Trulli: zobaczymy czy w Hiszpanii DRS sprawdzi się

R E K L A M A

Jarno Trulli
„Zawsze dobrze jest powrócić do Hiszpanii. Spędziłem tyle czasu na torze pod Barceloną, że uważam go za swój i zespołu drugi dom. Mimo że pokonałem na nim tysiące kilometrów nadal stanowi ciekawe wyzwanie. To bardzo techniczny tor, który wymaga dobrej aerodynamiki od bolidu- dobry pakiet to jeden z kluczowych elementów do bycia tam szybkim. Spoglądając na sam tor, w szczególności lubię zakręt numer 9- to jeden z najszybszych łuków w całym kalendarzu, który nagradza pewność i dobry balans. Nie ma tam wielu okazji do wyprzedzania a my przekonamy się czy system DRS odegra w Hiszpanii taką samą rolę jak w Turcji- jeżeli tak będzie, tory takie jak Barcelona nagle będą umożliwiały wyprzedzanie a to będzie dobre dla fanów.”

Heikki Kovalainen
„Barcelona to tor, którego każdy centymetr wszyscy dobrze znamy. Bardzo dużo tam testujemy co ostatecznie kończy się tym, że z reguły na starcie mamy tam obok siebie swoich kolegów z zespołu, ale to rodzaj toru, na którym niczego nie można ukryć. Jeżeli jest się tam szybkim, można być szybkim na każdym torze, gdyż jest on wymagający aerodynamicznie, a gdy ma się na nim problemy, można mieć kłopoty na różnych torach. Okrążenie miło upływa do czasu dojechania do trzech ostatnich zakrętów, które są nieco niezręczne. Pierwszy sektor jest najlepszy- T1 jest szybką szykaną, a potem mamy zakręty numer trzy, cztery, siedem i dziewięć, które są szybkie. Potrzeba tu dobrej stabilności przy dużych prędkościach i dobrej przyczepności, aby wycisnąć wszystko z bolidu, a gdy się to wszystko osiągnie i uzyska dobry czas to bardzo satysfakcjonuje.”