2011-08-31
GP Turcji znika z oficjalnego kalendarza na sezon 2012
Grand Prix Turcji zostało oficjalnie wykreślone z przedstawionego dziś przez Międzynarodową Federację Samochodową ostatecznego kalendarza przyszłorocznych mistrzostw.R E K L A M A
Wyścig na torze Istanbul Park został już wcześniej wykreślony z prowizorycznego kalendarza na sezon 2012 i mimo prowadzonych przez organizatorów negocjacji, porozumienie nie zostało osiągnięte. Wyścig w Turcji zniknie więc z kalendarza mistrzostw po siedmiu latach nieprzerwanej obecności.
Zmiany wprowadzone w ostatecznym harmonogramie obejmują przesunięcie GP Bahrajnu, które zostało zamienione miejscami z GP Indii. Modyfikacja nie jest zgodna ze stanowiskiem zespołów, które optowały za rozegraniem rundy w Królestwie Bahrajnu w końcówce sezonu, na początku listopada.
Kalendarz wyścigów F1 na sezon 2012
Zmiany wprowadzone w ostatecznym harmonogramie obejmują przesunięcie GP Bahrajnu, które zostało zamienione miejscami z GP Indii. Modyfikacja nie jest zgodna ze stanowiskiem zespołów, które optowały za rozegraniem rundy w Królestwie Bahrajnu w końcówce sezonu, na początku listopada.
Kalendarz wyścigów F1 na sezon 2012
1. 18 marca - GP Australii 2. 25 marca - GP Malezji 3. 15 kwietnia - GP Chin 4. 22 kwietnia - GP Bahrajnu 5. 13 maja - GP Hiszpanii 6. 27 maja - GP Monako 7. 10 czerwca - GP Kanady 8. 24 czerwca - GP Europy 9. 8 lipca - GP Wielkiej Brytanii 10. 22 lipca - GP Niemiec 11. 29 lipca - GP Węgier 12. 2 września - GP Belgii 13. 9 września - GP Włoch 14. 23 września - GP Singapuru 15. 7 października - GP Japonii 16. 14 października - GP Korei 17. 28 października - GP Indii 18. 4 listopada - GP Abu Zabi 19. 18 listopada - GP USA 20. 25 listopada - GP Brazylii
komentarze
1. bodziek22
dziadowski kalendarz- głupie wyścigi w azji, a gdzie imola, red bull ring i najlepszy wyscig w sezonie gp turcji
2. mac7
JUHU!! Australia pierwsza i Brazylia ostatnia. tak jak chciałem! Specjalnych zmian nie widzę... Belgia przesunięta na wrzesień, ale kolejność wyścigów podobna jak w tym sezonie
3. p1stolet
Ja tam sie zastanawiam jak to bedzie w koncu z GP USA
4. robocop45
Szkoda ;/
Zawsze jeden wyścig więcej :)
5. Nuhtylupik
Tyle że to jest akurat wlał wylał bo zamiast turcji są Indie i USA więc z liczbą wyścigów jestesmy do przodu
6. 14797
1 czesc sezonu identyczna jak w 2007
7. athelas
5. Indie są już w tym roku więc nie są wlewane, tylko po prostu już są. USA rzeczywiscie, ale przeciez mogło by być i Turcja i USA.
8. Esotar
Szkoda, fajny tor, zawsze mi się podobał. Uwielbiam na nim jeździć w F1 2010 :)
9. fanAlonso=pziom
po pierwsze berni ty !@#$%^&*() ... i taki i owaki za wywalenie najlepszego z nowoczesnych torów
po drugie tylko tydzien przerwy z indii do abu zabi nie będzie chyba komfortowe
po trzecie czemu Belgia ( która dzięki Bogu dalej jest z nami ) jest dopiero we wrześniu ? ponad miesiąc bez F1 ? wtf ?mogliby zrobic jak w tym sezonie czyli ostatni weekend sierpnia
10. Juvefan
szkoda Turcji zgadzam sie Esotar, fajny tor. Australia na poczatek i Brazylia na końcu YEEEAAAHHH !!!!!!! Belgia moglaby byc tydzien wczesniej ale dobrze ze jest. Wywalilbym conajmniej jeden wyscig w Hiszpanii i Bahrajn. Chiny zostawie bo tam zawsze jest fajny wyscig tylko malo widzow tam jest tak jak na Indianapolis. Wie ktoś na którym torze jest GP Niemiec? Nie jestem pewien ale chyba ze maja ten wyscig organizowac na zmiane Nurburgring i Hockenheim ???
11. elin
Szkoda, że to nie Walencja ( wyścig, którego od nudy i " procesji " nie są w stanie uratować ani opony Pirelli, ani DRS ) wypadła z kalendarza ...
No i ten - cały sierpień bez F1 ...
12. elin
10. Juvefan - zgadza się, wyścigi o GP Niemiec są na zmiane - czyli w 2012 na Hockenheim.
13. fan massy
Ja bym chciał zeby wyleciał Bahrajn Hiszpania i Walencja. Szkoda ze Turcja wypada. Massa wygrał najwiecej wyscigów na tym torze.
14. poncki
Jak wam brakuje Istambul Park to sobie odpalcie grę i nie jęczcie, kalendarz jest dobry.
15. robocop45
8 heh ja też :D na kierownicy :D
16. wheelman
Australia, Monako, Kanada, Wielka Brytania, Belgia, Włochy, Brazylia. Dopóki te państwa będą miały GP na obecnych torach reszta zmian jest mało ważna. Żeby tylko nie było za dużo takich jak Abu Zabi.
17. mateq
Już wolałem Turcję od Chin czy Hiszpanii.
18. Jacko
7. athelas
Już dawno ustalono, że maksymalna ilość wyścigów to 20. Na więcej nie zgadzały się zespoły i FIA. Ale fakt, że mogło wylecieć coś innego niż Turcja.
19. bartek1515
Ja jestem też ciekaw co wyjeci w następnych latach bo przecież Rosja, Meksyk i Francja szukają miejsca a 23GP w sezonie napewno nie będzie. A to że nie ma kibiców to już są ogromne straty dla organizatora bo on zbiera opłaty (jedyna rzecz którą nie oddaje dla FOM). Także niestety możemy być świadkami przykrych wydarzeń gdy jakiś sławny tor wypadnie i będzie co 2 lata... Ale bądźmy dobrej myśli :-)
20. Grzesiek 12.
11 elin
No niestety . Ale chyba inne priorytety dla FIA i Berniego zadecydowały że to Turcja wylatuje z kalendarza ... a inne badziewne tory zostają , jak choćby Walencja ;)
A poza tym tak jak piszesz , pięć tygodni wakacyjnej przerwy ... to jednak lekkie przegięcie :/
Pozdro ;)
21. Sonic80
@16. wheelman.
Suzuka!
22. armorsnake
29 lipca - GP Węgier
Planuję wyjazd na to GP, polecicie jakieś forum gdzie można poczytać wypowiedzi doświadczonych osób w temacie?
23. athelas
18. Z tego co czytałem z zapisu wynika, że MOŻNA przeprowadzić więcej wyścigów, tylko potrzebna jest zgoda WSZYSTKICH teamów i muszą otrzymać rekompensatę. A że się nie zgadzają, to inna sprawa. Parę lat temu jeszcze ograniczenie było do 17 a bywało więcej.
24. athelas
21. Fuji nie jest złym torem... 22. Też by chciał pojechać ale zobaczę jak będzie.
25. Northman
Tak jęczycie nad tą Turcją, jakby nie wiadomo jaka tragedia się stała. To nie jest tak, że Bernie powiedział, że ten wyścig będzie, a tego już nie. Oni mają kontrakty i w grę wchodzą grube pieniądze. A skoro Turcja nie zdecydowała się zapłacić za rozegranie wyścigu to jej sprawa. Rozumiem, że koszty organizacji imprezy im się nie zwracały i musieli dopłacać, ale chyba taka sama sytuacja jest w Chinach a tam wyścig się odbywa.
26. elin
20. Grzesiek 12. - no fakt, jednym z priorytetów była kasa, a drugim koniec umowy z Turcją na organizowanie GP po tym sezonie .... Podczas gdy np. " kochana " Walencja może nas " cieszyć " wyścigami aż do 2015 ...
Ale, tak po prawdzie, to za Turcją też płakać nie będę ;-)).
Niech tylko Bernie nie tyka takich " perełek " jak Belgia, Monako, Włochy, czy Brazylia - to będzie dobrze ;-).
Pozdro :-)
27. Greek
@19. bartek1515 - najlepiej wyrzucic Szanghaj, Sepang i Sakhir :)
28. Grzesiek 12.
26. elin
Myślę jednak że główną przyczyną była kasa .
Umowy mają to do siebie że kiedyś się kończą . A to że akurat teraz przypadło na Turcję , to wyleciała z kalendarza , bo nie było jej na rękę aby dalej spełniać wymagań finansowych Berniego .
Pytanie który tor będzie kolejny ? Bo przecież w kolejce są kolejne kraje które czekają na organizowanie wyścigów i podpisują umowy .... , więc siłą rzeczy jakieś tory muszą wypaść .
A co do perełek , to już ptaszki ćwierkają że wyścigi w Belgii będą organizowane co dwa lata . Monza się obroniła , bo Włosi nie dali się złapać na uliczny tor w Rzymie .... Więc wszystko wskazuje na to że Bernie nie cofnie się przed niczym aby tylko zyski do FOM były większe ...
Więc wszystko jednak przed nami...:/ Ja mam tylko nadzieję (pewnie trochę naiwnie) że jednak kiedyś " szejkom " znudzi się zabawa zwana F1 i przestaną mącić Berniemu potężną kasą za organizację GP :)
29. elin
28. Grzesiek 12. - OK ;-), " kasa rządzi " - smutne, ale prawdziwe. Tego argumentu nic nie przebije, tak jest wszędzie i nie tylko Berniego dotyczy ;-/.
Nie pamiętam dokładnie, ale chyba po 2011, oprócz Turcji, kończą się jeszcze umowy dla torów w Chinach, Belgii i Japonii. I tak szczerze, z tych wszystkich wyścigów, to Turcji najmniej będzie mi brakować.
Sam napisałeś, że kolejne kraje " czekają na organizowanie wyścigów ..., więc jakieś tory muszą wypaść " ... i to ( chyba ) nie jest tak do końca złe - lepiej obejrzeć ciekawy wyścig na nowym torze, niż nudny, bo nie powinno się ruszać torów, które już są w kalendarzu ... Problem jedynie w tym, żeby nie znikały te " perełki ", zwłaszcza kosztem takich " gniotów " jak Walencja, czy Abu Zabi. Czy możemy tutaj liczyć na jakieś rozsądne rozwiązanie od strony Berniego ... ciężko zgadnąć ..., jednak martwią te jego plany odnoście np. Belgii ;-/.
I niestety, na pozostanie F1 głównie w Europie, chyba jednak nie ma co liczyć. Raz - " szejkowie " lepiej płacą ( aż strach pomyśleć, jak wzrośnie ich zainteresowanie tym sportem, kiedy kierowca z krajów arabskich zasiądzie w bolidzie F1 ;-)) , a dwa - nawet Jean Todt coś kiedyś wspomniał, że te najważniejsze serie wyścigowe powinny mieć zasięg ogólnoświatowy, dlatego nie widzi problemu z ich większym " wywędrowaniem " z Europy i Azji.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz