komentarze
  • 26. Ilona
    • 2011-05-29 22:18:37
    • *.net.stream.pl

    Hamilton w tym wyścigu przeszedł samego siebie. No tak, rzeczywiście pokazał jak się jeździ w Monako. Wielce pokrzywdzone biedactwo.

  • 27. fanAlonso=pziom
    • 2011-05-29 22:33:42
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    22 jak massa przez kontakt z nim mial uszkodzony bolid to ty to nazywasz wyprzedzaniem ?

  • 28. dnb
    • 2011-05-29 22:41:51
    • *.adsl.inetia.pl

    23. jurcek
    Tak ci wesoło, a nadal nie masz racji. Ham dziś zbyt optymistycznie atakował, popełnił 2 razy błąd i został słusznie ukarany i TYLE!!!

  • 29. pjc
    • 2011-05-29 23:03:18
    • *.unknown.vectranet.pl

    @jurcek Wenezuelczyk to "rookie" ale nie na tym torze.
    Tu niemal zawsze był dobry i dzisiaj także.

  • 30. agnesia96
    • 2011-05-29 23:17:34
    • *.adsl.inetia.pl

    26.Ilona-Wiesz,na Hamiltona dzisiaj najechały chyba dziesiątki osób,ale Twój komentarz drażni mnie najbardziej.To nie jego wina,że nie ma podanego zwycięstwa na tacy i musi walczyć.Ale co Ty możesz o tym wiedzieć.Przecież jedynym zmartwieniem Vettela przed wyścigiem jest to czy dojedzie z 20s. przewagą,czy w ogóle będzie się musiał bronic.Hamilton przeszedł samego siebie,to prawda.Mało kto potrafiłby wyprzedzać w Monako. Nie lubię życzyć innym źle,bo wiem,że to się odwróci przeciwko mnie,ale życzę Sebastianowi bolidu,który będzie drugim lub trzecim w stawce,przy czym pierwszy będzie odjeżdżał jak on teraz.Wtedy Ty będziesz mogła wiedzieć coś więcej na temat przykrej przegranej i walki,a Vettel pokaże czy tytuł nie należy się przypadkiem tylko Neweyowi.

  • 31. xdomino996
    • 2011-05-29 23:25:01
    • *.przylep1.do.22lipcazm.pawluk.org

    agnesia96@ popieram w 100%!

  • 32. xdomino996
    • 2011-05-29 23:33:11
    • *.przylep1.do.22lipcazm.pawluk.org

    a zreszta można zauwazyc ze Hamilton nie niszczy mu skrzydła bo uderza go w okolice chłodzenia silnika i koła wiec skrzydło massy nie ucierpiało no chyba ze po lekkim kontakcie z Weeberem ale watpie

  • 33. dnb
    • 2011-05-29 23:55:39
    • *.adsl.inetia.pl

    32. xdomino996
    ehhh zobacz powtórkę nie będziesz już wątpił ;P

  • 34. Ilona
    • 2011-05-30 00:09:16
    • *.net.stream.pl

    30. agnesia96 - nikomu źle nie życzę, ale uważam , że ostatecznie dobrze się stało, tylko dlatego, że ten wyścig powinien w pewnym sensie sprowadzić go trochę na ziemię. Gość zaczął przechodzić samego siebie w swoim zarozumialstwie, dziwne że tego nie dostrzegasz. Ja rozumiem -pewność siebie, ale są pewne granice. To nie kto inny tylko właśnie on opowiadał nam niedawno jak to jego szanse na torze w Monako rosną bo tutaj liczy się przede wszystkim kierowca i jego umiejętności, co było wyraźną aluzją i uszczypliwością pod adresem Sebastiana. Dla mnie te słowa nadają się teraz pod szyderę, nic na to nie poradzę. Nie mówiąc już o tym , że totalnie lekceważy rywali - Alonso, Buttona , o Webberze nie wspominając - on mówi wprost - 'tylko JA mogę pokonać Vettela i jestem z tego dumny' , 'będą tory gdzie aerodynamika nie odgrywa większej roli , a wtedy NA PEWNO go wyprzedzę'. 'Czuje że jestem najlepszy w rozwijaniu bolidu' . Co do dzisiejszego wyścigu - rozumiem frustracje, ale to nie zmienia faktu , że kary jak najbardziej zasłużone. Wiele razy sędziowie traktowali go z przymrużeniem oka, nie zaprzeczysz chyba? Ja tylko mam nadzieje, że ten trend już ostatecznie się skończy, będzie okej.

    Kibicuje Sebastianowi można powiedzieć prawie od początku jego kariery w f1, więc nie musisz mi mówić o gorszych bolidach. Dobrze wiem co to znaczy, on także wie. Wyobraź sobie , że miał już okazje jeździć samochodem, który pozwalał na walkę jedynie w środku stawki. I radził sobie , powiem Ci - całkiem nieźle. Porażki też już się zdarzały, także bywało różnie. Teraz udowadnia, że jest właściwym kierowcą na właściwym miejscu i nie, tytuł nie należy się jedynie Adrianowi. Wiesz dlaczego ? Dlatego , że nawet ten 'kosmiczny' bolid Neweya ze średnim kierowcą jak widać jest do pokonania. Co widzimy teraz w przypadku Webbera, z całym szacunkiem oczywiście dla Marka.

  • 35. Kazik
    • 2011-05-30 01:35:52
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Oj Lewi,Lewis.Polubiłem tego kierowcę za waleczność (i chyba wszyscy go za to polubili) ale dzisiaj nieco przesadził na torze (Massa,Maldonado).A tak ładnie się zaczęło (wyprzedzenie Michaela).Trzymamy kciuki dalej ale mówienie o tym,że być może stewardzi karający go w dzisiejszym wyścigu robią to dlatego iż jest czarny (joke) jest chwytem poniżej pasa w wykonaniu Lewisa.Jednak potrzebujesz jeszcze czasu Lewi aby być w 100 % profesjonalistą pomimo tego,że jesteś kierowcą widowiskowym (szczerze przyznaję ).

  • 36. Kazik
    • 2011-05-30 01:41:02
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Aha,Jenson "spiepszył" mi typowanie.....miał dzisiaj wygrać w/g mnie.No trudno.

  • 37. agnesia96
    • 2011-05-30 07:33:58
    • *.adsl.inetia.pl

    34.Oczywiście,że w Monako liczy się kierowca.Tak mówił i pewnie nadal tak będzie mówił,ale co ten kierowca może zrobić startując z 9 miejsca? Hamilton jest wybitnym kierowcą ale nie czarodziejem.Kwalifikacje były okropne,w żadnym stopniu z jego winy więc miał trudne zadanie a i tak z 9 dojechał na 6 po karze i kolizjach.To w pewnym sensie przyznaje mu racje,kiedy mówił o tych umiejętnościach.Nie tylko ja,ale i inni mówili,że gdyby nie wypadek Sergio (broń Boże go nie winie) to Lewis miałby ogromne szanse na PP.To też pokazuje jakiego fuksa ma Vettel (z resztą nie tylko w kwali,czerwona flaga w wyścigu również). Może czasem mówi za dużo,ale nie oszukujmy się-nazywa rzeczy po imieniu.To frustrujące,gdy dajesz z siebie wszystko a dojeżdżasz np.2,przy czym ktoś inny tylko startuje i spokojnie dojeżdża do mety i jest na lepszej pozycji.W tej chwili tę niesprawiedliwość może zmienić tylko Lewis i bardzo dobrze,że zdaje sobie z tego sprawę,chociaż czasem rzeczywiście mógłby posiedzieć cicho ;]

    Nie śledzę kariery Vettela zbyt dokładnie,wiem,że przed przejściem do RBR był w Torro Rosso.Przypominam,że ten chłopak miał wtedy 20 lat więc nie oczekujmy cudów na początek. Na pewno nie jeździł w czasach tak ogromnej dominacji innych i nie walczył o takie stawki jak teraz Alonso,Hamilton czy Button.Teraz udowadnia,że umie przejechać wyścig od początku do końca i zdublować maruderów-czy to naprawdę taka wyjątkowa zdolność? Nie mogę powiedzieć,że jest zły,ale nie mogę też powiedzieć,że jest świetny,bo po prostu tego nie widziałam.Często stawiasz go na równi z Fernando czy Lewisem,a ja nie widziałam nawet kilku "akcji" Vettela,które by mogły go do nich przybliżyć.Co do Webbera-trzeba być ostatnią taniochą i nie wiem kim jeszcze żeby spartolić taki bolid.Albo on jeździ czymś innym,albo takim kierowcą właśnie jest.Inna sprawa,że np.wczoraj w boksach,gdy jego pit stop trwał prawie 15s. troszkę mu "pomogli" przybliżyć się do miana tego kierowcy.

  • 38. fan massy
    • 2011-05-30 08:18:27
    • *.net.pl

    i tak Lewis miał niezły wyscig mimo trzech kolizji. Miał szczescie ze była czerwona flaga przynajmniej naprawili mu auto :)

  • 39. Renault R30 F1
    • 2011-05-30 08:48:49
    • *.centertel.pl

    i czym się martwisz lewis;)? w kanadzie będzie pp:)

  • 40. atoman
    • 2011-05-30 10:09:41
    • *.internetia.net.pl

    37. agnesia96
    100% racji. Praktycznie z ust mi wyjęłaś ;)
    W Kanadzie zarówno Jenson jak i Lewis powinni być bardzo mocni. Tam ważny jest DRS, KERS oraz zadbanie o opony. Stawiam na dublet McLarena. To jest naprawdę możliwe!

  • 41. hotshots
    • 2011-05-30 13:09:02
    • *.dynamic.chello.pl

    Lewis przegiął w "chciejstwie" - zupełnie sie nie liczył z prawami fizyki+zero zrozumienia dla innych na torze i ciekawi mnie , kiedy dopadnie go podobna sytuacja ze strony młodych wilków a`la Kobayashi, Maldonaldo, albo nieobliczalny Sutil itd ...wtedy zobaczymy, czy sam sie nie popłacze.
    Ale to było cool Monaco też dzięki niemu i oponom i pitstopom ..... do 6 minuty przed końcem.
    Grt dla Alnonso i Buttona, no i .....przy okazji Vettela-farciarza - wczoraj.

  • 42. sly1234
    • 2011-05-30 13:36:03
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Brakowało mi tam Kubicy (najlepiej w miejscu Buttona) Jezzzzzuu, ale byłby czad!!

  • 43. Ilona
    • 2011-05-30 17:28:39
    • *.net.stream.pl

    37. agnesia96 - w tych kwalifikacjach i tak miał wystarczająco dużo czasu żeby pojechać to jedno szybkie okrążenie, Button jakoś dał radę. Nie można zwalać wszystkiego na wypadek Pereza, bo tak czy inaczej szanse Hamilton miał, a że ich nie wykorzystał i później wyszło jak wyszło, oczywiście nie po jego myśli, no cóż, zdarza się, ale pretensje to już raczej do siebie. Co może zrobić kierowca startując z 9 miejsca? Może pojechać dobry wyścig i powalczyć o lepszą pozycje nie popełniając przy tym błędów, nie dostając kar, nie psując jednocześnie przez swoją frustracje wyścigu innym zawodnikom. Przykładów nie trzeba daleko szukać, z takich ostatnich to choćby Nick Heidfeld startujący z końca stawki jakoś potrafił dojechać na 8 pozycji, Webberowi też niedawno udało się bez problemu z 18 miejsca dotrzeć na podium. Więc jak widać ,da się pokazać coś fajnego , nawet po zepsutych kwalifikacjach. Poza tym jakie 'tylko startuje i spokojnie dojeżdża do mety'? Najpierw błąd mechaników, potem pechowy SC, nie mówiąc już o tym że musiał utrzymywać tuż za sobą naciskającego Alonso i Buttona, na świeższych oponach ,najmniejsza pomyłka mogła go pozbawić tego miejsca, ale tak, to że nie dał się wyprzedzić i bronił do końca nie ma najmniejszego znaczenia, bo przecież nie 'walczył' tak jak Hamilton...

  • 44. Ilona
    • 2011-05-30 17:29:39
    • *.net.stream.pl

    Aha i jeszcze jedno - apeluję o zaprzestanie rzucania obraźliwych określeń pod adresem Mareczka. Jeździ jak jeździ, ale to jeszcze nie powód żeby nazywać go 'ostatnią taniochą'.

  • 45. elin
    • 2011-05-30 18:02:45
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    43. Ilona - nie można porównywać łatwości wyprzedzania na zwykłych torach np. Chiny ( Webber ) do wyprzedzania na torach ulicznych. Zwłaszcza tak wąskim jak Monako.

  • 46. Ilona
    • 2011-05-30 18:08:40
    • *.net.stream.pl

    ok , z tymi porównaniami może przesadziłam, ale tak czy chodzi mi o sam fakt, że Hamilton mógł się pokazać z nieco lepszej strony w tym wyścigu, a miejsce zajęte w kwalifikacjach nie stawiało go na tak zupełnie straconej pozycji.

  • 47. Ilona
    • 2011-05-30 18:09:26
    • *.net.stream.pl

    *tak czy inaczej

  • 48. hotshots
    • 2011-05-30 18:36:25
    • *.dynamic.chello.pl

    43. Ilona
    masz jak widac swoje subiektywne racje
    "....w tych kwalifikacjach i tak miał wystarczająco dużo czasu żeby pojechać to jedno szybkie okrążenie"
    co nie dla każdego jest takie oczywiste (temp opon, kontrola adrenaliny, czyste pole jazdy itd...a może też wyścigowe "jaja")
    i pisząc
    "...Przykładów nie trzeba daleko szukać, z takich ostatnich to choćby Nick Heidfeld startujący z końca stawki jakoś potrafił dojechać na 8 pozycji.."
    to chyba żart, bo rozumiem ,że kibicujesz zupełnie komuś innemu - niż facetowi (NH) , który uważa na lakier bolidu i szczęście wyścigowe i to juz jest sukces (potem czytamy "równo jeżdżący driver..."!
    Nie miałem zamiaru cię "punktować" , ale jak ktoś ocenia NH i jego "dokonania" jako optymalne czy sensowne i obniża (chociaż "olewał" współużytkowników toru) "F1 libido" Hamiltona ....kosztem...
    .....sry, ale wyraźnie kogoś lubisz bardziej , a kogoś mniej i nie ma znaczenia dla ciebie widowisko jako całość......w sumie (jakoś nie zauważyła/eś naprawdę optymalnie jadącego Alonso)
    {sry za format,ale to moja operka tak robi... z moim pozwoleniem :D}

  • 49. elin
    • 2011-05-30 18:50:09
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    46. Ilona - teraz zgoda ;-)

  • 50. Ilona
    • 2011-05-30 19:14:43
    • *.net.stream.pl

    48. hotshots - chyba nie czytasz ze zrozumieniem, bo inaczej wiedziałbyś w jakim kontekście pisałam tutaj o Nicku, a także o tym że moje 'sympatie' nie mają tu wiele do rzeczy. Nie oceniam ogólnie kierowców tylko jeden wyścig- tak w przypadku Hamiltona jak i Heidfelda... Hamilton zdecydowanie jest fighterem i wiem że potrafi jeździć świetnie ,takich kierowców wolę na torze, żałuje jedynie, że poza torem tego charakteru już mu brakuje i mówi to co mówi, obnosząc się ciągle z tą swoją wyższością nad innymi. To jedyne co mi nie pasuje. W gruncie rzeczy cały czas zmierzam do tego, że sam zawalił sobie ten wyścig, a potem ma pretensje, że dostaje kary na które po prostu zasłużył. Co nie zmienia oczywiście faktu, że ogólnie jest jednym z trzech wg mnie najlepszych kierowców, obok Alonso i Vettela.

  • 51. hotshots
    • 2011-05-30 20:10:21
    • *.dynamic.chello.pl

    50. Ilona
    ........czytałem całego shouta tutaj, ale tylko ten konkretnie wpis mnie pobudził do odpowiedzi na tle całości
    Też o niczym innym nie mówię - ten sam wyścig, ale wyciągnąłem (wypunktowałem)
    tylko sedno z konkretnego wpisu......[43. Ilona]
    Sam/a siebie poczytaj w kolejności wypowiedzi i stwierdzisz (może) że sie gubisz, w zależności od tego z kim i o czym piszesz....
    - ciekawe jak ktokolwiek z nas odreagowałby chocby jedno okrążenie w bolidzie....
    [mam w pamięci, w tamtym roku, konkurs Renault na Węgrzech z RK -pojechały h..ki - urbański,jakaś cipka serialowa i janiak bodajże i załapalisię w końcu 2 uczestnicy, a koment RK-słuszny [do tej cipki , a w tle urbański szczerzy zęby] "....trzeba chcieć i czuć jazdę/temat i coś tam jeszcze w stylu -> trzeba lubić/wiedzieć cokolwiek......"]



  • 52. agnesia96
    • 2011-05-30 20:49:51
    • *.adsl.inetia.pl

    43.Ilona-Na kwalifikacje mieli bardzo dobrą taktykę,ale nie wyszła właśnie przez wypadek.Oczywiście,że mógł wyjechać na początku,ale chodziło im o zaoszczędzenie opon.
    Jak pisał ktoś wyżej-nie porównujmy innych torów do Monako.Webber wyprzedzał z 18 miejsca na o wiele szerszym torze.
    Błąd mechaników akurat nie był tylko w jego przypadku.O ile pamiętam jego pit stop trwał niecałe 7s. przy czym zmiana Marka ponad 15.Tu o krzywdzie chyba nie możesz mówić.Button i Alonso pewnie by go prześcignęli gdyby nie jego fuks,że była czerwona flaga.Akurat o pechu Vettela w tym wyścigu można mówić tyle co o PP dla HRT.Takiego fuksa nie widziałam już dawno,a może nawet nigdy.

    Dla mnie taka walka nie ma znaczenia-sorry. Oglądając Hamiltona nie zapominam po co włączam tv,oglądając Vettela niekoniecznie. Jak pisałam wcześniejj-Sebastian nie jest zły.Dobrze,że przynajmniej potrafi dojechać bez błędu do mety,ale za każdym razem gdy będzie on porównywany do Lewisa lub Fernando a jego "walki" na torze nie ulegną zmianie,za każdym razem będę to głośno wyśmiewać.Sorry jeśli Cię w jakiś sposób uraziłam,po prostu każdy ma inny gust i każdemu podoba się co innego.

  • 53. sly1234
    • 2011-05-30 20:55:44
    • *.219.127.44

    jak dla mnie Monaco było zarąbistym GP. Wszystko dla tego, że teraz tak gorąco o tym debatujecie. O to właśnie chodzi!!! Im więcej się dzieje, tym więcej później będziemy komentować. Przyznaję wszystkim racje, bo prawda gdzieś leży po środku. Świetny wyścig Ferdka i Butona . Vetela też trzeba pochwalić. Chciałbym, aby wreszcie wygrał ktoś inny tylko dla samego widowiska. Czekam na PP HAMA albo ALO. Chcę wreszcie zobaczyć VENTYLA pod presją. Jak on będzie się zachowywać na torze??

  • 54. hotshots
    • 2011-05-30 23:38:22
    • *.dynamic.chello.pl

    52. agnesia96
    ...mniam :D ......nc

  • 55. Ilona
    • 2011-05-31 00:09:40
    • *.net.stream.pl

    51. hotshots - skoro czytałeś/aś całego shouta tutaj, to ja mogę jedynie stwierdzić, że dziwne wnioski wyciągnąłeś/aś. W każdym razie , bywa i tak, nie wnikam.

    52. agnesia96 - okej, Twoje prawo, możesz to wyśmiewać, może Ci się nie podobać, możesz się nie zgadzać. Nie ma za co przepraszać;]

  • 56. masmisbl
    • 2011-06-02 15:01:22
    • *.dynamic.mm.pl

    troszkę nie w temacie... może już ktoś to pisał, ale nie chce mi się wierzyć w NAGŁY spadek formy Webbera kosztem Vettela. W zeszłym sezonie jeździli jak równy z równym - czasem nawet WEB był lepszy - a teraz ? Regularnie gorszy od VET w każdym calu - nie do wiary... wracając do tematu ;-) dla mnie zwycięzcą tego wyścigu był Button. Hamiltona nie skomentuję odnośnie wyścigu - driver z najwyższej półki, ale charakter niestety troszkę niżej ;]


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo