komentarze
  • 21. etos
    • 2011-10-30 23:22:09
    • *.ip.telfort.nl

    8. McLfan na BBC komentatorami sa Martin Brandle i David Coulthard oswiadczeni byli kierowcy F1 obaj byli wielce zdziwieni decyzja sedziow. Przed decyzja komentowali ze Hamilton pewnie znowu kare dostanie.

  • 22. etos
    • 2011-10-30 23:27:20
    • *.ip.telfort.nl

    20. Jahar tez mi sie wydaje ze tak by bylo najlepiej

  • 23. McLfan
    • 2011-10-30 23:29:31
    • *.play-internet.pl

    etos: "na BBC komentatorami sa Martin Brandle i David Coulthard oswiadczeni byli kierowcy F1 obaj byli wielce zdziwieni decyzja sedziow. Przed decyzja komentowali ze Hamilton pewnie znowu kare dostanie."

    Powiem więcej. Ja też byłem zdziwiony, bo zapomniałem, że jest możliwość karania kogoś innego, niż Hamiltona, gdy on bierze udział w kolizji. :P

  • 24. athelas
    • 2011-10-31 01:00:53
    • *.strong-pc.com

    To zdarzenie to trochę jak przepychanka dwójki dzieci... każde może przerwać pierwsze, ale żadne nie chce i się biją. A kogo potem pani w przedszkolu ukaże, to już nie wiadomo. Myślę, że kara słuszna, ale nie ze względu na to, że Massa był w 100% winny. Po postu Hamilton dostał karę w stylu 10 sekund STOP&GO (kiedy zjechał do boksu), a nie Drive Through, a obaj byli po części winni kolizji, więc powinno się wyrównać ich straty.

  • 25. athelas
    • 2011-10-31 01:01:20
    • *.strong-pc.com

    ukarze*, przepraszam za błąd.

  • 26. Ferrante
    • 2011-10-31 01:12:05
    • *.155.125.129

    Wielu komentujących incydent HAM/MAS, również pod innymi postami, powołuje się na przepisy bez ich cytowania. Tymczasem przepisy te są szalenie niejednoznaczne i pozwalają na dużą swobodę interpretacji.
    Jakąkolwiek decyzję podejmie zespół sędziów, zawsze znajdą się jej przeciwnicy i zwolennicy. Brak precyzji w przepisach opisujących zachowania kierowców na torze można sobie wytłumaczyć. Fantazja zawodników bywa nieograniczona i regulamin musiałby przypominać objętościowo "W poszukiwaniu straconego czasu" Prousta, a i tak pewnie niektórych pomysłów Pietrova by nie uwzględniał.

    Do rzeczy:
    16) INCIDENTS
    16.1 "Incident" means any occurrence or series of occurrences involving one or more drivers, or any action by any driver, which is reported to the stewards by the race director (or noted by the stewards and referred to the race director for investigation) which :
    - necessitated the suspension of a race under Article 41 ;
    - constituted a breach of these Sporting Regulations or the Code ; !!! (wykrzykniki - Ferrante)
    - caused a false start by one or more cars ;
    - caused a collision ;
    - forced a driver off the track ;
    - illegitimately prevented a legitimate overtaking manoeuvre by a driver ;
    - illegitimately impeded another driver during overtaking.

    i dalej:
    20) DRIVING
    .
    20.2 Manoeuvres liable to hinder other drivers, such as more than one change of direction to defend a position, deliberate crowding of a car beyond the edge of the track or any other abnormal change of direction, are not permitted.

    A teraz proponuję dyskutantom wskazanie odpowiedniego fragmentu, jednoznacznie definiującego winę Hamiltona i/lub Massy.

    Dla mnie kluczowym określeniem jest "Code", dlatego pozwoliłem sobie na wykrzykniki.

    P.S: w którymś z komentarzy wyczytałem, że "obiektywnie to było tak i tak ...". Otórz obiektywna to jest ilość pikseli na monitorze i na tym obiektywizm się kończy. Reszta jest subiektywna, od postrzegania kolorów począwszy ...

  • 27. f,massa
    • 2011-10-31 09:03:41
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    nie ma sensu klotnia fanow massyi fanow hamiltona z nazwy mojego konta zobaczycie jak to dostrzegam ale no byl przed nim mial prawo zamknac drzwi a angielski sedzia no sorry

  • 28. McLfan
    • 2011-10-31 11:04:09
    • *.play-internet.pl

    Masz prawo zamknąć, jak jesteś przed kimś. Jak jesteś obok i zamykasz, to jesteś albo Michaelem Schumacherem, albo idiotą.

  • 29. Artefact
    • 2011-10-31 11:10:06
    • *.centertel.pl

    26. Ferrante - klasa post ! brawo !
    hahahhh
    jakkolwiek obie strony i HAM i MAS będą miały argumenty dla obrony swoich twierdzeń. dla mnie był to incydent wyścigowy i tyle.

  • 30. McLfan
    • 2011-10-31 11:41:27
    • *.play-internet.pl

    Już tak całkiem na uboczu tematu. Popatrzcie na różnicę między Massą, a Hamiltonem. Massa jak zwykle ma pretensje do całego świata, do sędziów, do Hamiltona, mimo, że to on sam spowodował kolizję wg sędziów. Czyli standard. A co robi Hamilton? Broni Massy mówiąc, że to był wg niego tylko RA.

    I teraz pytanie- czy wyobrażacie sobie, by w taki sposób zachował się Massa? By po kolizji stanął w obronie Hamiltona?! I ten gość w dodatku wymaga przeprosin od Hamiltona, w czasie gdy sam pieprzy bzdury robiąc osobiste wycieczki, o startowaniu do Hamiltona z łapami nie mówiąc.

  • 31. ArcyZ
    • 2011-10-31 13:54:58
    • *.dynamic.mm.pl

    Tak obiecująco się rozpoczynało GP w wykonaniu Massy,a wyjechał bez punktów. W wyścigu radził sobie dobrze ,nie dawał odjechać daleko Ferdkowi.
    Ma pecha w tym sezonie.

    Kolejne podium w wykonaniu Alonso ,łudziłem się po Q że jest szansa na zwycięzstwo ,ale chyba Ferrari poświęciło troche tempa by startować wyrzej.

    Cieżko będzie walczyć o wicemistrza , Button ma spore szanse na obronienie 2 miejsca zwłaszcza że jego Mclaren jest szybszy i był prawie przez cały sezon ,a sczególnie na początku. Szkoda będzie wtedy miejsc stracownych w Turcji, Hiszpanii, Belgii i Włoszech przez problemy z twardymi gumami.

    W małym podsumowaniu kończącego się sezonu Alonso i Vettel byli najlepszymi kierowcami.

  • 32. jakub4prv
    • 2011-10-31 14:02:42
    • *.promax.media.pl

    Jestem fanem mclarena ale będę bronił Masy Hamilton już nie raz wjeżdża w boilid Masy z karą sędziów się nie zgadzam to że Hamiltona rzuciła dziewczyna to nie znaczy że musi się wyładowywać na Masie, a poza tym wiemy jaki charakter ma Hamilton

  • 33. jakub4prv
    • 2011-10-31 14:11:00
    • *.promax.media.pl

    Jeszcze coś "Zjeżdżajcie z toru bo jedzie pan i władca król szos Hamilton" tak to ma wyglądać ?

  • 34. McLfan
    • 2011-10-31 14:59:46
    • *.play-internet.pl

    Tak to wygląda w przypadku Massy. A przynajmniej tak zrobił w ostatnim wyścigu.

  • 35. adazn
    • 2011-10-31 16:49:29
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Wszystko rozbija się o to, że Masa przed zakrętem patrzy w lusterko i napewno widzi Hamiltona. A już napewno nos bolidu Hamiltona. To zdecydowało o karze dla niego. Obejrzyjcie to zdarzenie jeszcze raz! To Masa wjeżdża w Hamiltona. Hamilton od wewnętrznej wcisnął nos! Masa go widzi i zcina do wewnątrz! Skoro Hamilton znalazł się od wewnętrznej to Masa powinien jechać swoją możliwą linią, a nie wybierać najlepszą linię jazdy! Królewicz Masa nie jest sam na torze!
    F1 Felipe Massa and Lewis Hamilton Crash Indian GP 2011 Round 17
    Wpiszcie sobie na YouTube zwrot wyżej i na spokojnie popatrzcie co Masa odpieprzył.

  • 36. adazn
    • 2011-10-31 16:54:58
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Masa to nie nowicjusz! Wiedział, że jak puści Hamiltona to w następnym zakręcie w lewo jest po ptokach. Dlatego zjechał do wewnątrz i liczył że Hamilton odpuści. Tak nie stało się. Kraksa i kara dla Masy.

  • 37. Greek
    • 2011-10-31 17:33:49
    • *.dynamic.chello.pl

    Do wszystkich obwiniających Massę: powyżej zostało już wielokrotnie wymienione dlaczego wina leży po stronie Lewisa, więc nie będe tego powtarzał. Podejdę do tego w inny sposób. Jak interpretować zachowanie HAM tuż po kolizji? Chodzi o zwlekanie z powrotem na tor i znaczący ruch ręką. Możecie pisać co chcecie ale ja widzę to tak:
    nie było tam frustracji, jak dla mnie zażenowanie i poczucie winy. Dlatego potem mówił że był to RA, było mu głupio że MAS został ukarany. Dlaczego? Bo widać wyraźnie że przed zakrętem odpuścił wcześniej od Felipe (i bardzo dobrze bo był na wewnętrznej), ale za mało :( - tego nie mógł sobie wybaczyć.

  • 38. Greek
    • 2011-10-31 18:01:54
    • *.dynamic.chello.pl

    Jeszcze słowo co do decyzji sędziów: nie mogli orzec inaczej bo nie opędziliby się przed Mclarenem, Hamiltonem i falą krytyki że biedny hamilton jest kozłem ofiarnym. Przynajmniej mam pewność że w następnym GP to HAM dostanie karę

  • 39. karol
    • 2011-10-31 20:05:48
    • *.kotun.arxnet.pl

    35.adazn,a jak myslisz,Hamilton,to widzial Masse,niekoniecznie w lusterku?

  • 40. McLfan
    • 2011-10-31 22:31:58
    • *.play-internet.pl

    Greek, po prostu Hamilton był zaskoczony tym, co zrobił Massa. I co gorsza, spodziewał się kolejnej akry, tego jestem pewny. :]

  • 41. Greek
    • 2011-11-01 09:59:59
    • *.dynamic.chello.pl

    Nie wiem czym miał być zaskoczony skoro MAS wykonał najbardziej spodziewany manewr jaki mógł: prawidłowo wszedł w zakręt aby go czysto pokonać. Gdyby pojechał po brudnej stronie toru jak sugerujesz to tak jakby VET specjalnie przegrał w qual żeby dać innym szansę na wygranie wyścigu. To byłby bezsens.

  • 42. Polak477
    • 2011-11-01 11:01:23
    • *.pppoe.covernet.pl

    41. Dla Hamiltona jak i McLfana każdy prawidłowy manewr jest zaskoczeniem :). Studiowali z innych podręczników i dla nich prawidłowo wchodzi się od wewnętrznej na zewnętrzną i na wewnętrzną. W Monako było to samo.

  • 43. McLfan
    • 2011-11-01 12:27:19
    • *.play-internet.pl

    W Monaco Hamilton postępował inaczej. Rzucał się na atak na dohamowaniu dopiero, więc można uznać, że kolizje z jego winy. Tu natomiast chłopaki jechali obok siebie pół prostej, więc Massa miał obowiązek uznać obecność Hamiltona. Nie puszczać go, nie odpuszczać. Po prostu spóźnić wejście o 1,5 metra i przejechaliby obaj. Massy zakręt miałby o wiele większy kąt, bo Hamilton był przy krawędzi wewnętrznej. Podkreślam- GDYBY MASSA ZROBIŁ TO ODPOWIEDNIO, BYŁBY PRZED HAMILTONEM JESZCZE PRZED APEXEM! Ale chciało mu się zrobić głupie: ja tu rządzę, bo jestem pół auta z przodu, wypier**laj. :] A tu zonk, kara. :D

  • 44. karol
    • 2011-11-01 17:50:52
    • *.kotun.arxnet.pl

    43.McLfan,a co by bylo ,gdyby Hamilton mial obowiazek uznac obecnosc innych kierowcow na torze?No,chyba ze McL ma slabe hamulce i tego,czego Ty oczekujesz od Massy,Hamilton wykonac nie mogl,choc jego pozycja na torze (wewnetrzna i brudna czesc toru,a wiec duzo mniejsza predkosc jego pokonania i koniecznosc wczesniejszego hamowania)przy optymalnej linii jazdy i predkosci Massy,dawala mu zerowe szanse na jego pokonanie,wiec pytam dlaczego to Massa mial zluzowac?




    0

  • 45. McLfan
    • 2011-11-02 01:24:44
    • *.play-internet.pl

    karol: "43.McLfan,a co by bylo ,gdyby Hamilton mial obowiazek uznac obecnosc innych kierowcow na torze?"

    Akurat z tym Hamilton nie ma problemu. Kulą w płot.

  • 46. beret
    • 2011-11-02 17:08:54
    • Blokada
    • *.adsl.inetia.pl

    Nie, Hamiltonowi zle lusterka skonstruowali i dlatego wali po wszystkich.

    45. on z tym ma najwieksze problemy, wlasnie!

  • 47. McLfan
    • 2011-11-02 18:21:59
    • *.play-internet.pl

    W jakim momencie?

  • 48. aaro9
    • 2011-11-02 19:11:01
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Dyskusja nad tym incydentem jest naprawdę gorąca, chyba dlatego, że po raz pierwszy Hamilton nie ponosi całej odpowiedzialności za wypadek. Ja chcę tylko zwrócić uwagę na jedną rzecz. Jestem fanem Felipe, ale staram się patrzeć obiektywnie. Opinia o incydencie wyścigowym jest moim zdaniem najlepsza. Oboje ponoszą winę,ale opinie o tym, że Massa z premedytacją nie zostawił miejsca Hamiltonowi są niedorzeczne... czy który kolwiek kierowca ryzykowałby wypadkiem przez taki manewr świadomie?? A teraz zobaczcie powtórkę i oceńcie sami czy Hamilton miał szansę zmieścić się w zakręcie z tą prędkością z którą wchodził w niego??? Biorąc pod uwagę beznadziejną linię jaką miał oraz prędkość i brudną stronę toru, nie bylo szans żeby w zakręcie się zmieścił. Gdyby felipe zostawił mu miejsce to obaj wylądowaliby na poboczu z uszkodzonym bolidem Massy. Przeanalizujcie to... i wypowiedźcie się, ale obiektywnie tak wygląda sytuacja, niestety nie można odtworzyć drugiej wersji, i to zwolenników Hamiltona pewnie nie przekona.

  • 49. McLfan
    • 2011-11-03 14:01:57
    • *.play-internet.pl

    Gdyby, gdyby. Jeśli tak by było, to karę dostałby Hamilton. A tak dostał ją Massa.

  • 50. aaro9
    • 2011-11-03 18:21:52
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    No właśnie tak myślałem. Moje teoretyczne rozważania, mimo iż w pełni uzasadnione są tylko rozważaniami, i nigdy nie zobaczymy co by było gdyby. Ale Mclfan mógłbyś choć przynać, że to był incydent wyścigowy. :)

  • 51. McLfan
    • 2011-11-03 22:47:39
    • *.play-internet.pl

    Ja przyznaję to. Absolutnie. Tak samo zresztą Hamilton mówi. Ja jestem tylko przeciwny zwalaniu winy na Hamiltona, co wielu tu czyni. A kara dla Massy? Przydatna pod względem wychowania torowego- niech wie, że nie tylko Hamilton jest pod lupą w czasie ich kolizji.


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo