2011-03-24
Obawy Karthikeyana
Narain Karthikeyan, który niedawno przyznał, że nie obawia się o problemy z zakwalifikowaniem się do wyścigu związane z powrotem reguły 107 procent, w Melbourne potwierdził że nowy, nigdy wcześniej nie testowany, F111 może stanowić problem sam w sobie.R E K L A M A
Zespół publicznie odsłonił bolid F111 podczas ostatnich testów w Barcelonie, jednak z powodu braku części w ogóle nie testował nowego auta.
Oprócz Naraina Karthikeyana kierowcą ekipy z Murcji został Vitantonio Liuzzi.
Po raz pierwszy F111 zostanie sprawdzony podczas jutrzejszych treningów (dzisiaj w nocy z czwartku na piątek). Zapytany o ten stan rzeczy Indyjczyk odparł: „To budzi obawy. Potrzebujemy bolidu, który jest lepszy, więc to powinien być dobry krok, ale dopóki się go nie sprawdzi, nigdy nie można być pewnym. Zobaczymy co się wydarzy.”
Oprócz Naraina Karthikeyana kierowcą ekipy z Murcji został Vitantonio Liuzzi.
Po raz pierwszy F111 zostanie sprawdzony podczas jutrzejszych treningów (dzisiaj w nocy z czwartku na piątek). Zapytany o ten stan rzeczy Indyjczyk odparł: „To budzi obawy. Potrzebujemy bolidu, który jest lepszy, więc to powinien być dobry krok, ale dopóki się go nie sprawdzi, nigdy nie można być pewnym. Zobaczymy co się wydarzy.”
komentarze
1. kam39
obstawiam że do GP Australii się nie zakwalifikują
2. Konik_mekr
Ocho, ktoś tu zapomniał o Public Relations:)
3. Gosu
Nie tak dawno ten sam ziomuś był pewny, że spokojnie zmieszczą się w 107%. Widać im bliżej "godziny 0" kolana chodzą coraz mocniej ;)
4. Jarek fan F1
Hehe - mieli braki części, czyli co? Skrzyni biegów zabrakło, czy silnika?
5. Konik_mekr
4. Jarek fan F1, według tego, co mówili, nie mieli amortyzatorów...
6. pjc
No to wiadomo kto zajmie miejsca 23 i 24 w pierwszym treningu.
Zagadką pozostaje tylko dopisek obok nazwiska a mianowicie : "no time" lub będzie to czas o 6-8 sek gorszy od pierwszego(oby tylko tyle).
7. Krokiet
5. Konik_mekr wiele samochodów w Polsce po kilku/nastu dziurach tez traci amortyzatory a jeżdża jak nowe:P więc czego oni się bali:P
a poważnie... przydałby się im jakiś szaleniec/pasjonata co by groszem sypnął niezważając na wyniki:) trzymam za nich jednak kciuki:)
8. Feagorn
Czy na pewno mieszkaniec Indii powinien być nazywany Indyjczykiem? Dlaczego nie od razu Indykiem? ;-)
9. kempa007
8. Feagorn wpisz w google i sprawdz, bo poki co to ja nie mam pewnosci czy on jest np. Hindusem...
10. Feagorn
9. kempa007 Możesz zatem zmienić swoją niepewność w pewność. Tak, mieszkańcy Indii nazywani są Hindusami, a ewentualnie można ich nazwać Indusami, ale to podobno jest forma przestarzała.
11. Niespokojny
9. kempa007- nie mam pojęcia, co wpisujesz w google, bo mi wychodzi od razu, jakbym nie próbował, pierwszy odnośnik do Wikipedii, a tam jak byk stoi to, co napisał 10. Feagorn.
..., a hindus (ale z małej litery) to dopiero oznacza wyznawcę religii.
12. Marti
HINDUS się myli, HINDUS do wyścigu się nie zakwalifikuje ;)) no ale co innego ma oficjalnie powiedzieć? :)
13. bigos95
HINDUS !!! Nie INDYJCZYK !!!
14. belzebub
Kempa007 napiszę jeszcze raz - mieszkaniec Indii to nie indyjczyk, oficjalnie przyjętą formą jest HINDUS!!! Używając sformułowania indyjczyk można w ten sposób mówić o mieszkańcach Polski - polanie /jak rosjanie/. Sprawdź sobie w Wikipedii.
15. jar188
Hindus to wyznawca hinduizmu i stara nazwa określająca mieszkańców tej krainy odnoszący się jednak głównie do Hindustanu a mieszkaniec Indii to INDUS. Powszechnie wiadomo wszyscy używają Hindus. Ale czy to takie ważne?
16. pjc
W tej sytuacji ważne jest czy Narain przebrnie kwalifikacje:)
O ile je zacznie:)
17. Samurai_Hideto
Indyjczyk buhahahahaha.... powazny serwis o F1, a wali takie byki...
18. pjc
@kempa007 początek sezonu a tu taki ostrzał.
Normalnie zaczyna to przypominać walki na tle religijnym :)
Współczuję.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz