Silverstone - dzień #2 - Renault na czele

R E K L A M A

Z trzecim rezultatem środę zakończył Pedro de la Rosa - team McLaren-Mercedes postanowił przeznaczyć ten dzień w całości na program rozwojowy ogumienia Michelin. Po raz kolejny dobre czasy za kierownicą Toyoty TF106B notował Franck Montagny - w środę uzyskał czwarty rezultat, dzień wcześniej był trzeci. Jego zespół zaplanował głównie testy ogumienia i pracę nad ustawieniami bolidu - niestety, awarie w obu bolidach i nienajlepsza pogoda skutecznie przeszkadzały w prowadzeniu testów.

Piąty czas dnia uzyskał Alex Wurz z Williamsa, który poświęcił się pracy nad ogumieniem, nowym pakietem aero i ustawieniami bolidów. Szósty rezultat należy do Lewisa Hamiltona - młody Brytyjczyk wczoraj zdołał uniknąć wszelkich problemów, wykonując pełen program. Siódmy czas uzyskał młodszy z braci Schumacherów - Ralf jednak, podobnie jak Franck Montagny, borykał się z awariami swej Toyoty.

Takuma Sato - to pozycja numer osiem. Team Super Aguri postawił na kontynuację prac z dnia poprzedniego - czyli na testy opon i pakietu aero. Dziewiąty czas uzyskał Alexandre Premat - debiutant z zespołu Spyker MF1 Racing, który już za tydzień poprowadzi bolid M16 w piątkowych sesjach treningowych podczas Grand Prix Chin. Młody Francuz pracował głównie nad oponami.

Dziesiąty rezultat uzyskał w środę Narain Karthikeyan - który drugi dzień z rzędu pracował głównie pod kątem sezonu 2007, testując nowy silnik i skrzynię biegów. Jedenasty wynik należy do Sakona Yamamoto, tabelę czasową zamyka zaś drugi z kierowców MF1 - kolejny debiutant, Ronnie Quintarelli. Włoch jednak ograniczył się tylko do krótkiej rozgrzewki, w trakcie której ustanowił słabiutki czas, ponad 17 sekund gorszy od rezultatu Nelsona Piquet.