mam nadzieje, że w Mugello Ferrari przygotuje się perfekcyjnie do dalszej części sezonu i będą bardziej konkurencyjni bo jak naradzie do osiągnięcia zwyciest brakuje tylko niezawodnego bolidu. FORZA FERRARI ;)
5. david9
Po raz kolei oba Ferrari fantastycznie startują. do tego jeszcze są najszybsi w pitstopach. To by było na tyle z pozytywów. Bolidowi sporo brakuje jeśli chodzi o walkę o podium. Mam nadzieję, że na Hiszpanie przebudują bolid na wzór np McLarena w zeszłym roku po zimowych testach. Tutaj jakieś kosmetyczne zmiany dające 0,2s nie wiele zmienią. Fajnie, że Massa w końcu się obudził może jak krytyka trochę osłabnie to będzie coraz lepiej tylko żeby było jeszcze czym.
6. F1fan21
Rosberg wiedział co robi spychając Alonso. W Monaco na pewno by tak nie zrobił
7. Jahar
Ferrari ma atomowy start i myślę, że w tym elemencie są najlepsi na torze. Oczywiście tempo samochodu nie jest ciekawe i nie spełnia żadnych wymagań, które się stawia przed Ferrari. Trzeba jednak oddać im, że w boksach wykonują świetną pracę więc jakieś podstawy do poprawy są. Jeśli chodzi o przypadek walki na torze to Rosberg zbyt w siebie uwierzył. Według mnie szkoda, że istnieją tory gdzie można sobie pozwolić na takie spychania z toru.
8. Skoczek130
Bardzo cieszy mnie postawa Massy. Oby tak dalej! :))
9. fanAlonso=pziom
o jedną pozycję wyżej Fernando zakończył niż go typowałem wyścig niezbyt ekscytujący i rosberg trochę naginał zasady ale najbardziej mnie wkurzyło że jest under investigation ALO za niebezpieczne wypuszczenie z pit stopu ale na szczęście żadnej akcji nie podjęto
spodziewam się poprawy na domowy wyścig w Barcelonie .
10. saint77
@. Jahar
na każdym obiekcie można spychać z toru, tylko czasem to tragicznie się kończy:)
Co do Rosberga w pełnie się zgadzam.
11. Święty
Pamietam zwycięstwa Massy w Bahrajnie, widocznie on sobie też coś dziś przypomniał. Nie wiem czy to jednak nie bedzie dla niego nagroda pocieszenia w tym sezonie...
12. ForzaFerrari
Mam nadzieje,że ich strata w Barcelonie będzie wynosić 0,5 sekundy do najlepszych czasów.
Wtedy przy atomowym starcie mogliby powalczyć o podium.
13. FelipeMassa
12.
A ja mam nadzieję, że w Barcelonie Ferrari bd o 0,5s szybsze niż reszta. Dodamy potem do tego atomowy start i dwójka Ferrari na pierwszych dwóch miejscach i że wreszcie po 2latach zobaczymy znowu Felipe na podium, albo bo 4 latach na P1 (prawda boli) , życze mu tego z całego serca.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz