komentarze
  • 1. figo7
    • 2010-11-03 12:36:23
    • *.adsl.inetia.pl

    Czyli teraz toyoty powinny być jeszcze bardziej niezawodne jeśli wdrażają nowinki żywcem ściągnięte z F1 .

  • 2. sliwa007
    • 2010-11-03 13:48:18
    • *.kielce.vectranet.pl

    Jasne, pedału przyśpieszena dobrze nie potrafili zrobić a brali się za F1. Dobrze że już ich nie ma.

  • 3. miho-nahayama
    • 2010-11-03 14:30:22
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Tak może będą trochę bardziej niezawodne bo to co robią teraz to badziewie.

  • 4. gregn
    • 2010-11-03 14:33:30
    • *.leon.com.pl

    No cóż, dla team'u F1 firmowanego przez uznaną markę samochodową lepiej się wycofać niż być w środku stawki.
    A co do niezawodności to toyoty wciąż okupują czołowe miejsca w statystykach niezawodności. Gdzieś nawet widziałem Priusa na pierwszym miejscu w swojej grupie. Amerykańce rozdmuchali problem z pedałem gazu żeby pokazać że nie tylko ich auta się psują. Gdyby amerykańskie auta psuły się chociaż 2-3 razy częściej od Toyot to byłoby dobrze.

  • 5. slaw2fast
    • 2010-11-03 15:32:00
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Faktem jest że Toyoty nadal są najmniej awaryjnymi autami z pośród aut seryjnych , co do pedału gazu to myślę że osoby wnikliwe dotarły do informacji że to nie pedał gazu był wadliwy tylko Toyota zbyt dobrze sprzedawała się za oceanem i GM postanowiło utrzeć jej nosa w bardzo głupi sposób a w USA ludzie wierzą w kicz .........

  • 6. pjc
    • 2010-11-03 16:12:45
    • *.244.91.2

    Ze skrzyżowania bolidu Dallary i silnika Coswortha wyszło niewiele.
    Czas pokaże co przyniesie zestawienie zmodyfikowanego TF 110, skrzyni biegów Williamsa i silnika Cosworth.
    Oby nie było gorzej.

  • 7. rafekf1
    • 2010-11-03 16:54:18
    • *.INTELINK.pl

    6. @pjc - A może być gorzej? ;)

  • 8. łejn
    • 2010-11-03 17:01:20
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Może wrócą razem z HRT.

  • 9. skidmarks
    • 2010-11-03 18:15:08
    • *.play-internet.pl

    Oczywiście niezawodne...hehehe Liczba wzywanych na akcje serwisowe w tym swieża sprawa z toyotą camry świadczy o tym.

  • 10. skidmarks
    • 2010-11-03 18:18:53
    • *.play-internet.pl

    z reszta musza pisac o tym ze to jest ważne i ze $ nie poszło w las a co mają napisac wsadziliśmy mnóstwo siana i zamknęliśmy na klucz?

  • 11. Toyota F1
    • 2010-11-03 19:23:27
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Plota goni plotę! Chyba sami nie wiecie, o czym piszecie. Sprawa z pedałami była nieźle rozdmuchana i w 90% nieprawdziwa. Ach, to obiektywne patrzenie na świat, wcale nie poprzez pryzmat mediów...
    POWODZENIA!

  • 12. sliwa007
    • 2010-11-03 20:30:31
    • *.kielce.vectranet.pl

    11. Toyota F1 gdyby była taka rozdmuchana to taki wielki koncern jak Toyota na pewno domagał by się wyjaśnienia sprawy i ewentualnego odszkodowania (straty mieli ogromne). Tymczasem oni ładnie przeprosili i naprawili parę milionów aut na własny koszt.
    Ale trzeba przyznać szczerze że samochody osobowe jakie produkują należą do najmniej awaryjnych na świecie.

  • 13. Niespokojny
    • 2010-11-03 20:56:37
    • *.tvgawex.pl

    Wycieczki oprowadzają po tych fabrykach?, na tym kasę trzepią? , tak tę japońską klepaninę odebrałem. Bo cóż to za osiągnięcie- 'dostarczenie włoskiej firmie Pirelli samochodu do testowania opon', który był gotowy.

  • 14. URAN
    • 2010-11-04 06:52:10
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    W statystykach niezawodności zdecydowanie prowadzi SUBARU. Jest najmniej awaryjnym samochodem. Co do niezawodności Toyoty, to dobrym przykładem jest Yaris, który jest jednym z bardziej awaryjnych "japończyków". Na Subaru mnie nie stać, ale gdybym miał wybierać, to wziąłbym Mazdę. Diesla, oczywiście.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo