2018-01-23
Lowe: Kubica musi zapracować na fotel w F1 w sezonie 2019
Paddy Lowe uważa, że Robert Kubica musi "zapracować" sobie na fotel w bolidzie Formuły 1 na sezon 2019.R E K L A M A
Kariera Polaka w Formule 1 została brutalnie przerwana przez poważny wypadek na trasie rajdu Ronde di Andora, do którego doszło tuż przed sezonem 2011.
Gdy wydawało się, że polski zawodnik nie wróci już do Formuły 1, ten w sezonie 2017 rozpoczął sensacyjną walkę o powrót do padoku.
Kubica najpierw testował z zespołem Renault, a potem pałeczkę przejęła ekipa Williamsa, która ostatecznie zdecydowała się powierzyć drugi fotel w swoim aucie Siergiejowi Sirotkinowi. Polak został jednak rezerwowym kierowcą ekipy z Grove i zapowiada dalszą walkę o powrót do F1, a Paddy Lowe przyznaje, że ma na to szanse, mimo iż jednocześnie ekipa Williamsa potwierdza, że umowa z rosyjskim kierowcą jest wieloletnia.
Podczas imprezy zorganizowanej przez ekipę Williamsa i sponsora Siergieja Sirotkina w Moskwie, Lowe zapytany o to czego zabrakło Robertowi Kubicy, aby zostać partnerem Lance'a Strolla w tym roku dawał wymijającą odpowiedź: "Powiem tak: Robert jest w podróży powrotnej do Formuły 1 po obrażeniach jakich doznała jego ręka w wypadku rajdowym."
"To jego zasługa. Wymagało to olbrzymiego poświęcenia, odwagi i oddania, aby obrać taki cel. On cały czas jest w swojej podróży, a w tym roku wraz z nami będzie ona kontynuowana w roli kierowcy rozwojowego."
"Ostatecznie nie zawsze chodzi o to czego brakuje- to konkurencyjny rynek jeżeli chodzi o wolne fotele. Jest tutaj znacznie więcej utalentowanych kierowców niż wolnych miejsc."
"Robert nie chciałby tego zrobić w innym sposób. On musi zapracować sobie na prawo zasiadania w fotelu wyścigowym, bez względu na to jaki fotel będzie dostępny w sezonie 2019."
W mediach pojawiają się sugestie, że Siergiej Sirotkin okazał się zdecydowanie szybszym kierowcą od Kubicy podczas testów opon w Abu Zabi i że to prędkość na pojedynczym okrążeniu ostatecznie przesądziła o porażce Polaka.
Lowe naciskany, aby zdradzić gdzie dokładnie Kubica musi się poprawić, wykręcał się od odpowiedzi na pytania dziennikarzy jeszcze bardziej: "Nie zamierzam o tym mówić. Wykonaliśmy mnóstwo pracy z wieloma kierowcami podczas wyboru kandydatów."
"Wybraliśmy Siergieja na podstawie pełnego przeglądu osiągów przeciwko wielu kierowcom, nie tylko Robertowi. On był jasnym faworytem."
Robert Kubica będzie kontynuował swoją walkę o pełny powrót do Formuły 1 w tym roku jako kierowca rezerwowy Williamsa. Polak otrzyma szansę poprowadzenia nowego bolidu FW41 podczas przedsezonowych testów pod Barceloną, podczas testów w trakcie sezonu oraz w kilku piątkowych treningach przed wyścigami.
"Celem jest, aby Robert stał się znaczącym członkiem zespołu technicznego, nie tylko kierowcą, który siedzi i czeka na ławce rezerwowych" mówił Lowe.
"Dajemy mu czas w bolidzie i w naszym symulatorze po to, aby pomógł rozwijać nasz bolid i w pełni wspierał kierowców wyścigowych."
Lowe jest również przekonany, że w razie konieczności Kubica bez większych przeszkód będzie mógł zastąpić jednego z podstawowych kierowców zespołu.
"On sobie poradzi, jesteśmy tego pewni" mówił. "Gdybyśmy nie wierzyli w jego kompetencje, nie zostałby naszym kierowcą rezerwowym. Nie chodzi tylko o jego możliwości, ale o dobre spisywanie się w wyścigu, o konkurencyjną jazdę."
Gdy wydawało się, że polski zawodnik nie wróci już do Formuły 1, ten w sezonie 2017 rozpoczął sensacyjną walkę o powrót do padoku.
Kubica najpierw testował z zespołem Renault, a potem pałeczkę przejęła ekipa Williamsa, która ostatecznie zdecydowała się powierzyć drugi fotel w swoim aucie Siergiejowi Sirotkinowi. Polak został jednak rezerwowym kierowcą ekipy z Grove i zapowiada dalszą walkę o powrót do F1, a Paddy Lowe przyznaje, że ma na to szanse, mimo iż jednocześnie ekipa Williamsa potwierdza, że umowa z rosyjskim kierowcą jest wieloletnia.
Podczas imprezy zorganizowanej przez ekipę Williamsa i sponsora Siergieja Sirotkina w Moskwie, Lowe zapytany o to czego zabrakło Robertowi Kubicy, aby zostać partnerem Lance'a Strolla w tym roku dawał wymijającą odpowiedź: "Powiem tak: Robert jest w podróży powrotnej do Formuły 1 po obrażeniach jakich doznała jego ręka w wypadku rajdowym."
"To jego zasługa. Wymagało to olbrzymiego poświęcenia, odwagi i oddania, aby obrać taki cel. On cały czas jest w swojej podróży, a w tym roku wraz z nami będzie ona kontynuowana w roli kierowcy rozwojowego."
"Ostatecznie nie zawsze chodzi o to czego brakuje- to konkurencyjny rynek jeżeli chodzi o wolne fotele. Jest tutaj znacznie więcej utalentowanych kierowców niż wolnych miejsc."
"Robert nie chciałby tego zrobić w innym sposób. On musi zapracować sobie na prawo zasiadania w fotelu wyścigowym, bez względu na to jaki fotel będzie dostępny w sezonie 2019."
W mediach pojawiają się sugestie, że Siergiej Sirotkin okazał się zdecydowanie szybszym kierowcą od Kubicy podczas testów opon w Abu Zabi i że to prędkość na pojedynczym okrążeniu ostatecznie przesądziła o porażce Polaka.
Lowe naciskany, aby zdradzić gdzie dokładnie Kubica musi się poprawić, wykręcał się od odpowiedzi na pytania dziennikarzy jeszcze bardziej: "Nie zamierzam o tym mówić. Wykonaliśmy mnóstwo pracy z wieloma kierowcami podczas wyboru kandydatów."
"Wybraliśmy Siergieja na podstawie pełnego przeglądu osiągów przeciwko wielu kierowcom, nie tylko Robertowi. On był jasnym faworytem."
Robert Kubica będzie kontynuował swoją walkę o pełny powrót do Formuły 1 w tym roku jako kierowca rezerwowy Williamsa. Polak otrzyma szansę poprowadzenia nowego bolidu FW41 podczas przedsezonowych testów pod Barceloną, podczas testów w trakcie sezonu oraz w kilku piątkowych treningach przed wyścigami.
"Celem jest, aby Robert stał się znaczącym członkiem zespołu technicznego, nie tylko kierowcą, który siedzi i czeka na ławce rezerwowych" mówił Lowe.
"Dajemy mu czas w bolidzie i w naszym symulatorze po to, aby pomógł rozwijać nasz bolid i w pełni wspierał kierowców wyścigowych."
Lowe jest również przekonany, że w razie konieczności Kubica bez większych przeszkód będzie mógł zastąpić jednego z podstawowych kierowców zespołu.
"On sobie poradzi, jesteśmy tego pewni" mówił. "Gdybyśmy nie wierzyli w jego kompetencje, nie zostałby naszym kierowcą rezerwowym. Nie chodzi tylko o jego możliwości, ale o dobre spisywanie się w wyścigu, o konkurencyjną jazdę."
komentarze
1. ymp01
Życzę Williamsowi aby Robert sobie zapracował, aby zobaczyli jaki talent mają i żeby ktoś im Roberta sprzątnął w 2019 sprzed nosam np. Force India. Zostaną wtedy z dwoma miernotami.
2. shodan
dobrze ze stroll i sirotkin zapracowali na fotele :D
3. marcelo9205
Ku.... jak mnie irytuje ten zespol. Niech oni przestana sie osmieszac. Dali Kubice jako testowego, zeby troche uspokoic swiat F1, ktory sie oburzyl po wyborze rosjanina. Teraz beda mamic nastepnym sezonem. Na ich miejscu lepiej zaczal bym sie obawiac o miejsce w tabelach w nowym sezonie. Bo te sie zapowiada na niskie.
4. Heytham1
@2 Bo ich akurat obchodzi co myśli świat... Kubica dostał testowego bo potrzebują kogoś doswiadczonego w ekipie od kogo młodzi mogą się uczyć. Dodatkowo Kubica pomoże budować bolid i go rozwijać...przecież nie mogą polegać w tej kwestii na kimś kto nie miał styczności z tymi samochodami albo kimś kto ma go po prostu niewiele. Kubica może nie ma dużego stażu z samochodami ery V6 ale jego doświadczenie na pewno sprawi że szybko ogarnie te wszystkie zmiany i będzie zespołowi bardzo pomocny. Inną jeszcze sprawą jest to że Robert spełnia warunki wiekowe stawiane przez Martini.
5. BAR 82_MCE
Jesli wierzyć słowom Felipe odnośnie potencjału bolidu na 2018 to można mieć cichą nadzieję ze w sezonie 2019 bedzie lepiej.Kubica popracuje z inżynierami,wróci do naturalnj szybkości i byc moze zastąpi słabsze ogniwo.
6. orto
Tylko zerknąłem na ten artykuł. Kolejne ble ble ble... tym razem ze strony Lowe.
7. Jacko
Panowie, jest sezon ogórkowy, a jedyny zespół w którym coś się jeszcze dzieje/działo to Williams, więc nic dziwnego, że dziennikarze przychodzą ciągle do nich. Spławić ich bez żadnego komentarza przecież nie mogą, więc cały czas coś tam odpowiadają, ale oględnie, bez żadnych szczegółów i generalnie grzecznie oraz fair w stosunku do wszystkich kierowców, a wy to ciągle przeżywacie jak nie wiadomo co. Decyzje są już podjęte, Robert się zgodził i jest częścią zespołu, więc przestańcie wylewać na nich pomyje i wyluzujcie trochę...
8. BAR 82_MCE
Bądźmy dobrej myśli.Pieniążki jako takie zapewnią pay drivery,Robert ogarnie z czasem pracę domową z zarzadzania oponami,wróci rytm,szybkość a poskłada to do kupy Pady i tylko czekać aż nadarzy sie okazja zeby pojechać wyścig.Robert jest na dobrym kursie i na pewno to wykorzysta.
9. GTR
Facet jest niepoważny i nie ma za grosz szacunku do siebie, do marki którą reprezentuje i przede wszystkim do kibiców F1. Swoją elokwencją i dziadostwem prezentuje się jak zislamizowana francja. Ale nie od dziś wiadomo co pieniądze i chęć utrzymania stołka oraz tania gadka PRowa robią z ludzi :) Tak tak Panie Paddy - doskonale wiemy jak wygląda to teraz, bo w 100% wyszło, że rusek nie zapracował a kupił fotel. Takie hasła to sobie do żonki czy tam męża aplikuj :)
10. Jen
@7 Jacko
Dobrze powiedziane:)
11. saint77
Choćby nie wiem jak bardzo Robert by udowodnił, że jest w stanie przejechać szybciej jedno kółko kwalifikacyjne, cały wyścig lepszym tempem i do tego kierunkując zespół na poprawę osiągów - zawsze znajdzie się ktoś, kto ma 3x więcej kasy.
Był Pietrov, Palmer, Kwiat, jest Stroll i Sirotkin, chociaż ten ostatni wg mnie rokuje na dobrego kierowcę.
12. elin
Co by nie mówić o polityce zespołu, trzeba przyznać jedno.
To dzięki Williamsowi, Robert wraca do F1 ... nawet jeśli ( obecnie ) to tylko rola trzeciego kierowcy. Z całej stawki jedynie ten zespół dał Polakowi szansę.
13. Kojo
Witam wszystkich forumowiczów, dawno się nie udzielałem, ale cały czas tu jestem czytam artykuły i komentarze.
Co mogę powiedzieć o tej całej sprawie, to cieszę się, że w ogóle Kubica wrócił do F1, choć szkoda że "tylko" w roli kierowcy rezerwowego, ale lepsze to niż nic i dobra okazja do lepszego zapoznania się z autami nowej generacji i ich rozwijania.
Staram się zrozumieć złość i frustrację wielu użytkowników tym, że Kubica nie został kierowcą podstawowym i przegrał z ponoć słabszym Sirotkinem i jego sponsorami. Ale zamiast ujadać i wylewać żale na Williamsa, a wcześniej Renault, lepiej im podziękować, bo gdyby nie oni pewnie nie byłoby tematu powrotu Kubicy do F1. To najpierw Renault dało szanse Robertowi przetestować bolid z 2012 roku, a potem ubiegłoroczną konstrukcję na oficjalnych testach, a potem Williams dał szanse przetestować Bolid z 2014 roku i ubiegłoroczny, a jeden jak i drugi team nie musieli tego robić, to tylko ich dobra wola.
Potrafię zrozumieć decyzję Renault o zatrudnieniu Sainza (którego mieli ochotę wcześniej ściągnąć), bo to bezpieczniejsza opcja i solidny kierowca zaznajomiony z aktualnymi konstrukcjami. Potrafię też po części zrozumieć decyzje Williamsa o zatrudnieniu potencjalnie słabszego i mniej doświadczonego Sirotkina, choć Rosjanin ma większe doświadczenie z bolidami hybrydowymi. Jeśli sytuacja finansowa WMR jest tak fatalna, to zatrudnienie kierowcy, który może wnieść za pośrednictwem sponsorów spore pieniądze (ok 20mln.$) jest rozsądna.
Pozdrawiam wszystkich i trochę więcej luzu, a mniej jadu. :-)!
14. Orlo
@Kojo
Człowieku, tu jest Polska, jad płynie w naszych żyłach w podobnych ilościach co alkohol :D
15. Kojo
@Orlo - Wiem o tym i czasami pachną mi oczy, gdy czytam niektóre komentarze, mowa nienawiści jak by ktoś komuś rodzinę wybił, ale cytując klasyka: "Sorry, taki mamy klimat/czasy." Są tu jednak normalni użytkownicy z którymi można przeprowadzić merytoryczną dyskusję jak kilka ładnych lat temu. Pozdrawiam :-)!
16. Kojo
Edit: "puchną mi oczy" miało być.
17. elin
@ Kojo
Podpisuję się pod każdym słowem, które napisałeś. Tak samo uważam.
Pozdrawiam :-)
18. Kojo
@ Elin - Z Tobą zawsze mogę kulturalnie i merytorycznie podyskutować i fajne, że jeszcze parę takich osób się na tym forum ostało, choć z wiadomych względów większość z nich rzadko się udziela. Pozdrawiam serdecznie i mam nadzieję, że Twój idol jeszcze wygra parę wyścigów i spróbuje powalczyć o tytuł, choć przy takim partnerze zespołowym będzie o to bardzo trudno. ;-)!
19. Snajper74
A kto to ten kubica ze tak sie wszyscy moczą ? I co dokonał w F1 raz wygrał dzieki kraksie czołowki sam sobie spaprał f1 bo sie rajdów zachciało teraz ma co chciał Robert kasy brakuje
20. elin
@ Kojo
Dziękuję i wzajemnie :-), to samo myślę o dyskusji z Tobą. Niestety wiem, dlaczego " starzy " użytkownicy piszą coraz rzadziej ... a szkoda i to bardzo.
Co do Kimiego - oj, chociaż jeden wygrany wyścig w Jego wykonaniu by się przydał. Parę wygranych to by było spełnienie marzeń, a kolejny tytuł ... nawet brak słów, jaka by wtedy była radość ;-)). Niestety też się obawiam, że to mało realne. Ale dopóki jeździ w F1, zawsze jest jakaś nadzieja.
Również serdecznie pozdrawiam :-)
21. Glodny2
Widzę że moje słowa się potwierdzają, Więc z niecierpliwością czekam na kilka GP z udziałem Roberta w tym sezonie.
22. rbej1977
Na czym będzie polegał #SupporKubica w 2018??.
Na zbiorowych modlitwach psychofanów Kubicy o jak najgorsze występy Strolla i Sirotkina.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz