komentarze
  • 1. be_rcik
    • 2011-06-06 12:47:20
    • *.160.172.70

    A ja mam wrażenie że sporo nie gra.
    Rozwój, zamiana opon, sponsorów mało, kierownictwo,
    Tylko PR jest perfekcyjny.

  • 2. URAN
    • 2011-06-06 12:49:49
    • *.adsl.inetia.pl

    Nie zabieram głosu w sprawie inżynierów. R31 jest bolidem ze sporym potencjałem i możliwością rozwoju, a drugiego Newey'a jakoś nie widać. Więc chyba nie tędy droga. Ale aż się prosi zmienić ekipy w pit-stopie, bo czasy osiągają żenujące w porównaniu z RBR. To co kierowca wywalczy na torze, zmarnują w czasie wymiany kół. Panie Boullier, pogoń pan tych chłoptasiów! 4 sekundy to maksimum!

  • 3. konradosf1
    • 2011-06-06 13:09:05
    • *.opera-mini.net

    Eric powinien zainwestować w psy. Wtedy mechanicy nauczyliby się szybkiej pracy.

  • 4. jar188
    • 2011-06-06 17:47:07
    • *.dynamic.chello.pl

    Ja czegoś tu nie rozumiem. Jak Lopez ma tyle kasy żeby dołożyć w razie braku to po kiego w zeszłym sezonie błagali Berniego o zaliczkę? To raz. Dwa po co im Pietrow skoro mają kasę ? Pożytek z niego żaden. Ani wyników toto nie ma ani sponsorów nie przyciąga - trudno żeby takie toto przyciągało, bo niby czym? Panowie z LRGP, chyba czas się zastanowić nad zmianą kierowców bo nawet jak Robert wróci to sam tego zespołu nie pociągnie do góry, potrzebny jest drugi kierowca na dobrym poziomie, może Perez - zapowiada się nieźle.

  • 5. lukasz1
    • 2011-06-06 17:55:18
    • *.adsl.inetia.pl

    2. URAN Zgadzam się z tobą. Od siebie dodam że brakuje im świeżego dobrego kierowcy, bo z tym składem o mś mogą pomarzyć, zarówno konstruktorów jak i kierowców. Potrzebują solidnego i szybkiego kierowcy. Najchętniej widział bym tam Hulkenberga i Rosberga, ewentualnie Kubicy, ale wiadomo o nim tyle co nic.

  • 6. lukasz1
    • 2011-06-06 17:56:17
    • *.adsl.inetia.pl

    *Kubice

  • 7. ris
    • 2011-06-06 18:52:30
    • *.86.radiotel.com.pl

    Goście od wymiany opon są o 2 sekundy wolniejsi. Trzeba zwóc trening lub zrobić kasting na nowych :-)

  • 8. kam39
    • 2011-06-06 19:52:32
    • *.lukman.pl

    powiem tak gdyby nie wypadek Roberta to byli by spokojnie wyżej to jest oczywiste moim zdaniem zaangażowanie Erica i całego zespołu trochę spadło po tym wypadku

    Nick też zawiódł na całej linii Pietrov w końcu coś pokazał że umie jeździć nie popełnia błędów z zeszłego sezonu im nie trzeba zmian kadrowych ( chyba że przy wymianie opon) tylko 2 świetnych kierowców żeby regularnie klasyfikowali się w pierwszej 8 a nawet 5 :) a tu co tę kwestię pozostawię bez komentarza...

  • 9. saint77
    • 2011-06-06 22:19:21
    • *.ssp.dialog.net.pl

    Na początku sezonu mieli 3-ci bolid w stawce i prawda jest taka, że gdyby ktoś umiejętnie pokierował rozwojem to tam by się utrzymali.
    Inżynierowie są od konstrukcji i modyfikacji, ale nawet najlepszy inżynier nie poprawi auta jak nie będzie wiedział co jest w nim nie tak.
    Nick jeszcze się nie otrząsnął z radości, że może regularnie jeździć a Petrov będzie się uczył jeszcze jakieś 5 lat zanim będzie w stanie właściwie przekazać ekipie co jest do poprawy.
    Możecie mówić co chcecie, ale jak Robert nie wróci do tego teamu to sezon 2012 będzie ostatnim sezonem dla Renault w F1, chyba że znajdzie się szaleniec który będzie sponsorował zespół z końca stawki walczącym z lotusem czy Virgin o wejście do Q2.
    Ktoś w innym artykule dał dobry przykład: Toyota miała mnóstwo kasy, ale sposób zarządzania zespołem i brak lidera wypchnął ten zespół poza czołówkę.
    Petro-dolary nic tu nie dadzą, Witalij jest średniakiem z przebłyskami i taki zostanie. Nick cieszy się z tego co ma (jazda w F1 i zwiedzanie miast).
    Ekipa nie ma geniusza jak Adrian. Team ma ludzi w wieku przedemerytalnym:)
    Kto ma ten zespół wepchać na podium?

  • 10. rysiek45
    • 2011-06-06 22:21:49
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    A w zeszłym roku jak mieli Roberta to nie trzeba było się przyglądać?Błędów było dużo...

  • 11. kumahara
    • 2011-06-07 01:36:42
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Wygląda na to, że zmiany zaczną od Roberta, niestety. A podstawą do rozwiązania z nim kontraktu miałaby być klauzula w umowie mówiąca, że jeżeli przez okres 3 miesięcy kierowca nie będzie jeździł bolidem to LRGP może z nim umowę rozwiązać.

  • 12. Wojasx
    • 2011-06-07 11:06:14
    • *.static.korbank.pl

    @kumahara
    Niekoniecznie bo gdy Kubica będzie w stanie zasiąść za kółko i będzie kręcił przyzwoite a wręcz obiecujące czasy (jak na powrót po wypadku) to czemu mieliby rozwiązać z nim umowę? Oczywiście są w tym przypadku zabezpieczeni. Jeśli Robert przez pewien okres nie pokaże nic konkretnego to mają prawo rozwiązać umowę co w tym przypadku na pewno zrobią. Mimo tego myślę, że wszyscy wieżą w to, że Kubica po powrocie sobie poradzi.

  • 13. kumahara
    • 2011-06-07 11:46:31
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    12. Wojasx, problem w tym, że Lopez to gość bez sentymentów i kieruje się tylko korzyściami materialnymi a jak na razie to żadnej w tym sensie korzyści z Roberta nie ma i nie wie czy wogóle takie będą, w tej sytuacji całkiem możliwe, że zechce się go pozbyć, jak ma taką możliwość, oczywiście o ile Robert nie będzie jednak zdolny do jazdy, a 3 miesiące miną w tym miesiącu. Moim zdaniem Lopez może tak postąpić.

  • 14. kumahara
    • 2011-06-07 12:23:28
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Niewiele wiemy, ale nie można też wykluczyć w zaistniałej sytuacji na linii Kubica -LRGP, chęci Lopeza do renegocjacji umowy Roberta z nimi, jakieś nowe klauzule, wysokość kontraktu itp., dlatego te jego (Lopeza) gadki o Robercie....

  • 15. hotshots
    • 2011-06-08 18:59:41
    • *.dynamic.chello.pl

    4. jar188
    Na tym poziomie inwestowania/zarabiania nikt nie wkłada własnej kasy - nawet kredyt sponsorowany pod przyszłe zyski (future) jest korzystniejszy
    11. kumahara
    czarno widzisz....w/g mnie jest na odwrót - sam powrót RK chocby do treningu, na starszym modelu, będzie news`em na miarę paru pkt. w obrocie kasą, a to na 100% jest lepszym PR-em
    niz jakis nowy producent wódki czy stali z Rosji (W.Piotrowski)....co nie zmienia faktu, że RK
    ma swój poziom "negocjacyjny" i żadne HRT mu nie grozi - prędzej zobaczymy go w
    rajdach - odpukać !!! ...ale w to nie wierzę, bo trzymam kciuki za RK, a on ma poukładane w głowie i jego menago to pzryjaciel, a nie jakis "neptek" za 10-25% kasy

  • 16. kumahara
    • 2011-06-08 21:35:00
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    15. hotshots zwyczajnie się cholernie martwię, bo gdzieś taki news przeczytałem a tak szczerze mówiąc, jeśli Robert dojdzie do pełni sił to żadne Lopezy nas nie wzruszą i nie ruszą.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo