komentarze
  • 99. figo7
    • 2011-02-14 23:03:35
    • *.adsl.inetia.pl

    Proszę bardzo możecie przeczytać co powiedział Nick H może ilona 79 zmieni zdanie . W wywiadzie udzielonym oficjalnej stronie F1 Quick Nick powiedział:

    "Pierwsza informacja, jaką znalazłem w Internecie, mówiła o wypadku Roberta we Włoszech. Najpierw mówiono, że doznał urazu nogi. Oczywiście pierwsze, co przyszło mi na myśl, to nadzieja, aby nie stało mu się nic poważnego. Dopiero później pomyślałem, że być może mógłbym go zastąpić.

    Bardzo uważnie śledziłem wszelkie informacje napływające do Internetu, chcąc dowiedzieć się, jak wygląda sytuacja. Nieszczęsny aspekt tego wszystkiego był taki, że im sytuacja gorzej wyglądała dla niego, tym lepiej dla mnie. Było to dla mnie bardzo przygniatające, uciążliwe uczucie. Nikt nie chce życzyć komukolwiek czegoś złego. Z drugiej jednak strony może to oznaczać realną szansę.

    Chciałbym podkreślić, że to zespół skontaktował się ze mną, nie ja z nim. Wiem, że niektórzy kierowcy kontaktowali się z zespołem. We wtorek byłem już w Enstone i rozmawiałem z Ericiem (Boullier) oraz z inżynierami - jednak nie przymierzałem fotela."

    Heidfeld dodał również, że prowadził rozmowy z zespołem Mercedesa GP w sprawie zajęcia posady trzeciego kierowcy w 2011

  • 100. Voight
    • 2011-02-14 23:10:07
    • *.ssp.dialog.net.pl

    69. Jaro75 Nick Heidfeld na pewno jest zrozpaczony. Swoją drogą proponuje trochę pomyśleć i zrozumieć sens wypowiedzi zanim zacznie się pluć jadem na forum i doszukiwać pretekstów do zmieszania kogoś z błotem. Zabawne, że nawet w tak lakonicznej wypowiedzi, zgryźliwi ludzie potrafią doszukać się teorii spiskowych

  • 101. Eddex
    • 2011-02-14 23:12:07
    • *.interkar.pl

    97. davidbanas - zgadzam się z Tobą i pewno jeszcze doszło dzisiaj do Roberta, że jeszcze raz go będą kroić, kiedy on już raczej myśli o szybkiej rehabilitacji.

    98. dorotka20- chyba dziewczyna jest bardziej wiarygodna niż menadżer. Ona mówi to co widzi i czuje, nie zastanawia się nad każdym słowem.

    Wyrzucenie redaktora to swoista cenzura. ZOSTAŁ WYPROSZONY BO POWIEDZIAŁ COŚ ZŁEGO, COŚ CO NIE PASUJE INFORMACJĄ OFICJALNYM

  • 102. pjc
    • 2011-02-14 23:23:24
    • *.warszawa.vectranet.pl

    Muszę poruszyć jeden ważny temat.
    Ostatnio pojawiły sie tu rozmyślania w stylu :
    "jaki będzie ten sezon bez Roberta", "to będzie dziwny sezon" itp.
    Odpowiem Wam tak.
    Ten sezon będzie dla wielu inny ale z pewnością ciekawy.
    Najważniejsze jest to,że Kubica jest wśród żywych i dochodzi do siebie.
    Za nic innego w tej chwili tak nie dziękuję jak za to że Robert żyje.
    Poza tym jest bardzo prawdopodobne,że wróci .
    Zauważcie, że tym razem to nie On czeka na F1, a F1 ze wszystkimi kierowcami i wieloma kibicami oczekuje na niego.
    Najważniejsze jest to,że ryzyko przeżyć takich jak po śmierci Rolanda i Aytona zostało bezpowrotnie oddalone.
    A jestem pewien w 100%,że gdyby Robert nie przeżył tego wypadku (mimo,że nie miało to miejsce podczas zawodów F1) to znowu zastanowiłbym się (i chyba nie tylko ja) nad tym czy chcę nadal pasjonować się wyścigami.
    @Jaro75 skoro "siedzisz" w temacie F1 od 1988 to pamiętasz jak wyglądały ówczesne sezony. Tego nie da się zapomnieć. To była walka na całego. Teraz też jest ciekawie ale to już jednak nie to samo.
    Oglądając pojedynki m.in.Prosta,Senny,Mansella,Piqueta marzyłem wtedy o tym aby kiedyś nasz reprezentant pojawił sie w tym elitarnym sporcie ale wiedziałem,że droga do tego jest bardzo daleka.
    Nie kryłem w 1995r.radości kiedy Jarek Wierczuk przeszedł testy w Forti.
    Mimo,że była to słaba ekipa i próba nie była udana to jednak to wydarzenie dawało nadzieję,że kiedyś jakiś Polak może wykorzystać szansę dostania się do F1.
    Udało sie to wreszcie po wielu latach Robertowi.
    Tak więc skoro 20 lat czekałem na start Polaka w wyścigu, to te kilka miesięcy minie mi jak jeden dzień.
    Uważam ,że lepiej już szykować się w myślach na powrót Kubicy niż zastanawiać jaki to ten sezon będzie bez niego.

  • 103. pjc
    • 2011-02-14 23:25:43
    • *.warszawa.vectranet.pl

    Sorry ale składałem ten post na raty.

  • 104. Niespokojny
    • 2011-02-14 23:54:13
    • *.tvgawex.pl

    @102. pjc - pełna zgoda, miło przeczytać.

  • 105. Niespokojny
    • 2011-02-15 00:09:10
    • *.tvgawex.pl

    @97. davidbanas - prawda jest taka, że z Robertem jest lepiej niż było, a operacja została przerwana, bo i tak za długo już trwała (lekarz dziękował anestezjologom, że wyrazili zgodę). O psychikę Roberta bym się nie martwił. Leży na OIOMIe nie bez powodu- zgoda i bardzo dobrze, wszystko pod kontrolą. Wqrwiony jesteś?, bo co?, zawiedzione Twoje nadzieje. Więcej nadziei, a kibicowanie Robertowi zamiast na torze, zamień w kibicowanie do powrotu do zdrowia, najpierw, a później do powrotu do F1.

  • 106. polska1111
    • 2011-02-15 05:43:52
    • *.51.196.206

    Właśnie oglądałem powtórkę wieczornego programu na TVN24 i tam niejaki Sergiusz Ryczel jasno stwierdził w rozmowie z Jakubem Poradą,że "RK napewno nie zasiądzie w tym roku za kierownicą bolidu F1"
    Ciekawe skąd u niego taka pewnośc-może rozmawiał z panią Edytą???
    To podobna najbardziej obiektywna stacja informacyjana.... ta...

  • 107. tomass
    • 2011-02-15 08:07:11
    • *.dynamic.chello.pl

    wszystkim nam jest ciężko, niedenerwujmy się jeden na drugiego to bez sensu, każdy z nas chce tego samego,czekajmy nic już nie zrobimy tyle osób które pomodliły się za Roberta ,tyle pozytywnej energii poszło od nas. co ma być to będzie i już. ( mam nadzieje że będzie tak jak wszyscy chcemy)

  • 108. maciek71
    • 2011-02-15 08:30:56
    • *.146.51.114

    Rubens Barichello:
    "guess from who I received a call today??Robert Kubica...tks GOD he is ok ,talking normally...I was so happy..."
    Zgadnijcie kto dzisiaj do mnie zadzwonił? Robert Kubica.. dzięki Bogu wszystko z nim ok, rozmawiał normalnie... Byłem taki szczęśliwy.

  • 109. Jaro75
    • 2011-02-15 08:40:54
    • *.tktelekom.pl

    108. maciek71

    I takim miłym akcentem mogę ten dzień rozpocząć :)) !!

    Pozdr.

  • 110. tomass
    • 2011-02-15 09:17:42
    • *.dynamic.chello.pl

    jedna myśl: do 1 -go wyscigu jeszcze 3 tygodnie a Robert prawie cały poskładany
    za 2,3 dni już rehabilitacja, na początku myślałem że będzie znacznie gorzej
    jest dobrze panowie.

  • 111. smerfik
    • 2011-02-15 10:29:23
    • *.covernet.pl

    Niech mu przy okazji doleją oleju do głowy, aby już nie był taki lekkomyślny i szanował cudzą pracę

  • 112. Cyba23
    • 2011-02-15 10:32:19
    • *.netia.citysat.com.pl

    111. smerfik
    Tobie by się to przydało bo widać mało go masz w swojej pustej bani
    pozdro

  • 113. egonF1
    • 2011-02-15 10:37:33
    • *.promax.media.pl

    111. smerfik. nic głupszego chyba nie mogłeś wy myśleć.

  • 114. jar188
    • 2011-02-15 10:45:35
    • *.trachem.pl

    Wkleję jeszcze raz pod innym tematem:
    "David Coulthard : - Kiedy byłem zawodnikiem McLarena, nigdy nie miałem w kontrakcie przepisów zabraniających mi jazdy na nartach czy w samochodem rajdowym. Po prostu powiedziano mi, że jeśli nie będę w stanie prowadzić bolidu, przestaną mi płacić."
    Nic dodać nic ująć, najbardziej sensowne podejście do kontraktu kierowcy i nie tylko.

  • 115. Moralez
    • 2011-02-15 11:02:44
    • *.adsl.inetia.pl

    a tak na marginesie....co myślicie o narzeczonej Roberta, Edycie? Ja myślę, że bardzo fajna z niej dziewczyna, zupełnie inna od tych landrynkowych kobiet kręcących się przy kierowcach F1. Edyta - prośba od wszystkich fanów Kubicy, troszcz się o niego, i wspieraj go, niech nam chłopak szybko wraca do zdrowia

  • 116. Moralez
    • 2011-02-15 11:04:46
    • *.adsl.inetia.pl

    jej zdjęcie:
    www .sports.pl /Narzeczona-czuwa-przy-Kubicy,media, 99275, 14778,474.html

  • 117. roberttc
    • 2011-02-15 11:44:43
    • *.249.4.164

    całkiem fajna naturalna dziewczyna...

  • 118. Jaro75
    • 2011-02-15 11:59:07
    • *.tktelekom.pl

    Fajny chłopak = Fajna dziewczyna :))

  • 119. Jo87
    • 2011-02-15 12:12:14
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Jaro75-zgadzam się, nie musi nic poprawiać, bo ma ładne rysy twarzy. Kolejny dowód na to, Ze Bobby to naprawdę mądry i poukładany człowiek

  • 120. Ananas
    • 2011-02-15 16:13:28
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Kubica podobno powiedział, że chce, żeby za niego Liuzzi jeździł. Sprytny jest, zdaje sobie sprawę, że jak wezmą takiego słabego kierowcę to nie będzie problemów z powrotem. Do tego Włoch jakieś tam doświadczenie ma, więc bolid byłby rozwijany.

  • 121. bartek1515
    • 2011-02-15 16:21:31
    • *.220.225.130

    Myślę, że Robert myśli przyszłościowo. Jeśli faktycznie chce dać kierowcę z niższej półki na swoje miejsce to pewnie już doskonale zdaje sobie sprawę z tego, kiedy powróci do F1 :)

  • 122. masaj
    • 2011-02-15 16:39:31
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @120. Ananas

    Kubica PODOBNO powiedział ...
    Może dość na razie tych dziennikarskich plotek

  • 123. ciaptak
    • 2011-02-15 19:51:48
    • *.zone11.bethere.co.uk

    Nie wiem czy widzieliście filmik na YT, załoga przed Robertem i pokazane miejsce gdzie barierka nie łączy się w jedną całość tylko jest jakby naderwana.
    http://ww w.youtube.com/wat ch?v=H-qrB4d JaI4

  • 124. Misiex799
    • 2011-02-15 20:53:48
    • *.nplay.net.pl

    http://ww w.youtube.com/ watch?v=wgz l4Ezpsjw
    http://ww w.youtube.com/ watch?v=jvy KlulfZ1E

    pierwszy chyba dokument o wypadku Roberta
    może niektórzy już widzieli

  • 125. rysiek45
    • 2011-02-15 23:11:35
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Ta Kubicy laska jak nie ma nic do powiedzenia to niech milczy,ale prawda jest taka , że czy to sie komu podoba czy nie to Robert strzelił sobie w kolano,i troche nam kibicom zepsuł sezon,i już widze prawdziwych fanów jak szczekają ale prawdy nic nie zmieni,czy to sie komu podoba czy nie.

  • 126. pkb
    • 2011-02-16 08:21:11
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Czytam od wielu lat to forum ale nigdy jeszcze nie zdobyłem się na jakiś komentarz. Niestety sytuacja zrobiła się na tyle wkurzająca, że muszę coś napisać. Dostaję wysypki jak czytam lub słucham wypowiedzi fachowców i pseudo-fachowców na temat przyszłości Roberta w F1. Tych drugich można zrozumieć ale jak mi chrzani na łączach jakiś profesor dwukrotnie habilitowany, że on JUŻ wie, że Robert wróci lub nie to krew mnie zalewa. Wątpię czy nawet Kaszpirowski byłby w stanie na tym etapie jasno odpowiedzieć co będzie z Robertem za rok. Prawda jest taka, że nikt teraz tego nie wie. Panowie ze szpitala karmią nas swoimi sukcesami ale póki co są to wyłącznie sukcesy kliniczne, tzn. że udało im się prawidłowo poskładać ścięgna ze ścięgnami, nerwy z nerwami itp itd. Z kolei media, co zresztą jest zrozumiałe, szukają byle okazji aby zwiększyć oglądalność i wykorzystują do tego choćby takie pierdoły jak ostatnio TVN24. To, że ktoś ma doła psychicznego jest chyba normalne a jeśli panie i panowie z TVN24 nigdy go nie mieli to cóż...pozostaje mi cholernie im zazdrościć. Uważam, że na tą chwilę nie ma co się pienić i wysuwać jakichś wniosków co do powrotu Roberta do F1 w zależności od tego jak się danego dnia czuje. To czy wróci a jeśli tak to kiedy zależy wyłącznie od organizmu i psychiki. Jeśli organizm nie zregeneruje się wystarczająco dobrze to choćby miał najsilniejszą psychikę to falami mózgowymi prowadzić bolidu nie będzie. Taki sam efekt będzie jeśli wszystko będzie działać poprawnie ale głowa powie NIE. Wierzę, że zagra i jedno i drugie, i że zobaczymy Roberta w F1 na co najmniej na takim poziomie jak przed wypadkiem, a na razie cierpliwie czekajmy i trzymajmy kciuki za powrót...oby później niż wcale. Dużo zdrowia Robert

  • 127. figo7
    • 2011-02-16 08:26:09
    • *.adsl.inetia.pl

    125 @ puknij się w głowę bo ty też nie masz nic mądrego do powiedzenia - prawdziwy fanie

  • 128. saniusz
    • 2011-02-16 18:47:51
    • *.dynamic.chello.pl

    Operacja Kubicy już się zakończyła dobrą godzinę temu a tu żadnej informacji nie ma??...
    Operacja przebiegła pomyślnie, z tego co czytałem w łokciu również zerwane były nerwy :/ Roberta czeka teraz niestety dłuuga rehabilitacja :( Mam nadzieję, że wróci jeszcze w tym sezonie.

  • 129. ris
    • 2011-02-16 18:52:32
    • *.150.85.164

    126. pkb - masz rację. Jednak to spore szczęście w nieszcześciu ,że operacji nie robiono w Polsce.
    To nie jest masowanie kolana po upadku tylko bardzo skomplikowana procedura powrotu do zdrowia, która może faktycznie zająć sporo czasu, a nikt nie ma pewności, że się w pełni powiedzie. Jednak sądzę, że zegarmistrzowska precyzja lekarzy da pozytywne efekty. Ważne, że nie ma komplikacji pooperacyjnych. Wiara czyni cuda i tą wiarę mamy wszyscy, ze wszystko się skończy szcześliwie dla Roberta.


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo