2011-12-14
Ecclestone chce utrzymać Nurburgring w kalendarzu?
Według doniesień z Niemiec, Bernie Ecclestone chce utrzymać w kalendarzu F1 wyścig na legendarnym Nurburgringu.R E K L A M A
Przyszłość wyścigu F1 na słynnym torze od dawna budzi obawy, z jednej strony ze względu na finansowanie i coroczne starty, a ostatnio doszła do tego polityka ekologiczna w regionie, której przeszkadza finansowanie Formuły 1 z publicznych środków.
Jorg Lindner, odpowiedzialny za tor Nurburgring, już wcześniej zapowiadał, że chce renegocjować warunki kontraktu z Berniem Ecclestonem.
We wtorek rzecznik prasowy toru, Karl-Heinz Steinkuhler, poinformował że zaangażowanie rządowych pieniędzy w przedsięwzięcie jakim jest Formuła 1 spadło z 13,5 miliona Euro do mniej niż 10 milionów.
Jednocześnie potwierdzono, że odbyły się pierwsze rozmowy z Ecclestonem w kwestii nowego kontraktu. Niechętny zazwyczaj do renegocjacji włodarz F1 wydaje się zdeterminowany do utrzymania historycznego obiektu w kalendarzu.
„Propozycja będzie teraz przedyskutowana z Rogerem Lewentzem [przedstawicielem regionu]” podała niemiecka agencja DPA.
Jorg Lindner, odpowiedzialny za tor Nurburgring, już wcześniej zapowiadał, że chce renegocjować warunki kontraktu z Berniem Ecclestonem.
We wtorek rzecznik prasowy toru, Karl-Heinz Steinkuhler, poinformował że zaangażowanie rządowych pieniędzy w przedsięwzięcie jakim jest Formuła 1 spadło z 13,5 miliona Euro do mniej niż 10 milionów.
Jednocześnie potwierdzono, że odbyły się pierwsze rozmowy z Ecclestonem w kwestii nowego kontraktu. Niechętny zazwyczaj do renegocjacji włodarz F1 wydaje się zdeterminowany do utrzymania historycznego obiektu w kalendarzu.
„Propozycja będzie teraz przedyskutowana z Rogerem Lewentzem [przedstawicielem regionu]” podała niemiecka agencja DPA.
komentarze
1. Konik_mekr
Coś tu nie gra:). Bernie walczy o tor w Europie? I to w Niemczech, w kolebce motoryzacji? I o ciekawy tor, na którym spodczas wyścigu są pełne trybuny? Ale jaja.
2. Gosu
Ta, coś tu nie gra, gdzie jest drugi dno ? ;) Jego stały teks w takich przypadkach to F1 nie potrzebuje GP Niemiec(w tym przypadku), w kolejce są obiekty z Azji, które zapłacą 2x tyle co europejscy organizatorzy.
3. dexter
@ 1. Konik_mekr - Na temat Nürnburgringu i sytuacji w Europie napisalem cos pod newsem "Ecclestone: Europa jest skończona".
"I o ciekawy tor, na którym spodczas wyścigu są pełne trybuny? Ale jaja". - tutaj nie chodzi juz o sam F1 weekend, gdzie liczba widzow spada drastycznie, lecz o caloroczne utrzymanie takiergo toru.
4. Grzesio22
Niedługo to w europę nie bedzie żadnego Gp . Tylko w Azji Ameryce Australi i Afryce
5. Mad89
Bernie od czasu do czasu chce spróbować przekonać, że nie jest tylko łakomym na kasę szejków starcem, ale z drugiej strony- Schumacher, być może dobry Mercedes, a przede wszystkim Vettel i jego 2 tytuły + bankowo dobry bolid Sebastję w nowym sezonie. Który zachodni gość nie chciał by tego oglądać? Tam gdzie jest kasa, na pewno wyścigi Europejskie nie upadną i dobrze.
6. Wiater
Walczy tylko ze względu na największe zainteresowanie tym sportem właśnie w niemczech i UK. Nie wiem dlaczego nie popiera w ten sposób SPA i Suzuki, gdzie zawsze są świetne wyścigi. A co do niemieckich torów to wole wyścigi na Hockenheim ;)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz