komentarze
  • 10. AlMastar
    • 2011-07-09 23:20:34
    • *.cdma.centertel.pl

    co za głupota - najpierw wprowadzili, teraz się pytają czy ma zostać. Skoro ograniczenie gazów źle wpływa na silnik Renault to te zespoły, które używają ich silników nie zgodzą się i wrócą do tego co było i jeden wyścig będzie zgodnie z innymi przepisami - chyba że jeszcze jutro będzie można zmieniać oprogramowanie ECU - wtedy już byłoby na maks bez sensu bo kwale bez dmuchanych dyfuzorów a wyścig z :/

  • 11. robertunio
    • 2011-07-10 00:12:48
    • *.zone12.bethere.co.uk

    FIA powinna byla zabiegac o jednomyslna zgode zespolow PRZED proba wprowadzenia zmian w regulaminie w trakcie sezonu, a nie po wprowadzeniu zmian pytac o jednomyslna zgode w sprawie ich odwolania. Dla mnie to wlasnie tak powinno bylo wygladac.

  • 12. jar188
    • 2011-07-10 00:20:46
    • *.dynamic.chello.pl

    Z każdym kolejnym krokiem FIA kompromituje się coraz bardziej. Wychodzi całe bagno na wierzch a to zapewne i tak ułamek tego co dzieje się tam naprawdę. Niestety ale i ten i inne sporty w których pieniądze zaczęły odgrywać główną role już dawno przestały być "sportami" w tego słowa znaczeniu jakie rozumiemy i nie mają ze sportową rywalizacją nic wspólnego poza nazwą.

  • 13. devious
    • 2011-07-10 01:45:19
    • *.dynamic.chello.pl

    chaos w FIA to nic nowego choć teraz osiąga już szczyty absurdu - totalnie się chłopcy pogubili... brakuje chyba twardej ręki co dziwi, bo Todt z tego słynął... ale chyba sam się zreflektował, ze niepotrzebnie "miesza" i może totalnie poprzestawiać wyniki sezonu (gdyby np. Renault zaczęły regularnie wybuchać i Red Bull nie kończyłby seryjnie wyścigów) i teraz próbuje jakoś wyjść z twarzą z tej wpadki...

    prawda jest taka, że FIA powinna być konsekwentna - i jeżeli dopuściła specjalne mapowanie silników pod dmuchane dyfuzory do pierwszego wyścigu to powinna je dopuścić do wszystkich wyścigów do końca sezonu - tak samo jak w 2009 było z piętrowymi dyfuzorami Brawna i spółki... to się nazywa konsekwencja :)

    drugi problem - w sumie wynikający z pierwszego - to skład rady technicznej FIA - ona wyraźnie nie domaga... podejmuje dziwne decyzje raz dopuszczając dane rozwiązanie a raz odpuszczając... wydaje mi się, że Todt powinien przeprowadzić tutaj restrukturyzację, wyłożyć trochę pieniędzy i zatrudnić kilku dodatkowych byłych konstruktorów F1 (ostatnio np. Wirth stracił pracę i by mógł posędziować) i stworzyć z tego jakieś naprawdę profesjonalne ciało sędziowskie - bo pan Whiting i jego ludzie wyraźnie się gubi w swoich technicznych decyzjach, co chwila zmieniając zdanie po "konsultacjach" - wyraźnie brakuje im wiedzy skoro nie wiedzieli o tym, że Renault będzie miało problemy z silnikiem po zakazie "dmuchania" przy odjęciu gazu...

    prawda jest taka, że ciało sędziowsko-techniczne powinno zrestrukturyzowane a jego opinie - niepodważalne ale jednocześnie także wiążące dla samego ciała - i np. jeżeli uznaliby dany element za zgodny z przepisami to do końca danego sezonu nie mogliby sami tego elementu zakazać... to ukróciłoby całe te polityczne przepychanki z 2009 i innych sezonów...

  • 14. frg1pl
    • 2011-07-10 06:11:37
    • *.dynamic.mm.pl

    Wydaje mi się że FIA zobaczyła jakiego narobili syfu przez ostatnie kilka dni i próbuje zrzucić odpoiedzialność na zespoły. Wiedząc że zespoły nie są jednomyślne w omawianej kwestii - liczą na to że raczej się nie dogadają. Pózniej będą mogli powiedzieć coś w stylu '' .tak więc zostawiliśmy w tej sprawie wolną rękę zespołom lecz te nie osiągnęły porozumienia. Zmusiło nas to do podjęcia decyzji która dla niektórych może okazać się krzywdząca ale nie mieliśmy wyjścia,blebleble" :))
    Podejrzewam że czas jaki dostały zespoły na podjęcie decyzji jest bardzo krótki. Wie ktoś coś na ten temat?
    Z jednej strony wydaje mi się że stworzenie serii wyścigowej niezależnej od FIA było by rozwiązaniem problemu ale z drugiej strony musi być jakiś "organ"
    który takie przedsięwzięcie będzie kontrolować i prześwietlać. Ludzie skłonni są robić najpodlejsze rzeczy by osiągnąć swój cel.

  • 15. FERRARI19
    • 2011-07-10 06:35:01
    • *.205.32.73.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

    Niema to jak z miany w sezonie, poweinni się zdecydować skoro już coś ustalają, a nie, że za chwilę znów zmieniają. Jak dla mnie to jest totalnie nielogiczne.

  • 16. zenonF1
    • 2011-07-10 07:17:07
    • *.speed.planet.nl

    Ad frg1pl
    W pełni się z Tobą zgadzam!!!
    Dodam tylko, że wszyscy zapomnieli iż Todt to 'Człowiek Ferrari". Myślę że narzekania Ferdka i Filipka na dmuchane dyfuzory a następnie zmienianie zdania to tylko przykrywka. W prawdzie Ferrari już od kilku wyścigów spisuje się znacznie lepiej i widać ich postępy, ale myślę że skupili się po prostu na innych aspektach niż dyfuzory bo dobrze wiedzieli co się święci!!! TAKIE JEST MOJE ZDANIE!!! POZDROWIENIA DLA WSZYSTKICH FANÓW F1!
    ROBERT SZYBKIEGO POWROTU DO ZDROWIA! WRACAJ SZYBKO!

  • 17. Ferrante
    • 2011-07-10 09:04:16
    • *.155.125.129

    @11.robertunio:

    napisałeś, cytuję: FIA powinna byla zabiegac o jednomyslna zgode zespolow PRZED proba wprowadzenia zmian w regulaminie w trakcie sezonu, a nie po wprowadzeniu zmian pytac o jednomyslna zgode w sprawie ich odwolania. Dla mnie to wlasnie tak powinno bylo wygladac.

    próbowałem kilka razy, na tym forum, przekazać że: CI PANOWIE, JEDNOGŁOŚNIE ZGODZILI SIĘ NA WPROWADZANIE ZMIAN PRZEZ FIA W TRAKCIE SEZONU !!!!!
    proponuję przeczytanie ze zrozumieniem porozumienia Concorde wersja VI z modyfikacjamiplus regulamin punkt 2.2 oraz listę sygnatariuszy tych ustaleń...

    mnie Pan kempa007 zarzucał nieprzeczytanie tych tekstów, ja obawiam się, że ani Pan kempa007 ani większość użytkowników tego portalu tych tekstów nie znają....
    Może najpierw przeczytajcie jak ci panowie jednogłośnie (sic! - wymóg porozumienia Concorde to jednogłośność) a potem płaczcie nad ich rozlanym mlekiem....

    P.S: przepraszam adminów tego portalu za emocje, ich wyrazem są wielkie litery - według netykiety oznaczające krzyk...
    nie wiem jak inaczej do Was dotrzeć...

    P.P.S: nie podoba mi się to co FIA "wyprawia" w trakcie sezonu, ale gdybym sam wyraził na to zgodę przed sezonem, to teraz trzymałbym "mordę na kłódkę" - sorry za eufemizm.

  • 18. kempa007
    • 2011-07-10 09:18:32
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    8. Cwirs regulamin w F1 jest dosc restrykcyjny z tego powodu Newey kiedys mowil, ze zmieni dyscypline, ale znalazl wene w Red Bullu. Z tego powodu probuja zyskiwac starajac sie jakos w mniej lub bardziej jasny sposob ominac kruczki regul. W mojej opinii F-duct i dmuchany dyfuzor od samego poczatku byly nielegalne, a czemu FIA tak dlugo zwleka z zakazywaniem tego typu wynalazkow- nie wiem... Z reszta takie konstruowanie bolidow to normalka, kazdy chce byc jak najszybszy. Do tego dochodzi chec ukrycia przez ekipy mozliwie najdluzej swoich nowinek i wychodza takie dziwne sytuacje :/ Gdy juz wszyscy o tym trabia, wszystkie zespoly wiedza o co chodzi i wszystkie media o tym pisza to FIA wkracza do akcji :)

  • 19. Cwirs
    • 2011-07-10 10:11:59
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    No to wlasnie mamy obraz takiego "wkraczania do akcji" w polowie sezonu, palna cos, potem nagle sie wycofuja, jedni moga, inni nie, paranoja !!

  • 20. darecky3
    • 2011-07-10 10:24:37
    • *.range81-132.btcentralplus.com

    18. z calym szacunkiem, F-duct owszem mozna bylo zinterpretowac jako nielegalny lub pol legalny ale z mapowaniem silnika czy dmuchanie dyfuzora spalinami jako nielegalna sprawa to chyba jakies pierdoly wypisujesz. Akurat tych rozwiazan lub takich koncepcji nie ma w zadnym z punktow regulaminowych zabraniajacych stosowania tego. Malo co mozna na oficjalnej stronie FIA wczytywac sie w rozporzadzenia na ten rok. Jest bardzo duzo materialu na temat silnika i jego obszaru dopuszczalnej modyfikacji a takze strefy areo i sorry ale te rozwiazania sa legalne!!!!!!!
    Ten balagan to nic innego jak proba poddzwigniecia Ferrari i tyle w temacie. Kwalifikacje pokazaly spodziewany rezultat, malo co, podczas treningow McLaren szczegolnie dostal po duPie i stad dano wyjatek polowicznego spalania dla silnikow Mercedesa. Zobaczcie jakiego strzala dostalo Ferrari. Niestety Red Bulle maja bezkonkurencyjny samochod wiec trzymaja dalej zakaz dla Renaulta. Osiagneli co zamierzali a teraz wiedza ze wszystkie media zarzucaja wrecz publicznie stronniczosc FIA na rzecz Ferrari. Znajac opinie zespolow prawdopodobnie wiedza ze jednomyslnosci nie bedzie wiec na pewniaka chca oddac decyzje wlasnie im umywajac rece i po cichu swietujac sukces.

  • 21. kempa007
    • 2011-07-10 10:46:32
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    17. Ferrante wez juz skoncz Panie Ferrante, bo nudny sie stajesz i zasmiecasz serwis... a moja cierpliwosc zaraz sie moze skonczyc.

  • 22. kempa007
    • 2011-07-10 10:47:50
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    17. Ferrante co wiecej powiem Ci ,ze wtym sezonie przepisy w ogole sie nie zmienily wiec nie wiem o co Tobie chodzi...

  • 23. Jacu
    • 2011-07-10 11:22:56
    • *.dynamic.chello.pl

    Gierki polityczne , zielony stolik - wszystko to czego nienawidzę w tym sporcie.
    A rozwiązanie wydaje się oczywiste - skoro przepustnica i tak musi być otwarta ze względu na niezawodność (jak argumentują zespoły) - prawdopodobnie w celu chłodzenia zaworów, gniazd zaworowych, denek tłoków itd. Czy też poprawy hamowania silnikiem przez dławienie, (tu Mercedes argumentował wyrównaniem nacisku gazów na korpus głowicy - sam w to nie wierzę). Ale nawet jeśli jest w tym wszystkim racja po stronie zespołów to przecież efekt dmuchanego dyfuzora łatwo byłoby załatwić prostym zakazem wtryskiwania paliwa podczas hamowania (np. pomijając fazy dotrysku przy redukcji na tzw. "międzygaz" o ile zespoły by się buntowały w tej materii). I tyle...ale przecież tu chodzi o układy i chęć uratowania widowiska na siłę.

  • 24. Polak477
    • 2011-07-10 11:24:16
    • *.pppoe.covernet.pl

    20. Ferrari wykonało po prostu świetną pracę zmuszając w końcu do pracy oponę twardą, to był problem Ferrari i nic innego. Dmuchany dyfuzor mają już od połowy zeszłego sezonu, a wtedy też prawie zdobyli mistrzostwo kierowcy, czyli jaki z tego morał? Odpowiedz sobie sam. Mogę jeszcze dodać, że forma Ferrari w zeszłym sezonie kulała dopóki nie dodali... dmuchanego dyfuzora! Ferrari zrobiło w ostatnim czasie uginające się skrzydło, bo początkowo zrezygnowano z niego jak zmieniono przepisy, więc sądzili, że nikt nie będzie go miał, ale jednak RBR miało, więc opracowali swoją wersję tego skrzydła co też dało im kolejnego kopa. Spokojnie. Ferrari poradziłoby sobie bez żadnej pomocy FIA - dowód - zeszły sezon. FIA zrobiła to z powodu dużo wyższych celów niż Ferrari. Chcą wyrównać CAŁĄ stawkę, żeby było ciekawiej. Dodatkowo oni właśnie CHCĄ kontrowersji i teorii spiskowych w stylu, że zrobili to na prośbę Ferrari, a Wy posłusznie szczekacie i powtarzacie dalej. Zobaczcie jaki burdel ostatnimi czasy wyszedł w FIA. Myślicie, że to nie jest celowe? Celowo grają na ludzkich emocjach, bo media szybko chwytają temat i bębnią o nim cały czas, a F1 ma darmową reklamę. Myślicie, że dlaczego co parę sezonów mamy duże kontrowersje w F1, no właśnie dlatego, że to jest zbyt duży biznes. I to nie tylko RBR był poszkodowany, można wymieniać wiele zespołów, które przestały zdobywać mistrzostwa przez zmianę przepisów. Przynajmniej to robią sprawiedliwie. Aha i poczekajcie chwilę, a usłyszycie zaraz od Mosley'a, czy Berniego za parę dni, tygodni, że wszystko to wina Ferrari. I z cichnącego tematu znowu zrobi się burza.

  • 25. kempa007
    • 2011-07-10 11:25:38
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    20. darecky3 tak jak pisalem to jest moja opinia. Dla mnie wszystk oco sie rusza i ma wplyw na aerodynamike jest sprzeczne z litera ustanowionego prawa. Silnik nie jest elementem nieruchiomym. Tloki sie poruszaja, a ekipy wykorzystja go nie tylko do napedu bolidu ale takze jako pompke dla dyfuzora. Klocil sie nie bede. Wszystko zalezy od interpretacji przepisow, ktora wlasnie z GP Wielkiej Brytanii zmienila sie.

  • 26. beltzaboob
    • 2011-07-10 11:28:47
    • *.play-internet.pl

    21. kempa007 - chłopak ma dobre chęci, przepraszam, że się wtrącam (nie moja sprawa) ale znam kilku lepszych kandydatów na banana i różnią się tylko tym od kolegi powyżej, że piszą bzdury i banały do wyrzygania nie oszczędzając innych, wartościowych uswerów i tym się różnią od przedmówcy, że nie mają nic do red.

    17. Ferrante - ja nie do końca rozumiem, o czym piszesz. Jak to JEDNOGŁOŚNIE, skoro NIEJEDNOGŁOŚNIE, bo sprawa jest wciąż otwarta. Logika językowa kolego, szwankuje.
    Jeszcze raz przepraszam za wtrącanie się i niemerytoryczny koment.
    Co do meritum, odsyłam do wpisów moich i kilku kolegów. tam wszystko zostało już powiedziane i nic nowego, choćbyście się panowie zsr i a i li, nie wymyślicie poza standardowymi wymiotnymi komunałami, których czytanie może przypraw8ić o permanentny vomit.
    Pozdr!

  • 27. kempa007
    • 2011-07-10 11:30:23
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    26. beltzaboob ja nie nadazam nad moderacja, jak sa jakies ewidentne naruszenia kultury w komentarzach prosze o maila do redakcji z podoaniem linku i numeru postu. Od razu zareagujemy.

  • 28. beltzaboob
    • 2011-07-10 11:42:41
    • *.play-internet.pl

    @kempa - ok. My się tu sami staramy moderować i mam wielką, osobistą wdzięczność i szacunek za Waszą robotę za miejsce, gdzie można owocnie podyskutować z ludźmi "dzielącymi pasję". Tak mi tylko przyszło sytuacyjnie do głowy tym bardziej, że sam nie raz od bani coś napisze a zaśmiecanie tego serwisu jest ostatnią rzeczą, na jakiej mi zależy.
    Taka drobna uwaga.;)

  • 29. FAster92
    • 2011-07-10 12:56:42
    • *.uznam.net.pl

    24. Każdy zespół coś stracił nie tylko Red Bull, Ferrari niczego nie jest winne !

  • 30. Ferrante
    • 2011-07-10 13:00:49
    • *.155.125.129

    at26. beltzaboob:

    jeżeli zastosujemy arystotelejski model logiki, wedłóg którego zdanie jest prawdziwe lub fałszywe, tak ci panowie jednomyślnie (lub jednogłośnie - proszę nie chwytać za słówka) pod nowelizacją Concorde Agreement musieli się wykazać jednomyślnością - inaczej Concorde Agreement nie posiada racji bytu - nie ma jednomyślności - nie ma sezonu F1
    przed rozpoczęciem każdego sezonu jest podpisywana nowa wersja lub aktualizacja dotychczasowego porozumienia.

    chyba że woli Pan wersję kempa007, zacytuję: "17. Ferrante co wiecej powiem Ci ,ze wtym sezonie przepisy w ogole sie nie zmienily wiec nie wiem o co Tobie chodzi..."

    więc jeździmy sobie dalej na Bridgestonach, czy może taki fakt też pańskiej uwadze umknął...

    Bardzo proszę o zarzucenie mi nieprawdy, posiłkując się cytatami lub tekstami źródłowymi i potem grozić mi banem... nie naruszyłem niczyjej godności osobistej, nie używałem słów wulgarnych...więc o co chodzi ???
    Może Wy do merytorycznej dyskusji nie dorośliście - ale kiedy ja przekroczyłem jej reguły ???
    Zarzućcie mi.... czekam..

  • 31. darecky3
    • 2011-07-10 13:18:02
    • *.range81-132.btcentralplus.com

    24. Polak477 ciekawe jakim to sposobem ferrari mialo niby dmuchany dyfuzor od polowy sezonu skoro do ostatniego wyscigu byly spekulacje dotyczace kontrowersyjnych lotek wyziewu spalin w tylnej GORNEJ!!!! czesci bolidu!!!!????A ze FIA skupila sie na F-duct to inna sprawa. Jesli chesz wiedziec cos na temat dmuchanego dyfuzora to musisz zajrzec do archiwum gdzie Kubica udzielal wywiadu podczas przedsezonowych testow i wypowiadal sie na temat INNOWACYJNEGO ROZWIAZANIA!!! Nawet Red Bull nie mial takiego cuda!!!!!

    25. kempa007 wiem ze to twoja interpretacja ale chacialem zwrocic uwage na maly szczegol. Ruchome czesci silnika nie naleza do aerodynamiki ani tzw" ruchomych elementow" konstrukcji zastrzezonych litera prawa FIA. Zgodnie z tym mozna logicznie reasumujac doczepic sie ruchomych kol, lozysk, osi skretu, kierownicy itp a sam widzisz ze to juz jakies pierdoly. Co do mapowania silnika to wiesz rowniez ze Renault jako dostawca silnikow strasznie apelowal do FIA o mozliwosc poprawy tzw"szlifu" ze wzgledu na brak mocy w stosunku do konkurencji. Wiesz rowniez ze FIA zgodzila sie jedynie na modyfikacje mapowania a o za tym idzie Mercedes, Ferrari, Toyota, tlumaczac ze to jedyna strefa dopuszczalnej ingerencji. Nie ma w tym nic nielegalnego. Dalej reasumujac, szczegolnie Renault kombinuje z mapowaniem silnika nagminnie. Poprzez rewolucyjny pakiet softu do silnika Renault zmienilo kat zaplonu, wtedy Alonso zdobyl mistrzostwo. Drugie mistrzostwo na dalszej kontynuacji mapowania. Sam mowil o tym calkiem oficjalnie podczas jednego z wywiadow po zdobyciu drugiego tytulu. Niestety teraz cale zamieszanie to sztuczna zagrywka Todta i Ferrari. Czyzby to nie sam Alonso poraz pierwszy w wywiadzie zasugerowal "kombinowanie mappingu" w Red Bullu?

  • 32. darecky3
    • 2011-07-10 13:20:16
    • *.range81-132.btcentralplus.com

    24. Polak477 chodzi mi o sezon poprzedni, tak jak napisales wczesniej

  • 33. Jacu
    • 2011-07-10 14:07:52
    • *.dynamic.chello.pl

    @31. darecky3 - czy ty sugerujesz ze mapowanie silnika wygrało tytułu dla Alonso :)?? Mapowanie silnika to inercjalna część pracy inżynierów od zawsze kiedy na to pozwalała technologia. A piszesz jakby tylko Renault w tym segmencie coś robiła konkretnego. Dla przykładu to Ferrari w roku 2000 zrobiło najlepiej zmapowaną jednostkę. Tak dobrze, że istniało jawne podejrzenie o używanie (nielegalnej wówczas) kontroli trakcji. Wtedy to MS zdobył Schumacher. Taki przykład. A co do wypowiedzi Kubicy to raczej chodziło o konstrukcję całego układu wydechowego - jako jedyni mieli wszystko tak przerobione że końcówki wydechu były z przodu sidepod'ów i faktycznie tego nawet RBR nie miał. Ale samo mapowanie (z dmuchaniem przy hamowaniu) przecież RBR miał pierwszy. Także coś nadinterpretowałeś.

  • 34. kempa007
    • 2011-07-10 15:58:37
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    30. Ferrante chodzi o zmiany przepisow w _trakcie_ trwania sezonu...

  • 35. kempa007
    • 2011-07-10 16:22:32
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    31. darecky3 zgadza sie a widziales zeby kola mialy cos co wplywa na aerodynamike? Swego czasy Ferrari wymyslilo smieszne kolpakiu- niby pod katem chlodzenia hamuklcow, ale w koncu i je FIA wyrugala z regulaminu. Podobne to jest to sytuacji Renault i zamrozenia prac nad silnikami. FIA je zamrozila, Renault przestalo rozwijac zupoelnie jednostke bo taki byl zamysl przepisow, a inni cichaczem to co mozna bylo ominac w regulaminach poprawiali i dalej wydawali kase...

  • 36. darecky3
    • 2011-07-10 16:30:58
    • *.range81-132.btcentralplus.com

    33. ja sugeruje ze mapowanie bylo zawsze legalne i nawet mialo znaczacy wplyw na tytul mistrzowski wiec nie rozumiem skad nagly zakaz i okreslenie go jako nelegalne manipulacje.

    35. zwroc uwage na ksztalt felg ferrari w tym sezonie. Podejrzewam ze wnioski ci sie same wysuna i jestem pewien ze beda "LEGALNE" A kolpaki nie zostaly zabronione przez FIA lecz wycofane z wlasnej decyzji bo kosztowaly dodatkowe 2 sek przy wymianie kol, zwlaszcza kiedy wprowadzono zakaz tankowania.

  • 37. kempa007
    • 2011-07-10 17:05:10
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    36. darecky3 z tego co ja pamietam, to FIA zakazala kolpakow, ale nie chce mi sie tego szukac teraz. Jest przepis ktory mowi, ze nie ma ruchomych czesci aero i to do FIA i ekip nalezy jego interpretacja. W tym jest caly problem bo kazdy widzi co innego jak widac nawet po tej dyskusji...

  • 38. kempa007
    • 2011-07-10 17:07:17
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    a i jezeli Ferrari ma jakies tam kola, to czemu inni tego nie maja skoro to rzekomo poprawia aero? Jezeli nawet poprawia bo do tego daza wszyscy to FIA moze w kazdej chwili ukarac Ferrari, a i ekipy przeciez moglyby protestowac tylko akurat w tym absurdalnym przypadku ciezko byloby cokolwiek udowodnic.

  • 39. Jacu
    • 2011-07-10 17:43:07
    • *.dynamic.chello.pl

    @36. darecky3 - w takim razie zgoda. Dla mnie podciąganie mapowania i przepustnicy pod ruchome elementy aero to też kompletna bzdura. Co do kołpaków to akurat kempa007 ma racje FIA ich zakazała podciągając pod ruchome elementy aerodynamiczne.

  • 40. beltzaboob
    • 2011-07-10 18:35:13
    • *.play-internet.pl

    30. Ferrante - zwróć uwagę, że mimo, iż się z Tobą nie zgodziłem, odpisałem także red.uznając reakcję za niewspółmierną do Twojej wypowiedzi.
    A logika językowa raczej od strukturalistów i de Saussura.
    Pozdr!


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo