komentarze
  • 1. black_fox
    • 2011-04-16 11:51:13
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Renault zdazylo przyzwyczaic do tej dziwnej strategii 1 kolka...zawsze tak robili jak Robert byl w q3

  • 2. Iamer
    • 2011-04-16 11:52:26
    • *.182.41.18.nat.umts.dynamic.eranet.pl

    Przekombinowali z Niciem i tyle

  • 3. Savior00
    • 2011-04-16 11:53:18
    • *.adsl.inetia.pl

    Trzeba liczyć na atomowy start jak w Malezji. Przynajmniej będą emocje przy przebijaniu się Heidfelda i Webbera do przodu. Strategia do bani, prawda można ryzykować, aby oszczędzić opony, ale czy aż do tego stopnia? Może to będzie dla nich nauczka na przyszłość.

  • 4. beltzaboob
    • 2011-04-16 12:02:39
    • *.play-internet.pl

    @2. Iamer-trafiłeś w sedno.

  • 5. david9
    • 2011-04-16 12:04:26
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Strategia z Heidfeldem porażka to się musiało kiedyś tak skończyć. Szkoda Petrova myśle, że mógłby powalczyć z Rosbergiem i Alonso. Liczę, że jutro na starcie znowu wystrzeli i nie staranuje po drodze nikogo. Co do bolidu hmmm cóż niby wydech kozacki jest, prędkość maksymalna na prostej jest imponująca, ale aerodynamicznie bolid nadal lata świetlne od RedBulla. Ciekawe, jak będą sobie radzili na wolniejszych ulicznych torach bądz na Monzy, czy w Kanadzie no ale to jeszcze dość odległa przyszłość.

  • 6. szoko
    • 2011-04-16 12:06:25
    • *.dsl.hol.gr

    Zastanawia mnie jedno,czy o strategii decyduje szef czy mogą wnikać też kierowcy ,poza tym takie tuzy jak mcl czy buule nie czekają na ostatni dzwonek tylko robią szybko kółko i czekają na to co się będzie działo,a LR sami kuszą los.

  • 7. Morves
    • 2011-04-16 12:10:43
    • *.isp.tvkg.net

    6. szoko
    Następnym razem pisze po polsku

  • 8. czezaro
    • 2011-04-16 12:34:22
    • *.87.245.27

    Myślę, że w Renault zaczęła się już wojna o fotel pierwszego kierowcy i postój Pietrova to nie przypadek. Miał dobre kółko zaliczone i wiedział że przy czerwonej fladze Heidfeld wiele nie wskóra.

  • 9. figo7
    • 2011-04-16 12:42:53
    • *.adsl.inetia.pl

    Pietrov faktycznie powinien zostać ukarany za to co zrobił , zachował się jak ćwok chyba że miał jakiś plan w głowie , Nick miał spitolone kwalifikacje zresztą jak cała reszta , ale trudno zobaczy,my jutro , jak Robert ma zdrowieć jak widzi coś takiego .

  • 10. robsz
    • 2011-04-16 13:13:54
    • *.static.haker-net.pl

    @9 Kolego coTy pleciesz,Witek zbijał biegi,aż bolid zdechł mu na jedynce(co na plecach miał go szarpnąć ?)Jaki plan ! zastanawiał sie co z jego bolidem.Zmień narodowość jak tak bardzo uwielbiasz nicusia

  • 11. Ilona
    • 2011-04-16 13:17:15
    • *.net.stream.pl

    Witalij może rzeczywiście powinien był zjechać poza tor, ale już nie dorabiałabym do tego jakiejś ideologii. Nie sądzę by chciał komukolwiek celowo zaszkodzić.

  • 12. emi_lla
    • 2011-04-16 13:44:07
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    kluczowy dla Nicka będzie start. na szczęście potrafi n bardzo dobrze startować więc miejmy nadzieje że na starcie upora się z "większościa tyłu"

  • 13. greg32
    • 2011-04-16 13:46:14
    • *.adsl.inetia.pl

    Za dużo się nie naszarpią bo zniszczą laczki i jeden pitstop więcej murowany, nadzieja w DRS , Vmax i KERS. Limit pecha wekendowego chyba już wykorzystali pora na innych :)

  • 14. zelik76
    • 2011-04-16 16:47:49
    • *.gorzow.mm.pl

    Taktycy się nie popisali. Zawsze ktoś może rozwalić bolid czy mieć awarię, dziś to był Pietrow. Widać że poczuli się zbyt pewni siebie i zaczęli kalkulować z oszczędzaniem opon. To czekanie na ostatnią chwilę z Nickiem mnie nie przekonuje. To nie Robert, jednym przejazdem rewelacji nie zrobi. Wydaje mi się że team powoli zaczyna obrastać w piórka. Dwa miejsca na podium to jeszcze nie powód by popadać w hurraoptymizm. Sezon jest długi i powinni się zabrać ostro do roboty, a nie kombinować.

  • 15. BLOO
    • 2011-04-16 18:57:40
    • *.idc.net.pl

    Nick a nie Nic

  • 16. figo7
    • 2011-04-16 20:28:19
    • *.adsl.inetia.pl

    @ 10 skąd ty się chłopie urwałeś że takie pierdoły piszesz ,nie można jak to ująłeś zbijać biegów na poboczu, chyba słabo obserwujesz wyścigi ?

  • 17. Jaro75
    • 2011-04-16 21:34:50
    • *.kalisz.mm.pl

    11. Ilona
    Dokładnie.My to oceniamy przez TV i po fakcie w stylu "gdyby babka miała..."
    Myślał i pewnie chciał dojechać a że tak się skończyła maszynka akurat w takim miejscu to pech i trudno.
    A tak na marginesie dzisiaj rano przez przypadek zobaczyłem że Q-le lecą :)
    Zupełnie przeoczyłem to w tym tygodniu.Troszkę mało czasu ale jutro postaram się zobaczyć wyścig bo może być ciekawie :)
    Pozdr.

    P.S.
    Oczywiście dodam że liczę na zwycięstwo kogoś innego... :-))

  • 18. Ilona
    • 2011-04-17 08:21:55
    • *.net.stream.pl

    17. Jaro75 - z pewnością będzie ciekawie, dlatego radzę nie przegapić. Oczywiście wiem, domyślam się ,że liczysz na zwycięstwo Nicka ;) Cóż , wszytko możliwe.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo