2006-10-06
Nie ma konfliktu na linii Alonso - Fisichella
Fernando Alonso, który w ostatnich dniach nie szczędził słów krytyki skierowanych w stronę swego teamu, nie atakował Giancarlo Fisichelli - przynajmniej tak utrzymuje włoski kierowca. Hiszpan - jak tłumaczy Fisichella - spotkał się ze swym kolegą z zespołu, wyjaśniając całą sytuację.R E K L A M A
"Rozmawiałem z Fernando, wyjaśnił mi: 'powiedziałem coś - ale to nie było o Tobie. Wykonujesz świetną pracę. Jeśli będę miał z Tobą problem - przyjdę, i nie będę o tym mówił mediom'. Nie ma między nami konfliktu - teraz po prostu koncentrujemy się na weekendzie. Bardzo ważne będzie, aby zdobyć więcej punktów niż Ferrari. Ta kwestia jest już zamknięta."
komentarze
1. ma-teo
Nie zbyt elegancko Fernando żegna się z Renault. W zasadzie ma chłopak trochę racji, ale zeby aż tak?
2. Kpt Nelson
Jaka racje ma ??Po prost jest rzadki i tyle już mu nerwy pusciły jak Schumi wygrał 1 wyscig w tym sezonie!
3. majkawiolka
Fakt, Alonso trochę puszczają nerwy, ale trudno mu się dziwić... On doskonale sobie zdaje sprawę z tego, że jego szanse na tytuł bardzo zmlały...
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz