komentarze
  • 5. kamikadze07
    • 2012-03-20 08:08:09
    • *.opera-mini.net

    Marzyciel z kimiego:-) bądzmy realistami 6 to max co osiągnie..

  • 6. basik81
    • 2012-03-20 08:32:22
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    A ja myślę,że go nie doceniacie.Dla mnie to 2-gi najlepszy kierowca w całej stawce.

  • 7. Reverof
    • 2012-03-20 08:39:09
    • *.opera-mini.net

    Jeśli chodzi o wyniki to powinniśmy odzwyczaić się od zeszłorocznej rywalizacji gdzie tylko 3 zespoły stawały na podium. W tym sezonie różnice są mniejsze i miejmy nadzieje że będą niespodzianki, nawet jeśli chodzi zwycięstwa

  • 8. Kriss81
    • 2012-03-20 08:52:19
    • *.ip.netia.com.pl

    Byłoby super zobaczyć znów Icemana na podium, choć będzie o to niezwykle trudno. A tak w ogóle, to skąd mu się wzięły 3 zwycięstwa w Malezji?? Z tego co wiem, wygrał tam dwa razy.

  • 9. Grzesiek 12.
    • 2012-03-20 09:26:15
    • *.cdma.centertel.pl

    Bądźmy poważni ! Jak na razie Kimi dostaje baty od młodego Francuza i raczej w Malezji to się zmieni . Dodatkowo tor Sepang raczej nie będzie służył bolidowi Lotusa i co najmniej trzy ekipy będą od nich szybsze . Myślę że awans w jego przypadku do pierwszej dziesiątki jest jak najbardziej realny , maks 7 , 8 miejsce .....

    A poza tym , "dzisiaj " niewielka ilość coli w jego przypadku ... jest jak najbardziej wskazana ..... :))))

  • 10. Reverof
    • 2012-03-20 09:39:47
    • *.opera-mini.net

    Btw gdzies słyszałem że wsiadł do bolidu kiedyś, po mocno zakrapianej imprezie. Słyszeliście coś o tym ? :D

  • 11. Wiater
    • 2012-03-20 09:55:51
    • *.ssp.dialog.net.pl

    ciekawe co takiego ma Lotus, czego nie mają inni, że jest tak szybki ;D

  • 12. david9
    • 2012-03-20 10:02:50
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Tak naprawdę do końca nie wiadomo na co stać Lotusa. Piękny sen Grosjeana zakończył się na 3 okrążeniu a Raikkonen dość powoli się przebijał. Jednak trochę przeszkadzała mu w odrabianiu pozycji charakterystyka toru nawet DRS na nie wiele się zdawał. Powtórki z suzuki 2005 nie było, ale i Raikkonen trochę jeszcze zardzewiały. Moim zdaniem zaliczył całkiem przyzwoity występ nie licząc nie udanych kwalifikacji. Co do Malezji to ciężko powiedzieć ale widać, że czują się mocno.

  • 13. Rick
    • 2012-03-20 10:06:13
    • *.182.35.17

    @Grzesiek 12
    Jakie baty od młodego francuza??
    Nie zauważyłeś, że to Kimi dojechał do mety i to w punktach??
    Gdyby się dogadał z inżynierem w kwal. to myśle, ze byłby równie wysoko na stacie i wyżej na mecie. Moze powałczyłby z HAM i VET o pudło. Lotus na razie wygląda na 3-4 siłe w stawce.
    Rozwala mnie wele osób po jednym, zupełnie niemiarodajnym wyścigu ogłasza dominacje McL. Wg mnie należy poczekać min. do Chin albo i Europy z ocenami, żeby cos więcej powiedzieć. Na razie takie przetarcie było.
    Ciekaw jestem formy Merca, Lotusa i Wiliamsa w następnych GP. No i ciekawe co Alonso pokaże. Saubery też są pewną niewiadomą,

  • 14. RoyalFlesh F1
    • 2012-03-20 10:36:11
    • *.205.238.142

    Mysle że Lotus sobie lepiej poradzi od Mecedesa, a i RBR pobili w kwalifikacjach. Patrząc sie na start GRO był niezły, ale chyb cos spieprzył bo po chwili wyglądało jakby mu się limiter włączył i to nerwowe przełącznie na kierownicy. Lotus tez nie zżera tka opon jak mercedes. A dobrze by było jakby ktoś blokował RBR który nie ma juz tak szybkiego bolidu.

  • 15. Grzesiek 12.
    • 2012-03-20 12:58:25
    • *.cdma.centertel.pl

    13. Rick
    Końcowy wynik nie odzwierciedla prawdziwej szybkości kierowców Lotusa ....
    Dużo się mówi o błędzie w strategii i ja się z tym zgadzam . Ale zauważ także , że Kimi miał jedną z większych ilość przejechanych kółek w Q1 - 9 . A więc już dużo wcześniej powinien był sobie zapewnić przejście do Q2 . Dlatego wszystkiego nie da się zwalić na taktykę , a nawet na błąd w ostatnim mierzonym kółku :P
    I niestety ale Kimi nie miał szans na walkę z Hamiltonem i Vettelem mimo szybkiego bolidu , gdyż w Australii był wolny jak ketchup ( pozdrawiam pana Kostyrę )

    Poza tym to pełna zgoda :)

  • 16. ForzaFerrari
    • 2012-03-20 13:01:07
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Ja wierzę,że stać ich na podium.

  • 17. Gosu
    • 2012-03-20 13:28:14
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Mają najlepszy samochód od czasów przejęcia zespołu prze Lopeza, więc są szanse by na niektórych obiektach zabłysnąć.

  • 18. luca motorsport
    • 2012-03-20 14:15:13
    • *.193.156.138

    Wydaje sie ze Kimi ma spore szanse na podium w Malezji, jest zdecydowanie lepszym kierowca od Grosajeana, w koncu to z 18 miejsca awansowal na 7

  • 19. Pawel_BVB
    • 2012-03-20 14:48:14
    • *.unitymediagroup.de

    Zobaczymy co sie bedzie dzialo w Mlezji. Jak narazie oficjalne prognozy pogody moga sprawic nami wiele niespodzianek badz... niedopuscic do wyscigu. Na oficjalnej stronie f1.com podaja iz caly weekend bardzo upalnie oraz... burze :)

  • 20. Kalor666
    • 2012-03-20 16:43:14
    • *.41.78.84.threembb.co.uk

    Auto mają niezłe ale Kimmi chyba jeszcze nie do końca się wkręcił w te nowe klimaty F1. Z czasem będzie lepiej ale Romek też jest ambitny.

  • 21. elin
    • 2012-03-20 17:02:25
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    9. Grzesiek 12. - czyli jednak wojna ... ;-)).
    Drogi Kolego na razie był dopiero jeden wyścig, więc chyba stwierdzenie, iż " Kimi dostaje baty od młodego Francuza " jest nieco przesadzone. Tym bardziej, że już na starcie Fin zyskał sześć pozycji, a Romain stracił cztery. Raikkonen precyzyjnie wyminął zamieszanie ( i uszkodzone bolidy ) przed nim, a Francuz sam nie wiedział zwalniać, czy przyspieszać i w rezulacie został wyeliminowany przez Pastora. Dlatego, sorry, ale jak dla mnie w Australii to nie Raikkonen dostał baty od młodszego kolegi, tylko wyszło ile znaczy doświadczony kierowca przy ( prawie ) debiutancie, jakim jest Romain.
    Bo owszem Grosjean jest szybki w kwalifikacjach na czystym torze, ale w wyścigu nie tylko szybkość się liczy ...
    Zgadzam się co do Q1, nie wszystko można zgonić na błąd w ostatnim kółku i może faktycznie powinien już wcześniej zapewnić sobie przejście do Q2 ... Jednak Romain również jechał 9 okrążeń ... i Vettel ... i Alonso - co pokazuje, że nie tak prosto wykręcić perfekcyjne okrążenie.
    I dlaczego Sepang nie będzie pasował Lotusowi ... ? Biorąc pod uwagę jaki tam panuje klimat, opony będą się bardzo liczyć, a jednym z większych atutów Lotusa jest niska degradacja opon.

  • 22. ULTR93
    • 2012-03-20 17:34:19
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Ciekawe jak spiszą się w Malezji.
    Chciałbym żeby Ferrari zabłyszczało, ale to chyba nie możliwe.

  • 23. Grzesiek 12.
    • 2012-03-20 18:35:28
    • *.cdma.centertel.pl

    21 elin
    Było dwa lata względnego pokoju , więc dlaczego dla odmiany trochę teraz nie powojować ? :))))
    Być może i za wcześnie ,a le jednak, jak na razie Grosjean jest szybszym kierowcą . Co muszę przyznać trochę mnie zaskoczyło . Gdyż myślałem że z debiutantem , Kimi nie będzie miał większych problemów i będzie szybszy na kółku o około 0.5 s . A jednak w kwalifikacjach dostał baty , a co dziwniejsze nie wyszło mu żadne mierzone kółko w przeciwieństwie do Francuza ....
    Patrząc na to jaki czas wykonał Francuz , Kimi spokojnie powinien był stanąć w pierwszej linii ....
    Wyścig to co innego ..... ale nie przesadzał bym z tym zyskiwaniem pozycji przez Fina . Mając tak szybki bolid i to co się działo w wyścigu .... mógł zrobić więcej, a i gdyby nie maegafuks i wydarzenia z ostatniego kólka , zdobył by zaledwie jeden punkcik , bolidem w ten wyścig na wygraną
    A Romainowi wyścig nie wyszedł ( zdarza się ), ale nie jest powiedziane że następnym razem też się nie uda ... Ale gdyby nie kolizja spokojnie byłby w piątce ...
    Tak czy inaczej jednak wrażenie wywarł większe niż wolny Kimi i na dodatek popełniający błędy

    Co do Sepang , to być może napisałem niezrozumiale . Ale porównując tory w Australii i Malezji to ten w Melbourne bardziej pasował ( jak zwykle ) bolidom Lotusa . Dlatego myślę że jednak będzie im trudniej . I mimo tego że ich bolid dobrze obchodzi się oponami , to stawiam że będą czwartą siłą w Malezji , za McLarenem RBR i Mercem . Oraz to że już nigdy nie będą tak mocni jak w Australii ...

    Pozdrówka :)

  • 24. elin
    • 2012-03-20 23:03:09
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    23. Grzesiek 12. - Romaina można nazwać debiutantem ( nie licząc fatalnego startu w 2009 ), ale był również testerem Pirelli i testerem Renault w 2011, czyli miał możliwość lepszego zapoznania się zespołem i ich bolidem. Kimi dopiero wrócił po " urlopie ", więc może trochę czasu na oswojenie ze zmianami jakie zaszły po 2009, by się jemu przydało ... Chyba nie oczekiwałeś, że wróci po dwóch latach, pierwszy wyścig - i podium ;-).
    Nie wiem na jakiej podstawie powinien być o ok. 0,5 s przed Francuzem ... Ja raczej spodziewam się, że na niektórych torach w kwalifikacjach Romain będzie na starcie wyżej niż Kimi, a dopiero w wyścigu Fin będzie tym lepszym. Przecież nawet w Ferrari w 2011 były kwalifikacje gdzie Massa był wyżej od Alonso ... - co wcale nie znaczyło, iż Felipe był ( jest ) szybszym kierowcą od Hiszpana ... No chyba, że uważasz Kimiego za lepszego zawodnika od Fernando i dlatego więcej należy od niego wymagać ... ;-)).
    I bez przesady, że nie wyszło jemu żadne kółko w Q - wyszło całkiem dobrze, ale pod koniec czasówki większość kierowców znów wyjechała na tor, dodatkowo na miękkich oponach ( Fin był na twardszych ) i dopiero wtedy nazwisko Kimiego zaczęło spadać w dół tabeli. Później błąd, źle wyliczony czas ... i wyszło jak wyszło.
    Nawet gdyby Romain nie odpadł z wyścigu, nie widzę jego w pierwszej piątce w Australii. Chyba że fuksem ... Patrząc na jego fatalny start, jakoś nie mogę sobie wyobrazić żeby w czystej walce wyprzedził kogokolwiek z pierwszej piątki na mecie.
    Kimiego wyścig idealny też nie był - zgoda, ale jak na pierwszy po powrocie - całkiem w porządku.

    Podoba mi się to zdanie - " Romainowi wyścig nie wyszedł ( zdarza się ) ... ". Mam nadzieję, że w przypadku np. Kimiego jesteś ( będziesz ) tak samo wyrozumiały i wspaniałomyślny ;-).

    I nie zgodzę się, że Romain wywarł większe wrażenie niż Kimi ... Raczej czytając " kilka opinii " stwierdzam, że obaj zebrali pozytywne komentarze ;
    Romain - szybkością w kwalifikacjach
    Kimi - płynnym, równym tempem w pierwszym wyścigu po długiej przerwie

    Co do Malezji ( o ile nie będzie deszczowego wyścigu i co za tym idzie dużo przypadkowości na mecie ), jak dla mnie, Lotus za McLarenem i RBR, ale przed Mercedesem ... I stawiam, że nie będzie powtórki z zeszłego sezon ... Lotus nie stoczy się w dół stawki i będą jeszcze tak mocni jak w Australii ... - ale, chyba o to nie chcesz się zakładać ... ;-))).
    Pozdrówka :-)

  • 25. Grzesiek 12.
    • 2012-03-21 09:59:37
    • *.cdma.centertel.pl

    24. elin
    Dobra krótko , bo wiem że w Temacie Kimiego i tak nie ustąpisz .... :))))
    Co do moich przypuszczeń jeśli chodzi o Fina , to byłem pewien że jednak będzie na "dzień dobry" szybszy od Francuza , podobnie jak to miało miejsce w przypadku duetu Alo - Gro w Renault .... Być może nie w takiej skali jak wówczas , ale jednak .
    A przypomnę , że dla Ciebie Raikkonen jest lepszym driverem od Hiszpana , co dawałaś do zrozumienia gdy Fernando zastępował Kimiego w bolidzie czerwonych .....
    Co do czasówki , to nie wiem czy wiesz , ale Fin w garaży wyjechał na 4.36 przed zakończeniem Q2 . Więc spokojnie miał czas na trzy szybkie mierzone kółka i powinien nawet na twardych , bez problemów przejść do Q2 ... Dlatego nie wiem co masz na myśli pisząc o błędzie w wyliczeniu czasu ???

    Co do Malezji i naszych przewidywań to zobaczymy ... na razie to tylko wróżenie z fusów :))

    Chociaż mimo zapewnień ...... to jednak w kwestii siły Lotusa na przyszłość mogę się zakładać w ciemno . Co za różnica czy będzie 2:0 czy 3:0:))
    Tylko nie jaką skalę obierzemy aby to rozsądzić ? Ja twierdzę że już żaden kierowca Lotusa nie zajmie w czasówce trzeciego miejsca i wyżej w "normalnych warunkach " , jeśli sądzisz inaczej to zakład stoi :)

  • 26. 6q47
    • 2012-03-21 15:18:40
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    25. Grzesiek 12.
    przecinam !!: he he he

    pozdro dla Was:)

  • 27. Grzesiek 12.
    • 2012-03-21 18:19:51
    • *.cdma.centertel.pl

    26. 6q47
    Na razie poczekaj , zobaczymy co na to elin :)
    Niestety po raz kolejny wychodzi ze mnie żyłka hazardzisty . Tylko na szczęście zakłady z @ elin są mniej kosztowne niż gra w oczko ..... :))
    Pozdro :)

  • 28. Dawcio188
    • 2012-03-21 18:50:53
    • *.Red-88-15-55.dynamicIP.rima-tde.net

    Mam nadzieje że Kimi wygra jak najwięcej wyscigow w tym roku, chociaż jest najwiekszym . . . w formule ale wkońcu to byly mistrz świata.

  • 29. elin
    • 2012-03-21 19:12:46
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    25. Grzesiek 12. - ponieważ pierwsze zdanie idealnie pasuje również do Ciebie, czyli - " wiem, że w Temacie Kimiego i tak nie ustąpisz ... " ;-))), więc też krótko ... no prawie krótko ;-)).
    Nie porównywałabym Romaina teraz z tym z 2009. W tamtym roku Francuz był młokosem, bez żadnego doświadczenia, wrzuconym do wyjątkowo kiepskiego bolidu na siedem wyścigów przed końcem sezonu. Nic dziwnego, że Alonso pokonywał jego bez problemów. Teraz trochę się zmieniło - Romain cofnął się do młodszych serii ( zdobył doświadczenie i dwa tytuły w GP2 ), a do F1 Boullier wprowadzał jego systematycznie -" krok po kroku ".
    Na pewno nie twierdziłam, że Raikkonen jest lepszym kierowcą od Alonso ( jeden i drugi, to dla mnie ścisła czołówka ). Ale przypomnę, iż w 2009 wiele osób twierdziło, że Fernando jest geniuszem, który potrafi ustawiać, rozwijać, a według niektórych praktycznie budować bolid ... i samo zatrudnienie Hiszpana sprawi, że Ferrari będzie mistrzem rok po roku ... ( nie to co Raikkonen, który nic nie robi i nic nie umie ). Czemuś takiemu się sprzeciwiałam i dalej ZDANIA NIE ZMIENIAM. To nie Kimi był problemem Ferrari, tylko kierownictwo zespołu - co teraz doskonale widać.
    Szczerze, to nie wiedziałam w ktorej dokładnie minucie Kimi wyjechał z garażu pod koniec Q1 ... Ale nawet jeśli było to na 4.36 - to i tak miał czas na jedno rozgrzewkowe, drugie w którym popełnił błąd w trzecim sektorze ( po czym zwolnił ), a trzeciego nie rozpoczynał bo przez brak komunikacji z zespołem sądził, że już nie ma czas na kolejne kółko - to miałam na myśli pisząc o błędzie w wyliczeniu czasu. Jego błąd i nieporozumienie, zdarza się.

    Czyli jeśli Kimi lub Romain w którymkolwiek wyścigu po Q3 ( na starcie ) będą chociaż raz w pierwszej trójce, to wygrywam ... ? Tak Łatwo ... ? ;-)))
    Tylko kiedy i pod jakim newsem przegrany przyznaje się do błędu, bo z tego co rozumiem zakład obowiązuje od Malezji do ostatniego wyścigu sezonu ... Jednak Twoja przegrana może być już po tej sobocie, a mojej dowiemy się dopiero po ostatnim GP sezonu ...
    Jeśli o to chodzi - zakład stoi ;-), a jeśli coś źle zrozumiałam, to poproszę o korektę warunków zakładu ... ;-))).

    Pozdrówka :-), również dla Świadka zakładu @ 6q47 :-)

  • 30. elin
    • 2012-03-21 19:19:45
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    27. Grzesiek 12. - no nie wiem, czy tak mało kosztowne ... W Totka straciłeś kasę ;-)))

  • 31. Grzesiek 12.
    • 2012-03-21 21:16:42
    • *.cdma.centertel.pl

    29 elin
    ... :))))

    Tylko że dalej jeśli chodzi o starty w F1 to niewiele się zmieniło , chociaż nie przeczę że obecnie jest lepiej do tego przygotowany . Ale nadal jest żółtodziobem bez większego doświadczenia w tej klasie , A jednak w kwalifikacjach poradził sobie znakomicie ................. , więc co najmniej porównywalnego rezultatu należało by oczekiwać od byłego MŚ

    Być może to nie Fin był głównym problemem w Ferrari . Ale jak byśmy dzisiaj oceniali formę Ferrari gdyby dalej w ich szeregach jeździł kierowca porównywalny o osiągami do Felipe ?
    Markiz chyba by zawału dostał, chociaż pewnie i tak jest tego bliski :D

    Tak dla jasności , w Q1 Kimi pierwsze mierzone kółko zaczął 3 minuty przed końcem regulaminowego czasu . Więc miał wystarczająco czasu na trzy mierzone kólka . Ale błędy po drodze sprawiły że były tylko dwa .... . Ale dobra nie drążę tematu

    Co do zakładu zaklepanego przez kolegę Darka ... to jak widzisz daję Ci fory :))) Dokładnie jest jak piszesz . Tylko ... zauważ że istnieje jeden warunek który daje mi dowolność interpretowania tego co się będzie działo w kwalifikacjach . Chodzi mi o zapis mówiący o " normalnych warunkach " . Także zastanów się , bo być może ten zapis dla Twojego dobra warto by było uściślić ....
    A poza tym , czasami warto jest poczekać trochę dłużej , zwycięstwo wtedy smakuje o wiele lepiej :)))

    Pozdrówki :)

  • 32. Grzesiek 12.
    • 2012-03-21 21:25:32
    • *.cdma.centertel.pl

    30. elin
    Faktycznie ... zapomniałem że przez Ciebie , a raczej Twoje typy w totka straciłem majątek . Do dzisiaj nie mogę uwierzyć , że żadnej trafionej :))))

  • 33. elin
    • 2012-03-21 23:06:40
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    31. Grzesiek 12. - błędy zdarzają się najlepszym. Kimi zawalił kwalifakcje, Romain wyścig, ale ... było dopiero jedno GP. Chociaż ja dalej swoje - Francuz w kwalifakcjach może być czasem lepszy, bo już widać, że obecnie to szybki kierowca. Ale, w wyścigach stawiam na Fina ... :-).
    O Ferrari i Kimim już się tyle napisałam, że chyba doskonale znasz moje zdanie ;-))), którego nie zmieniam.

    Myślę, że " normalne warunki " to TYLKO ;-)) - suchy tor, ewentualnie z małym deszczem, ale takim, który pada całe kwalifikacje.
    Czyli odpadają tylko dwie możliwości - kiedy przez część Q pada, bo wtedy o miejscu na starcie decyduje przypadek ( jeden jedzie w deszczu, drugi na suchym torze, co nie jest wiarygodnym wyznacznikiem tempa ). Druga sprawa, nie liczy się kiedy kierowca Lotusa awansuje na starcie, bo np. ktoś z pierwszej trójki zostaje za karę cofnięty.
    Tak chyba będzie sprawiedliwie dla obu stron ...
    Przegrany przyznaje się do błędu pod newsem ostatniego wyścigu sezonu.
    Zakład zawarty ;-).

    A ostrzegałam przed tymi numerami w totka ... ;-)), lepiej było stawiać na kierowców wygrywających GP, których typowałam ... ;-).

    Pozdrówki :-)

  • 34. Grzesiek 12.
    • 2012-03-22 18:19:32
    • *.cdma.centertel.pl

    33. elin
    Ok ! zakład zawarty :) Tylko czy z numerami totka , jak wcześniej ? :))))

  • 35. elin
    • 2012-03-22 23:54:28
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    34. Grzesiek 12. - w trosce o Twoje finanse ... ZDECYDOWANIE NIE !!! ;-)))


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo