komentarze
  • 1. luka55
    • 2010-12-13 22:50:06
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Reczczywiscie media zdjely z niego presje bo znalazly sobie Vettela. Sczegolnie mam tu na mysli media niemieckie ale nie tylko ktore wogole jakby nie docenily Rosbega w sezonie 2010 bedac zapatrzonymi tylko w Sebastiana . Oczywiscie np. Vettel walczyl o mistzra wiec naturalnym bylo ze bedzie postacia pierwszoplanowa jednak to nie fair ze zapomina sie o wcale nie gorszym kierowcy .

  • 2. elin
    • 2010-12-13 22:59:08
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    1. luka55 - do tego co napisałeś , dodam jeszcze - Rosberg jeździ w mniej widowiskowy sposób, niż Sebastian ( czyli jest mniej interesujacy dla mediów ). A druga sprawa, Nico jednak nie jest 100% Niemcem.

  • 3. kierowca
    • 2010-12-13 23:03:43
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @2
    a w jaki to widowiskowy sposob jedzi vettel ?

    ile wyprzedzen w ub sezonie zanowtowal ?

    chyba ze za widowisko uznac kraksy i straty pozycji to OK.

  • 4. RoyalFlesh F1
    • 2010-12-13 23:06:31
    • *.205.76.50

    A czy Vettel jechał widowiskowo? Bo jak na moje oko to tylko z przodu gdy nikt nie miał szybszego bolidu. A jak z tyłu to popełniał głupie błędy.

  • 5. RoyalFlesh F1
    • 2010-12-13 23:07:22
    • *.205.76.50

    A po drugie może nie jechał widowiskowo bo wyższej lokaty już się nie dało zająć takim bolidem jaki miał.

  • 6. bladehorn
    • 2010-12-13 23:14:23
    • *.wroclaw.mm.pl

    Myślę, że chodziło o bardziej agresywny styl jazdy, z czym trudno się nie zgodzić. Rosberg jeździł płynniej i równiej od Schumachera, co chyba było kluczem do lepszych wyników. A Twoje ironiczne pytania naprawdę nic nie wniosły do tematu

  • 7. elin
    • 2010-12-13 23:16:48
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    W widowiskowy sposób - to znaczy taki, któru wzbudza kontrowersji, zmusza do dyskusji ... A taki bez wątpienia jest Vettel, Alonso lub Hamilton.
    To ci kierowcy przyciągają uwagę mediów, właśnie przez swoje zachowanie na torze, czasem ocierające się o łamanie przepisów, jeżdżą agresywnie ...
    A jak jeździ Rosberg - spokojnie i płynnie. Coś w stylu Buttona ...

  • 8. pjc
    • 2010-12-13 23:19:32
    • *.warszawa.vectranet.pl

    Jestem ciekaw jak będzie wyglądała sytuacja w Mercedesie w 2011r.
    Mam przeczucie,że Rosberg znowu pokona Schumachera.
    Jednocześnie liczę również na to, że rywalizacja między nimi będzie bardziej wyrównana. Może Michael jeszcze pokaże ząb.

  • 9. elin
    • 2010-12-13 23:19:55
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    6. bladehorn - sorki, jak pisałam Twojego komentarza jeszcze nie było. Ale, chodziło dokładnie o to o czym piszesz ;-)

  • 10. luka55
    • 2010-12-13 23:19:55
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Kurcze chyba nie potzrebnie nawiazalem do Vettela bo znowu rozgorzeje o nim dyskusja mimo ze mowa jest o Rosbergu , z drugiej strony napisalem tylko prawde

  • 11. luka55
    • 2010-12-13 23:26:06
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    elin @2 Rozumiem co masz na mysli ja tez preferuje styl jazdy agresywny i waleczny ( Schumacher Hamilton Vettel Alonso) niemniej nie o to mi chodzilo i mysle ze mediom tez nie. Jednak styl jazdy nie przesadza o umiejetnosciach zawodnika , a mi chodzilo o to ze Rosberg wcale niemusi byc gorszy od Vettela , nawet psychicznie jest od niego zdecydowanie silniejszy. No i nie pzremawia do mnieze Rosberg nie jest w 100% Niemcem , co z tego ? Takich sytuacji mamy pelno szczegolnie w pilce noznej jednak to nei mzoe powodowac ze Nico mial by byc gorszy i ysle ze tak nie jest. Media go olaly tylko dlatego ze mialy Vettela a mi sie to po prostu nie podobalo ze naawet na RTL zbytnio na koniec Rosberga nie docenili.
    Jednak trafnie zestawilas kierowcow ( vettel hamilton alonso ) ( button rosberg) jesli chodzi o styl bo ja mam podobne odczucia.

  • 12. Zgred Zen
    • 2010-12-13 23:42:32
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    I tu Jordan ma rację.Potwierdził tylko to, co pisałem już dużo wcześniej i jeszcze powtórze.Nawet gdyby Brawn wymyślił cacko lepsze od RB to będzie zawsze tylkob ten drugi ,za Nico.

  • 13. elin
    • 2010-12-14 00:14:14
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    11. luka55 - tylko dodałam to do Twojej wypowiedzi. Oczywiście, że styl jazdy nie przesądza o umiejętnościach kierowcy. Jednak sam stwierdziłeś, iż preferujesz tych którzy jeżdżą bardziej agresywnie, ja również i chyba większość kibiców F1. To tacy zawodnicy przyciągają uwagę i myślę, że jednak są bardziej medialni - lepiej czytać o kontrowersyjnych manewrach np. Schumachera, niż o spokojnej jeździe Rosberga ...
    Również nie interesuje mnie, jakiej narodowości jest dany kierowca. Raczej " dzielę " ich na styl , sposób jazdy. Jednak wydaje mi się, że jeśli z danego kraju startuje kilku równie dobrych pod względem umiejętności zawodników, ale przykładowo Vettel jest rodowitym Niemcem, a Rosberg Niemcem, ale jednak z fińskimi korzeniami ( i z tego co się orientuję, pomimo, że jest synem Kake, to jednak Finowie nie uważają jego za " swojego " ), to jednak fani bardziej będą kibicować temu pierwszemu. Chociaż oczywiście mogę się mylić z tym stwierdzeniem.

  • 14. elin
    • 2010-12-14 00:17:13
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    * synem Keke Rosberga

  • 15. elin
    • 2010-12-14 00:26:00
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    * fani z Niemiec bardziej będą kibicować temu pierwszemu

  • 16. yogin
    • 2010-12-14 00:41:44
    • *.108.20.231

    @13 ..."Jednak wydaje mi się, że jeśli z danego kraju startuje kilku równie dobrych pod względem umiejętności zawodników, ale przykładowo Vettel jest RODOWITYM NIEMCEM, a Rosberg Niemcem".... ha ha ha!!! ELIN, a odrobiłaś zadanie domowe??? Jeszcze jedno: nie oceniaj ludzi po narodowości... lepszy i gorszy NIEMIEC...

  • 17. elin
    • 2010-12-14 00:51:15
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    16. yogin - przeczytaj uważniej ( zwłaszcza pierwsze i ostatnie zdanie drugiego akapitu ), a zrozumiesz o co mi chodziło ;-).

  • 18. yogin
    • 2010-12-14 01:02:41
    • *.108.20.231

    17.elin -może masz racje, ale nie "szastaj" pewnymi znakami (zwłaszcza cudzysłowem i nawiasem). często te znaki zmieniają sens całej wypowiedzi... więc, mogłem odebrać Twoją wypowiedź za "nacjonalistyczną" (każdy mógł). pozdrawiam

  • 19. agnesia96
    • 2010-12-14 07:00:19
    • *.adsl.inetia.pl

    No z tymi narodowościami to rzeczywiście przesada lekka.
    Bo z tego co widzę to chodzi o ich odbiór przez Niemców,a w Niemczech jak wiemy są "wszyscy".Wystarczy spojrzeć na drużynę narodową w piłkę nożną.
    Myślę że gdyby Rosberg dostał lepszy bolid i pokazał się w 100% nikt nie patrzyłby czy jego ojcem jest Fin czy Niemiec.Mieszka w Niemczech,tam się nauczył ścigać i chyba to jest najważniejsze.

  • 20. witam
    • 2010-12-14 17:29:38
    • Blokada
    • *.unitymediagroup.de

    @elin. Niemcy nie patrza na narodowosc. To calkiem smieszny narod...Oni patrza na to co pokaze RTL albo to co jest napisane w "Bild Zeitung". Oni wierza w to co im sie wcisnie i sa bardzo malo obiektywni. Zobacz na braci Kliczkow, Oni sa dla niemcow Bogami a wcale niemcami nie sa. Tak jest w wielu dzedzinach tutaj w Niemczech. To co Im sie opowie to uwazaja ze sluszne. Uwierz jezeli telewizja i media poswiecilyby wiecej czasu Rozbergowi to o Nim tez by wiecej mowili. To tylko i wylacznie Media wplywaja na ludzi i sugeruja Im co jest lepsze a co gorsze. Na szczescie jezeli ma sie otwarte oczy, jest sie w stanie zauwazac fakty i wyciagac obiektywne wnioski mozna samemu zauwazyc zeczy jakich telewizja nie pokaze, a mianowicie np. to, ze Rozberg jest o wiele, powtarzam o wiele szybszym i lepszym kierowca niz Vettel. Pozdrawiam.

  • 21. fanRosberga
    • 2010-12-14 18:52:01
    • *.retsat1.com.pl

    W pełni zgadzam się z EJ

  • 22. lukasz1
    • 2010-12-14 18:53:14
    • *.adsl.inetia.pl

    19. agnesia96 Dokładnie, tylko dodam że tak naprawdę, w Niemczech mało kto w ogóle będzie wiedział, że Rosberg nie jest "pełnym" niemcem, jeżeli nikt o tym nie napisze/powie, tylko nieliczni "prawdziwi" niemieccy fani, wiedzieli od dawna/wiedzą że Rosberg...

    Zapowiada się bardzo ciekawa sytuacja za rok w Mercedesie. Jeżeli zbudują bolid który będzie na równi osiągami z resztą czołówki, Rosberg miałby szanse pokazać się z dobrej strony, a może nawet zostać ms.

  • 23. elin
    • 2010-12-14 21:13:22
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    20. witam - w porządku i dzięki za objaśnienie ;-). Przyznam szczerze, akurat jak F1 odbierana jest przez Niemców mało wiem ( i dlatego na końcu wpisu nr13, zaznaczyłam, że mogę się mylić ). Znacznie bardziej jestem zorientowana, jak ten sport odbierają Włosi, czy Finowie ...
    Myślę jednak, że niemieccy fani ( i media ) będą jeszcze mieli okazję na porównanie jazdy Rosberga i Vettela oraz docenienie Nico, bo w F1 jeden i drugi raczej zagości na długie lata. Pozdrawiam.

    18. yogin - uważam ,że jeśli ktoś dokładnie przeczytał mój wpis, to nawet pomimo " szastania " znakami, nie odbierze jej jako nacjonalistycznej. Piszę na tym forum już kilka lat i większość osób doskonale wie, iż z takimi poglądami nie mam nic wspólnego i mieć nie zamierzam. Pozdrawiam

  • 24. elin
    • 2010-12-14 21:19:01
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    * nie odbierze jego jako nacjonalistycznego

  • 25. mago
    • 2010-12-15 20:36:22
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    20. witam popieram cię w stu procentach... obecnie Niemcy w F1 widzą tylko dwóch kierowców: Schumiego ( no chyba wiadomo dlaczego i za co) i Vettela, a pozostali pojawiają się na ich ustach tylko wtedy jak pojawią się gdzieś nieco wyżej, o coś tam powalczą.

  • 26. luka55
    • 2010-12-16 20:52:22
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    mago Nie do konca sie zgodze z tym ze sa na ustach jak idzie lepiej lub gdy sa wyzej . Bo taki Rosberg w pierwszej piatce w wyscigu bywal czesto w tym sezonie a mimo to za zcesto to o nim nie slyszlem na RTL .

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo